Skocz do zawartości

Neon, Elixir, ADBL QW, Water Gold, SSW, BSD, Chemotion, Moonlight, X-Press Wax


Strus

Rekomendowane odpowiedzi

@Strus 

Uwzględniając to co napisałeś jak dla mnie najlepiej na razie wypada

Adbl qw

Adbl ssw

Sonax BSD

Ale teraz przede wszystkim trzeba jeszcze poczekać jakieś 3-4 miesiące i zobaczymy jak z trwałością. Z tej trójki pewnie pod tym względem najlepiej wypadnie adbl qw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dla tych którzy nie znają mojego lakieru 🤣 - u mnie większość wosków szybko spływa. To że Chemotion zniknął po tygodniu jakoś mnie nie dziwi. Dziwi mnie mocno Neon. Widać jest strasznie delikatny.

Moonlight oczywiście jest obecny.

Co do kurzu to zerknę dzisiaj jak to wygląda po tygodniu i po myciu.

 

Ale na 90% jednak wpadnie maszyna na lakier więc test w okrojonym już składzie będzie powtórzony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Domel ja jestem bardzo zawiedziony Neonem - testami na forum i bardzo się cieszę że nie kupiłem go jako nowość. 

Nie sądzę aby testowanie słabego produktu na kupujących było dobrym pomysłem, bo ten kto już wydał te 50zl na produkt niedopracowany raczej nie ucieszy się że będzie wydana lepsza wersja... 

 Uważam że od tego są testy przed startem sprzedaży. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kursien  testy być może były, ale zazwyczaj są to testy znajomego studia, i brak szczerej i rzetelnej opini... I tak jest z 80% produktów na rynku . Zła opinia końcowa, to koniec z przesłaniem darmowych próbek do testów...  I Jeszce hejtowanie ze strony producenta a nawet innych jego znajomych 😏 eh skąd ja to znam 😁

Ja nie rozumiem takiego podejścia, ja jak zaczynałem takie prace z Padami polerskimi, czy chemią gdzie dostaje spore ilości towaru który mam w możliwy sposób sprawdzić i czesto zniszczyć po to aby sprawdzić jakość tego produktu i wydać szczerą i cenna opinie producentowi, to robiłem co moglem aby towar był dopracowany i nie było jakiś "ALE" czy tez innych niespodzianek gdy trafi do produkcji masowej...  Ale niekiedy jest tak że i producent nie chce współpracować i tak naprawdę nie wiadomo o co mu chodzi...  

 Zresztą testy strusia czy Domela czy tez innych obytych stażem wyjadaczy, tak naprawdę pokazują ile warte są produkty różnych producentów i dziękować im za to że mają czas i podejście neutralne do producentów, a nie lizanie jajec za #dajmieprobke, co teraz stało się bardzo modne, a masowo robią to ludzie co dopiero kończą szkołę, bez jakiegokolwiek doświadczenia, aż boję się pomyśleć co to będzie jak zabraknie tych ludzi co robią to od "nastu" lat i mają naprawdę kompendium wiedzy którą wpaja sie latami, a nie po sobotniej nocy i niedzielnym porannym kacowym oświeceniu "aa mój pomysł na życie to może jakieś zabawy ditejlingowe" czyli dajmieprobke. 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również miałem brać NOEN'a zaraz po premierze, ale wstrzymałem  się bo troche za szybko pośpieszyłem się z Jodido (pierwsza wersja). Kupiłem prawie od razu. Ogólnie oceniam go mocno średnio

Teraz wychodzą nowe poprawione wersje z podobno fajnymi  zapachami,  aplikacją itd.  Tylko co mam teraz zrobić z 'starą' praktycznie nie zużytą wersją?
Analogiczną sytuacje  miałem z satin leather.

Mam teraz do MW większy dystans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@boT Tutaj akurat nie powiedzialbym, ze wszyscy z wymienionych, starych wyjadaczy, ktorzy tu testuja produkty, sa "rzetelni" Niestety 🙂
Sporo osob testowalo MF, jaralo sie nimi jak pies koscia, a nie bedac jakims mega chemikiem, w sumie to zaden chemik, na chemii w szkole to chodzilem grac w pilke... Ale ukrecilem w domowej kuchni, lepszy do aplikacji, i lepszy w np hydrofobowosci, wosk. A oni maja jakies zaplecze, i tym handluja. Co jest dla mnie mega slabe, slabe pod tym wzgledem, ze sprzedaje sie produkty, ktore sa NIEDOPRACOWANE.
Wielu pasjonatow, mogloby przetopic lepszy wosk, zaglebiajac sie przez 15min w google, niz to, co MF ma wrzucone w handel. 

I jeszcze te tutejsze testy, wypacane przez dupe testerow opinie. SLABE
Sa tez ludzie, ktorzy maja dwulicowe spogladanie na to, czego oczekuja. 
W jednym temacie, jaraja sie kroplami, dazac w swoich zabawach do uzyskania jak najlepszego katu przylegania wody na powierzchni lakieru, i wtedy spuszczaja sie nad tymi produktami.
A w nastepnym temacie, gdzie dostali probke czegos, co dziala dramatycznie w stosunku cena/jakosc. Zachwalaja zrzut wody, albo ze produkt pieknie pomaga osuszyc auto, nie pozostawiajac waterspotow 
Wtf? Wszystko to jest dziwne 🙂

  • Lubię to 4
  • Super 1
  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Master

Niestety, ale nie wiem jak mogłem przegapić ten test. Ostatnio jakoś dziwnie jest z tym czasem :wallbash:. Ale teraz nadrabiam z lekturą i chylę czoła przed świetnym testem porównawczym. Bez naukowych wywodów, porównań. Ot tylko zwykły użytkowy test.  Jeszcze raz gratki, że się chciało i życzę aby wszystkim się "tak chciało, jak im się nie chce":-D.

Przy okazji wyszło co wyszło zadając kłam wielu skreślających BSD. Jak widać, BSD dawno, dawno temu miał się dobrze i dalej ma się dobrze i pewnie jeszcze długo tak będzie. Również jego tępość, jak wyszło na teście, nie ma wpływu na osiadanie kurzu, a często śliskość stawiana jest jako argument, że coś będzie mniej ciągnęło kurzu.  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie Xpress siedzi miesiąc na lakierze minimum. Także troche krzywdząco tu wypadł. Może na różnych lakierach itp jest różna trwałość. Nie wiem nie wnikam, bo kiedyś toczyliśmy już sprzeczkę na temat UQW megsa 🙂  który jest trwałym woskiem a Xpress to jego blizniak. Być może lepiej byłoby robić testy na drzwiach, bo sie nie nagrzewają tak jak maska w róznych miejscach bardziej lub mniej. Taka moja sugestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie od dziś wiadomo że u mnie na lakierze potrafią się dziać cuda. Jednak przy takiej formie testu produkty dostają dokładnie te same warunki.

Nie uważam tych moich wypocin za wyrocznię absolutną a jedynie poglądową.

 

Dzięki wielkie tym którzy widzą w tym jakiś sens bo już nawet ja sam czasem nie widzę. Robię to głownie dla fun'u i po to z interesujących mnie produktów wybierać coś co zostanie u mnie na dłużej

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy jest sens bawić się w wosk na felgi? Mam Chemical Guys w spray, ale nie wiem czy warto coś kłaść na felgi czy to coś potrzyma i czy coś poprawia. Jest to jeden z niewielu tematów, którego nie ruszałem w kosmetyce aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, kecav napisał:

Niestety, ale nie wiem jak mogłem przegapić ten test. Ostatnio jakoś dziwnie jest z tym czasem :wallbash:. Ale teraz nadrabiam z lekturą i chylę czoła przed świetnym testem porównawczym. Bez naukowych wywodów, porównań. Ot tylko zwykły użytkowy test.  Jeszcze raz gratki, że się chciało i życzę aby wszystkim się "tak chciało, jak im się nie chce":-D.

Przy okazji wyszło co wyszło zadając kłam wielu skreślających BSD. Jak widać, BSD dawno, dawno temu miał się dobrze i dalej ma się dobrze i pewnie jeszcze długo tak będzie. Również jego tępość, jak wyszło na teście, nie ma wpływu na osiadanie kurzu, a często śliskość stawiana jest jako argument, że coś będzie mniej ciągnęło kurzu.  

Jedyny minus BSD, to ze po jego kroplach, będzie więcej waterspotow. I następny minus, jaki można mu zarzucić, to ogólnodostępnosc w marketach. 

Przez co, biorą go do rąk, osoby nie przygotowane, i rzucają potem w jego kierunku rożnego rodzaju oszczerstwa..

dla mnie, małego dinozaura, Sonax PNS i na niego BSD, to mix godny, lub przewyższający niejedna „perełkę w nowosciach” :))) @Strus U mnie akurat megs znalazł inne zastosowanie 😅 we wnętrzu nadaje mega śliskość i bardzo, bardzo mało łapie kurzu. A przy tych „cudownych” Fordowskich plastikach, to docieranie jest największa bolączka... a Megsa dociera się akurat super 🙂

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bielutomek napisał:

dla mnie, małego dinozaura, Sonax PNS i na niego BSD, to mix godny, lub przewyższający niejedna „perełkę w nowosciach” :)))

 x2 ! Dodam że jeszcze sonax kokpit mat i żel do opon robią robotę , a przy tym kosztują śmieszną kasę na różnych promo w supermarketach . Tyle że jak to przystoi "detajlerowi" postawić na półce tanie, marketowe produkty 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy jest sens bawić się w wosk na felgi? Mam Chemical Guys w spray, ale nie wiem czy warto coś kłaść na felgi czy to coś potrzyma i czy coś poprawia. Jest to jeden z niewielu tematów, którego nie ruszałem w kosmetyce aut.

Korzystam tylko z wosków na felgach. Tego o którym piszesz nie znam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kivlov przed zimą wrzuciłem 2 warstwy fk1000 no i co.. pierwszy miesiąc można było myć bezdotykowo, ale potem bez szczotki się nie dało. We wnętrzu felg był widoczny jakoś 3mc, potem tafla. Na ramionach tak z 4-5mc siedział. Myte normalnie szampon neutralny, deiron, szczotka i rękawica do przodów. W lato pewnie wytrzymał by dłużej. No fakt, że przez pierwsze 3mc łatwo wszystko schodziło 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.