Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na twardą glinke jest prosty sposób,już nie pamiętam gdzie to wyczytałem(pewnie tu :)) przed użyciem ale i w trakcie mocze ja w ciepłej wodzie,wtedy staje się mięciutka i przyjemna w użyciu,nie ma opcji by coś nia porysowac,no chyba że ktoś na brudnym lakierze pracuje

Opublikowano

Oczywiście, że najpierw odszczurzenie:rolleyes:. Zgłupiałem tylko bo na pierwszy raz wiekszosc poleca żółtą a przecież pomarańczowa jest miękka...

Opublikowano

@firemantom To ja Ci jeszcze zamieszam moja pierwsza i do tej pory najlatwiejsza w uzyciu glinka byla i pozostaje ta od Megsa biala ;) Zadna mi sie juz tak fajnie nie pracowalo,ta od VP(zolta) mi nie za bardzo podeszla,jako jedyna potrafila zoawic mazy i czasem sie rozwarstwila,o wiele lepiej pracuje mi sie teraz ta od Softa i jest nie droga ;)

Opublikowano
6 minut temu, Strus napisał:

Polski Brazers też ma fajne glinki. Żółty VP u mnie mazy zostawił

Wiec nie jestem jedyny ktory mial z tym problem,a jakos nikt o tym nie wspominal 

Opublikowano
Godzinę temu, Strus napisał:

Polski Brazers też ma fajne glinki. Żółty VP u mnie mazy zostawił

 

59 minut temu, menior napisał:

Wiec nie jestem jedyny ktory mial z tym problem,a jakos nikt o tym nie wspominal 

No fajnie. Zawsze kupowałem bilt hambera soft i byłem zadowolony. Teraz kupiłem klasyka czyli właśnie VP a tu takie rzeczy czytam :roll: Nie testowałem jeszcze, ale mam nadzieję że u mnie będzie ok... niebawem dam znać.

Opublikowano

Ja używałem ale dawno temu (2 lata) jak dla mnie była za twarda. Na czarnym miękkim lakierze zostało wiele mikrorysek po glinkowaniu. O ile pamiętam wtedy nie jako jedyny narzekałem na twardość tej glinki.

 

Co do żółtej VP nigdy nie miałem z nią problemu, a używałem wiele razy z tym, że też ostatnio kupowałem ją ponad rok temu.

Opublikowano

No właśnie co do poślizgu... Czy do żółtej VP może być woda z szamponem? Jeśli tak to w jakim stosunku żeby się glinka nie rozleciała?

Opublikowano
21 minut temu, firemantom napisał:

Jedna "flaszka" takiego lubrykantu starczy na auto w kombi?

Spokojnie,nawet na 3 i zazwyczaj można je mieszać z wodą destylowana  50/50

Opublikowano
2 godziny temu, firemantom napisał:

:D innego lubrykantu trochę szkoda hihi....

 

Po pierwszym glinkowaniu nie szkoda :D Siebie tez trzeba czasem lubryfikowac :D

Opublikowano

Pytanie czy z radości po świetnym glinkowaniu, czy z rozpaczy po spapranej robocie i rysach na lakierze?:D

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
W dniu 5.04.2018 o 09:41, paperson napisał:

@firemantom a ja Ci proponuję na początek miękką glinkę (pomarańczową). Zbiera ładnie, a i rys nie narobisz. Maczaj ją co chwilę w wiaderku z ciepłą wodą, żeby była cały czas miękka, a jako lubrykant zastosuj roztwór wody z szamponem. Zrób wcześniej porządne odszczurzanie lakieru (nie żałuj pricka i deirona), a glinka będzie miała mało do roboty :good:

Ponieważ pierwszy raz zamierzam się zabrać za zabawę z glinką, w/w opinia pomogła mi w dokonaniu pierwszego wyboru. Dzięki @paperson :)

Z drugiej strony tak się zastanawiam, czy nie warto dorzucić 5taka i wziąć zestaw od GS? Hmmm? Jak to widzicie?

  • Moderator
Opublikowano
12 minut temu, CoolBreeze napisał:

Z drugiej strony tak się zastanawiam, czy nie warto dorzucić 5taka i wziąć zestaw od GS? Hmmm? Jak to widzicie?

Ja to widze tak ze jak glinka to albo BH albo valetpro 

Opublikowano
13 minut temu, CoolBreeze napisał:

Z drugiej strony tak się zastanawiam, czy nie warto dorzucić 5taka i wziąć zestaw od GS? Hmmm? Jak to widzicie?

Zestaw bardzo fajny. Glinka klasyfikowana jako średnio twarda, ale lubrykant jest wyśmienity: mega poślizg i bardzo ekonomiczny, mgłowy atomizer. Myślę, że powinieneś na 5008 zużyć około pół butelki. Ja, dzieląc włos na czworo, zrobiłem chyba cztery auta i komplet alufelg tą glinką. Moim zdaniem warto. Po lubrykancie @Good Stuff kupiłem 4Detailer i się nie umywa (choć w @MrCleaner go polecono jako lepszy - nie rozumiem tego - no offence, ale nie jest lepszy pod żadnym względem ;)).

Opublikowano

Ja na pierwszy kontakt z glinką wziałem właśnie lubrykant good stuff - świetna sprawa.

A glinkę zakupiłem soft99 smooth egg clay bar. Nie mam porównania, ale pracowało mi się dobrze, zero smug, wyglinkowałem 2 szyby, to im się przypomniało, że kiedyś miały NW na sobie i nadal świetnie kropelkuje. Lakier fajnie śliski, glinka szła bez oporu (to też zaleta lubrykantu). Na twardym lakierze forda, nie ma żadnego śladu po tym.

Opublikowano
19 godzin temu, Michał126 napisał:

Myślę, że powinieneś na 5008 zużyć około pół butelki.

Masz na myśli butelkę z zestawu (250ml), tak?

18 godzin temu, lol19pl napisał:

Ja na pierwszy kontakt z glinką wziałem właśnie lubrykant good stuff - świetna sprawa.

Dzięki za opinię o lubrykancie.

19 godzin temu, BiałyGTi napisał:

Ja to widze tak ze jak glinka to albo BH albo valetpro 

Wybrałem opcję VP, ale pojawiły się różne myśli 😉

 

Z innej technicznej strony: glinki (nie ważne od kogo) i lubrykant od @Good Stuff mają jakiś okres przydatności?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.