Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie 3?


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie a pro po płukania silnika przed wyminą oleju...ma to naprawdę jakieś zauważalne plusy? Faktycznie silnik "lepiej, lżej" pracuje"? Spalanie mniejsze? :o  Nigdy takiego czegoś nie stosowałem, a za 1.5 kkm czeka mnie wymiana olejów filtrów itd. i się właśnie zastanawiam.  :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Grzechu23 ja stosowałem dwa razy płukankę archoil w swoim poprzednim dieslu, poza tym że silnik chyba głośniej klekotał to nic się nie zmieniło, aaaaa coś jednak się zmieniło - ubyło parę złotówek z kieszeni i to wszystko, mało tego dolałem również do czystego oleju tego uszlachetniacza i poza tym, że znów ubyło parę złotówek nadal nic :wink:. W obecnym aucie zupełnie sobie ten dodatek odpuściłem, jedyne co się zmieniło bez tej płukanki to to, że nie ubyło więcej złotówek :biggrin:.

Jak zawsze wybór należy do Ciebie, a pod moim postem zaraz pojawi się fala krytyki. No nic biorę na klatę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mają krytykować? Chyba jedynie zbyt wygórowane wymagania co do tego typu specyfików. Ich działanie często jest niezauważalne z zewnątrz,  a ludzie by oczekiwali nie wiadomo jakich efektów po wydaniu kilku złotówek.  Jedyny organoleptyczny efekt to zlany olej, który jest bardziej zasyfiony niż bez płukanki oraz to, ze w klekocie olej nie robi się czarny od razu jak to ma zwykle miejsce po zmianie i przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów tylko jest czysty przez dłuższy czas. Po tym można wywnioskować, ze coś tam jednak działa ale dalszą dyskusje można pociągnąć w odpowiednim temacie olejowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Pływak napisał:

Jedyny organoleptyczny efekt to zlany olej, który jest bardziej zasyfiony niż bez płukanki oraz to, ze w klekocie olej nie robi się czarny od razu jak to ma zwykle miejsce po zmianie i przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów tylko jest czysty przez dłuższy czas.

To chyba dostateczny dowód, że coś tam działa. Zalałem w tym roku pierwszy raz płukankę Liqui Moly do TDIka i potwierdzam to co napisał @Pływak - olej od razu po zalaniu nie robi się czarny. W pracy silnika zmiany niezauważalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś chce naprawdę spektakularnego efektu, zwłaszcza w dieslu, to polecam olej płuczący. U mnie olej docelowy zrobił się czarny dopiero po ok. 1500 km. Wcześniej było widać tylko rozproszone cząsteczki sadzy. A ogólnie co do efektu - niech nie oczekuje go ten, kto nie zaniedbuje wymian oleju. Natomiast jeżeli auto jest świeżo kupione i nie wiadomo do końca co było lane i co ile zmieniane, to dobrze jest zrobić płukankę. Jej zadaniem jest rozrzedzić olej (dlatego nie wolno z nią jeździć, bo spada ciśnienie) oraz oderwać złogi. Ogólnie jest to mieszanina ciężkich frakcji węglowodorów aromatycznych, nie alkoholi, więc ryzyko w związku z jej użyciem jest zerowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, KapselK napisał:

Ja pierdziule, takiej brudnej glinki nie widziałem jeszcze. :shock:

no grubo było ;) całe nadwozie było w lotnej rdzy i dziwnym osadzie

stawiam, że parkowało obok jakiejś fabryki, itp.

na szczęście wszystko zeszło bez szkody dla lakieru 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remonty, remonty i remonty. W końcu znalazłem pare godzin luźniejszych i wybrałem się w końcu do wulkanizatora wrzucić nowe opony na felgi, i zabezpieczyć felgi. Felgi też nowe to tylko ipa i heja z Rimprotectem :) 

8981189_20614068_1479485375422965_133783

 

8981190_20562007_1479485385422964_194146

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś planowałem żeby swojego poprzedniego focusa (którego teraz odziedziczyła siostra) trochę pomodzić i zrobić z niego fajne wozidło. 
Jednak ciągle powstrzymywała mnie myśl, że to tylko zwykły focus 1.6. Teraz mam troszkę mniej zwykłego ST170 i tym razem mam jeszcze większą ochotę doprowadzić go do świetności.
Na pierwszy ogień poszły felgi i nowe opony.

Jeśli chodzi o felgi to tak:
Zostały wypiaskowane/wyśrutowane, ponieważ pod warstwą lakieru była jakaś bardzo trudna do usunięcia warstwa gumy/plastiku.
Później na gołe alu ironx żeby usunąć opiłki ze śrutowania
Następnie 2 warstwy epoxydu
2 warstwy podkładu poliestrowego
szlifowanie i równanie
przerobienie dekielków (usunięcie otworów)
2 warstwy epoksydu
2 warstwy bialej bazy
2.5 warstwy perły
2 warstwy bezbawnego glasurit

Po kolei było to mniej więcej tak

COjoag.jpg
vqOBOj.jpg
ucpDJq.jpg
Tl2Lyr.jpg
To1orv.jpg
OVFlD8.jpg
6r7FC3.jpg
KREmLq.jpg
YoWEDS.jpg
zMbd0h.jpg

5j7ifV.jpg

1tab0E.jpg

EXJMHG.jpg
hTEYPB.jpg
fo9Ih0.jpg
T5XzrT.jpg
Y4x29y.jpg
U8CFbr.jpg
HUbbhX.jpg
hwS1WQ.jpg
YCv1dS.jpg
yFI2iG.jpg
TjQpiZ.jpg
xcsSqQ.jpg

 

Przed i po


juIx8G.jpg
PJP8Dg.jpg

 

 

Efekt i wygląd wiadomo kwestia gustu, ale moim zdaniem teraz to się fajniej wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.