Co mnie dziś wkurzyło 3

[patol]

Podatek od nieruchomości i gruntu... do tej pory zawsze miałem w okolicach 230zł rocznie... teraz "drobna" podwyżka - 404zł.

Wiem, nie są to duże kwoty, ale bardziej przeraża mnie skala podwyżki.

Podobnie ze śmieciami... jeszcze 2-3 lata temu płaciłem rocznie (4 osoby) około 450zł. Teraz wychodzi 900zł i to nie wszystko bo od lipca będzie nowy cennik, więc spokojnie stawiam na 1100-1200zł.

[powalla]

Oj to ja bym musiał po Twoim poście napisać w temacie co mnie ucieszyło , bo u mnie wzrost podatku ze 160 na 175zł kwartalnie i śmieci z 72 na 92zł (4 osoby) ... w sumie osobiście liczyłem na więcej przy tych obecnych eko trendach   

[patol]

To za śmieci teraz masz więcej bo ja po podwyżce mam 72zł, ale stawiam, że w lipcu pewnie skoczy do około 90zł. Ci co nie segregują to płacą 54zł/1os.    

Ja rozumiem, że wszystko "idzie" do góry, ale przeraża mnie skala. To nie jest 10%-20%... to się już teraz zaczynać mnożyć x2  

[gromog]

Chyba nie liczyliście na to, że najniższa pensja wzrośnie, a ceny będą po staremu?

[buka]

przecież wszystkie podwyżki są dla naszego dobrą

Ale i tak ten rząd najlepszy bo dają,  przeraża mnie że ludzie są jak koń z klapkami na oczach,  widza tylko że daja- ale tego że mamy rekordową inflację od lat to już nikt nie widzi. Jeśli dalej tak będzie to nasze kartonowe państwo będzie jak Wenezuela. 

[dareme89]

Chyba nie liczyliście na to, że najniższa pensja wzrośnie, a ceny będą po staremu?

A co ma najniższa krajowa do podatku?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sergiej7]

Just now, dareme89 said:

A co ma najniższa krajowa do podatku?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przecież była mowa o wywozie śmieci też. 

[Birkhof]

A co ma najniższa krajowa do podatku?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No troszkę ma :]
Legalizuje sie tym samym kasę wypłacaną do ręki pod stołem więc dochodzi Ci więcej PITu i składek ZUS do państwa.

[powalla]

9 godzin temu, gromog napisał:

Chyba nie liczyliście

No właśnie liczyłem na ten 15,5% wzrost (jak podwyżka najniższej) nie 30% za śmieci ...choć w sumie się już cieszę że chociaż podatek niski, a nie jak u kolegi 74% w górę 

[dareme89]

No troszkę ma :]
Legalizuje sie tym samym kasę wypłacaną do ręki pod stołem więc dochodzi Ci więcej PITu i składek ZUS do państwa.

Chodzi o podatek od nieruchomości a nie dochodowy. Podatek od nieruchomości nie powinien być w ogóle związany z najniższa krajowa i jak ktoś sobie tłumaczy tak podwyżki to gratuluje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[CarlosBlack]

do końca tamtego roku płaciłem 78 zł od osoby kwartalnie za odbiór śmieci niesegregowanych. w tym roku to 252 zł czyli podwyżka o ponad 300%... przeszedłem na segregowane chociaż to i tak 84 zł za kwartał od osoby. ciekawe co by było gdyby chleb podrożał z dnia na dzień o 300%?   

[gromog]

Nie miałem na myśli podatku, a ogólnie wzrostu wynagrodzeń i jeszcze większych cen itp. Ludzie myśleli, że PiS podniesie wynagrodzenia, to sobie pożyją. Tymczasem ceny wszędzie wzrosły, pracownicy niektórzy mają najniższą pensję na papierze, a dostają na rękę jeszcze mniej. Najbardziej żal mi emerytów, bo dostaną parę zł podwyżki, a ceny znacznie bardziej w górę poszły, będą więc żyć w większym ubóstwie.

[Michał126]

1 godzinę temu, CarlosBlack napisał:

do końca tamtego roku płaciłem 78 zł od osoby kwartalnie za odbiór śmieci niesegregowanych. w tym roku to 252 zł czyli podwyżka o ponad 300%... przeszedłem na segregowane chociaż to i tak 84 zł za kwartał od osoby. ciekawe co by było gdyby chleb podrożał z dnia na dzień o 300%?   

Jak można nie segregować śmieci?

[Birkhof]

Chodzi o podatek od nieruchomości a nie dochodowy. Podatek od nieruchomości nie powinien być w ogóle związany z najniższa krajowa i jak ktoś sobie tłumaczy tak podwyżki to gratuluje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja wina- nie wyłapałem że było odniesienie do podatku od nieruchomosci.
Ten podatek ma chyba wyznaczane stawki maksymalne, które teraz gminy wybierają ze względu na to ze niektóre obiecanki rządu muszą sfinansować budżety gmin (bez dodatkowych subwencji z budżetów rządowych) tak więc będą ściągać maxymalne stawki ze wszystkich opłat.

Panowie, państwo to jak gra monopoly - ilość pieniądza w obrocie jest jedna. Aktualny rząd swoją retoryką sprawił jednak ze ludzie pomyśleli ze nagle wszyscy wejdą do klasy mocno zamożnej bo rządzący teraz będą dawać przywracając ludziom godność a nie brać dla siebie - a to jak w monopoly. Ty chcesz więcej od szefa, szef od swoich klientów a klient szefa od Ciebie.
Dopóki my jako kraj nie będziemy bogaci to jako społeczeństwo taką kiełbasę będziemy łykać jak pelikany

[CarlosBlack]

@Michał126 można i jest to całkiem wygodne. 

[Fredi88]

Godzinę temu, gromog napisał:

Ludzie myśleli, że PiS podniesie wynagrodzenia, to sobie pożyją. Tymczasem ceny wszędzie wzrosły,

A co chciałbyś zarabiać jak na zachodzie a wydawać jak w Rosji? Jedno idzie z drugim w parze. Jeśli pracownik zarabia więcej to koszt wytworzenia też jest większy więc i cena produktu w sklepie będzie wyższa. A myślisz, że na "zachodzie" ile kosztuje chleb? Mleko? Masło? Albo ubezpieczenia... przepaść jest ciągle w stosunku do Polski. Więc jeśli w PL najniższa krajowa będzie oscylować w okolicach 4000zł to nic dziwnego że koszty będą na poziomie zagranicznych. Dla przykładu ja za mnie i moją żonę kwartalnie za śmieci i wodę płacę 170euro. Czyli ponad 700zł. Ubezpieczenia 2 samochodów, domu, zdrowotne to rocznie ok 16000zł.

Nie wiem może ja mam inne spojrzenie na to wszytko ale wg mnie lepsze jest podnoszenie minimalnych zarobków niż podnoszenie POdatków, wieku emerytalnego i bezrobocia...

[damiano2007]

18 minut temu, Fredi88 napisał:

bezrobocia

Akurat, że w Polsce teraz jest niskie bezrobocie to nie sukces partii rządzących a ogólnoeuropejską zwyżkowa koniunktura (która już półtora roku temu stanęła, ale w Polsce tego jeszcze tak nie czujemy.) Poczekajmy do wakacji, bo już brakuje kasy dla dużych robot publicznych. 

Kryzys się zbliża, a to jakie będą skutki w kraju, to to może zależeć od rządzących. 

Nie sztuką jest rządzić kiedy jest dobrze, a sztuka jest dobrze rządzić kiedy ogólne warunki ekonomiczne są niesprzyjające

21 minut temu, Fredi88 napisał:

1 godzinę temu, gromog napisał:

Ludzie myśleli, że PiS podniesie wynagrodzenia, to sobie pożyją. Tymczasem ceny wszędzie wzrosły,

A co chciałbyś zarabiać jak na zachodzie a wydawać jak w Rosji?

Ale najgorsze jest, to że gro ludzi tak myśli...

Niestety kasy się nie dodrukuje

[buka]

Obecnie w naszym kartonowym państwie mamy największa inflacje od 2011r. oficjlanie gdzieś około ~4,5%, czyli pewnie nie oficjalnie około 6-7%. Ciągłe rozdawnictwo, to na bombelka to na górnictwo, to na inne bzdety. O kwocie wolnej od podatku nie wspomnę, gdzie nasz kraj zamyka stawkę. Opłatę śmieciową też mamy dosyć wysoką porównując ja do innych krajów europejskich. Ciągle nowe podatki, podnoszenie opłat gdzie idzie to nie proporcjonalnie co do wynagrodzenia. 

Służba zdrowia jest coraz to gorsza, nie wspomnę o propagandowej telewizji publicznej gdzie Polska jest obrazowana jako kraj miodem i mlekiem płynącym, że jak to za PO było źle, Tusk złodziej itp.

Kim Dzong Un nam zazdrości takich wiadomości, najgorzej jest to że ludzie w to wierzą. Póki ludzie będą głosować na PiS, to w tym kraju nigdy nie będzie dobrze, a będzie coraz gorzej.

 

[Fredi88]

3 minuty temu, buka napisał:

PO było źle, Tusk złodziej itp.

To się akurat zgadza hahaha nie przypominam sobie żeby któryś rząd nakradł więcej niż PO. 

 

5 minut temu, buka napisał:

Póki ludzie będą głosować na PiS, to w tym kraju nigdy nie będzie dobrze, a będzie coraz gorzej.

 

Będzie jeszcze gorzej jak wroci PO. To oni sprywatyzowali wszystko co możliwe, popodnosili wszystko co możliwe poza zarobkami. Za jedno im jestem wdzięczny. Za ich rządów było tak beznadziejnie że zdecydowałem się wyjechać. Przynajmniej teraz da się żyć bez stresu.

Prawda jest taka, że dopóki ludzie nie zrozumieją że szansę musi dostać ktoś inny to będzie jak będzie. Bo wybieranie mniejszego zła czyli między jedną partią a drugą do niczego nie prowadzi

[buka]

@Fredi88 jeśli teraz jest tak dobrze to dlaczego nie wrócisz  do Polski? 

Tylko nie mów że jest lepiej niż za PO.  Oboje partie to tylko złodziejstwo i nic więcej. 

Tylko za PO nie było takiej propagandy.  

15 minut temu, Fredi88 napisał:

Będzie jeszcze gorzej jak wroci PO. To oni sprywatyzowali wszystko co możliwe, popodnosili wszystko co możliwe poza zarobkami. 

Więc tak branża górnicza jest na schyłku  opłacalności.  Prosty przykład kopalnia PG Silesia, pod rządem ledwo funkcjonowała, była blisko upadłości . Aktualnie jest sprywatyzowana i ma się bardzo dobrze, zarobki mają o wiele lepsze niż choćby  w PGG. 

Kolejny przykład  służba zdrowia, nie pamiętam kiedy u lekarza byłem na NFZ, prędzej chyba bym się wyprostował niż dostał do jakiegoś specjalisty. 

Wolałbym prywatyzować służbę zdrowia i zrezygnować z składek zdrowotnych.  

W Polsce ponad 30% swojego wynagrodzenia oddajesz państwu zanim go dostaniesz do ręki. Kolejna połowa w podatkach. 

 

Co z tego że dostajesz wynagrodzenie o 200zl wyższe  jak na podwyżki wszystkiego wydasz 300 albo i lepiej. 

[Michał126]

2 godziny temu, CarlosBlack napisał:

@Michał126 można i jest to całkiem wygodne. 

I żałosne. Odpowiedzialność społeczna rodem z ruskiego mira.

[Kostek88]

1 godzinę temu, Fredi88 napisał:

A co chciałbyś zarabiać jak na zachodzie a wydawać jak w Rosji? Jedno idzie z drugim w parze. Jeśli pracownik zarabia więcej to koszt wytworzenia też jest większy więc i cena produktu w sklepie będzie wyższa. A myślisz, że na "zachodzie" ile kosztuje chleb? Mleko? Masło? Albo ubezpieczenia... przepaść jest ciągle w stosunku do Polski. Więc jeśli w PL najniższa krajowa będzie oscylować w okolicach 4000zł to nic dziwnego że koszty będą na poziomie zagranicznych. Dla przykładu ja za mnie i moją żonę kwartalnie za śmieci i wodę płacę 170euro. Czyli ponad 700zł. Ubezpieczenia 2 samochodów, domu, zdrowotne to rocznie ok 16000zł.

Nie wiem może ja mam inne spojrzenie na to wszytko ale wg mnie lepsze jest podnoszenie minimalnych zarobków niż podnoszenie POdatków, wieku emerytalnego i bezrobocia...

Trochę myślisz krótkowzrocznie. Podnoszenie płacy minimalnej oznacza chociażby wyższy ZUS i składki, wyższą inflację - czyli ukryty podatek. Powoduje to nic innego jak odwrotny efekt od oficjalnie zamierzonego. To biedniejszych w takiej sytuacji stać na coraz mniej. Wszystkie wymysły nawiązujące do jakiegokolwiek centralnego zarządzania gospodarką, jak płaca minimalna, to same szkody ekonomiczne. Jeśli sztucznie (ustawą) podnosisz wartość czyjejś pracy, to powoduje to nic innego jak proporcjonalny spadek wartości tych pieniądzy.

[Fredi88]

42 minuty temu, buka napisał:

@Fredi88 jeśli teraz jest tak dobrze to dlaczego nie wrócisz  do Polski? 

Bo jak wygra PO to bedę musiał znów wyjechać hahaha

A na poważnie to mam dość nie tyle Polski, co syfu jaki ludzie mi serwują. Po co mam wracać? Upajać się smogiem? Po to żeby musieć znów odkładać na wszystko? Nie jestem polaczkiem za granicą żrącym konserwy, pulpety i gołąbki. Nie mam zamiaru wracać i obnosić się że tu mogłem lepiej zarobić. Kupiłem tutaj dom więc mam swój kawałek ziemii i żyję sobie spokojnie. Mam 14 pensji w roku więc odkładać na wakacje nie muszę. Nie żyję od 1 do 1. Żyję spokojnie i cieszę się widokami za oknem. Są też minusy. Jestem tu sam z żoną więc 4 z 5 tygodni urlopu zazwyczaj spędzam w Polsce aby być z rodziną. Nie każdy musi w życiu gonic za kasą. Ja chciałem żyć spokojnie, bez stresu dlatego wyjechałem. Mieszkam na wsi (ale połączonej autostradą) i za niczym nie gonię. Proste.

[BarKoz]

Panowie ja rozumiem Waszą frustrację i chęć wyładowania, ale wiecie jak to jest z polityką na Naszym forum. Olejcie to, bo i tak szkoda Waszych nerwów, a znając życie to za chwilę posypią się jakieś ostrzeżenia etc.

[Administrator]

Panowie kończymy tę rozmowę!