Skocz do zawartości

Polerowanie kloszy lamp


Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chcesz korzystać z takich zestawów - tzw "gotowców" - to w 99% przypadków musisz sobie dokupić papier wodny. Ilość papieru do ogarnięcia lamp to jest czasem jakiś niewybredny żart producenta takiego zestawu.  Widziałem czasem listki papieru o wymiarach 4cm x 4cm w ilości 3-4 sztuk, każdy w innej gradacji papieru - może JEDNĄ lampę to na siłę by tym jakoś obleciał ale jeśli konieczne jest zdjęcie warstwy fabrycznego lakieru bezbarwnego z lampy to ja nie widzę możliwości ogarnięcia JEDNEJ lampy takim listkiem a gdzie tu cały komplet robić.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dotąd najszybciej komplet przednich lamp (średnio mocno zmęczone) udało mi się ogarnąć w 2 godziny i 15 minut - z wykorzystaniem maszynki oscylacyjnej typu Delta w pierwszej fazie szlifowania papierami wodnymi. Jak cały proces szlifowania papierami wodnymi robiłem ręcznie to miałem najszybszy czas w okolicy 2:45.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mają trochę obić od drobnych kamyków/są wypiaskowane to samo "lizanie" fabrycznego lakieru bezbarwnego nie da efektu porządnie wypolerowanych lamp - niby będą wypolerowane ale widać będzie takie mini kropki / odpryski.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracowaliście kiedyś na papierach w 100% używanych na maszynie/wkrętarce? Ostatnio próbowałem działać ze swoimi kloszami 600,1000, 1500, 2000, 2500, 3000 ręcznie... i to katorga jest. Przedarcie się przez warstwę UV (przynajmniej w E46) to ciężki kawałek chleba. Można popracować kolistymi ruchami na wkrętarce np?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Wojtek1990 napisał:

Ładnie Wam te lampy wychodzą :) Dużo czasu schodzi na taką operację?

Moje są lekko zmatowione i też myślę, czy nie zrobić polerki. :roll:

W 2 godzinkach mieszczę się z matowieniem i polerowaniem. Godzinkę dokładam na wygrzewanie powłoki kwarcowej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, bbielo napisał:

pracowaliście kiedyś na papierach w 100% używanych na maszynie/wkrętarce? Ostatnio próbowałem działać ze swoimi kloszami 600,1000, 1500, 2000, 2500, 3000 ręcznie... i to katorga jest. Przedarcie się przez warstwę UV (przynajmniej w E46) to ciężki kawałek chleba. Można popracować kolistymi ruchami na wkrętarce np?

Dlatego ja od jakiegoś już czasu stosuję maszynkę oscylacyjną typu Delta dla pierwszej gradacji papieru ściernego aby zdjąć warstwę lakieru bezbarwnego bo to jest najbardziej czasochłonne. Jak już lakieru nie ma to potem goły plastik robi się dużo sprawniej - robię to ręcznie.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.06.2017 o 00:15, .r. napisał:

Więc ta godzina to jakoś 3 razy nadto

Myślę, że to nie jest strata czasu. Godzina nikogo nie zbawi a dobrze wygrzana powłoka kwarcowa na pewno skuteczniej będzie chronić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne sprawa jest złożona i zmiennych jest kilka jak chociażby sama powłoka, promiennik etc. Z moich przygód w tym temacie wystarczało kilka minut pod promiennikiem by krzemionki nabrały śliskości (sonax, aquartz) i siedziały później jak wściekłe. Promiennik mam dość budżetowy 3x 1000w.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy pacjent - BMW X5 e70.

BtILVrF.jpg?1
mHFJbXc.jpg?1

fBFAh2q.jpg?1
utLU4Vu.jpg?1

vzhFFKc.jpg?1
bAeqNdD.jpg?1

mHFJbXc.jpg?1

OT7gbj0.jpg?1
NNiJ7TW.jpg?1

55bn2SE.jpg?1
103bZup.jpg?1

Gq66yXS.jpg?1

To przetłoczenie na lampach trochę upierdliwe bo kawałek trzeba było przeszlifować papierami ręcznie bo nawet narożnik szlifierki oscylacyjnej ze stopą "delta" był za duży do tego miejsca. Poza tym - widać, że to auto projektowane już przez księgowych - lakier z lamp schodził dość łatwo gdzie np przy e39 żeby zdjąć fabryczny lakier bezbarwny z lamp to trzeba się trochę pomęczyć.
Ogólnie - lampy wyszły przyzwoicie choć mają drobne wady:
- trochę plam od środka po wilgoci/zaparowaniu i okurzeniu
- w lewej lampie jest już kilka miejsc gdzie pojawiły się "pajęczynki" - plastik zaczyna od słońca pękać w swojej strukturze (widać to jedynie z bardzo bliska - kilku cm - jak się dokładnie przyjrzeć)
Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.