Detailer's Magic - Natural Magic Tyre

[paperson]

Hej,

Dostałem dziś do testów od Piotra z @Detailer's Magic 100ml dressingu do opon/gumy. Postanowiłem na gorąco sprawdzić potencjał nowego produktu DM .

Na zdjęciu zestaw składający się z 250ml dedykowanego cleaner'a i 100ml dressingu:

Piotr napisał, że dressing został stworzony do opon i gumy, dlatego też test podzieliłem na dwie części: jedna z udziałem opony, zaś druga z użyciem gumowego dywanika.

Na początku przygotowanie gumy, czyli standardowe mycie Detailer's Magic clean tyre&rubber:

Tak przygotowany dywanik odwieszam na czas schnięcia.

Zabieram się żwawo za drugi obiekt, oponę letnią z 2012 - lekko ubłoconą, starganą "życiem".

Szczotkuję ją 3x z każdej strony do momentu uzyskania białej piany i "jałowej" powierzchni, gotowej na przyjęcie różnych dressingów  Jakich? Zobaczycie dalej...

Uzyskałem odpowiednie podłoże do dalszych testów:

 Koło odstawiam w spokojne miejsce i zabieram się za test dressingu na czystym dywaniku:

Pierwszy strzał z atomizera 

Dressing rozprowadzam przy pomocy ulubionego ADBL One Shot Tire Pad. No i mamy pierwsze 50/50:

Pierwsze spostrzeżenie: dressing szybko się wchłania,  To dla mnie duży plus, gdyż nie lubię zbyt tłustych dressingów, które mażą się nieskończenie po powierzchni.

Przyglądam się bliżej, dressing daje fajny efekt satyny:

Jeszcze bliżej:

Kolejne 50/50:

No i smalcuję cały dywanik:

Efekt cieszy oko i jak już wspomniałem, dressing błyskawicznie się wchłania. Po chwili robię próbę palca. Na opuszkach nie mam tłustych śladów

Wygląda obiecująco! Odstawiam dywanik, żeby naniesiony produkt spokojnie odparował.

Po kilkudziesięciu minutach dywanik prezentuje się tak:

Końcowy efekt jest naprawdę przyzwoity, nic się nie klei, nie tłuści palców. Zobaczymy jak ze śliskością pod butami. Ale to już jutro 

Wracamy do koła. Opona już wyschła, więc zabieram się za drugą część testu. 

Na pierwszy ogień idzie wewnętrzny bok opony. Na nim chciałbym pokazać Wam jakieś 50/50 oraz próbę warstwowania dressingu.

Pierwsza pięćdziesiątka na świeżo, produkt przed odparowaniem:

Na początku "szajn", jednak tak jak na dywaniku produkt szybko odparował, pozostawiając przyjemną satynę.

Kilka ujęć po dosłownie kilkunastu sekundach od aplikacji:

Ciut bliżej z użyciem lampy:

Bardzo podoba mi się uzyskany efekt satyny, spróbowałem zrobić kilka ujęć z różnymi ustawieniami aparatu, żeby jak najwierniej oddać Wam uzyskany efekt :

Postanowiłem pobawić się jeszcze w warstwowanie dressingu:

Po odparowaniu produktu, efekt jest nadal satynowy. Możliwe, że ta "wygłodniała" opona ma cały czas apetyt na ten dressing, co wpłynęło na końcowy werdykt. W każdym razie, w moim przypadku warstwowanie nie wnosi podbicia "szajnu" na oponie. 

Przechodzę do "truskawki na torcie", gdzie postanowiłem, dla jeszcze pełniejszego obrazu, zestawić dla Was produkt od DM z innymi wybranymi przeze mnie dressingami. 

ADBL tuż po aplikacji:

"Tłuścioch" Meguiar's:

DM:

Gyeon:

Herrenfahrt:

Dressingom dałem kilkanaście minut na wchłonięcie/odparowanie i sfotografowałem granice między poszczególnymi zawodnikami:

Dół - Meguiar's; góra - ADBL: widać różnicę w szybkości wchłaniania (szybciej, co było do przewidzenia, wchłania się ADBL):

Dół - Herrenfahrt; góra - Meguiar's (podobnie):

Najbardziej zbliżone wg mnie pod względem końcowego efektu i szybkości wchłaniania są ADBL i DM. Bez etykiety ciężko byłoby mi rozpoznać te dressingi:

Po wyschnięciu:

A tu granica między DM, a Gyeon:

No i ostatnie 50/50 - Herrenfahrt/Gyeon:

 Krótkie podsumowanie :

1. Muszę przyznać, że dressing od @Detailer's Magic zaskoczył mnie pozytywnie efektem jaki dał na moich gumach/oponach. Zobaczymy czy to się potwierdzi u innych? Na moich testowych podłożach produkt dał ciekawy, satynowy efekt, lekko przyciemniając gumy. Osobiście taki wygląd lubię najbardziej, gdyż wg mnie jest on najbliższy naturalnej, nowej oponie/gumie.
2. Kolejna pożądana właściwość to szybka wchłanialność, a z tym u innych producentów bywa różnie. Wg mnie im szybciej produkt wchłonie się w podłoże lub dodatkowo częściowo odparuje, tym szybciej mogę ruszyć autem w trasę spod domu lub myjni. 
3. Liczyłem na kolejny ciekawy zapach, gdyż wszystkie produkty DM kojarzę nierozerwalnie z "przyjemnością obcowania". Tu widocznie pożądany skład chemiczny stanął na przeszkodzie. Produkt nie śmierdzi, ale też nie pachnie. Jest to raczej neutralny, chemiczny zapach. 
4. O wytrzymałości produktu w tej chwili nic nie powiem, gdyż Piotr prosił o szybki test. Myślę, że na te wnioski przyjdzie niedługo czas.
5. Tak samo z ceną, w tej chwili jest ona nieznana. Testowy produkt, to ostateczna wersja, która zapewne pojawi się niebawem w naszych ulubionych sklepach.
6. Specjalnie nie pozycjonowałem dressingów względem siebie, gdyż każdy z nas lubi co innego: jeden satynę, inny mat, a jeszcze inny tłusty "szajn".  Zależało mi bardziej na ulokowaniu testowanego produktu gdzieś na skali moich ulubionych dressingów. Wg mnie pod względem uzyskanego efektu, najbliżej mu do ADBL Tire Dressing. Maguiar's jest zdecydowanie bardziej tłusty i gęsty, pozostawia zacny "błysk". Z kolej Gyeon daje bardziej błyszczący efekt niż DM, znowu Herrenfahrt jest dresingiem w paście/żelu i ma inny "chwyt" podczas aplikacji. Każdy z nich cenię za coś innego 

Jeśli czegoś nie dojaśniłem lub ominąłem, to pytajcie. Z chęcią odpowiem 

Pozdrawiam.

 

[Michał82]

Lubię efekt satyny na zimówkach, bo baloniasty profil opony według mnie słabo wygląda w tłustym looku od np Endurance.

Wiadomo kiedy w sprzedaży i coś nt cen oraz pojemności?

[Fredi88]

14 minut temu, paperson napisał:

Najbardziej zbliżone wg mnie pod względem końcowego efektu i szybkości wchłaniania są ADBL i DM. Bez etykiety ciężko byłoby mi rozpoznać te dressingi:

Cieszy mnie to bardzo Odpowiada mi efekt jaki daje ADBL TD więc zapewne polubię się z nowym dressingiem od DM  to teraz czekam aż pojawi się w sklepach 

[paperson]

@Michał82 to już pytanie do Piotra z @Detailer's Magic 

[Qlimaxss]

@Fredi88 Oj Tak Tak . Ja też sobie cenię trwałość i wygląd po TD. Ale mnie nowy produkt Detailer's Magic przypomina wygląd starej wersji B2B Shiny taka lekko połyskujaca satynka. Taki efekt najbardziej lubię . Mam nadzieję ze będzie bardziej trwały niż. b2b. 

[Mumins]

@paperson wyrastasz na pierwszego forumowego testera, tak trzymaj  

Ciekawe jak z aplikacją na mokro nowości od DM i jak długo posiedzi na oponkach. Skoro tak fajnie odparowuje, możemy mieć drugi ciekawy produkt (poza ADBLem) na szybkie akcje, bez konieczności dosychania opony

[tazman]

Spróbuj SG Coco, to mistrz aplikacji na mokre opony.

[paperson]

@Mumins dzięki za docenienie, lecz w roli pierwszego forumowego testera bardzo dobrze sprawdza się Domel

Zauważ, że ADBL ma dwa dobre produkty do opon: trwały Tire Dressing oraz rewelacja na szybkie akcje/na mokro - Black Water. Możliwe, że DM połączy cechy obu. W tej chwili za szybko na taki wniosek. 

[Domel]

8 minut temu, paperson napisał:

@Mumins dzięki za docenienie, lecz w roli pierwszego forumowego testera bardzo dobrze sprawdza się Domel

Dziękuje za miłe słowo. Bardzo mnie cieszy, że takie osoby jak Łukasz mają taką zajawkę w testowanie. Robisz świetną robotę. Dzięki takim osobom to forum kwitnie. Porównując zasoby innych for jestem przekonany, że trzymamy światowy poziom testerski i detailingowy.

Każdy z nas wkłada w to swój czas, zasoby, pieniądze, cierpliwość rodziny i dzieci A można by leżeć brzuchem do góry i czekać aż ktoś coś skrobnie bez ładu i składu.

Bawcie się, testujcie, dokumentujcie badania

 

[FakeRiderr]

Witam zainteresowanych, 
Ja również dostałem przesyłkę z @Detailer's Magic z dresingiem do opon na test 

Bidulka zmarznięta przyjechała 29.11 w późnych godzinach popołudniowych, wyleżała się w ciepłym pokoju i następnego dnia była testowana  
 

250 ml to clean tyre & rubber magic,
100 ml dressingu do opon. 

No nic, zabieram się za sprawdzanie nowego nabytku  

 

Zimówka nie zimówka, musi wyglądać XD Letnie już dawno w ciepełku leżą zabezpieczone. 
Dość spory balonowy rozmiar ale trzyma się drogi jak powinno. 
Zmyłem resztki CarPro Perl i zabieram się do zabawy. 

Wymywa świetnie, trzeba przyznać że ogarnął temat starego dressingu jak należy. Opona gotowa na aplikację. 

 

To zostało nam aplikowanie, buteleczka bardzo poręczna, psikamy na aplikator i jechane żeby stworzyć 50/50. 

Praca bardzo przyjemna, ślizga się bez problemów na gąbkowym aplikatorze. Żadnych maz, jednolita nałożona warstwa, banalna aplikacja. 


Efekt odcięcia widać doskonale, opona wessała w siebie dressing. Ale doskonale widać róznicę pomiędzy brakiem dresingu a nałożonym. 
Po prawej CarPro Perl 1:1. akurat miałem pod ręką. 
 

 

Efekt bardzo stonowany, matowy, jednolicie pokryta opona dressingiem. 

 

No ale nic, trochę mi mało i czuję niedosyt. Przenoszę się  do domu i testuję na dojazdówce  

Wiem, że to nie test cleanera to opon ale sam w sobie mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, praca nim przyjemna, zapach swietny - mentolowy.  
(No i wymył jeszcze po SG Pure Tire resztki brudu). 
 

Oponka wysycha, pora na taśmę pokazująca ładnie różnice.  
 

Jest różnica, zauważalna, jednak warto dodać że najprawdopodobniej pod wpływem temperatury zmienia się powłoka i sam "look" dressingu.

Powoli sobie dosycha, wchłania się ładnie. 

A to już efekt finalny. Opona wciągnęła 2 warstwy. Wygląda przy tym bardzo naturalnie.  Scangrip dodał trochę światła do wyglądu  

 

Ale czy byłby ten test bez ważnej kwestii, hydrofobowości. 

Jest bardzo okej, krople znikają po lekkim dmuchnięciu, kohezja wody występuje. 


Podsumowując: 
- bardzo ale to bardzo łatwa aplikacja, 
- ekonomiczność na wysokim poziomie, być może to kwestia atomizera z zestawu ale dosłownie 3 psiknięcia na aplikator dały szansę na położenie równej warstwy na całą oponę, 
- powłoka po nałożeniu dresingu bardzo naturalna, nie świecąca po oczach, matowa, 
- szybko się wchłania, nie zostawia maz, nie potrzebne jest przecieranie fibrą.

To mój pierwszy test więc zapraszam do wymiany zdań w jakim kierunku powinienem iść, co poprawić etc. 

Dziękuję bardzo za udostępnienie kosmetyków, pozdrawiam

 

 

[mrsjackdan]

Dziękuję za testy, kolejna pozycja wyląduje w koszyku, dla mnie zapowiada się jako number one. 

Z adbl bym skorzystał, gdyby nie faux pas z butelkami, ale widzę, że jest już sporo alternatyw w PL firmach.

Czekam na kolejne nowości z DM  

[BiałyGTi]

No to czas na moje spostrzeżenia na temat tego Dressingu który otrzymałem od @Detailer's Magic

Otrzymałem 2 produkty

Jako ze na zewnątrz panują warunki zimowe czyli mróz i wiatr i nie mam możliwościowi przetestować dressing na zewnątrz sprawdziłem go jak działa w warunkach domowych na letniej gumie

Zabieramy sie za oczyszczenie tego syfu w akcji Detailer's Magic - Clean Tyre&Rubber Magic.

No i mamy czysta opone

Do tej prezentacji jak działa produkt zaprosiłem Moje 2 ulubione Dressingi Według mnie Top w dressingach

1. Autoglym Rubber Plus Cleaner

2. Gtechniq T2

Standardowo Taśma i smarowanie . Oto efekt

Oraz pozostałe

1. Autoglym

2.Gtechniq

Zrywamy taśme i mamy wszystko czarno na czarnym

 

Podsumowanie

No muszę przyznać ze jak lubię produkty DM to ten mnie kompletnie nie przekonał. Jedyne co fajne to ze szybko sie wchłania w oponę oraz resztki szybko odparowują. Natomiast efekt wizualny w moim przypadku jest marny, przyciemniania praktycznie nie ma. Sam efekt wychodzi matowy (jak nowa opona) i to jest na Plus co do trwałości dressingu w tych warunkach pogodowych nie ma co sprawdzać bo nie będzie on miarodajny. Takie testy ile sie utrzyma na oponie można robić w sezonie letnim. Byc moze opona jest po prostu stara i dlatego efektu nie ma. Na dniach ma sie ocieplić to wrzucę go na nowe opony zimowe. Na ta chwile nie skreślam dressingu od DM  dam mu jeszcze jedna szanse

@Detailer's Magic mam pytanko do ciebie czy to jest ostateczna wersja Dressingu ??

 

 

 

 

[lol19pl]

Hej, ja również otrzymałem do testów nowy dressing do opon od @Detailer's Magic. Bez zbędnego spamu, dostałem identyczny zestaw jak koledzy powyżej.

Moje testowe opony to 1 sezonowe zimówki Klebera w z dość sporym balonem. Opona wyszczotkowana 2 razy cleanerem (za drugim razem biała piana), po spłukaniu wodą i osuszeniu wyglądała tak:

A tak wygląda trochę z daleka tylna opona (czyszczona i osuszona):

Jak widać, opony po wyczyszczeniu są trochę białawe. Zobaczmy jak z tym poradzi sobie DM tire dressing i referencyjny Good Stuff black mamba (bez shine), ze względu na to, że ma bardzo podobną konsystencję (łatwiej wg mnie go nałożyć niż żel) i oba mają dawać nie błyszczące wykończenie. To koło również przeznaczam na test dystansowy. Także zaczynamy od dzielenia:

I teraz zanim przeczytacie który jest po której stronie spróbujcie zgadnąć sami:

 

 

 

 

 

Zaznajomieni z Black Mambą będą wiedzieć. Jak widać black mamba daje dużo większe przyciemnienie i satynę, ale co najdziwniejsze u mnie wykończenie DM wyszło zupełnie inne niż u @paperson.

Zerknijcie na koło tylne jeszcze raz.

Przed:

Po:

Tak wygląda wykończenie z bliska:

Tu jeszcze jedno zdjęcie z dressingiem:

Nakładałem tylko jedną warstwę, nie wiem jak produkt się warstwuje, ale jedna warstwa jest bardzo matowa.

Ocenę dokładną pozostawiam wam, ja tylko powiem, że jestem zdziwiony jak matowy efekt daje DM, na pewno przypadnie do gustu fanom klasycznej nowej opony.

Ja będę testował też na innych oponach, jak zejdzie obecny dressing.

[Qlimaxss]

@lol19pl Ooo kurde a ja po Teście @paperson bardzo byłem pozytywnie nastawiony do dressingu@Detailer's Magic A ty proszę im dalej w las tym bardziej pokazuję matowe wykończenie. Jeśli ma tak pozostać to nie kupuję mnie ten dressing. Wolę bardziej satynowe wykończenie. Ale może @Pajko pójdzie droga jak @Good Stuff i zrobi dwie wersje swojego dressingu jak konkurecja Matowe i Satynowe wykończenie. 

Ps: Kozacki Kolor S- maxa. Jakie ma felgi na wiosnę?

[Gesiu_15]

@BiałyGTi @lol19pl u was ewidentnie mat, dziwne u poprzedników że tak siadło  Czekam na rozwój tematu. Paweł jakbyś mógł sprawdź na innych gumach i wrzuć jak wyszło

[BiałyGTi]

13 minut temu, Gesiu_15 napisał:

Paweł jakbyś mógł sprawdź na innych gumach i wrzuć jak wyszło

tak jak pisałem na razie nie skreślam dressingu. Na dniach dam go na inną gumę i zobaczymy jak tam to będzie wyglądać

[lol19pl]

Ja również będę sprawdzał jeszcze na innych gumach, bo te dużo wciągnęły dressingu, może on daje większy połysk na częściej zabezpieczanych oponach. Moje zimówki błyszczą się dużo bardziej po GS mamba niż te klebery na których testowałem.

@Qlimaxss

Spoiler

 

[Qlimaxss]

@lol19pl Zobaczymy jak cenowo będzie wyglądał to może skuszę się na mniejsza butlę i sprawdzę bo mam w swojej flocie opony maks 2 letnie i każde innej firmy więc zobaczymy. A co do Mamby jak z klasyczną mamba się nie polubiłam, tak z Shine jestem jak najbardziej zadowolony to jeden z pierwszych moich wyborów na okres zimowy. Ale jak wpadnie mi w rączki Detailer's Magic i wygląd będzie mi pasować to kto wie 

Ps: Mega mi się te S-maxy podobaja to polift?

[DaV]

Dressing nie zaznacza wyraźnie swojej obecności, raczej przejdę obojętnie ale tak czy inaczej miło pooglądać zdjęcia z testów o tej porze roku  

[Grzechu23]

Również dostałem w/w dressing do przetestowania, ale jak na złość dopadła mnie choroba i niestety nie mam jak się ruszyć z domu  
 Jak tylko będę miał zielone światło to przeprowadzę i wrzucę test. 

[Grzechu23]

Witam ponownie

dzisiaj mimo nie sprzyjającej do końca pogodzie udało mi się przeprowadzić zaległy test nowego dressingu do opon od @Detailer's Magic.  

Koledzy opisali juz swoje pierwsze spostrzeżenia. Teraz pora na mnie  

Na wstępnie dodam, iż auto nie było myte zgodnie ze sztuką od miesiąca  ;/  2 tygodnie temu dostało oprysk Citrusa i to wszystko. 
Przy aktualnej panującej pogodzie + czarnym lakierze + dziennym dystansie 60 km auto wygląda masakryczne po jednym przejeździe do pracy.  

Dobra, przejdźmy do testu. 
Skromny zestaw już naszykowany do akcji (zapomniałem rękawiczek ) 

 

Opony zimowe w stanie...jak na foto. Jest co czyścić  

 

 

Do akcji wkracza świetny cleaner DM. Już kiedyś pisałem ze to baardzo udany produkt, Zapach miętówek super sprawa.

 





Piana pojawia się momentalnie. I to jaka....



 





Przy okazji poleciałem paskudne stalusy APC ADBL 1:10 w nowej butli Work Stuff 750 ml  btw. super się sprawdza  



Opona potrzebowała 3 podejść.
Tutaj mamy piane przy ostatnim szorowaniu. Mamy biel , wiec opona gotowa do ostatniego spłukania i czekamy do wyschnięcia. 



Sam konsystencja dressingu została już wyżej opiniasna prze kolegów. 

Tutaj muszę niestety zaznaczyć swoje pierwsze ale... a mianowicie brak jakiegokolwiek przyjemnego zapachu  Przy delikatnym powąchaniu nie czuć nic, przy mocniejszym = chemia.
Patrząc na resztę produktów  Detailer's Magic i ich świetne zapachowe konsystencje,  tutaj się rozczarowałem. 


 



Po godzinie jak opona spokojnie wyschła, wracam i jedziemy z taśmą

Dressing DM pójdzie na górną część od taśmy. Na pół w celach porównawczych wybrałem SG Coco Tire Dressing.

Kilka strzałów na oponę i delikatne rozprowadzenie One Shot Tire





Początkowo wydawać się możę iż dressing będzie należał do tych święcących - błyszczących.
Nic z tych rzeczy....




2-3 minuty: Dressing momentalnie wchłania się i pozostawia po sobie mat. No może bardzo delikatną satynę. 

1/4 opony do porównania przejechana Coco Tire







Tutaj mamy zbliżenie jak oba dressingi przyciemniają oponę.






Zużycie na (prawie) 1 całą oponę 16' praktycznie niezauważalne. Wydajność naprawdę na super poziomie



Tutaj jeszcze efekt po odczekaniu kilku minut





 






Nie chciałem od razu sprawdzać hydrofobowości. Dałem godzinę na spokojne związanie się dressingu z oponą. 
Po tym czasie opryskiwacz ciśnieniowy w dłoń i lecimy

 Na koniec jeszcze fotka kropelek. Jest bardzo dobrze  



No i teraz moje obiektywne wnioski: 

Dressing niestety nie "trafił do mnie" swoim efektem w 100% 

Brak fajnej nuty zapachowej (gdzie patrząc na obecny rynek dressingów większość producentów prześciga się pod tym względem)
Sama aplikacja:  Nie mam żadnych zastrzeżeń. Kilka strzałów na oponę/gąbkę i rozprowadzenie produktu. Bez późniejszego docierania.  Tu jest spoko.
Przyciemnienie: bardzo skromne
Trwałość: .... licznik wyzerowany i będziemy sprawdzać, także tutaj dam jeszcze znać.
Odprowadzenie wody: Na bardzo dobrym poziomie 

Zaznaczam, iż są to moje prywatne wnioski. Z doświadczenia wiem ze każda guma przyjmuje inaczej dressing więc w żadnym wypadku nie skreślam Detailer's Magic. Zobaczę jak siądzie na letnim kapciu
 
Kończąc moje wywody, osobiście wolę bardziej satynowe/ lekko błyszczące opony, choć wiem ze jest masa ludzi, którzy własnie poszukują efektu typowo matowej opony. Dla nich ten dressing będzie strzałem w 10  

Jeszcze raz dzięki za wytypowanie do testów i pozdrawiam  

[Qlimaxss]

@Grzechu23  Fajny test , Detailer's Magic wspominał o tym ze ten produkt nie będzie miał zapachu przez środki które zostały użyte to uniemożliwia wprowadzenie  jakiejś nutki zapachowej a szkoda;(. Ogólnie jako fan marki troszkę szkoda ze nie zostawia  wykończenia mocniejszej satynki. coraz bardziej przekonuje mnie za to do siebie Sg Coco.

[Domel]

Jestem po pierwszym użyciu. Szybko, łatwo i bez problemu. Mimo, że barwa to nie moja bajka jednak widzę w nim potencjał na moje wakacyjne wypady na plażę. Inne dressingi są mocno klejące, a Tyre Magic jest mocno suchy i piach mu się nie ima - przynajmniej na razie na placu

 

Spoiler

Piaskowe gumy - Endurance.

 

 

Zobaczymy już wkrótce czy plaża mu nie straszna

[Bapko]

Da się nim uzyskać jakiś większy „shine” ? Bo to ze suchy to bardzo by mi pasował z tym ze wyglad jak dla mnie mocno średni

[Domel]

9 minut temu, Bapko napisał:

Da się nim uzyskać jakiś większy „shine” ? Bo to ze suchy to bardzo by mi pasował z tym ze wyglad jak dla mnie mocno średni

3 warstwy dałem - na tych oponach nie udało mi się.