kursien Opublikowano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 @Pływak planowałem w weekend dwa wiaderka ale z młodym nie dam rady , chyba że teście na jakiś czas go zabiorą Z żoną wszystko spoko nie ma się w ogóle cZym martwić tylko spokojnie czekac na rozwiązanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pływak Opublikowano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 Nie zrozum mnie źle ale po prostu jeśli ktoś nie zna ani Ciebie ani dokładnie sytuacji po przeczytaniu takiej wypowiedzi stwierdzi, ze gość musi być nieźle pier#%#y Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tazman Opublikowano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 35 minut temu, Pływak napisał: Przegląd dzisiejszej prasówki i co czytam? Koniec z dziewczynami podczas startów F1. Nie żebym jakoś wybitnie podziwiał akurat dziewczyny podczas startów F1 no ale ta dzisiejsza poprawność to już jest jakiś absurd i o sam fakt podejmowania tak głupich decyzji pod naciskiem jakiś dziwnych feministycznych organizacji chodzi. Bernie wróć odkąd Liberty Media przejęło władzę to same "pozytywne" zmiany jak nowe logo f1, zmiana godzin wyścigów.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łączsko Opublikowano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 Mnie dzisiaj wkurzył mega wstrętny gołąb, który zesrał się na mój świeżo wypucowany samochód. Już mi ręce opadają, zawsze jak umyje swój samochód to mi jakaś franca nasra, ale oczywiście nie gdzieś z boku w niewidocznym miejscu tylko prosto na maskę. We wtorek pucowałem samochód, w środę stał w garażu, dziś wyjeżdżam z garażu, zdążyłem wjechać na drogę i sru, wielkie gówno na masce, no ku.... Zaczynam myśleć że te ptaki mnie prześladują i robią to specjalnie. Czy wy też macie takie problemy. Może powiecie jak sobie z nimi radzić, bo już powoli mnie to męczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dystrybutor Nano Ceramic Protect Opublikowano 1 Lutego 2018 Dystrybutor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 3 minuty temu, łączsko napisał: Mnie dzisiaj wkurzył mega wstrętny gołąb, który zesrał się na mój świeżo wypucowany samochód. Już mi ręce opadają, zawsze jak umyje swój samochód to mi jakaś franca nasra, ale oczywiście nie gdzieś z boku w niewidocznym miejscu tylko prosto na maskę. We wtorek pucowałem samochód, w środę stał w garażu, dziś wyjeżdżam z garażu, zdążyłem wjechać na drogę i sru, wielkie gówno na masce, no ku.... Zaczynam myśleć że te ptaki mnie prześladują i robią to specjalnie. Czy wy też macie takie problemy. Może powiecie jak sobie z nimi radzić, bo już powoli mnie to męczy. Oczywiście w żartobliwym tonie One zawsze polują na te umyte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kozaa Opublikowano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 A jak nie to zlecają opad deszczu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapmen93 Opublikowano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 Z tymi gołębiami czy jak ja je nazywam - sraluchami, to faktycznie coś w tym jest. One tylko czekają na czysty samochód... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Posejdon Opublikowano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 z mojej obserwacji wynika że srajce kochają srebrne samochody.Prawdopodobnie wypucowany srebrny podpowiada im że lecą nad wodą i dupa dostaje smsa że zwieracz czas otworzyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damian_acc Opublikowano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2018 Na mój granatowy też walą Pewnie kolor też przypomina wode. I ja na nie mówię "sraki" sraluchy, srajce, sraki... ma ktoś jeszcze jakies swoje powiedzonka na nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiterG Opublikowano 2 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2018 Przepraszam za off.. Ja rowniez znam ten problem. Jak tylko czlowiek umyje auta to... Ale zeby bylotroche smieszniej :Stały sobie w parku dwa posagi, naga kobieta i nagi mężczyzna. Ustawiono je tak, że patrzyły na siebie wzrokiem, w którym można było odczytać nutę pożądania. I stały tak lata i dziesięciolecia całe, i w upał i w słotę, pod deszczem i w słońcu, pod opadającymi jesiennymi liśćmi i wśród wiosennych tulipanów. Aż pewnego dnia zjawił się w parku dobry anioł, spojrzał na posagi i powiedział:- Za to, że tak dzielnie przez całe lata w tym parku stoicie, ożywię was na pół godziny. Będziecie mogli zejść z cokołu i zrobić, co tylko zapragniecie.Cud się dokonał. Posągi zeszły z cokołu, chwyciły się za ręce i czym prędzej pobiegły w pobliskie krzaki, z których wkrótce zaczęły dobiegać pomruki i okrzyki rozkoszy. Wreszcie z krzaków ponownie wynurzyła się para posągów:- Ach, jak cudownie było - rzekła kobieta.- Tak, doprawdy to wspaniałe - odrzekł mężczyzna.Obserwujący ich z uśmiechem anioł zauważył:- Słuchajcie, minęło dopiero piętnaście minut, macie do dyspozycji jeszcze drugie tyle!- To co, wracamy w krzaki? - zapytał mężczyzna.- Tak, tak, musimy koniecznie to powtórzyć! - odparła kobieta.- No dobrze, ale tym razem to Ty trzymasz gołębia, a ja mu będę srał na głowę!Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek.pit Opublikowano 2 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2018 Chciałem wymienić termostat w astrze, wszystko rozkręcone a tu pompa wody cała w sadzy. Czeka mnie wymiana uszczelki pod głowicą przy przebiegu 108 tyś. Nigdy więcej Opla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator rychu Opublikowano 3 Lutego 2018 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 Bezczelność niektórych "kierowców" jest niesamowita. Kiedyś ojcu na parkingu przywalili w samochód i oczywiście sprawca odjechał. Świadek zostawił kartkę z numerami, ale policja nie znalazła gościa i sprawę umorzyła.... Dziś ja byłem świadkiem podobnej sytuacji. Szukam miejsca na ciasnym parkingu, kombinuję jak zawsze, żeby mnie nie obili i zrezygnowałem z ciasnego miejsca między dwoma trzydrzwiowymi autami - Golfem i Seicento W końcu zaparkowałem z lewej strony Golfa. Siedziałem jeszcze w aucie i widzę, że między dwa wcześniej wspomniane auta wjeżdża duży pojazd - Ibiza III generacji... Wydawało mi się, że Seicento się poruszyło, ale Ibiza jedzie dalej i stanęła na kolejnym miejscu (były dwa wolne, jedno za drugim). No to czekam na rozwój sytuacji. A ten po chwili rusza i pojechał...na parking po drugiej stronie ulicy. Taka szybka zmiana decyzji i zamiast zakupów w Delikatesach Centrum myk do Biedronki To skłoniło mnie do zapisania numerów i wyszedłem pozaglądać na Seicento. Patrzę, a tam błotnik przeorany, drzwi też zahaczone. Nie wydawało mi się, że to było takie mocne, bo przecież nawet nie stawał i nie cofał. Oglądam sobie Seicento, czy to nie przypadkiem jakiś łup i z każdej strony może jest obity i wcale to nie powstało teraz? A tu podchodzi babeczka i otwiera bagażnik. No to się pytam czy to otarcie miała wcześniej, a ta w szoku i tylko powiedziała - "jeszcze tylko tego mi brakowało ". Dałem jej numery i powiedziałem gdzie ten geniusz pojechał. Ale wiadomo babka w stresie, na autach się nie musi znać, jeszcze dziada nie znajdzie to, to ruszam pod Biedronkę. A tam akurat wyjeżdża srebrna Ibiza - taka sama generacja, ale blachy inne. Wjeżdżam na parking - stoi kolejna srebrna Ibiza III generacji, numery też inne - no żesz kumulacja normalnie Dobra, wypatrzyłem kolejną, numery się zgadzają, szkody na aucie też. Menda całe auto ma poobijane, a teraz tylko narożnik zderzaka obtarty, a auto poszkodowanej poważnie uszkodzone. Mam nadzieję, że wezwała policję i mu mandat dowalą. Co ciekawe UFG nie pokazuje numeru polisy dla takiej rejestracji. Ech, strach auto na chwilę na parkingu zostawić, bo jeżdżą tacy pseudo-kierowcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacus Opublikowano 3 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2018 W dniu 2.02.2018 o 19:54, tomek.pit napisał: Chciałem wymienić termostat w astrze, wszystko rozkręcone a tu pompa wody cała w sadzy. Czeka mnie wymiana uszczelki pod głowicą przy przebiegu 108 tyś. Nigdy więcej Opla. Heh, mój ojciec wyjmował dzisiaj silniczek od lusterka i i wkład pękł Z takich ciekawych usterek to pękł jeszcze pasek od alternatora bodajże i wciął się w rozrząd ( obudowany dookoła plastikiem ! ). Rozrząd przestawił się o jeden ząbek i tłok przybił piątkę z zaworem, ale na szczęście ( albo i nie ) pękła tylko dźwigienka zaworowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chat Opublikowano 4 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2018 14 godzin temu, rychu napisał: Bezczelność niektórych "kierowców" jest niesamowita. Kiedyś ojcu na parkingu przywalili w samochód i oczywiście sprawca odjechał. Świadek zostawił kartkę z numerami, ale policja nie znalazła gościa i sprawę umorzyła.... Dziś ja byłem świadkiem podobnej sytuacji. Szukam miejsca na ciasnym parkingu, kombinuję jak zawsze, żeby mnie nie obili i zrezygnowałem z ciasnego miejsca między dwoma trzydrzwiowymi autami - Golfem i Seicento W końcu zaparkowałem z lewej strony Golfa. Siedziałem jeszcze w aucie i widzę, że między dwa wcześniej wspomniane auta wjeżdża duży pojazd - Ibiza III generacji... Wydawało mi się, że Seicento się poruszyło, ale Ibiza jedzie dalej i stanęła na kolejnym miejscu (były dwa wolne, jedno za drugim). No to czekam na rozwój sytuacji. A ten po chwili rusza i pojechał...na parking po drugiej stronie ulicy. Taka szybka zmiana decyzji i zamiast zakupów w Delikatesach Centrum myk do Biedronki To skłoniło mnie do zapisania numerów i wyszedłem pozaglądać na Seicento. Patrzę, a tam błotnik przeorany, drzwi też zahaczone. Nie wydawało mi się, że to było takie mocne, bo przecież nawet nie stawał i nie cofał. Oglądam sobie Seicento, czy to nie przypadkiem jakiś łup i z każdej strony może jest obity i wcale to nie powstało teraz? A tu podchodzi babeczka i otwiera bagażnik. No to się pytam czy to otarcie miała wcześniej, a ta w szoku i tylko powiedziała - "jeszcze tylko tego mi brakowało ". Dałem jej numery i powiedziałem gdzie ten geniusz pojechał. Ale wiadomo babka w stresie, na autach się nie musi znać, jeszcze dziada nie znajdzie to, to ruszam pod Biedronkę. A tam akurat wyjeżdża srebrna Ibiza - taka sama generacja, ale blachy inne. Wjeżdżam na parking - stoi kolejna srebrna Ibiza III generacji, numery też inne - no żesz kumulacja normalnie Dobra, wypatrzyłem kolejną, numery się zgadzają, szkody na aucie też. Menda całe auto ma poobijane, a teraz tylko narożnik zderzaka obtarty, a auto poszkodowanej poważnie uszkodzone. Mam nadzieję, że wezwała policję i mu mandat dowalą. Co ciekawe UFG nie pokazuje numeru polisy dla takiej rejestracji. Ech, strach auto na chwilę na parkingu zostawić, bo jeżdżą tacy pseudo-kierowcy. Wczoraj wieczorem byłem świadkiem podobnej sytuacji. Tyle ze parking na 50 aut, zajęte trzy miejsca. Mistrz nową kia sport swoim tyłem zaparkował w c3 podjechał do przodu i poprawił. Patrząc na absurdalność tej sytuacji, to chyba niektórzy nie powinni mieć uprawnień. Na szczęście czekał na ofiarę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gold_Car Opublikowano 4 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2018 To sie nazywa życie a raczej beztroskie życie , na wszystko maja wywalone, zero stresu, zero wlasnej inicjatywy, zero myślenia taka osoba dożyję do emerytury i jeszcze dłużej .... A ty będziesz leżał 2 metry pod ziemią i nie doczekasz emerytury bo stres a raczej następstwa stresu Cię wykończą czytaj beztroskie życie "baranków". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 4 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2018 A ja powątpiewam, że się jakoś szczególnie z nim cackała Jakoś tak. Ostatnio mama mi mówiła, że jej koleżance wjechał gość w dupę - ona ma New Beetle'a. I ta koleżanka nic nie spisała, nikogo nie wezwała, tylko zrobiła telefonem zdjęcie dowodu osobistego tego gościa I po paru dniach pytała mojej mamy, czy może coś z tym zrobić. Moja mama powiedziała, że zapyta syna, no więc jako syn odpowiedziałem: może co najwyżej stanąć na końcu długiego korytarza, rozpędzić się i walnąć głową w ścianę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torbba Opublikowano 4 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2018 Taki o to rodzynek z Niemiec podobno Niemiec tylko do kościoła jeździł ale ksiądz strasznie go denerwował i palił fajki ale w salonie nie pokazali gdzie jest popielniczka. 3h odkurzania 50/50 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADZIA Opublikowano 4 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2018 bajka, przy takich szczurach widać najlepsze efekty pracy a co zrobisz z kierownicą? widzę, że szczury obgryzły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torbba Opublikowano 4 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2018 Nie wiem to nie moja działka,ja mam go tylko wyprać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADZIA Opublikowano 4 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2018 ...i pójdzie w świat jako salonówka- niepalone, wychuchane itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator BiałyGTi Opublikowano 4 Lutego 2018 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2018 no to ja może pokaże co przyjechało w piątek. Ista Stolarnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mackoo Opublikowano 5 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2018 Dziś rano żonie przytrafiło się to: Gościu podobno nawet nie poczuł i żona musiała go gonić ...na szczęście skończyło się podpisaniem oświadczenia, zrobieniem dokumentacji foto, jak wrócę do domu sprawdzę czy da się spolerować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 5 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2018 @mackoo - przed wizytą rzeczoznawcy nawet tego nie dotykaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qdlatyNH Opublikowano 6 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 Co mnie zdenerwowalo? Kolejna suvenira z parkinguWysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gold_Car Opublikowano 6 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2018 W dniu 2/5/2018 o 09:54, mackoo napisał: Dziś rano żonie przytrafiło się to:MOD: NIE CYTUJEMY ZDJEC Gościu podobno nawet nie poczuł i żona musiała go gonić ...na szczęście skończyło się podpisaniem oświadczenia, zrobieniem dokumentacji foto, jak wrócę do domu sprawdzę czy da się spolerować. Ciekawe czy jakby inny był poszkodowany i nos sprawcy trafiła by na coś twardszego czy też by nie poczuł ? Albo głupka udawał albo jest? Wtedy trzeba mu wybaczyć i zabrać prawo jazdy . Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się