Jump to content

Recommended Posts

Posted

Czy mozecie polecic jakas zbalansowana pod wzgledem jakosci, wielkosci i kosztow glinke? Chodzilo by o taka ktora starczyla by przynajmniej na wyglinkowanie nigdy nie glinkowanego auta i zostalo jej jeszcze na kilka uzyc (oczywiscie o ile jest to wogule mozliwe). Z gory dziekuje za jakiekolwiek podpowiedzi :)

 

wwd zadal juz podobne pytanie w temacie "Glinka - instrukcja zastosowania"

 

wydaje sie byc to ta glinka:

http://www.app.com.pl/products/?grid=41 ... 7&prid=175

nie wiem ile ma ona wspolnego z Clay Magic. Oprocz podobienstwa chyba nie wiele, producentem wydaje sie byc polska firma APP. Poprawcie mnie prosze jesli sie myle.

 

http://www.allegro.pl/item669605388_gli ... achem.html

rzeczywiscie wyglada podobnie do diamondbride, z tym ze w innych sklepach glinka diamondbride kosztuje dwa razy tyle.

 

lub moze nie ryzykowac i w podobnej cenie kupic glinke Meguiars:

http://www.meguiars.pl/shop/product_inf ... cts_id=457

z tym ze drozej i mniej.

 

widzialem jeszcze glinke sonaxa:

http://www.sonax.com/sonax-e/katalog_pr ... uct=450205

prawie 300g za okolo 100 zl, z tym ze akurat znikla z oferty jednego z sklepow z auto kosmetykami.

Posted

Ta z app jest podobna do Magic Clean czyli takiej:

http://www.carparts-koeln.de/shop.php?nav.1=4612

Clay Magic to chyba inny produkt:

http://www.concoursecarcare.com.au/prod6.htm

 

Natomiast ta fioletowa sprzedawana przez Diamondbrite to taka sama jak:

http://iclean.at/Exterior/Paint-Cleanin ... e2fadb9071

http://www.touchuppaint.co.uk/store/ind ... e-clay-bar

Z opisów wynika że jest to glinka agresywna czyli bardziej twarda.

Diamondbrite sprzedaje drożej żeby zarobić - dlatego taka różnica. Wygląd jest ten sam i nadruk na folii "made in Japan"

 

Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić :)

 

Moja z App już doszła, niestety nie mam czasu żeby ją wypróbować.

Posted

Odpowiedz ktora otrzymalem na zapytanie odnosnie producenta i masy glinki:

http://www.allegro.pl/item669605388_gli ... achem.html

 

rzeczywiscie ktos sprzedaje ta glinke jako glinke diamondbrite, jednak z tego co mi wiadomo firma diamondbrite nie produkuje glinek, jak wiekszosc produktów w dzisiejszych czasach glinka ta jest prawdopodobnie produkowana w chinach, ale zakupiona w duzej hurtowni w zachodniej europie, jest naprawde wysokiej jakosci bez zadnego problemu oczysci samochód z wszelkich zanieczyszczen, sprzedajemy wylacznie produkty które znamy i uzywamy, gwarantuje 100% zadowolenia z glinki ( szczerze jedna z lepszych glinek z jakimi sie spotkalismy) duze opakowanie 200g w plastikowym opakowaniu po przystepnej cenie

Niestety nie zapytalem sie o wlasciwosci scierne glinki.

Posted

Również pytałem tego sprzedawcę o podobieństwo tych glinek i otrzymałem taką odpowiedź:

"To jest dokladnie ta sama glinka, z tego co wiem firma Dimondbrite nie produkuje glinek, ktos sprzedaje je tylko pod ta nazwa, glinka jest twardsza od zwyklej plasteliny ale mozna ja dosc latwo zmiekszyc w dloni, gwarantuje zadowolenie z naszego produktu

pozdrawiam"

 

Na pytanie odnośnie porównania twardości glinki do innych produktów nie dostałem odpowiedzi.

Posted

Oczywiście, że Diamondbrite nie produkuje glinki bo jest to nazwa powłoki ochronnej. Za to JuwelUltra czyli producent Diamondbrite ma w swojej ofercie glinkę - dość twardą. Na jakimś sklepie "ochrony lakieru" można znaleźć.

Posted

JuwelUltra też jej nie produkuje tylko sprzedaje dwa razy drożej niż jest warta.

Jaki sent jest kupować u nich za 190zł skoro na allegro tą samą sprzedaje użytkownik temachem za 100zł.

  • Administrator
Posted
Odpowiedz ktora otrzymalem na zapytanie odnosnie producenta i masy glinki:

http://www.allegro.pl/item669605388_gli ... achem.html

 

rzeczywiscie ktos sprzedaje ta glinke jako glinke diamondbrite, jednak z tego co mi wiadomo firma diamondbrite nie produkuje glinek, jak wiekszosc produktów w dzisiejszych czasach glinka ta jest prawdopodobnie produkowana w chinach..

Jest tylko paru producentów glinek.

Glinki są głownie produkowane w Japonii lub na licencji japońskiej. ;)

Posted

ta biała megsa nie jest rewelacyjna, ale daje radę. Glinka niebieska z serii pro jest dużo lepsza i dużo bardziej bezpieczna na nowych lakierach

Posted

chciałbym kupić nowe glinki, czy warto kupować niebieską megsa czy lepiej od razu w innego producenta uderzać?

Posted

niebieska jest na prawdę dobra. Zbiera dobrze na starych lakierach i jest tym samym bezpieczna na nowych. Jeśli dobrze ją rozgrzejesz staje się miękka i jest na prawdę rewelacyjna. Bardzo lubię zielonego sonusa. Najdelikatniejsza glinka jakiej do tej pory używałem i jest dość droga, ale na nowe Lambo czy Ferrari 10 zł w tą czy w tamtą nie gra roli

Posted

dzięki, zacznę od niebieskiej, jak będę ją miał, to podziele się wrażeniami, narazie zbieram sie na zasluzone wakacje;)

Posted

a ja nadal się będe upierał przy glince bithamblera za 90pln za 200g.

Jej niesamowitą zaletą jest możliwość używania czystej wody jako poślizgu, i zdaje to egzamin na 6. no chyba, że kttos koniecznie chce sobie kupić quic detailera czy inne smarowidło;p ale ta glinka na prawde działa super przy użyciu samej wody! jak ktoś nie wierzy do zapraszam do mnie:)

Posted

używałem tej glinki tak testowo ze względu na cenę, bo chciałem sprawdzić jak to się spisuje. Na początek wziąłem tą bardziej miękką i szczerze mówiąc wg mnie do niczego się to nie nadaje. Jest tak miękka, że trzeba brać bardzo duże kawałki, a po kilku minutach się rozpada. Ta twardsza jest za twarda. Rożnice w cenie nie są kolosalne dlatego wolę inwestować w coś lepszego

Posted

ja zrobiłem auto przy użyciu 20g, więc raczej mały kawałek, nic sie nie rozpadło. miękka jest, ale podobno to nie jest wada. jesli doliczyc koszt plynow, to roznica jest juz znaczna. Jak pisalem juz w innym temacie, glinka sprawuje sie dobrze. czekam na wyniki z cwwc, bo w jedynym teście jaki znalazłem, ta ta glinka wygrała!

Posted

jeszcze raz ją wytestuję z kilkoma osobami, tak żeby to nie był tylko mój wymysł. Ostatnio strasznie mi się nie podobała. Spróbujemy jeszcze raz. Smarucha do glinki nie kosztuje praktycznie nic:)

Posted

no nie wiem czy "tyle co nic".. jeśli założyć, że używam 20g kawałków, to mam 10 glinek, każdej mogę użyć powiedzmy 2(pewnie i ze trzy) razy, a ile ślizgacza na jedno auto się zużywa? jak pomnożymy, i dodamy do kosztu glinki, to sie robi całkiem sporo:)

Posted

jak ktoś lubi zużywać quick detailery pod glinkę to wychodzi drogo:)

ja używam ich do innych celów

Posted

a czegu w takim razie używasz jeśli można wiedzieć:>?? (co prawda taniej niż woda i tka nei będzie;p)

i czekam z niecierpliwością, aż dokonasz ponownego testu tej glinki. Może faktycznie jestem zachwycony tylko i wyłącznie efektem pracy;p

Posted

woda plus szampon. To była też ta "droższa" wersja, bo używam wody destylowanej :P .

Szampon najlepiej jak się dobrze pieni, czyli Gold Class, Car Bath, albo jeden z moich ulubionych od 2 dni:) Born 2 be mild shampoo

Posted

Ktoś pisał że Gold Class niszczy glinkę meguiarsa tzn. kruszy się, z innymi glinkami nie ma tego problemu?

edit:

Dużo trzeba wlać szmponu na pół litra wody?

Posted

ile trzeba wlać tego nikt nie powie. Każdy musi wypróbować jaka ilość najbardziej mu pasuje. Gold Class jest stosunkowo delikatny i raczej nie ma możliwości zniszczenia glinki. Używałem go z różnymi glinkami od różnych producentów i jakoś nic im nie jest. Dla glinki najgorsze jest przechowywanie "na powietrzu"

Posted

wwd, moim zdaniem wystarczy takie stężenie jakie przygotowujesz do mycia auta. zrób płyn do mycia i zanim zaczniesz myć odlej taką ilość jaką zamierzasz wykorzystać przy glinkowaniu. u mnie taki patent działa i na moje osobiste preferencje jest idealnie.

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.