gemaro Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 Witam, chcę przyłączyć się do tematu. Jestem totalnym laikiem, ale z tego, co tutaj wyczytałem złożyłem sobie pierwszy zestaw do mycia auta. Mam Astrę 3 GTC w kolorze szampańskim (prawie jak srebrny metalik). Zestaw, który mieści się w moim budżecie wygląda następująco: Do tego mam taki wosk http://turtlewax.pl/turtle-wax-color-ma ... p-310.html Mam pomysł, aby z tymi kosmetykami proces mojego mycia auta przebiegał tak: 1. Płukanie wodą 2. Mycie rękawica + szampon 3. Płukanie wodą 4. Wytarcie ręcznikiem do sucha 5. Wosk nakładany padami 6. Polerowanie mikrofibrą Mam jeszcze do zagospodarowania ok 40 pln i chciałbym jakoś oczyścić powłokę lakieru przed nałożeniem TurtleWaxa. Czy AIO będzie dobrym wyborem? W rozsądnych granicach cenowych jest Cherry Glaze All in one. Co o tym myślicie? A może zamiast AIO jakieś IPA przed nałożeniem TurtleWaxa byłoby lepszym rozwiązaniem? Proszę Was również o ocenę zestawu i ewentualne korekty, spostrzeżenia i sugestie.
Arkadio_Gdansk Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 Polecilbym wosk od dodo juice sampler okolo 35 zl. Plus glinka vp zolta
gemaro Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 Wosk Turtle Wax już mam, więc chcę zużyć go do końca a potem ewentualnie jakiś inny kupić. Glinka? Jeżeli tak, to stosować ją zaraz po umyciu i osuszeniu auta? W takim razie AIO bądź cleanery byłyby zbędne przed nałożeniem TurtleWaxa?
Arkadio_Gdansk Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 Umyj auto czymkolwiek. Wyglinkuj i wtedy baw sie w mycie dobrym szamponen. Przydaloby sie jeszcze cos do smoly i zabrudzen metalicznych. Moge polecic shiny garage t&g remover oraz iron off v3 i po tym glinka mycie cleaner/ aio i wosk.
gemaro Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 W tym momencie stać mnie tylko na jeden dodatkowy produkt. Pytanie, czy dla mnie nie lepszym zamiast glinki byłby AIO. Wtedy po umyciu auta, zastosowałbym AIO a następnie położył wosk. Sam już nie wiem na co się zdecydować.
Arkadio_Gdansk Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 Aio jest dobre przed woskiem z tego co wiem, a dekontaminacji przy pomocy glinki usuniecia smoly i zabrudzen metalicznych nic nie zastapi
gemaro Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 Jeżeli zdecydowałbym się na glinkę, to rozumiem, że najlepiej byłoby ją stosować razem z jakimś specyfikiem? Na instrukcjach zawsze czymś spryskuje się karoserie. Zaraz po glinkowaniu nałożyłbym wosk. Jak często mogę glinkować auto? Czy raz w miesiącu to zbyt często? Właśnie znalazłem - robi się to z Quick Detailerem, czy zestaw do glinkowania może być taki SONAX Xtreme Brilliant Shine Detailer 750ml i glinka ValetPRO Yellow Poly Clay 100g ?
Arkadio_Gdansk Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 Glinka ok. Mozna uzywac do glinki quick detailera ale po co skoro mozna wody lub jak ktos juz tu napisal. Wody z kilkoma kroplami szamponu lub plynu do naczyn. Sonax bsd idealnie po myciu na woskowane auto bo przedluza zycie wosku. Ewentualnie sg morning dew, tez wydluza zycie wosku jest slabszy niz bsd tzn slabiej kropelkuje ale podkreca look auta. Po myciu suszymy auto pozniej pryskamy qd i mikrofibra polerujemy i tak panel po panelu;)
gemaro Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 Czyli sonaxem mogę przelecieć auto po glinkowaniu? Możesz jeszcze napisać jak często mogę glinkować auto? Raz w miesiącu? Z tego, co czytałem, nie ma to negatywnego wpływu na lakier ?
Pajko Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 Z tego, co czytałem, nie ma to negatywnego wpływu na lakier ? Nie ma jeżeli używasz miękkiej glinki po porządnym pre-wash'u , od smoleniu i deIronizacji . Aczkolwiek ja nie widzę sensu używania glinki tak często jeżeli masz auto po korekcie i dbasz o lakier na bieżąco .
gemaro Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 @Pajko, dzięki za odpowiedź. Jeżeli glinkowanie nie jest zabiegiem, który stosuje się często a mój budżet jest niestety mocno ograniczony, może w miejsce glinkowania wyposażyć się w AIO np. Cherry Glaze All in one i na razie po umyciu auta, stosować AIO a potem wosk ?
Pajko Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 gemaro, ja proponuje przede wszystkim ! Porządną lekturę forum bo na chwilę obecną to mylisz pojęcia i to strasznie bo glinka a AIO to całkiem różne produkty o różnym przeznaczeniu . Podstawy zostały napisane wiele razy , wystarczy poczytać możesz też przeglądnąć prace w PSB już będziesz miał jakieś rozeznanie .
GreQu Opublikowano 19 Maja 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 @Pajko, dzięki za odpowiedź. Jeżeli glinkowanie nie jest zabiegiem, który stosuje się często a mój budżet jest niestety mocno ograniczony, może w miejsce glinkowania wyposażyć się w AIO np. Cherry Glaze All in one i na razie po umyciu auta, stosować AIO a potem wosk ? Nie stosuje się często, ale gdy samochód nie widział produktów do smoły itd to glinka to podstawowy zabieg bez którego nie widzę sensu dalszej pracy.
gemaro Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 [mod=Pajko]Prosiłem o zamieszczanie w odpowiednim dziale - WARN[/mod]
mario704 Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2015 Glinka w granicach 35 zł..zakup praktycznie raz na rok.Po co tyle dyskutować.Nie ma się co spierać niech ludzie robią czym chcą bo jak człowiek dobrze radzi to i tak szukają oszczędności na rzeczach "must have" a pędzli i aplikatorów pół szafy niepotrzebnie nazamawiane na sam początek...
gemaro Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2015 Nie mam zbyt dużej wiedzy, ale jeżeli wybrałeś wosk, to dobrze byłoby użyć przed tym wszystkim jakiejś glinki, żeby nie narobić szkód w lakierze. Ale to moje zdanie
Procent Opublikowano 21 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2015 chłopie. mycie wstepne (aktywna piana), coś do odsmolenia (np. Prickbort), usunięcie zanieczyszczeń metalicznych (np. Tenzi Prix),opłukujesz dokładnie auto, Glinka (jako lubrykant woda+kilka kropel Ludwika w zraszaczu), mycie właściwe (szampon do auta, rękawica ja np używam takiej z frędzlami), potem możesz zastosować AIO (AF Tripple itp to już zależy od Ciebie), po wypracowaniu AIO nakładasz wosk (na zimę np collinite 476, a na lato to już jest tego moc, jest odpowiedni dział.I tyle. Co dwa mycia używasz QD SG Morning Dew czy AG Rapid detailer(teraz używam takiego) i finał. Glinkę używasz raz na rok albo pół roku. W zależności gdzie mieszkasz, czy auto jest garażowane, czy nie stoi pod drzewem w upały. Glinka ma za zadanie zebrać ten syf który nie zebrał Prickbort i inne ustrojostwa. no już prościej chyba nie da się wytłumaczyć.kolejności raczej nie pomyliłem. No i radzę do każdego produktu mieć osobną mikrofibrę. Według mnie to jest jak pismo święte. myć po każdej aplikacji wodą z szamponem lub płynem do mycia garów i dokładnie wypłukać. myć dopóki czyściutka nie będzie. Aplikator do wosku osobny, do AIO osobny. Mycie najlepiej na dwa wiadra. Lekturę polecam. A jeżeli masz mocno ograniczony budżet to nie kupuj megsów itd tylko naszego producenta Shiny Garage. Nie zdzierają kasy, a mają naprawdę godne polecenia produkty. Znajdziesz u nich wszystko. Od piany aktywnej zaczynając a kończąc na woskach.
gemaro Opublikowano 21 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2015 Dzięki. Po posiedzeniu parę dni na forum mam już wiedzę. Zamówienie skompletowałem. Niedługo poddam je Waszej ocenie.
mario704 Opublikowano 21 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2015 Procent, Jeszcze takie małe ot.Po glince warto znów umyć samochód.Fibry pierzemy w białym jeleniu lub środkach do tego przeznaczonych nie w płynie do garów.Do poślizgu pod glinkę lepsza woda z szamponem samochodowym niż z ludwikiem bo glinka lepiej "płynie" po lakierze. gemaro, wiedza to raz a teraz staraj się to wdrążyć tak żeby bajzlu nie narobić na aucie.Mój wcześniejszy post o glince tyczył się ciebie a ty mi odpisałeś jakbym to ja szukał pomocy.Trochę czytania ale ze zrozumieniem
Procent Opublikowano 21 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2015 tak wiem. Jeżeli ma się odbyć wszystko ze sztuką... Jednak np płyn do mycia fibr kosztuje, a tu mamy ograniczony budżet to i tak kolega tego nie kupi. Ludwik czy płyn do garów rozpuści pozostałości wosków w mikrofibrze czy latając z glinką po lakierze. Ale jeżeli mamy robić wszystko ze sztuką to absolutnie masz rację
mario704 Opublikowano 21 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2015 Za 2 zł mydło biały jeleń.Skrobaczką do warzyw robimy płatki mydlane i jest git :)taki przepis na tanie pranie
mario704 Opublikowano 21 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2015 Jest też proszek ale mam i szału nie robi.Najlepsze mydełko
ghoscik Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2015 Hej, Widzę, że to taki bardziej zbiorczy temat się zrobił więc się podłącze... Szukam porady czy taki zestaw dla kogoś kto chce tylko umyć i nieco zabezpieczyć auto na dłuższy czas (od czasu do czasu uzupełnić warstwy ochronne) byłby jak najbardziej ok? Shiny Garage Sleek & Bubbly Shiny Garage Pure Black Tire Cleaner Dodo Juice Lime Prime SOFT99 Fusso Coat 12 Months Wax Dark Color Shiny Garage Morning Dew + tańsze mikrofibry, aplikatory firmy Monster Shine Auto ciemne, widoczne zarysowania - koliste i pojedyncze. Jako QD widziałem, że chwalony był Sonax BSD - lepszy w tej kategorii cenowej od Morning Dew? Mam stary Turtle Wax Zip Wash czy lepiej wymienić go na Sleek & Bubbly czy zużyć go do końca? Auto raczej rzadko myje - co nie znaczy, że mam gdzieś jak wygląda. Chciałbym je nieco odświeżyć... Pomocy? Dziękuję
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się