Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 09/27/25 uwzględniając wszystkie działy

  1. Temat jest na tyle ogarnięty, że technicznie wszystko na nowym już serwerze działa i teraz mamy czas na obliczenie wszystkich kosztów oraz przedstawienie propozycji wsparcia finansowego. Info: Forum nie jest do sprzedaży! (dziękuję za zainteresowanie). Dziękuję również wszystkim, za tak pozytywne opinie o naszym forum, którego każdy z nas jest jego częścią. Po przeczytaniu wypowiedzi tutaj w temacie, które dodały mi pozytywnej energii, uświadomiłem sobie, iż forum nie może być zamknięte lub sprzedane. Jednocześnie: Forum to ma nadal być źródłem neutralnej i niezależnej wiedzy, tak aby każdy mógł wyrazić swoje uwagi i opinie na temat produktu bez względu na markę lub producenta. Dajcie nam proszę jeszcze troszkę czasu na ogarnięcie tematu finansowego.
    30 punktów
  2. Ty chyba nie powiedziałeś tego na serio Jeden post na forum gdzie komuś przypadł do gustu pojedynczy produkt zbliżonego zastosowania przy użyciu niepełnych kryteriów i pojedynczej obserwacji kładzie się cieniem na wielkiej historii marki która wynalazła detailing? Sorry kolego z wyrazami szacunku ale pierdolnij się w łeb
    13 punktów
  3. Sobota 20. IX. 2025r. Kolejne małe spotkanie ludzi, którzy tworzą wspaniały klimat i dzielą sie wspólną pasją. Ekipa wspólnie przeprowadziła korektę lakieru i zabezpieczyła lakier produktami Kamikaze Collection International . Produkty nietuzinkowe na naszym rynku i mało znane. Woski Over Coat Sealant i The d'Elegance Wax cechują sie wspaniałym zrzutem wody i bardzo prostą aplikacją. Over Coat Sealant wosk o strukturze masła, delikatny i subtelny o zapachu męskich perfum. Aplikacja bardzo przyjemna i wydajna. The d'Elegance Wax drugi wosk o zapachu wanilii przypominający budyń waniliowy ze względu na kolor samego wosku. Wosk o bardziej zbitej strukturze niż poprzednik. Aplikacja bardzo banalna, docieranie wosku po 20 minutach nie stanowi żadnego problemu. Jeden jak i drugi wosk pozostawia mega śliskość na lakierze. Dziękuję wszystkim którzy byli i pomogli przy pracy nad tym juz klasycznym autkiem Foto @hoder.jpg D jak Detailing, Evoxa, Ewocar Polska, Fortelock, @FLEX Polska@Marini23 @keza @Streat @osiolek1204@mj
    13 punktów
  4. Nowe maszyny polerskie od Flex (od lewej): rotacja, planetarna i DA 15mm. Nowe, bo nowy wygląd i kolorystyka, oraz bezszczotkowe silniki. Oficjalna prezentacja na tegorocznych targach SEMA.
    12 punktów
  5. Dopełniliśmy nasz system polerski o mini pady w dwóch rozmiarach 30 mm i 50 mm!
    11 punktów
  6. Nie jest tajemnicą, że jestem fanem produktów Bilt Hambera. W tym bardzo cenię Finis wax. Tego w temacie nie było natomiast giulia jest obecnie cala w Finis i ma się znakomicie, ciesząc oko. Jakiś czas temu zamieniłem staty sampler na nową dużą puszkę Finisa. Wosk jednak nie zachowywał się tak idealnie jak mój stary. Wymieniłem więc z producentem kilka e-maili. Doszliśmy do wniosku że musiało dojść do jakiegoś uszkodzenia wosku, może wysuszenia. Dostałem najlepsze możliwe wsparcie, uprzejme, szybkie, a na maile odpisuje nie kto inny jak Pete Hamber. Kilka dni później dostałem paczkę. I to jest customer care a nie customer service. Bardzo doceniam. A wosk podpisany, jako unikat, zostaje u mnie na zawsze
    10 punktów
  7. W celu ożywienia trochę forum i uporządkowania niektórych kwestii wychodzę z propozycję stworzenia nowego poddziału w sekcji Nasze Projekty. Z racji, że relacje PSB i W&W zajmują jednak sporo czasu i nie każdy ma czas aby na bieżąco dokumentować pracę (co widać po częstotliwości relacji) wychodzę z propozycję stworzenia podziału Metamorfoza Miesiąca. W moim zamyśle miał by to być dział, gdzie będziemy wrzucać krótkie relacje na zasadzie PRZED-PO. Max 10-15 zdjęć. Możę jakiś konkursik do tego? Co miesiąc, kwartał? (Jakby co to jestem gotów do sponsoringu tematu) Ciekaw jestem opinii innych użytkowników. Warto - nie warto?
    10 punktów
  8. @SWAG DETAILING Dzisiaj zaaplikowałem na swoje Audi - Swag CERAMIC WAX COAT GEL UV. Powierzchnia przygotowana - pełna dekontaminacja + delikatny one step aby pozbyć się największych rys. Co do samej aplikacji.. Aplikowałem na dworze w temp ok 15st, raczej pochmurno ale nie padało Co do wosku to fajny temat , tłuścioch i to lubię. Widać od razu filtr UV ale z racji tego że był dzień to nie użyłem latarki. Aplikowane na krzyż, wzdłużnie i na sam koniec ruchy koliste. Na instrukcji napisane, żeby zostawić na kilka minut, do pierwszej mgły. Te kilka minut powinno być określone bardziej precyzyjnie Jeśli się aplikuje na dworze to wg moich obliczeń pomięzy 2, a 3min ( jak filtr UV zniknie to można docierać ). Zostawiłem testowo na jednym elemencie na ok 15min, i dotarcie nie było już takie przyjemne jak przy mniejszym czasie ale dalej możliwe - po prostu trzeba było użyć więcej siły. Od siebie dorzuciłbym, że docieranie mikrofibrą puchową też raczej słabo - zdecydowanie docierało mi się lepiej mikrofibrą z krótkim włosiem aniżeli z długim. NIe wiem ile produktu mi zeszło ale jest wydajny - lepiej dać go mniej niż więcej. Brakowało mi w ostatnim czasie aplikacji wosku - i tu przy odpowiedniej dawce i w miarę szybkim dotarciu - czuję się spełniony Dorzuciłbym od siebie, że po aplikacji na błotnik i drzwi tak się odsunąłem i mówię... " no nie szału ni ma " ale mam wrażenie że im dłużej leżał tym bardziej podobało mi się szkło. Czy przyciemnia? Tu mam mieszane uczucia. Czy szkli? Oj tak Fajnie wydobywa ziarno z lakieru. No ciekawe co z trwałością - te 12 miesięcy pod warunkiem podbijania QD to nie wierzę ale jeśli wytrzymałby sezon zimowy to będę mile zaskoczony
    10 punktów
  9. Poprawki naniesione Pod zamienniki tarcz poszły zeszlifowane oryginalne tarcze. Oryginały miały z tyłu zaciemnione obszary, które pomagały w równomiernym rozproszeniu światła. W zamienniku brak więc było nierównomiernie. A już miałem wywalać xD Wskazóweczki ustawione na zero, zdecydowanie robota dla cierpliwych. Efekt finalny Temat zegarów uważam za zamknięty, teraz cała masa innych pierdół.
    9 punktów
  10. Dostępne od dziś! ADBL ADBlower, czyli bezdotykowe osuszanie bez ryzyka zarysowań! Ta kompaktowa dmuchawa (zaledwie 0,5 kg!) generuje strumień powietrza o prędkości do 144 km/h, usuwając wodę z każdego zakamarka. W zestawie 6 końcówek i 2 tryby pracy dla precyzyjnego osuszania. Dodatkowo w zestawie znajduje się nasz ADBL Double Mini Twisted Towel! ADBL Revolvair, czyli rewolucja w czyszczeniu wnętrz! Pneumatyczny pistolet do tapicerki, dywaników i plastików, który skutecznie odseparowuje brud. Pojemny zbiornik (800 ml) i metalowa rurka na łożysku gwarantują trwałość, a niezależna kontrola płynu i powietrza zapewnia maksymalną efektywność czyszczenia. Chcesz pełną kontrolę? ADBL Air control regulator pozwala bezstopniowo dostosować ciśnienie i ilość powietrza. Dzięki niemu pracujesz bezpiecznie na delikatnych powierzchniach, ograniczając zużycie powietrza i hałas.
    7 punktów
  11. Jest już po sezonie więc grzebię przy pierdołach. Jedną z wielu rzeczy są zegary. Nie podoba mi się totalnie czcionka i wygląd tarcz, dodatkowo podświetlenie jest ledwo widoczne bo jak się okazało większość żarówek jest spalona. Moim zdaniem zegary źle zniosły próbę czasu, są tu lata 90 ale w złym tego słowa znaczeniu. Brudno trochę Wszystko out, przy tym motocyklu nie ma co się nawet zastanawiać Taśmę wyczyściłem IPA Przy okazji obowiązkowo kontrola ścieżek, na szczęście tylko jedna okazała się być podejrzana. Co prawda przejście było ale to już tylko kwestia czasu. Wszystko kompleksowo wyczyszczone Nowe tarcze zegarów Czyste błyszczące zegary finalnie skręcone Przy okazji podświetlenie LED. Wyświetlacz LCD musi być zielony bo czerwone podświetlenie jest ledwo widoczne. Podświetlenie jest nierównomierne i wskazówki nie są ustawione ale to już jutro będzie ogarnięte
    6 punktów
  12. Z racji, że z oryginalnej relacji zniknęły zdjęcia wstawiam ponownie Asterka rocznik '98, całe 60 kunia mocy i wyposażenie ABC.... za to niewielki przebieg i jak na Opla z tych roczników niewiele rdzy Nie jest to typowy gruz, jakim była Toyota, ale odkop garażowy. Kupiłem ją jako uszkodzoną, wg właściciela padła pompa wody i auto stało w garażu od 2016r. Tak więc na lawecie udaliśmy się do zaprzyjaźnionego mechanika, gdzie wymieniłem kompletny rozrząd z pompą wody i termostatem. Dostała również nowy płyn chłodniczy, olej, wszystkie filtry, aku, świece zapłonowe oraz oponki Pojeździłem troszeczkę i udałem się do blacharza zlikwidować największe ogniska korozji Blacharz może i był tani i zrobił co trzeba, ale zostawił po sobie sporo bałaganu i wszechobecnego syfu Potem nastały trudne czasy zawodowe i Asterka poszła w odstawkę aż do końca sierpnia, kiedy to w końcu udało się ruszyć z projektem Podsufitka się trochę "zwisła" Z racji, że bawię się grzecznościowo u Ojczulka w garażu nie mogłam mu dać eksmisji na dłuższy czas, tak więc prace prowadzę na raty Zacząłem od środka, bo to udało się zamknąć w weekendzie i wyprowadzić auto na zewnątrz Na początek wymontowałem wnętrze Tu chciałem sprawdzić w jaki sposób zamontowany jest emblemat i..... wypadł po dotknięciu. Okazało się, że trzymał się tylko na bolcach prowadzących Skoro podsufitka wyjęta to zabrałem się za oczyszczenie Wszystko stare i odpadało za dotknięciem, więc poszło szybko Następnie odkurzanie wspomagane tornadorem Najbardziej brudzący etap za mną, więc biorę się za plastiki Na początek ponowny przegląd sytuacji Z czyszczeniem startuję z Interio od Kiurlaba, ale w pewnym momencie się skończyło i przeszadłem na P&S Xpress Interior Cleaner Przechodzę do bonetowania boczków drzwi i prania podłogi Użyłem GS Fabric Cleanera Niby auto budżetowe, ale jak fajnie wyglądały wnętrza aut w latach '90... Fajne faktury materiałów, welurki... nie to co teraz - wszechobecny plastik Boczki aż takie brudne nie były.... .... czego nie można powiedzieć o podłodze, ale w sumie nie jest to dziwne w 27 letnim aucie Pora na fotele Tornador bardzo pomocny Do prania użyłem Maxifi Fast Brite, odkurzacz Lavor GBP20 Fotele schną, więc czas zająć się podsufitką. Kupiłem zestaw na Alle..., tak średnio udało się trafić z kolorem, choć robiłem dwa podejścia. I tak jestem zadowolony, że udało się ją zregenerować Nie obeszło się bez drobnych fuck-upów, ale jak na pierwszy raz, to tak na 3+ Drobne prace prowadzone po pracy, aby robota szła do przodu.... Kołpaczki - CarLab Express Wheel Cleaner do wstępnego umycia, potem ostro GS Acid Wheel Cleaner 1:5 Innego dnia plastiki.... (P&S XIC) Fotele wyschły, więc impregnacja Kolejne plasticzki.... Kolejny drobny krok - komora silnika Oprysk z pianownicy Bilt Hamber Surfex HD 1:10 Pędzelkowanie Surfexem 1:15, mocne tłuszcze wspomagane Cleantle Industrial Degreaser 1:7,5 Poprawiłem kilka miejsc widocznych powyżej i na koniec zabezpieczyłem Motor Plastem od Tenzi No i w końcu nastała ta chwila, gdzie już nie dało się robić na raty.... 3 dni urlopu i jazda! Pojazd jak widać ekologiczny.... no i mam towarzysza który spacerował sobie po aucie Zacząłem od najbrudniejszej roboty, czyli od kół. CarLab Wheel Cleaner na początek Nie obyło się bez GS Acid Wheel Cleanera1:5, neutralizacja Tenzi Kolorowa Felga Felgi w stanie jak widać, budżet naciągnięty, więc zostają w takim stanie jak są..... i tak pod kołpakami Nadkola - oprysk i pędzelkowanie Surfex HD No to do mycia... Wstępna piana Kiurlab Chocco Musse Po spłukaniu czyszczę zakamarki... Surfex HD 1:15 Mycie właściwe GS Pure Shampoo Suszę i wchodzi T&G od Elite Detailer. Świetny zapach, nawet moja Mama strasznie wrażliwa na zapachy się zachwycała Ponowne mycie i suszenie i wchodzę z deironem - ADBL Vampire Light O ile T&G za dużo nie znalazł, to Vampirek już tak Postanowiłem wyglinkować na deironie. Ręcznik glinkujący, ale firmy nie pamiętam, na opakowaniu nie ma info, a już trochę ze mną jest Na koniec piana (Chocco Musse) Spłukanie i mycie finalne Ultracoat Shampoo+ Przechodzę do inspekcji. W naszym rozumieniu jest dramat, o którym wiedziałem, ale i tak lakier w kilku miejscach mnie zaskoczył. Wiedziałem o klapie bagażnika z mnóstwem głębokich rys, których usunięcia się nie spodziewałem, ale znalazłem coś na drzwiach i sporo odprysków na masce, których wcześniej nie było widać Kolejny dowód na to, że to eko auto Oznaczam sobie miejsca do poprawek papierem ściernym (Kovax 2000) Polerujemy... Wybrałem kombinację Lake Country SDO CCS z Optimum Hyper Compound. Zacząłem od detali tylnej klapy i innych trudniej dostępnych miejsc oraz tylnych lamp. Evoxa HDF12 z padem 75mm, reszta ADBL Roller 21 z padem 150 mm No i jestem w szoku! Nie spodziewałem się takich efektów.... miałem ból głowy jak zamaskować te białe rysy na klapie, a tu prawie wszystko zeszło. Grubasy zostały, ale w zupełnie innych miejscach W założeniu to miały być 50-tki, ale kiepski ze mnie fotograf Tu w końcu coś widać.... W drugim etapie miał być zestaw Optimum Hyper Polish z pomarańczowym padem waflowym Optimum, ale po wielu rekomendacjach na forum zmieniłem zdanie i finalnie weszło Essence z pomarańczowym padem od Zvizzera. Maszyna - bezprzewodowy Rooks DA 15 Mimo słabych zdolności fotograficznych udało się wychwycić 50-tkę Essence się sezonuje, a ja w tym czasie zajmuję się zabezpieczaniem plastików Na kołpaki, lusterka, podszybie, klamki i słupki B wlatuje Dlux Zderzaki i listwy boczne atakuję Owatrolem Na szyby wrzucam hydro z Superior Glass Finalne dopieszczenie plastików wewnętrznych i kół. Góra FW Gentleman, dolne plastiki odświeżam Perlem 1:3 Wiem, błyszczą się jak psu jajca, ale po odparowaniu wychodzi fajna satyna. Lubię ten dressing do opon Perl wjechał również na nadkola i chlapacze, ale nie zrobiłem z tego dokumentacji. Jak już wszystko ogarnięte przyszedł czas na wisienkowanie tego tortu.... W zamyśle miałem Zymol Carbon, ale po konsultacjach na forum zmieniłam zdanie i stanęło na Souveranie Bardzo żałuję, że zdjęcia tego nie oddają, ale ten wosk wydobył z lakieru niesamowity look - jak w opisie wosku jest piękny efekt 3D! O to mi chodziło! Pięknie dziękuję za rekomendację! ... no ale pod postem wywiązała się dyskusja i postanowiłem spróbować. Klapa bagażnika w Carbonie. Jest ładnie, ale efekty 3D nie widzę. Zobaczymy jak z trwałością Trochę foteczek z finalnego efektu, jako amator jestem bardzo zadowolony Zapewniam, że to chmurki Pisałem, że na 3+? Jeśli tu dotarłeś, to dziękuję za cierpliwość i przepraszam, że kiepski ze mnie fotograf. Auto wyszło fajnie jak na swój wieki stan. Zapewne wielu znalazło by jakieś niedociągnięcia, ale cały czas się uczę, a tego typu gruziki to świetny materiał szkoleniowy Jako, że wprowadzam relację ponownie, już wiem, że Forum przetrwało!
    6 punktów
  13. Pierwszy raz użyłem tego zestawu i chyba pierwszy raz doświadczyłem jak coś może powodować że brud się lakieru nie łapie.
    6 punktów
  14. A więc pierwsze wrażenia po aplikacji -Sama aplikacja: delikatna przewaga dla Megsa, choć i ze Szwagrem szybko łatwo i przyjemnie to jednak Megs tradycyjnie pod tym względem to klasa sama w sobie i jeszcze ten ekskluzywny zapach.... -Sliskosc: tu wieksza przewaga Megsa choć i po stronie Szwagra nie jest źle -Gloss: tu największe zaskoczenie i zdecydowana przewaga naszego Szwagra wyraznie lepiej podbija i daje taki "cukierkowy" efekt który on nazywa wet lookiem a dla mnie to taki syntetyczny ciepły polysk który naprawdę sie może podobać,po stronie Megsa hmm cos tam się zadziało wprawdzie ale brakuje tego wow na jaki liczylem
    6 punktów
  15. No powiedzmy że Polski hit vs mój lakier do przerwy 0:1. Dwa różne panele dwie zaufane mikrofibry i z obydwu udało mu się na dzień dobry powyciągać włoski. Coś czego po prostu nie akceptuje. Dotarcie suche. Zgodnie z instrukcją lepiej nie docierać od razu tylko rozmazać zostawić i wrócić za minutę. Poprawiłem moim ulubionym amerykańskim sonusem i nastała śliskość. Pod ręką SWAG jest śliski tak po prostu, daleko od mistrzów. Natomiast przyrzekam że przesuwając po nim mikrofibrę po prostu słychać szuranie czego obok nie ma. A na pewno nie ma po sonusie. W promocji dla mojego małego studia kupiłem ten produkt za niecałe 16 zł. Trudno byłoby mu szukać konkurencji w tym samym budżecie bo po prostu nic nie ma. Zadania trudnego nie miał bo wpadał na idealnie czysty zabezpieczony woskami lakier w temperaturze 20 stopni i przy zerowym ruchu powietrza. Zrewiduje na kolejnych lakierach. Z całej tej półki nie znajdę produktu który by mi taki numer wywinął kiedykolwiek.. może boisko było złe
    5 punktów
  16. Minął ponad rok od aplikacji. Seat wczoraj po odtykaniu K2 Fluxo udał się na sen zimowy do garażu ze stanem licznika lekko przekraczającym 294k km więc w rok zrobił 3500 km - raczej mało. Film niżej - nic nie musze dodawać, powłoka siedzi jak nowa Teraz Skoda, licznik pokazuje 73k km czyli 15k km za nią w ten rok. Tak samo, samochód "odetkany" szamponem K2 Fluxo. Jestem pełen podziwu dla trwałości, poziom hydro zaskakuje niesłychanie, powłoka nie była niczym podbijana (jedynie ech2o na poślizg do ręcznika przy osuszaniu). Doły drzwi minimalna tafla, przód ładne kropelki, tafla na masce ale zrzuca ładnie wodę. Dobrze zrobiłem wybierając Nano Coat v2 na Tourana. Świetne hydro i wyczuwalna śliskość lakieru nawet po roku. Trzeba dodać, że Skoda była myta na dwa wiadra raz na tydzień/dwa tygodnie no i jest garażowana.
    5 punktów
  17. @menior absolutnie nie mam nic do formatu natomiast wyciąganie wniosków jak wyżej na podstawie pojedynczego testu i obserwacji na jednym lakierze pogodzie sytuacji to więcej niż gruba przesada. Nie zarzucam ci absolutnie braku obiektywności czy pobieżności w testowaniu po prostu format ograniczony. Produkt znam z twojej oceny i cieszy mnie jak się broni i cieszy. Niemniej to co napisałem powyżej utrzymuje w całości szczególnie ostatnie zdanie kierowane do kolegi w czapce.
    5 punktów
  18. O tak świeci w nocy. Już Was nie zanudzam [emoji3] Nie wiedziałem, że będę tak się ekscytowal srebrnym blaszakiem. Zostało jeszcze mycie paki. Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
    5 punktów
  19. Cześć. Ciap ciap Tylko zapachu nie ma. Świetny gloss, laser sharp. Dotarcie na widok reczniczka Każdy powinien mieć finisa
    5 punktów
  20. U mnie w garażu to zawsze jest wiosna. Wpada wosk który mogę powiedzieć że ma własną grawitację. I należy do elitarnego klubu Obsession wax Evolution rose edition. Bardziej różowego nie było. Ogólnie tu mam trochę kosę z różowymi woskami. Dodo scarlet. Cherry blossom od fireballa. Poorboys. Mają lepsze odpowiedniki. Ale my nie o nich. Wylane bomba. Już na tym etapie mam pewną reminescencje. Ten styl wosku. Było wcześniej na temat pewnej złotej metalowej puszki. Kurcze to samo. Jak rozkładasz ten wosk to jest to taki lekko ciągnący się bardzo przezroczysty i połyskliwy olej. Przy tamtym wosku było naprawdę wielką sztuką żeby go dotrzeć. W zasadzie nie udało mi się do końca rozkminić aplikacji. Co do grawitacji. Ściąga oko. Jest on i reszta. Reszta nie w koj dmuchał. A co tam u alfy? No. Wozi dzieci lata bokiem. I spotyka swoją koleżankę na mieście. Jeszcze raz. Taka fibra inna fibra szukamy. Kolejne podejście. Warunki zbyt stabilne Miało być sprawdzenie co dwie seryjki ale niunia ma inne plane więc wosk i trening się dzisiaj przesunie Wstępne dotarcie i się mazaje robią. Ciągnie się olej. Ale się dotarł No dobra to teraz na serio o tym wosku. Bardzo fajna sprawa na prawdopodobnie 60ty wosk na półce. Jak to już nieraz było naprawdę fajny zakup dla zblazowanych woskowiczów żądnych przygody. Żeby go w ogóle docenić to trzeba przeczytać całe to forum od pierwszego zdania aż do tego postu. I mieć pewną słabość do ćwiczeń fizycznych. Jest bardzo daleko od wosków które aplikują się mistrzowsko bo ani przy samej aplikacji nie będziesz miał tej śliskości, ani gwarancji efektu bez wysiłku. Obok souverana to nie stało. To co będziesz miał to bardzo fajny zapach truskawkowy który unosi się w całym garażu. Satysfakcję i killer look. I potencjalnie pocenie i biceps Sekretem jest wyrównanie tego wosku. Potem dokończenie druga fibra szybkim kolistymi ruchami. Zmiana strony ręcznika. Tudno zaaplikowac mało bo jest przezroczysty i trochę się "klei". Nien wysycha też potem. Dotarty nie daje śliskości a zostaje jeszcze dojrzewać na lakierze i śliskość ma na następny dzień. Ale daje świetna glebie szczególnie na metaliku. Robi coś jednak wyjątkowo. Na moje oko 90% metalowej puszki w wyglądzie. 20% wysiłku w aplikacji. Czas dotarcia to minimum 15 minut. Raczej wyrównanie po 15-20 a potem finalne dotarcie po 25-30 Zgaduje tylko ponownie że to są jakieś żywice. Pojebany wosk dla pojebanych. Mam nadzieję że administrator dostrzeże fakt że ludzie kulturalni przeklinają tylko we właściwych okolicznościach i to są właściwe okoliczności. Jak chcesz rozkminiać ten wosk to wyślij numerek InPostu spakuję i sobie miesiac popróbujesz Co się za stabilne warunki na moim śmiesznym chińskim ekraniku. Chyba się zawiesił bo na każdej fotce jest ta sama godzina i temperatura i wilgotność
    5 punktów
  21. @analyzator a jakich kryteriów Tobie brakuje w mojej obserwacji? Prestiż marki? Tego faktycznie nie oceniam Swoja drogą to na tym forum od dawna brakuje właśnie takich prostych ocen i obserwacji których kiedyś bylo dużo a dziś jedyne co tu znajduje to "testy" organizowane przez producenta w ramach promocji nowego produktu
    4 punkty
  22. Mowa jest srebrem, a milczenie złotem! Ja również niczego nie kupuję z oferty SWAG (chociaż ostatnio kupuję prawie nic), pomimo, że produkty być może są dobre lub nawet bdb. @SWAG DETAILING, cytując klasyka - Jacquesa Chiraca, "Zmarnowałeś okazję, żeby siedzieć cicho".
    4 punkty
  23. @SWAG DETAILING tak jasne ... Jeszcze test się nie skończył ale Twoje jest najtwojsze ... Taka właśnie polityka ( a już spotkałem się z nią kilkukrotnie ) , że nic innego nie istnieje i jest do niczego przyczyniła się do tego, że nie mam ani jednego produktu z Twojej oferty.
    4 punkty
  24. @analyzator w styczniu znowu sie nie widzimy i zapraszamy jakis Pontiac ma być wspólnie do zrobienia...
    4 punkty
  25. Dziadzia to jest instytucja i dziadzia był dziadzia będzie
    3 punkty
  26. @zeea ja tak nie uważam bo produkty megsa to chyba często formuły z dawnych lat chociaż sam często używam quick finisha bo serio jest quick czy booster bo jest potężny ale uważam, że technologia poszła na przód i wszystko przegra z próbą czasu. Ale od szwagra też nic nie kupuje, jego polityka marketingowa mocno mnie odpycha a nie ma jakiś produktów must have w ofercie. Dla mnie niech sobie chłop działa i zarabia - kiedyś go lubiłem ale od czasu wystartowania z własną chemia gość mnie tylko odpycha. Oglądałem to nawet na początku dla beki takie twory jak detailingowe MMA xD
    3 punkty
  27. Dokładnie... skromność aż się wylewa [emoji846] Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
    3 punkty
  28. Tak wygląda poziom przyciemnienia na zniszczonym lakierze.
    3 punkty
  29. Uzupełnienie dla K2 Brill więcej szczotek o takiej samej jakości
    3 punkty
  30. Ledy w oświetleniu paki in, profile mocujące zabudowę out. Jak już mówiłem, fajny jest [emoji846] Muszę przemyśleć skórzaną kierę. Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
    3 punkty
  31. @SacziZdecydowanie fajna sprawa ale do VFR nie dostanę takiej puchy Może coś bym wykombinował z innych modeli ale spawać akurat nie umiem. Z nowości to dorwałem taką nakładkę na siedzenie, oryginalna Hondy więc pasuje 1:1 (zdjęcie podglądowe)
    2 punkty
  32. @karacz zgadza się. Lemon Rocks przerobiłem w tym sezonie 3 bańki i jest zdecydowanie lepszy od tego że zdjęcia. Pachnie też zdecydowanie bardziej intensywnie cytrynowo. Co do zimowego - ja już kolejną zimę będę tłukł Motula Vision - na ten moment nie widzę lepszej alternatywy w stosunku cena/ilość/jakość. Doskonale domywa, nie zamarza, nie śmierdzi, nie zostawia zacieków, jest w bańkach 5l i ma dołączony lejek.
    2 punkty
  33. Umyłem auto, nałożyłem wosk. W skrócie efekt mega . Czas operacyjny około 1.5h. Niestety na myjni nie robiłem efektu *po*. Oczywiście rano musiał padać deszcz, zrobilem mniej wiecej 160km i zrobiłem zdjęcia suchego auta. Ale już widzę różnicę, bo po deszczu auto byłoby brudne, a tu czyściutki Jeszcze tylko jakiś dressing na opony by się przydał Dzięki wszystkim za pomoc
    2 punkty
  34. Bardziej dla zabawy postanowiłem wrzucić na tapete i porównać 2 QD/QW dość skrajnie odmienne jeśli chodzi o....cene celowo wybralem chyba najtańszy dostępny na rynku detailingowym produkt z jednym z droższych gdzie różnica w cenie jest aż 4 krotna by je porównać i stwierdzić czy warto przepłacać v
    2 punkty
  35. Dalej wiosna. @kiciek dotarło w całości, dzięki
    2 punkty
  36. @Artiis no wiesz zgodnie ze sztuką to samochód jeżeli myjesz. To wycierasz jak jest czysty a po samym o płukaniu nigdy nie jest czysty. Czy będziesz miał tam powłokę z łez jednorożca qd czy wosk za pięć kafli skończy się na rysowaniu.
    2 punkty
  37. @analyzator Mam na półce Surfexa, Touch Less, Auto Foam i sampler Finisa. Z któregokolwiek produktu nie skorzystałem jest sztos Na pewno większa puszka Finisa wpadnie kiedyś. No i nie wspomnę, że takie zachowanie producenta/właściciela to jest TOP. EDIT: Przez Ciebie przechodzą mi zapędy na powłoki!
    2 punkty
  38. @Arni warto twisted. Gyeon robi robotę. Fireball robi. A najwięcej u mnie pracy robi twisted od showcarshine którego mam wiele lat i ostatnio używałem dzisiaj po rinsless. Dobry twisted plus fluf na detale mi się sprawdzają Nie celował bym w max wagę ręcznika mi to nie działa. No i dbanie o ręczniki
    2 punkty
  39. Miałem nie pisać nic, ale ... Kto produkuje kosmetyki dla "szwagra"? Bo nie sądzę, że stać go na własny R.and.D i swoją produkcje ...
    2 punkty
  40. Pora ocenić hydro podczas pierwszego mycia i tu jak widać wygrywa Swag który po myciu wstępnym prezentuje kropelki bardziej kształtne i lepszy zrzut(czego na zdjęciu nie widac) Strona Meguair's i strona Swag Jeszcze większe zaskoczonie po myciu wlasciwym gdzie Swag trzyma sie nadal bardzo dobrze a strona Meguair's zdecydowanie gorzej Strona Swag strona Meguair's
    2 punkty
  41. Jak dla mnie Quick Wax od Meguiars to super easy kozak. Mój go to jeżeli potrzebuję szybkiego zawodnika na srebrny lakier . Co do starej technologi to niech sobie jest stara skoro robi robotę . Mają też nowsze linie które dają naprawdę good performance, wystarczy zobaczyć niektóre porównania na Forensic Detailing. Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka
    2 punkty
  42. Czego by nie nalali w butelki SWAG to moim zdaniem Meguiars zawsze wygra. Styl, tradycja, podejście do detailingu. Nie neguje produktów SWAG bo ich nie kupuje i nie znam. Wolę sięgać po inne marki
    2 punkty
  43. 2 punkty
  44. @#kris tak samo uważam już od dawna, że niestety ale sporo produktów co dają super hydro wręcz są lepem na brud i go przyciągają i wcale nie ułatwiają w zmywaniu. Pewnie że czekam na fotki Może spróbuj jakiś element pominąć albo posmarować czymś innym w celu sprawdzenia czy jest różnica w łapaniu brudu/domywaniu.
    2 punkty
  45. @menior jak się zarejestrowałem na Forum w 2013 roku to mocno polecany był Meguiars Ultimate Quik Detailer. Jakieś dwa lata temu miałem taką fazę, że kupiłem kilka takich "kultowych" produktów z moich początków tutaj i kupiłem właśnie QD ultimate. Nie dalej jak w tamtym tygodniu go odkurzyłem i jak go aplikowałem to mnie taka myśl naszła, że nasz rodzimy rynek dogonił Amerykę o ile go nie przegonił
    2 punkty
  46. @Dim3n ja zaproponuję zmianę pada na Bestię od Honey ze względu na mały skok maszyny.
    2 punkty
  47. Moi drodzy, decyzja o zamknięciu forum zapewne nie była łatwa a widząc z jakimi problemami borykaliśmy się już od dawna, w pewnym sensie zrozumiała. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Moja przygoda z FKA zaczęła się praktycznie na początku jego powstania. Spotkałem tu kilka osób podobnie jak ja zarażonych pucowaniem aut. Była nas dosłownie garstka. Były to piękne czasy, nie było fb i innych "mieszaczy". Była grupa prawdziwych pasjonatów. Wspólnie zaczęliśmy tworzyć największą do tej pory bazę dla detailingowych świrów. W aktywności pomagało mi choróbsko, mogłem poświęcać praktycznie 90% czasu na fka. Każdy z nas bardzo chętnie prezentował swoje prace przy autach. Dzięki tej aktywności powstał prężnie działający wtedy dział Pokaż Swój Blask. Stworzenie każdej relacji to ciężkie godziny pracy przy komputerze. Robiliśmy to dla nas wszystkich, jaraliśmy się tym. Wynikiem ogromnej pasji było utworzenie grupy pasjonatów i świrów we're4Detailing. Pamiętacie nasze projekty? Samoloty akrobacyjne, straże pożarne czy samoloty bojowe. Dzięki pasji, zorganizowaliśmy Detailing Show. Wraz z Przyjaciółmi, Pawłem Witkowskim oraz Bartkiem Ostrowskim, stworzyliśmy imprezę charytatywną, na którą przyjechaliście z całej Polski. Nasze szaleństwo na punkcie detailingu pozwoliło na pomoc wielu potrzebujący. Nie sposób wymienić osób, które miały największy wpływ na rozwój i propagowanie idei detailingu w Polsce. Były jednostki ale tak naprawdę to każdy z nas dołożył do tego cegiełkę. FKA to również życie poza pasją. Do dziś to wiele przyjaźni, znajomości. Najlepszym tego przykładem są nasze spotkania podczas eventów, targów, w mojej pracowni przy kawie a nawet podczas rodzinnych wypadów Chciałbym Wam bardzo podziękować za te wszystkie lata wspólnej pasji, lata zarwanych nocy, tysiące kilometrów podróży, za każde spotkanie, post czy wiadomość prywatną. W każdej chwili wielu z nas mogło na siebie liczyć nie tylko w kwestii doboru dressingu do opon. FKA to moc, gabinet psychologa, poradnik i źródło ogromnej dobroci. Od dawna chciałem Wam podziękować i odejść ale nie miałem odwagi, siły. Dziś nadszedł moment, w którym nie mamy wyboru. Musimy iść dalej..... Dziękuję Wam za wszystko. Połączyła nas pasja. p.s. Pamiętajcie. Moja pracownia to kwintesencja FKA, zawsze jesteście mile widziani na detailingowe pogaduchy. Serdecznie zapraszam, kawę mamy pierwsza klasa Old School Detailing Arek Kaźmierczak ul. Starołęcka 209 Poznań
    2 punkty
  48. Jak zawsze super ekipa i auto obu więcej takich imprez
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.