Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 3


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 14.10.2020 o 13:24, dareme89 napisał:

 chciałem zostawić auto w rozliczeniu i wziąć nowa mazdę. To mi wyskakuje z wycena 10tys mniej niż ubezpieczyciel u którego byłem w tym samym dniu wykupić ac ba kolejny rok.

 

A na ile mieli Ci wycenić? Odkupić od Ciebie za rynkową cenę? Wycena ubezpieczycieli najczęściej jest z czapy. Co prawda nie pracuje w ASO ale też w branży motoryzacyjnej i śmieszą mnie ludzie, którzy wiedzą że zostawiają swój samochód do dalszej odsprzedaży ale wymagają ceny rynkowej albo takiej jak ubezpieczyciel wyliczył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na ile mieli Ci wycenić? Odkupić od Ciebie za rynkową cenę? Wycena ubezpieczycieli najczęściej jest z czapy. Co prawda nie pracuje w ASO ale też w branży motoryzacyjnej i śmieszą mnie ludzie, którzy wiedzą że zostawiają swój samochód do dalszej odsprzedaży ale wymagają ceny rynkowej albo takiej jak ubezpieczyciel wyliczył...

No 10 tys więcej to się zaczynaja auta z rynku USA na otomoto. Serwis plus polski salon jeden właściciel to 15k więcej. Proponują 45. Sprzedadzą z palcem w dupie za 60, ba auta sprzedawane przez salon są droższe to sprzedadzą 20k drożej. I co uważasz ze to normalne? Przecież chciałem u nich kupić nowe auto oczywiście bez rabatów jak to w mazdzie. Daliby 55 i nie byłoby tematu. Zarobiliby z 5-10tys na używce plus na nowym, a tak to nie zarobili nic i co dobry to deal?

Mój Szef to samo miał. Miał x-traila chciał nowego wziąć. To mu zaproponowali 50k za starego. Wyśmiał ich, wystawił za 70 i po 2 dniach za tyle sprzedał. Oczywiście nowego x-traila już nie wziął tylko poszedł do konkurencji bo był zażenowany.

Po prostu salony w Polsce były rozpuszczone jak gruby kot. Sprzedawały mnóstwo aut i mieli wszystkich w dupie. Teraz byłem na serwisie i już gatka od razu czy nie chce nowego bo rabacie na wstępie 19k. Teraz? Przez 5 lat żadnego rabaciku nie było mimo ze ceny w cenniku mocno zawyżone a teraz znowu trzeba szukać klientów.

Robi się w Polsce taka patologia w każdej branży ze niedługo będziesz szedł po chleb i będzie trzeba prosić żeby Ci sprzedali. O wszystko trzeba się prosić bo maja Cię w dupie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.10.2020 o 13:24, dareme89 napisał:

To samo chciałem zostawić auto w rozliczeniu i wziąć nowa mazdę. To mi wyskakuje z wycena 10tys mniej niż ubezpieczyciel u którego byłem w tym samym dniu wykupić ac ba kolejny rok.

Czyli zaproponował Ci dokladnie tyle samo ile w wypadku szkody całkowitej zaproponuje Ci za auto ten ubezpieczyciel 😉

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.10.2020 o 16:53, dareme89 napisał:

No 10 tys więcej to się zaczynaja auta z rynku USA na otomoto. Serwis plus polski salon jeden właściciel to 15k więcej. Proponują 45. Sprzedadzą z palcem w dupie za 60

Coś złego jest w autach z USA?

Tak BTW to się nazywają negocjacje.

W dniu 19.10.2020 o 16:53, dareme89 napisał:

ba auta sprzedawane przez salon są droższe to sprzedadzą 20k drożej.

No więc właśnie. Skoro sprzedają i na tym zarabiają dlaczego mieliby z tego rezygnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc właśnie. Skoro sprzedają i na tym zarabiają dlaczego mieliby z tego rezygnować.

Czy ja napisałem ze są gorsze? Są po prostu tańsze. Jest z nimi większy problem bo musisz kilka rzeczy przerobic. To nie ja ustalam ich ceny. Plus w przypadku cx3 sobie egzemplarze biedaki których z polskiego salonu nie spotkałem.

Ale czy ja mówię ze salon ma nie zarabiać? Przecież gdyby dał mi cenę o której pisałem to zarobiłby. 10k zamiast 20k, sprzedał nowe auto, miał kienta na serwis na kolejne 5lat? A Widomo ze to ich główny dochód. A tak ma figę z makiem. I przez ich podejście następne auto nie będzie kupione u nich. Wiec kto podjął zła decyzje ja czy oni?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, dareme89 napisał:

Wiec kto podjął zła decyzje ja czy oni?

W tym przypadku nie ma złych decyzji. Nie wiem jak tam salon mazdy u Ciebie, ale generalnie salon nie stracił na Tobie nie wiadomo ile 😉 

Ty kupując nowe auto gdzieś indziej nie stałeś się bogatszy. Hajs wydać musiałeś, auto kupiłeś. 

Jedynie co się udało, to sprzedać w dobrej kwocie "stary" samochód 😉 i za to możesz wypić dobrego drinka.

Takie to życie już jest. Na każdym kroku patrzymy zarobić. 

Ja to mega szanuje podejście niektórych ludzi ze wsi. Są biedniejsi o wyposażenie aut, prace, często pieniądze (nie pije do nikogo, więc nie strzelajcie mi z ucha zaraz, że jestem ciota z miasta 😄 ) ogółem jak pojedzie się na wieś taką typową to nam wydaje się dramat... Ale tam jakoś tak nie czuje tego biegania za każdą złotówką.

Dziś spotkałem sąsiada co ma gospodarkę koło dziadków jak byłem w odwiedzinach. Wyszedł chłopinka na pole swoje, pozrywał Kanie (takie grzyby) i uradowany poszedł na chate je smażyć, żeby miał na zime do kartofelków. Nic więcej dziś nie będzie robić. Szczęścia szuka w małych rzeczach <---- Tego często mu zazdroszczę. Kobity nie ma za pięknej, moim zdaniem za mądrej, nie ma super auta, domu, zegarka, figury, słownictwa bogatego itp. itd. ale chłop zawsze szczęśliwy bo jego zdaniem ma wszystko. 

Wiem, że nie ten dział, ale jakoś chciałem to z siebie wyrzucić 😄 

Pozdro!

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku nie ma złych decyzji. Nie wiem jak tam salon mazdy u Ciebie, ale generalnie salon nie stracił na Tobie nie wiadomo ile  

Ty kupując nowe auto gdzieś indziej nie stałeś się bogatszy. Hajs wydać musiałeś, auto kupiłeś. 

Jedynie co się udało, to sprzedać w dobrej kwocie "stary" samochód  i za to możesz wypić dobrego drinka.

Takie to życie już jest. Na każdym kroku patrzymy zarobić. 

Ja to mega szanuje podejście niektórych ludzi ze wsi. Są biedniejsi o wyposażenie aut, prace, często pieniądze (nie pije do nikogo, więc nie strzelajcie mi z ucha zaraz, że jestem ciota z miasta  ) ogółem jak pojedzie się na wieś taką typową to nam wydaje się dramat... Ale tam jakoś tak nie czuje tego biegania za każdą złotówką.

Dziś spotkałem sąsiada co ma gospodarkę koło dziadków jak byłem w odwiedzinach. Wyszedł chłopinka na pole swoje, pozrywał Kanie (takie grzyby) i uradowany poszedł na chate je smażyć, żeby miał na zime do kartofelków. Nic więcej dziś nie będzie robić. Szczęścia szuka w małych rzeczach
Wiem, że nie ten dział, ale jakoś chciałem to z siebie wyrzucić  

Pozdro!

Same przeglądy to ok 15tys. Plus zarobek na sprzedaży nowego auta. Wg mnie nie takie grosze jak na czasy które mamy :) i pustki na serwisach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, dareme89 napisał:

Same przeglądy to ok 15tys.

😂😂😂

 

żeby nie być gołosłownym -> na początku miesiąca robiłem przegląd w ASO - 980 zł (w tym były filtry i olej). Wiec zarobek ASO to jakieś 600 zł... a Ty tu wyjeżdżasz z kwotą 15 tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


 
żeby nie być gołosłownym -> na początku miesiąca robiłem przegląd w ASO - 980 zł (w tym były filtry i olej). Wiec zarobek ASO to jakieś 600 zł... a Ty tu wyjeżdżasz z kwotą 15 tyś.

Przez 200 tys które zrobię w 5 lat robię 20 przeglądów. 10 pełnych ( kwota 1400 lub 1700 zależy który przegląd ) i 10 wymian oleju i filtrów. Dalej chcesz się pośmiać? Nie wspomnę o wymianach tarcz klocków. Godzina pracy aso mazdy kosztuje 370zl. To co dalej się śmiejemy? Lepiej wiesz ile zostawiam pieniędzy w aso?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda czasu na wyceny w salonie - kwoty jakie proponują to jest śmiech na sali. Chciałem zostawić Focusa mk3 to było tyle gadania że diesel, że sedan i nikt tego nie chce. Zaproponowali 20k. Samochód sprzedałem w jeden dzień za 31k.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja rozumiem czemu ludzie teraz maja w dupie i biorą najmy albo leasingi z balonem. W dupie masz sprzedaż auta, zdajesz i nara. Nie musisz słuchać głupot w salonie. Ani sprzedawać samemu i biegać później po urzędach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.10.2020 o 15:46, dareme89 napisał:


Czy ja napisałem ze są gorsze? Są po prostu tańsze. Jest z nimi większy problem bo musisz kilka rzeczy przerobic. To nie ja ustalam ich ceny. Plus w przypadku cx3 sobie egzemplarze biedaki których z polskiego salonu nie spotkałem.

Ale czy ja mówię ze salon ma nie zarabiać? Przecież gdyby dał mi cenę o której pisałem to zarobiłby. 10k zamiast 20k, sprzedał nowe auto, miał kienta na serwis na kolejne 5lat? A Widomo ze to ich główny dochód. A tak ma figę z makiem. I przez ich podejście następne auto nie będzie kupione u nich. Wiec kto podjął zła decyzje ja czy oni?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rozumiem, że sprzedając swój samochód do salonu dajesz im na piśmie gwarancje zarobku na nim 10tys. zł? Skąd ta pewność, że tyle zarobią? To że samochód jest w polskiego salonu, z małym przebiegiem, w dobrym stanie też nie gwarantuje że sprzeda się szybko i z dużym zyskiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynie wyszedł pozytywny test na korona.
Jako iż mieszkamy razem ona powinna być na kwarantannie do 1.10 i po tym dniu moze iść do pracy natomiast ja do 9.10 muszę siedzieć w domu 
Kolejny cyrk to sanepid od 3dni staram się dodzwonić i cały czas zajęte. Dziewczyna ma na profilu pacjenta wpisaną kwarantanne u mnie cisza, rozmawiałem z znajomym policjantem który nadzoruje te kwarantanny i ja w systemie nie widnieję.
Ogólnie to jeden wielki cyrk, każdy przepisy interpretuje na własny sposób.
 

  • Zły 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma gdzieś ktoś jakiś znajomych/rodzinę które siedzi w kolei ? Co u nas jest nie tak że czasem szlabany zanim nadjedzie pociąg jest zamknięty 5 min i jak jedzie następny to jest kombos i potrafi być opuszczony 15-20 ? Raz stałem z 25minut bo toczył się skład towarowy który się zatrzymał 50metrów od szlabanu i heja. Tak długi czas jest tylko i wyłącznie u nas, w innych krajach po których jeżdżę szlaban/światła blokują przejazd maks 2 min przed pociągiem i podnoszą praktycznie od razu... Nie irytowało by to tak gdyby nie fakt że przez przejazd 1,5km od domu przez który muszę przejechać żeby się gdziekolwiek dostać przejeżdża do 200 składów dziennie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, dementor napisał:

Ma gdzieś ktoś jakiś znajomych/rodzinę które siedzi w kolei ? Co u nas jest nie tak że czasem szlabany zanim nadjedzie pociąg jest zamknięty 5 min i jak jedzie następny to jest kombos i potrafi być opuszczony 15-20 ? Raz stałem z 25minut bo toczył się skład towarowy który się zatrzymał 50metrów od szlabanu i heja. Tak długi czas jest tylko i wyłącznie u nas, w innych krajach po których jeżdżę szlaban/światła blokują przejazd maks 2 min przed pociągiem i podnoszą praktycznie od razu... Nie irytowało by to tak gdyby nie fakt że przez przejazd 1,5km od domu przez który muszę przejechać żeby się gdziekolwiek dostać przejeżdża do 200 składów dziennie... 

może denerwować jak zapomnisz masła ze sklepu. Współczuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.