Skocz do zawartości

Jaki Quick Detailer ?


Artur

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Michał126 napisał:

I znowu Wisłę kijem zawracacie. Może jakby nie nazywał się Sonax to byłoby lepiej? :)

Pytanie ile byłoby zachwytów gdyby wlać ten preparat do jakiejś ekskluzywnej butelki... ochom i achom nie byłoby końca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Fredi88 napisał:

Pytanie ile byłoby zachwytów gdyby wlać ten preparat do jakiejś ekskluzywnej butelki... ochom i achom nie byłoby końca. 

Pytanie ile byłoby zachwytów gdyby ten produkt był dobry? ;) 

Taktyka oblężonej twierdzy - jak chwali się pasty polerskie sonaxa to jest dobrze, jak chwali się płyny do szyb (dla mnie oba są najlepsze na rynku) to spoko. Jak ktoś wytknie wady BSD - HUR!DUR! BO JAKBY WINNEJ BÓTELCE TO BY HWALILI DEDAJLERY POLADŻKI, ZAGRANICO TO HWALO SONAGZA,A  U NAZ CHEJT ZA MARKEM!!!1111 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie muszę nigdzie cofać. Przelałem litr BSD (co jak na moją oszczędność jest bardzo dużą ilością) i znam ten produkt jak własną kieszeń. Wiadomo, że z czasem się szuka czegoś lepszego, co daje ładniejszy efekt, jest trwalsze czy daje bardziej kształtne kropelki, tylko ten produkt w określonych sytuacjach broni się bardzo długo. W jakich - niech każdy sam sobie odpowie na to pytanie, ale moim zdaniem jest to jeden z lepszych boosterów dla długodystansowego wosku w okresie zimowym: wtedy wygląd samochodu i tak odbiega od tego, który dają produkty typowo letnie, nastawione na użytkowanie w bardziej sprzyjających warunkach atmosferycznych, natomiast BSD daje jego ogólną poprawę po myciu, a długotrwały efekt hydrofobowy jest nie do przecenienia.

Ergo - w porównaniu do tego, co było kiedyś, to go prawie nie używam (oprócz felg/kołpaków). Ale takie dyskredytowanie go jest po prostu nieuczciwe i robi mętlik w głowach osobom, które poszukują sprawdzonych informacji. Na szczęście wątek o BSD ma ponad sto stron i napisano tam wszystko, ze szczególnym uwzględnieniem rzetelnej oceny walorów estetycznych i użytkowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Michał126 napisał:

Ale takie dyskredytowanie go jest po prostu nieuczciwe i robi mętlik w głowach osobom, które poszukują sprawdzonych informacji.

Jakie dyskredytowanie? Uroiliście sobie jakąś chorą teorię spiskową według której bsd jest źle oceniany przez markę producenta, a nie faktyczne wady. To jest już prawie kliniczna paranoja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przez markę, albo nie tylko przez markę, tylko przez wygórowane, ale bliżej niesprecyzowane oczekiwania niektórych użytkowników, którzy lubią czuć się ukontentowani poprzez używanie wysoko pozycjonowanych produktów. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 minuty temu, Michał126 napisał:

Nie przez markę, albo nie tylko przez markę, tylko przez wygórowane, ale bliżej niesprecyzowane oczekiwania niektórych użytkowników, którzy lubią czuć się ukontentowani poprzez używanie wysoko pozycjonowanych produktów. :)

3 godziny temu, Michał126 napisał:

I znowu Wisłę kijem zawracacie. Może jakby nie nazywał się Sonax to byłoby lepiej? :)

Plączesz się w zeznaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Od dłuższego czasu, czytając kilka tematów na Forum mam wrażenie deja vu:)

Mogę jeszcze zrozumieć że temat BSD odkopują nowi forumowicze ale Panowie, Wy??? Czy Wy walczycie o złotą łopatę? Przecież te same zdania wychodziły spod Waszych klawiatur już dziesiątki razy! Co z Wami??? Demencja w tym wieku?

Ja rozumiem że sezon detailingowy zmierza już ku końcowi ale bicie po raz enty tej samej piany tego nie zmieni.

Niniejszym administracje Forum KA prosi o "ogarnięcie się";)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam sobie BSD naprawiłem sam. Dolałem go do resztki Pro Detailera i nie wiem czy to przez zmiane butelki (teraz mieszanina jest w tej brzydkiej z czarno białą etykieta jakie zwykł dawać Chemical Guys) czy faktycznie wyszedł taki dobry mix :lol:  Użytkuje się go jak Pro detailera czyli fajnie aplikuje, wygląd też przywraca sprawnie jak ProDetailer, a krople i trwałość jak po BSD... aaa no i lakier nie jest tak tępy jak po samymBSD :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie od dzisiaj wiadomo, że BSD jest doskonałą "podstawą" do zmieszania świetnego pod każdym względem QD - było to poruszane wiele razy, nie tylko na naszym, krajowym forum. Praktycznie dodanie każdego innego QD poprawia te "ujemne" cechy BSD, przy jednoczesnym zachowaniu jego "plusów" - czyli długotrwałości i hydrofobowości. Dlatego właśnie - i chyba tylko dlatego - jeszcze posiadam w swoim arsenale ten produkt Sonax'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi BSD świetnie się sprawdza w roli szybkiego zabezpieczenia na felgi,porównywalem ostatnio dedykowany 2x droższy produkt od FW Talisman i jeśli chodzi o aplikacje,efekt i trwałość nie widzę różnicy więc po co przepłacać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
41 minut temu, Eidos71 napisał:

Nie od dzisiaj wiadomo, że BSD jest doskonałą "podstawą" do zmieszania świetnego pod każdym względem QD

moj aktualnie jest żółty i pachnie jak colli :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, po zużyciu połowy butelki BSD zmieszanego z CG V7 (czyli podstawowy, nieśmiertelny miks), kolejną połowę butelki zmieszałem z GT C2V3 (3:1) - na razie wrażenia mieszane, gdyż powstały miks nie jest wcale taki "quick" w aplikacji... Zresztą te dwa produkty osobno również nie należą do "quick" :wink: Ale efekt optyczny jest zadowalający - teraz sprawdzam trwałość :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@daniel87 - to był pierwszy miks, jaki stworzyłem 2-3 lata temu - opierałem się na opisach detailerów na forach detailingowych. W porównaniu do czystego BSD - bajka. Szklistość tego miksu szła w kierunku V7, trwałość więcej, niż zadowalająca (nawet na lakierze bez zabezpieczenia podstawowego), łatwość aplikacji i polerowania bez porównania lepsza, niż samego BSD (lakier nie stawał się "tępy", brak problemów z "mazami" na niektórych lakierach, co wymagało - przy czystym BSD - większego nacisku na MF przy polerowaniu). Teraz zastanawiam się, co dołożyć do miksu BSD/C2V3, aby maksymalnie wyeliminować problemy związane ze smużeniem... Albo muszę być bardziej cierpliwy - następnego dnia po aplikacji tego miksu smugi same znikają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.