Co mnie dziś wkurzyło 3

[West]

Korzystając z pogody postanowiłem wymienić olej w dwóch autach. Pierwsze poszło sprawnie, w drugim niestety ale po spuszczeniu oleju i próbie przykręcenia nowego filtra oleju okazało się, że sklep przysłał zły filtr. Wsiadłem w swoje auto i całe szczęście w jednej sieciówce mieli filtr, z ich logo ale produkowany przez Polskiego producenta. Kończyłem wymianę przy latarce i wyjmując kobyłki spod auta obdarłem podwozie z warstwy zabezpieczającej tzw. baranka. 

[CarlosBlack]

pomijając zły filtr to w czym problem? miejsca podporu samochodu dla podnośnika nie są specjalnie wrażliwe na korozję - producenci to zakładają. nawet Mazda (salonowa) jest mało wrażliwa na kontakt podnośnika z karoserią (przynajmniej ta którą ogarniam od 2 lat). ktoś mógłby zapytać jak długo czekałeś żeby oliwa spłynęła i czy masz pasek czy łańcuch... nie dramatyzuj

[Fredi88]

Pierwszy raz spotkała mnie taka sytuacja... Dziś było małe okno pogodowe (normalnie czuję się jakbym na everest wchodził) tzn kilka godzin między temperaturą minusową bo było +1 a opadami śniegu. Niestety na minusie jest u mnie od połowy grudnia. Uradowany urobiłem sobie SG Citrus Oil w Marolexie i dzida na bezdotyk. Pusto w miarę bo wczoraj kolejki na kilka aut a dziś tylko 2 stanowiska zajęte i 3 puste. Wjeżdżam, obleciałem całe auto CO i czekam 3 minuty żeby się "przegryzło" wrzucam kasę i zaczynam spłukiwanie brudu. Obleciałem drzwi kierowcy, tylne i bum.... wysiadł prąd  obchodzę inne stanowiska, wszędzie brak prądu. Poczekałem jeszcze 30 sekund, zastanawiam się co robić bo preparat na lakierze zaczyna mi przysychać. Szybka decyzja - jadę na kolejny bezdotyk. 2 km drogi. Dojeżdżam i rzeczywiście auto obklejone SG CO ale widać, że już przyschnięte. Na szczęście wszystko dobrze się wypłukało i nie ma śladu ani na lakierze ani na plastikach ale trochę stresu przeżyłem. Potem już spokojnie pod dom i na podjeździe mycie ręczne.

[D@ViD]

@Fredi88 toś przeżył chwile grozy  

[devilsky]

@Fredi88 kiedyś podjechałem na myjkę, oblatuję citrusem, chcę spłukiwać, a tu brak portfela, zero drobnych... masakra jednym słowem. Pogodzony z myślami o korekcie i zabawą z plastikami, pojechałem do domu, wziąłem drobne i lecę na myjkę suchym autem. Po spłukaniu żadnych zniszczeń Citrus, w prawidłowym stężeniu, nie zrobił biedy przez 40 minut.

A mnie dziś wkurzył klient, który rzucił teczkę dokumentów na maskę mojego auta. Za karę, wiatr rozwiał kartki po parkingu i czołgał się pod autami

[dareme89]

Wkurza mnie to jaki chłam polscy producenci kosmetyków wciskaja nam w postaci trigerow. Już kolejny raz przy pierwszym/drugim użyciu triger albo się łamie albo puszcza płyn. To jest paranoja żeby apc rozcieńczony do wnętrza auta rozwalał triger, i tak wiem zaraz będą teksty kup sobie canyona ale po pierwsze płace za produkt z trigerem a nie sama buteleczkę po drugie jakoś jak kupuje chemię od zagranicznym producentów to oni z tym problemu nie maja. Chce wspierać ludzi od nas z Polski ale czyje się dymany przez nich. Miarka się przebrała.

Swoją droga kupiłem od shiny garage płyn do odmrażania szyb i takiego badziewia to już dawno nie używałem, zapach super ale psikam na polowe szyby i nic. Biorę dr marcusa z Tesco psikam na druga polowe i żadnego lodu po 5 sek. Wracam na druga polowe znowu psikam sg i znowu pozostało trochę lodu. Poprawione marcusem i można jechać. Chyba czas wrócić do dokładnego czytania testów a nie patrzenia tylko w dział twój arsenał.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kursien]

@dareme89 bardzo mnie zaskakuje to co piszesz o odmrazaczu SG.  Ich nowy odmrazacz uważam że jeden z lepszych produktów, dodatkowo ich Atomizer jest jak dla mnie w pierwszej trójce ulubionych triggerow. 

 

Powiedz czy masz na butelce czerwona naklejkę z napisem new formula?? 

[KUBA46]

14 minut temu, kursien napisał:

@dareme89 bardzo mnie zaskakuje to co piszesz o odmrazaczu SG.  Ich nowy odmrazacz uważam że jeden z lepszych produktów, dodatkowo ich Atomizer jest jak dla mnie w pierwszej trójce ulubionych triggerow. 

 

Powiedz czy masz na butelce czerwona naklejkę z napisem new formula?? 

Mnie też... Pierwsza wersja oprócz "mleczka" była rewelacyjna i radziła sobie z każdym lodem.

[Fredi88]

@dareme89 może dr marcus tak wymiata, bo nowej wersji sg nic do zarzucenia nie mam, a testowałem ją równolegle z innymi dobrymi i sprawdzonymi odmrażaczami.

[Bare Shine]

Tez na odmrazacz sg nie moge narzekac. Jeden minus ze zuzycie wysokie

[dareme89]

Jak mocno zmrozi to zrobię zdjęcia. A z tigerami tez tak macie ze non stop Wam siadają od chemi? Z 6 shakerów od adbl został mi jeden sprawny triger po chyba 4-5 miesiącach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xadamx]

Ja o odmrażaczu od SG też niczego złego nie powiem. Do tej pory używałem Autolanda, który był naprawdę dobrym produktem. Jednak w mojej ocenie SG jest lepszy.

[Fredi88]

@devilsky dobrze wiedzieć, że nawet jak przyschnie to zbyt wiele się nie dzieje. Pamiętam po prostu akcję zaraz po premierze jak komuś SG CO kuku zrobiło. Widocznie poszalał ze stężeniem a potem płacz...

[D@ViD]

Tak czytam co Wam się wydarzyło i na szczęście nic złego  ale....

Ciekawe co by było jakby latem taka sytuacja się wydarzyła...wtedy mogłoby być inaczej..... 

[lukasz_byd]

19 godzin temu, kursien napisał:

@dareme89 bardzo mnie zaskakuje to co piszesz o odmrazaczu SG.  Ich nowy odmrazacz uważam że jeden z lepszych produktów, dodatkowo ich Atomizer jest jak dla mnie w pierwszej trójce ulubionych triggerow. 

 

Powiedz czy masz na butelce czerwona naklejkę z napisem new formula?? 

A mnie nie.

ADBL tak ostro przesada z triggerami przy Black Water i innych produktach że gdybym ja był odpowiedzialny za marketing to bym już dawno się sam zwolnił, chyba że jest przyzwolenie góry na tego typu akcje.

Serio. Niech obniżą cene o 5zł i sprzedają bez triggerów.

Tenzi.

Zamawiam płyn do mycia szyb a tam 90% w kartonie i paczkomacie.

Pomijam że taka sącząca chemia ADBL może być (i jest) szkodliwa dla otocznia. Mi np. taki Black Water zniszczył pare rzeczy w szafie.

Owszem - mogę więcej nie kupić, ale mogę też zrobić sprawę w sądzie ze względu na zniszczone mienie.

[kursien]

@lukasz_byd Czemu odnosisz się do postu o odmrazaczu Shiny Garage narzekając na Atomizer ADBL???

Nie rozumiem

[lukasz_byd]

Widocznie pomyliłem się z przyciskiem cytuj pod postem. Parę postów wyżej jest mowa o atomizerech polskich producentów oraz o atomizerach od adbl.

Rozumiem że nie rozumiesz

[devilsky]

@david2888 Jeśli by to było pełne słońce, to pewnie bym kombinował, próbował pożyczyć albo dzwonić po posiłki Na szczęście był to letni wieczór, noc w zasadzie.

@Fredi88 Też pamiętam akcję, zdecydowanie złe stężenie było, chyba nawet się przyznał.

[MMCzysci]

Wyczyściłem kostkę od poduszki pod fotelem w Cytrynie z nadzieją, że error pochodzi od zanieczyszczonych styków - zmarnowany czas. Jak błąd był, tak dalej jest.
Zanim pojadę na kompa można by jeszcze przepatrzeć tę u pasażera, ale jak patrze, ile tam jest miejsca na ewentualne manewry, to mi się odechciewa... a podpięcie pod interfejs i tak się przyda.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

[Tomas-sg]

@MMCzysci jeśli błąd airbaga się pojawił to nie wystarczy jego naprawienie. Trzeba naprawić i skasować i dopiero wtedy nie powinien wracać

[MMCzysci]

Pewnie jest jak mówisz, ale liczylem, że coś wskoram. Poszukam jeszcze co piszą na forach.
Mina mi zrzednie, jeśli się okaże, że w miejscu którejś z ośmiu poduch mam opornik...

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

[tazman]

Nie chciałbym takich newsów czytać na wp czy onet. Mój idol z czasów liceum gdy mocno wkręcił mnie temat koszykówki. Ech... Nie znasz dnia ani godziny. RIP Kobe

[MMCzysci]

Dowiedziałem się niedawno... tragedia...

I te komentarze na FB: "Kogo to obchodzi?" "Kto mu kazał latać helikopterem?" Brak słów...

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

[Arkadio_Gdansk]

Szkoda gościa. Sam kilka lat grałem w kosza i Kobe to legenda moim zdaniem. A tu takie wieści wczoraj wieczorem...

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[keza]

Zmarła jedna z legend koszykówki, jest to osoba którą znają nawet osoby nie interesujące bezpośrednio koszykówką. Szkoda jest takich osób, bo są wielką inspiracją dla młodych ludzi. Wszyscy zainteresowani wiedzą jaką pracę wkładał w to żeby być najlepszym w swoim fachu - koszykówka.  Ja sam cały czas gram w kosza i jestem zadowolony że mogłem go oglądać i podziwiać jako sportowca i człowieka. RIP KOBE