Skocz do zawartości

Pianownica i aktywna piana


Łukasz

Rekomendowane odpowiedzi

ja mam lavora skipper junior

zakupilem pianownicę za 155zł (długie skrzydełka) taką jaka przewija się w tym wątku jako polecana

pierwsze co to nie pasowała, trzeba było trochę rozkręcić tulejkę i dać podkładki bo inaczej nie szło jej zapiąć w pistolet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów. Jak widzę któryś już post o pianownicach i ich wychwalanie to aż słabo mi się robi. Aktywna piana do swojego działania potrzebuje czasu. Taki jest zamysł robienia piany. Sam skład piany aktywnej nie należy do super bezpiecznych dla lakieru. Także piana powinna mieć czas na działanie. Każda z pianownic podłączanych pod myjki nazywane wysokociśnieniowymi to wyrób piano podobny, jest za bardzo rozwodniona, i po kilku minutach spływa po karoserii. Taki sam efekt uzyskamy stosując opryskiwacz kwazara z jakimś alkalicznym środkiem. Po pierwsze, pianownice nawet z regulacją pobierania środka w postaci inżektora, nie pozwalają na stały skład preparatu. Piana powinna być wytwarzana przy pomocy pianownicy, która do spienienia środka używa ciśnienia powietrza.Nie mowie tu o gotowych urządzeniach w postaci urzadzeń np. Santoemma Foam Rinse, która robi pianę o gęstości pianki do golenia nawet z płynu do mycia naczyć. Fajne efekty można uzyskać stosująć np pianownice kwazara http://allegro.pl/pianownica-6l-kwazar- ... 08527.html, po pierwsze urządzenie potrafi fajnie zrobić w miarę suchą pianę, mamy faktyczną mozliwość stosowania stałego składu nakładanej chemii. Jedyny minus to fakt że trzeba się namachać ręcznie, żeby wytworzyć ciśnienie. Na pewno taka pianownica, plus woda z węża ogrodowego pozwoli uzyskać lepsze efekty mycia, w porównaniu z pianownicą stosowaną na lanzy opryskiwacza elektrycznego. Nadmieniam że z kwazarem nic mnie nie łączy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do niebezpieczności aktywnej piany, to się mylisz, pewnie nie wiesz o istnieniu np. naturalnych pian bezpiecznych nawet dla wosków?

Sądząc po tej wypowiedzi, nie wiesz też, że tutaj piany nie używamy do umycia auta, tylko do zmiękczenia większych zanieczyszczeń celem usunięcia ich myjką ciśnieniową.

Co do składu, nie jest nam tutaj potrzebna dokładność jak z apteki, i pianownica nakręcana na lance w zupełności wystarczy- i nie trzeba machać..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wystarczy to spryskać zwykłym opryskiwaczem i też rozmiękczy zanieczyszczenia. A jeśli jest taka delikatna to znaczy że ma słabe właściwości myjące. Pokaż mi kartę charekterystyki tych bezpiecznych aktywnych pian. Pianownicą spienisz nawet mydło i uzyskasz pianę. Tutaj chodzi o efekt i bezpieczeństwo dla lakieru , czy sama piana jest teraz w modzie i każdy musi ją mieć. Odnośnie dozowania jak z apteki, to chyba sam nie wierzysz w to co mówisz. Odnośnie dozowania to nie porównywałbym tego z apteką, bo ma to tyle wspolnego jak lanie czegoś na oko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
Pokaż mi kartę charekterystyki tych bezpiecznych aktywnych pian.
Podaj email to Ci prześlę.

 

Tutaj chodzi o efekt i bezpieczeństwo dla lakieru
Piana aktywna ValetPRO pH Neutral Snow Foam jest 100% bezpieczna dla lakieru i skutecznie zmiękcza/usuwa zabrudzenia. I jako jedna z nielicznych (może nawet jedyna) nie jest klasyfikowana jako niebezpieczna, żrąca, drażniąca itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Na pewno taka pianownica, plus woda z węża ogrodowego pozwoli uzyskać lepsze efekty mycia, w porównaniu z pianownicą stosowaną na lanzy opryskiwacza elektrycznego. Nadmieniam że z kwazarem nic mnie nie łączy.

 

Uściślijmy - twierdzisz że ręczny ciśnieniowy opryskiwacz plus woda z węża jest lepsza od pianownicy i myjki ciśnieniowej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszym rozwiązaniem jest opryskiwacz i myjka ciśnieniowa. Nawet ValetPro rekomenduje użycie opryskiwacza jako najbardziej efektywny sposób.

 

http://www.valetpro.co.uk/Products/Exte ... -Foam---5L

 

To ,że piana jest gęsta i dłużej siedzi na lakierze nie znaczy ,że lepiej odspaja bród. Psikając opryskiwaczem mamy efektywny roztwór czyszczący na aucie a z pianownicy mamy...pianę w której rzeczywistego środka aktywnego jest mniej niż w czystym roztworze.

 

To tak jak z myciem samochodu - dużo osób myje auto pianą powstałą w czasie dolewania do wiadra wody a tak naprawdę to roztwór myjący jest najważniejszy czyli to co pod pianą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak kupowałem taki opryskiwacz kiedyś dawno temu na allegro. Teraz mniej go używam niż powiedzmy 2 lata temu. Buduje także urządzenia wysokociśnieniowe i stosowałem pianownice z regulacją, i bez i generalnie nie robi to szału. Piszecie tutaj o urządzeniach wysokociśnieniowych za 500 zł. A ten sprzęt to porażka bez względu jakiego producenta by nie był. Wydatek wody i ciśnienia raczej ma mało wspolnego z tym co jest napisane na tabliczce znamionowej. Ktoś zaraz napisze że nie potrzebny mu duży wydatek wody do spłukania wody z zabrudzeniami i wysokim ciśnieniem. Jak ktoś jest z okolic Warszawy, to mogę mu pokazać jak działa prawdziwa myjka z prawdziwym ciśnieniem 90 bar i przepływem 12 litrów wody na minutę. I użyje opryskiwacza do chemii za 50 zł, stosując aktywną pianę. Jak miałbym wydać 500 zł na coś co wytrzyma góra 100 myć, to szkoda by mi było kasy. Sprzęt musi stygnąć bo się rozszczelnia, aluminiowe pompy sa z reguły z całe z plastiku w środku. Wziołbym opryskiwacz do bagażnika, opryskałbym auto i pojechał na myjnie. Odnośnie opryskiwacza i wody z węża. Zastosuje tą samą chemię co za pomocą pianownicy, będzie w podobnym stężeniu, będzie miała ten sam czas ekspozycji co rozwodniona piana. Potem i tak bede musiał czymś umyć auto. No bo myjka nawet 500 bar i sama chemia nie umyje auta dokładnie, a potem trzeba to spłukać. Mało tego woda płukania nie powinna być tylko zmiękczona , najlepiej jakby była po odwróconej osmozie, wtedy nie bedzie pozostawiała po sobie osadów, szczegolnie widocznych na ciemnym lakierze, w momencie wysokiej temperatury panującej na zwewnątrz kiedy bardzo szybko odparowuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opryskałbym auto i pojechał na myjnie.

i tu problem, bo nikt z nas na myjnie nie pojedzie:)

 

Nie wiem czego Ty wymagasz od myjki, ale moja daje sobie doskonale radę, z tym czym radę dawać sobie ma. Zmywa duży bród, a resztę myję w prawidłowy dla mnie sposób. Pianownicą na myjce można w kilka chwil pokryć całe auto pianą, opryskiwaczem trzeba się trochę nalatać.

 

Poniżej filmik z pianowania auta, nie wmówisz mi, że coś tej pianie dolega. Trzyma się na aucie, i o to nam chodzi. Szybko i skutecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli rzeczywiście chcesz zaprezentować jakieś konkretniejsze urządzenie, to ja się na to piszę. Zrobimy relację audio-wizualna i moze uda się nam rozwiać kilka mitów. Materiału pod postacią brudnych aut jest u mnie dostatek, więc będzie na czym testować.

 

Odezwij się, gdybyś był zainteresowany (Warszawa, Mokotów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz jakby zależało Ci na czasie mycia samochodu, bo musisz ich umyć 30 dziennie. I tak go musisz potem wycierać bo ma na sobie kupe kropek, wiec schodzi Ci się z autem kupa czasu. Kolego załóż sobie szeroką dyszę do opryskiwacza to będziesz miał to samo.

Tutaj nakładam pianę na swoją padaczkę

a tutaj nakładam pianę na tapicerkę wraz z kolegą Kanarem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakiej piany używałeś ?

 

tenzi car max (zrobiłem w proporcji na oko ok 1:8)

 

Yogi, kupowałeś ta pianownice przez allegro ?? Jakiego płynu użyłeś ?

 

tak przez allegro

pomimo zapewnień że będzie pasowała okazało się, że musiałem zastosować podkładki i rozkręcić tulejkę bo skrzydełka nie chciały "przekręcić" się w pistolecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Knys po takim nakladaniu piany na samochod to musisz miec doswiadczenie w malowaniu plotow ;) Ja mam propozyce. Przestancie juz sie przekrzykiwac :] Co do piany i opryskiwania to jakbym tak opryskiwal jak ten gosc co myje CTRa to cala butelka piany poszla by na jeden woz, niedosc ze ma dysze rozkrecona ze polowa piany leci w niebo i w ziemie to jeszcze 16 razy poprawia to samo miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.