Skocz do zawartości

Zakup używanego auta 2


Rekomendowane odpowiedzi

 

@Hubee Widzę jest kilka ogłoszeń, co niby jakieś sprawne.

Tam gdzie jadę, to jest do sprzedania Ford focus  1 gen. Za 100€ ale coś z hamulcami chyba i coś jeszcze, ale mam zamiar się pytać, ale czy sprowadzenie takiego grata jest opłacalne doliczając lawetę opłaty itd.

@Fredi88 Jadę tam do pracy, to na paliwo nie stracę. Co do 1500€ to wiem że to nic dobrego nie kupi się. Także najpierw planuje pojeździć ze znajomym który tam jest i z ojcem i pooglądać. Jak się nic nie trafi to trudno, Ale myślałem żeby sprowadzić podrobić troszkę z kosmetyki i sprzedać dalej. No ale jak mówię, zobaczę co i jak bo właśnie najgorzej jeśli ten samochód się w Polsce nie sprzeda, to trzeba liczyć już duże wydatki na opłaty, ile mogą kosztować opłaty samochodu np 97r. 2.8 silnik bo tylko taki szukam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Alfa47 napisał:

Ale myślałem żeby sprowadzić podrobić troszkę z kosmetyki i sprzedać dalej

10 godzin temu, Alfa47 napisał:

Wiadomo za 1500 cudów nie będzie, ale czy da się zarobić coś na tym, chyba że okaże się w miarę dobrym samochodem to bym zostawił sobie.

 

Czyli jednym słowem interesuje cie ściągniecie trupa, podpicowanie wyglądu i sprzedanie jakiemuś napalonemu małolatowi. Jeśli tak to z całym szacunkiem ale pomyliłeś fora i idź na mirki.pl. Na pocieszenie dodam, że od przytarganego złomu zapłacisz na dzień dobry akcyzę w wysokości 18,6% i to od wartości nie widniejącej na umowie z turkiem tylko wyliczonej z eurotaxu chyba, że będziesz kombinował z rzeczoznawcą co przy starym struclu nie wiem czy jest opłacalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hubee 21 letnie auto oby tylko 300kkm miało :D 

@Pływak Też o tych 18,6% myślałem i nad wszystkimi czyli laweta, opłaty itd. I patrząc na Polski rynek tych samochodów to u nas też idzie w podobnych pieniądzach dorobić się takiego gruza :) 

Więc chyba nad tym e39 wycofuję się, tylko będę szukał coś do 4000e ale tu już będziemy szukać samochodu dla brata, więc nie pod sprzedaż, idzie tam coś ciekawego do 4ke ogarnąć ? Dodam że interesują nas Benzyniaki, i nie drogie w utrzymaniu i w miarę bezawaryjne bo samochód bedzie mu służył do pracy i takie wyjazdy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Alfa47 napisał:

Ale myślałem żeby sprowadzić podrobić troszkę z kosmetyki i sprzedać dalej

 

Koniecznie zastosuj się do porady jak szybko sprzedać trupa. Ludzie lubią zaczynać kupno auta od przebierania w złomie bez opisu, a jak nic nie znajdą to dopiero szukają lepszej jakości. 

 

 

 

Miałem kiedyś ochotę wystawić fikcyjne ogłoszenie w sposób jak na filmie i zobaczyć reakcje ludzi.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Hubee napisał:

Bo stare i dobre to sa wino, skrzypce i obrazy, ale nie samochody... pomijajac oldtimery i youngtimery oczywiscie.

Jak będziesz kolego dbał to też możesz mieć stary i dobry samochód, ja mam 14 latka sprowadzonego dla siebie, nie wiem czy ktoś płakał jak sprzedawał a sąsiad się śmiał że troszeczkę dużo jak za TO. Teraz ja się śmieje i nie zamierzam go sprzedawać przez następne lata. Niestety z tymi samochodami to jest loteria

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alfa47 Jeździłem 7 lat Toledo 2 1.8 20v bardzo dobry silnik pod gaz założyłem instalację stag 4 w tamtym czasie najnowsza jaka była. Silnik bardzo dobry pod instalację,zero problemów,obecnie jeździ nim mój kolega i nadal nie sprawia problemów.

Spalanie w mieście 12 litrow na 18 cslowych kołach.

Szczerze to gdyby te samochody były sprzedawane jeszcze jako nowe to bez zastanowienia bym go kupił. Jeśli uda Ci się trafić bezwypadkowy egzemplarz to nie będzie najmniejszego problemu z rdzą czy braniem oleju. Unikaj silnika 1.6 są strasznie mułowate i nie które odmiany miały problem ze skrzyniami biegów i zamarzającą odmą, do tego spalanie jak w 1.8.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.02.2018 o 22:56, Alfa47 napisał:

Mam w planach jechać do Niemiec i tak sobie myśle nad sprowadzeniem pod siebie, ale bardziej pod sprzedaż pewnie pójdzie.

 BMW E39 528i czyli 2.8 cena do jakiej szukałbym tego auta to 1500€ i czy opłacalne będzie sprowadzenie takiego autka ? Wiadomo za 1500 cudów nie będzie, ale czy da się zarobić coś na tym, chyba że okaże się w miarę dobrym samochodem to bym zostawił sobie.

Chłopaki z forum w takiej cenie kupują i rozbierają na cześci, jeśli dobrze wyposażona to często można trochę grosza przygarnąć. Jak myślisz o zakupie i śmiganiu to raczej nie ta kwota. E39 to świetne auta z dobrego okresu w bmw ale za dobrze zachowany egzemplarz trzeba wydać znacznie więcej. Sam myślę nad kapitalnym remontem mojego M52 i na pewno posłuży jeszcze długo ale wtedy już w życiu nie wystawił bym na sprzedaż, także sam wiesz jak to jest na rynku starszych aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego większość osób rozbiera auta nielegalnie. Auto przyjeżdża do Polski, nie jest nigdzie zgłaszane tylko od razu rozbiórka czyli auto zostało w niemczech sprzedane i "wyparowało" nie ma po nim żadnego śladu. To co jest coś warte wystawia sie na allegro, a reszta albo złom albo kontener.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu pytanie do Was. Vectra C 1.8 skrzynia automat. A pytanie właśnie o ta skrzynię, co może się zepsuć i ile szykować na ewentualne naprawy z nią związane. Mam w obserwacji takie autko ale z przebiegiem 450kkm i się zastanawiam bo to automat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś z użytkowników posiada golfa 7 generacji przed liftem z silnikiem 1.6 tdi 105 koni w dsg ? Mam szansę zakupienia takiego autka od deleara VW za 56 k , przebieg 81 k km, pierwsza rejestracja 15.03.2015, wersja highline, hatchback. Jakieś opinie użytkowników, jak to się sprawuje, i czy warto brać pod uwagę wersję 3- drzwiową , skoro i tak głównie śmigam sam albo z dziewczyną ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mrsjackdan jeśli tak jak piszesz auto z pewnego źródło i Tobie odpowiada, to bierz. Golf 7 jest mniej nudny niż 6, otrzymujesz mega ergonomiczne wnętrze i całkiem dopracowaną technikę. Silnik 1.6 tdi dupy nie urywa, lecz jest całkiem udaną konstrukcją z akceptowalnym przyśpieszeniem. Przy tym przebiegu nie masz się o co martwić o niespodziewane awarie (wymiana paska rozrządu czeka Cię przy bodajże 210 tys. km), lać dobry olej co 15 tys. km i jeździć. Spalanie 4,5-6 l ropy. Skrzynia dsg jak najbardziej pożądana. Rzadko ale zdarza się (bliżej 200 tys.km) potrzeba wymiany egr czy dwumasy (jak w większości nowoczesnych diesli). Jeśli jeździsz sam lub w dwie osoby, to można rozważyć wersję 3-drzwiową, choć wg mnie zawsze praktyczniejsze jest wnętrze 5-drzwiowe, szczególnie na naszych wąskich parkingach, łatwiej też taki samochód potem sprzedać.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Golfik ma suche 7 biegowe DSG, ktore szczegolnie przy czestym ruchu miejskim potrafi sie szybko pozegnac i potrzebuje nowych sprzegiel, ktore nie sa tanie.

Ja bym szczerze wolal 1.4 TSI 150KM w manualu. Do jazdy na codzien optymalnie i mozna tym sie sprawnie poruszac. 105 KM w dieslu to dosc malo.

Auto tylko 5 drzwiowe, latwiej sprzedac i jest praktyczniejsze.

A i zapomnialem w dieslach siadaja bardzo czesto pompy wody. w 1.6 TDI w 2.0 TDI a i w 2.0 TSI tez sie zdarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Hubee napisał:

Tez prawda, bo bez ACT. Albo po prostu Octavie 1.4 150KM. Od drugiej polowy 2015 jest tez MIB2 na pokladzie.

Bez act i bez dwumasy ;) sam zdecydowałem się na 125tkę bo jest najmniej skomplikowany z obecnego naszpikowanego elektroniką syfu. ACT to ściema. Takie same wyniki osiągam jadąc cały czas na 4 cylindrach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chcialem najpierw Octavie 1.4 TSI 150km albo 1.8 TSI 4x4. A wzialem RSa i zrobilem na 310KM/440NM :D  Takze zaczynajac szukac auta moze sie wszystko odwidziec jak w kalejdoskopie. Taki troche off-top ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, paperson napisał:

(wymiana paska rozrządu czeka Cię przy bodajże 210 tys. km)

Oj, nie wiesz co mówisz... :lol:

Zapytałem o to kierownika ASO Skody i VW w Tarnowskich Górach - nie wprost (jak to on), ale przyznał, że to bujda. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.