Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Moderator

[ref]Fredi88[/ref], to zależy jakie się na doświadczenia z knajpami przy drodze. Jeśli ktoś się kilka razy naciął to woli iść na Macowy syf bo przynajmniej ma pewność że się nie zatruje - ja tak mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze ja to jakis inny chyba jestem bo jakbym mial do "maka" jechac... to zawsze jednak jade do jakiejkolwiek knajpy na cos normalnego do jedzenia. Czy tylko ja tak mam ze wole klasycznego kotleta zamiast tego syfu? :mrgreen:

 

Prawdziwy Hamb zawsze jest lepszy - ale muszę przyznać ze raz / dwa razy w roku ze smakiem zajadam się McHamburgerami (jak są kupony :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

710503 Fredi88, to zależy jakie się na doświadczenia z knajpami przy drodze. Jeśli ktoś się kilka razy naciął to woli iść na Macowy syf bo przynajmniej ma pewność że się nie zatruje - ja tak mam.

No z mc też różne historie już były... więc nie byłbym taki pewien tego zatrucia :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jak co, ale oni tam mają naprawdę sztywne procedury odnośnie świeżości i muszą ich przestrzegać. A robienie wszystkiego z dystrybuowanych centralnie półproduktów minimalizuje ryzyko wtopy. :) Mój kumpel jest menadżerem w tutejszym Maku. Gość nie potrafi nawet usmażyć jajecznicy, a tam "na kuchni" zapierdziela. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym makiem to takie walenie kota za pomocą młota, chcesz to jesz nie chcesz to nie jesz. Niby teraz co zdrowe to za miesiąc be itd, a teksty typu "budujesz organizm" to zostawiam dla tych mniej sprawnych którzy nie wiedzą co to umiar, który jest wskazany we wszystkim, w jedzeniu także. Jak zjesz coś w maku raz na tydzień czy miesiąc to z pewnością organizm się nie zawali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

710845 Znajomy dał pojeździć nowym focusem rs

 

I jak :D? Słyszałem gdzieś że są problemy z nowymi rs a dokładnie pojawia się awaria silnika ( wyrywa gniazda szpilek głowicy ). No i wymieniają na gwarancji.

 

Napęd, moc, trakcja i zawieszenie świetne. To auto się wgryza w asfalt. Natomiast ma 2 minusy: bagażnik w ch* mały i żonie nie przetłumaczysz ze auto rodzinne :D :D :D i drugie manualna skrzynia: co wiąże się z tym ze kolega dostaje baty od automatów mimo ze maja mniej mocy. Uważam ze auto mega ale jest tez dość jednak drogie. Dla osoby która mocno ceni prowadzenie auta. Dodam ze koledze jest w stanie zastąpić ścigacza.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy w pracy takiego specyficznego starszego Pana, który kupił sobie Borę w zeszłym roku, albo dwa lata temu. Pisze specyficznego, bo po deszczu ściąga z niego wodę i wyciera do sucha, jeżeli błoto, to wyciera brudne boki auta szczotką, którą zanurza w wiadrze z wodą, no a latem robi to co na zdjęciu. :D Mówiłem mu już kilka razy, że niszczy sobie w ten sposób lakier, no ale on wie lepiej. Lakier zajechany przez to jego szorowanie że ja pierdziele. :kox:

 

http://imgur.com/fnUBASz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.