Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 3


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, buka napisał:

Wchodzisz sobie po butelkę coli do sklepu a tu prawie 7zl za butelkę 🤦🏻‍♂️😠

Ciesz się że na stacji nie byłeś 😂 mnie we wigilię zabrakło whisky. Prawie 100zl za butelkę 0,5 grantsa + litrowa cola - jest czad 😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Nie wiem jak tacy ludzie utrzymują się na rynku, masakra jakaś.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też mnie to zawsze zastanawia, kłamią, naciągają, faktur wystawić nie potrafią, ale biznes się kręci.
Utrzymują się chyba tylko dlatego, bo ludzie tak kupują samochody, nie patrzą co w środku, nie sprawdzaja vinu czy papierów, a potem jest płacz.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie to się wydaje, że auto z filtrem po prostu trzeba odpowiednio użytkować. Po kilku/kilkunastu latach każdy podzespół może wymagać interwencji. Wychodzę z założenia, że jeśli producent coś zamontował, to miał jakiś zamysł i lepiej tam nie wsadzać rąk/szlifierki. Pomijam kwestie ekologiczne, ale dłubanie w oprogramowaniu silnika może nie wyjść na dobre. Brat już któryś rok po usunięciu FAP boryka się z checkiem, a ja jeżdżę bezproblemowo, mimo obecności filtra. Od 6 lat komunikat o możliwości zapchania widziałem raz, i to pewnie dlatego, że auto długo nie jeździło.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej po prostu przy kupnie auta wybrać silnik odpowiedni do jazdy. Jeżeli masz problem z Dpf to znaczy ze powinieneś kupić benzynę zamiar diesla. A wycięcie dpf to szczyt głupoty ludzi których nie stać na serwis auta.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Bare Shine napisał:

Mnie zirytowalo ze kolega @zdanek nie wytlumaczyl czemu lapka w dol:) 

Ja nie dałem ale pewnie ze względu na to że DPF powinien zostać na miejscu.

 

Generalnie filtry są w porządku i w większości aut bezproblemowe, bezobsługowe. Sytuacje nieprzyjemne zaczynają się gdy silnik lub osprzęt zawodzi i pojawia si ęwiększe zadymienie.

Kiedyś po prostu auto by bardziej kopciło, teeraz się filtr zapycha.

Zamiast usuwać DPF lepiej naprawi ćusterkę, np. wtysk, czy nieszczelność, egr, czujnik temp, klapa gasząca etc.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak zapychają się filtry powietrza czy paliwa i inne podzespoły które wymagają wymiany lub odpowiedniego użytkowania to też wywalacie, bo po co to komu?

Potem jadę za takim asem i ledwo co oddycham jak nie zdąże włączyć obiegu zamkniętego.

Zgadzam się z @lukasz_byd. Strach kupić samochód po takim człowieku. Zamiast znaleźć źródło problemu, temat jest olewany. Problemy narastają i zamiast wydać na naprawę 2000zł to z czasem naprawa przekroczy wartość auta. To nie tyczy się tylko problemu z dpf.

 

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bare Shine Jeżeli Cię nie stać na wymianę DPF, który jest normalną częścią eksploatacyjną to nie stać Cię na utrzymanie Twojego samochodu. Na chemię i kosmetyki starczyło, ale na eksploatację już nie? Ja mam uczulenie na takie właśnie zabiegi i brak kultury mechanicznej/technicznej. Potem jeżdżą takie ulepy, z których śmierdzi, bo za ostatnie pieniądze kupiony został diesel do miasta, a te filtry cząstek stałych to jest zło i zapychają się bez powodu. Nic się nie dzieje bez przyczyny 🙂 Znam mocno porobione auta z pełną ekologią na miejscu, da się?

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bare Shine napisał:

Moj samochod to ani ulep, ani nie kupiony za ostatnie pieniadze, a do miasta mam daleko. 

No ale problem miał user 397 🙂

 

Tak czy inaczej, ja tylko zasugerowałem rozwiązanie problemu inne niż pozbycie się DPF. Coś innego się uszkodziło. DPF to skutek. Chyba że jest 0,5mln przebiegu to należy DPF wyczyścić lub wymienić jeśli jest FIZYCZNIE uszkodzony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Bare Shine napisał:

@397 wypierdzielic, wykodowac, zapomniec. Polecam;)

No to najpierw piszesz że polecasz, a teraz już się wypierasz, że to może wcale nie jest dobrze, tylko jest po Twojemu 😅

Może i jest po Twojemu, ale koledzy próbują Cię uświadomić że nie jest to dobra droga z perspektywy eksploatacji samochodu, że zapchanie nie wynika z tego że DPF jest rozwiązaniem złym, tylko że jego zapchanie jest następstwem usterek/niepoprawnego użytkowania. W dodatku wspominamy o oddziaływaniu spalin na otoczenie. Ja również się pod tym podpisuje i warto zaznaczyć że w wielu krajach UE taki samochód z wyciętym DPF po prostu nie przechodzi badania technicznego i mam nadzieję że i ja takich czasów w Polsce doczekam. Potem dziwić się, że przypina się łatkę "starym" samochodom, a przecież pojazdy leciwe ze sprawnym układem oczyszczania spalin nie powodują takiego zadymienia i emisji substancji szkodliwych jak te pozbawione jakiegokolwiek układu oczyszczania. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pewnej firmie mieliśmy kilka Kia Rio, nóweksy z salonu oczywiście. Użytkowane i w trasie i w mieście. W każdej DPF wymagał przepalania już przy 5-7 tysiącach przebiegu przy czym DPF nie był objęty gwarancją więc należało za usługę kilka stówek zapłacić. No to pytam grzecznie - skoro część nie jest objęta gwarancją, to mogę ją sunąć, tak? A panowie w serwisie wzrok w podłogę.....że wtedy stracimy gwarancję. Bzdura totalna a DPF to zło. A już do miejsckiego auta to totalne nieporozumienie. Problem w tym, że pakują je już chyba nawet do wozu z sianem z napędem konnym 🙂

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co większość z Was widzi dobrego w DPFie, przecież on jest tak samo użyteczny jak spryskiwacze lamp przy ksenonach 🤣 , Gdybym miał z tym ustrojstwem problem to wyciąłbym to bez chwili zastanowienia. Znam przypadek, że przez filtr podniósł się olej w silniku i go uszkodził (po zakupie auta była uśpiona kontrolka DPF) właściciel auta zamiast inwestować w nowe ustrojstwo przeznaczył kasę w remont silnika a to badziewie usunął i auto użytkuje bezproblemowo przez kilka lat 🙂 .

Poza tym w niektórych modelach są dwa identyczne silniki w którym jeden jest fabrycznie wyposażony w DPFa a drugi jeszcze nie i nikt mi nie powie, że ten z DPFem produkuje już świeże powietrze 😂 . DPF tak naprawdę ma za zadanie wyciąganie kasy od naiwnych a dbanie o środowisko to drugorzędna sprawa. To samo tyczy się wspomnianych spryskiwaczy lamp, poza nadmiernym "chlaniem" płynu nie widzę żadnego pożytku.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez uważam, że to źle, że DPF pakują do wszystkiego, co popadnie, bo to zawracanie czterech liter, ale jak już jest, to trzeba się z nim nauczyć żyć, bo nieudanym usunięciem też można sobie narobić problemów. Skoro są dwie wersje tego samego silnika, to nie lepiej po prostu kupić tę bez DPF?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze ze nie sądziłem ze swoim wpisem wywołam taka burze na forum. Bardziej chodziło mi o to ze miałem już furke umytą, wieczorem zaczyna się robić wilgotno wiec nie chciało mi się wyjeżdżać z garażu już. wkurza mnie ze w 90% przypadku zaczyna mi się wypalać dpf jak dojeżdżam do domu i to właśnie jest frustrujace- dojeżdżasz pod garaż a tu nagle smród i wypalanko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.