Nasze szczury

[RoBee]

 

W wielu relacjach na forum pokazujecie auta tak, jak do was trafiają. Niektóre są całkiem ok, niektóre brudne, ale bardzo mało jest takich, które bez zastanowienia możemy okrasić mianem szczura.

 

Chciałbym tym postem zapoczątkować luźny temat gdzie będziemy pokazywać te najbardziej zaszczurzone okazy jakie trafiają w nasze ręce- wszak nie wszyscy nasi klienci i przyjaciele dbają o swoje cztery kółka.

 

Nie traktujmy tematu jako konkursu antypiękności. On jest po to, aby po ciężkim dniu spędzonym przy aucie zerknąć na fotki i pocieszyć się, że mogło być gorzej

 

Zachęcam do zabawy!

 

Mój pacjent z dziś: Ford Ranger Wildtrack po ekipie budowlanej lubującej się w papierosku po ciężkim dniu pracy. Gruz, szkło i woń peta tkwiąca głęboko w gardle długą chwilę po opuszczeniu auta.

 

 

 

 

[Crasher]

E60, po próbie prania na własną rękę

[MMCzysci]

Fajny pomysł@RoBee. Przejrze PC, mam tam kilka takich stajenek na kołach @Crasher a co tu się... ? Dla mnie to zawsze jest smutne - ktoś kupuje auto warte jako nowe tyle, co małe mieszkanie i doprowadza je do takiego stanu...

[Crasher]

Nie wnikałem tylko od razu wykręciłem fotele. I ogien.

Wyszło tak

[Michał82]

@Crasher dwa różne auta normalnie. Pewnie właściciel nie mógł pozbierać szczęki jak to zobaczył 

[rafalk]

Tak przy piątku, co byście mogli powiedzieć sobie przy Waszych szczurach, że mogło być gorzej. Powiem tylko, że on jest już z grubsza ogarnięty i wydmuchany.

[Lukaso]

@rafalk ty coś potem jeszcze z nim robiłeś? 

[rafalk]

Będę go czyścił.

[Zybercik]

Auto po próbie kradzieży i gaśnica? 

Też kiedyś robiłem coś takiego, dramat  

[RoBee]

@rafalk normalnie zamykam temat (‘◉⌓◉’)

Chciałbym zobaczyć relację z takiej jatki. Ile roboczogodzin wam schodziło na takie gruzy?

[Lukaso]

Ciekawe na ile w ogóle da się to ogarnąć. Zrób relacje proszę

[Domel]

od 2:15

 

[Lukaso]

@Domel no i gdzie ten szczur?

[Domel]

3 godziny temu, Lukaso napisał:

@Domel no i gdzie ten szczur?

Nie widać tego chlewu i tony piasku ? Auto odkurzone w tedy 1 raz od 10 lat

[Lukaso]

Piach to jeszcze nie tragedia Piasek na podłodze to normalne że będzie. Spokojnie po miesiącu ludzi tyle mają

[rafalk]

Roboczogodzin nigdy nie liczyłem, na początku zanim się wezmę za porządne czyszczenie najpierw usuwam z grubsza ten syf, później rozbieram wszystko co się da i wydmuchuję. To raczej robię z doskoku, w tzw wolnej chwili. Ostatni jaki miałem po gaśnicy zajął mi cały tydzień od rana do wieczora, a był to duży suv.

[ktm950]

Zdjęcia z 2016 roku. Do tej pory nie trafił do mnie większy szczur, chociaż kilka razy niewiele brakowało. Po zrobieniu tego auta przez 2 dni miałem zgagę i obiecałem sobie, że już więcej takich śmietników robić nie będę. Autem codziennie wożone były dzieci do szkoły.

[Gold_Car]

@ktm950 hehe no jestem ciekaw czy właścicielka tego auta równie mocno dbała o dom albo o "podwozie" . Są osoby dla których nie ważne jest czym jeżdżą , albo nie do końca bo jednak kogoś ruszyło i astra trafiła do Ciebie na czyszczenie. Szkoda że nie masz zdjęć po całej akcji.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

[RoBee]

@ktm950 jak oglądam takie zdjęcia niezidentyfikowanej materii w stanie zaawansowanego rozkładu, to mi się cofa.

Pomyślcie sobie ile zarodników pleśni i grzybów nawdychały się te dzieci. Na zdrówko!

Ale to zdjęcie, to jest jazda z narażeniem życia...

[Lukasek13]

Takie zapuszczone Audi ,którym był wożony piesek. 

[Michał126]

W dniu 20.08.2020 o 23:11, Lukasek13 napisał:

Takie zapuszczone Audi ,którym był wożony piesek.

Ja wożę pieska w bagażniku, na gumowej macie. Też robi trochę syfu, ale nie w kabinie. Ale ja to jestem jakiś inny...

A, no i łapy mu wycieram po spacerach w ciężkim terenie, przed wejściem do auta.

[Lukasek13]

No dla mnie to logiczne, jak widać dla kogoś niekoniecznie.

Przynajmniej jest co robić. Przy odbiorze wielkie oczy i następny zadowolony klient

Zdjęcia trochę lipne bo mocno słońce świeciło

[MMCzysci]

@ktm950 To już jest mega patola, ja pierdziu...

Żeby nie było, że nabijam posty...

Szczur #1 Bora używana do dojazdów do roboty. Przebieg prawie 277000 i widoczne oznaki zmęczenia -  kurz, piach, farba na fotelach, smród fajek i kilka uszkodzonych elementów. Pranie, wnęki, plastiki, dressing, szyby. Po zabiegach nadal coś tam było czuć, ale różnica ogromna. Właściciel zadowolony  Przepraszam Szanowne Grono za zdjęcia jakości przeciętnego ziemniaka, z ekscytacji zapomniałem o ostrości...

 

[MMCzysci]

Chory, więc mi się nudzi. Szczur #2 - Honda CRV II. i "zimowe szaleństwa " - jak wyżej, tylko bez prania. Odbierałem auto wieczorem i myślałem, że jest ciut lepiej  Pani twierdziła, że kiedyś sprzątała regularnie... ciekawym, kiedy to "regularnie" było. Tragicznie odkurzające się wykładziny... Nie miałem wtedy szczotki drucianej i co się namęczyłem, to moje...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[rafalk]

W dniu 1.08.2020 o 12:51, Lukaso napisał:

Ciekawe na ile w ogóle da się to ogarnąć. Zrób relacje proszę

Robienie zdjęć na relację zajęłoby dużo czasu i sądzę, że relacja na tym forum nie miałaby za wielu zwolenników. Tak wyglądał po odszczurzeniu.