Skocz do zawartości

Prostaff CC Water Gold


InspektorKot

Rekomendowane odpowiedzi

@analyzator robiłem mixy ech2o z BSD, z WG oraz z AG Sapphire. Po dodaniu odrobiny eh2o do każdego z tych produktów, pracuje się nimi dużo lepiej - większą śliskość i łatwość aplikacji, trwałość i krople jak w przypadku produktu "głównego".

 

Idealne mixy wg mnie (na 100 ml gotowca):

40ml WG + 60ml H2O + 5ml ECH2O.

30ml  BSD + 65ml H2O + 5 ml Ech2o

Sapphire: 25ml + 70 ml H2O + 5ml ECH2O.

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@analyzator też mieszałem dzisiaj, bo z racji tego, że na auta wskoczyły roczne powłoki, to BSD leży tak sobie na półce nieużywany... Aż szkoda, bo uwielbiam go i zawsze muszę go mieć w garażu.

50 Sonax + 10 Ech2o + 150 h2o. Zdjęcia słabe, światło już nie te 😉 psikane z Kwazara Wulkan

20231022_183026.jpg.f8496c15156f1669018139946f7b1858.jpg

20231022_182953.jpg.eba79c768ee9ddb6f52ef19984529766.jpg

 

Kiedyś jeszcze zmieszałem BSD i Kocha PW, wyszedł taki glutek:

Screenshot_20231022_202812_Gallery.jpg.a0367557b28c459461a1c9dde230aaeb.jpg

Z ciekawości wtarłem to w lakier 😆 ale niestety nie dało żadnego hydrofobowego efektu. Podejrzewam, że oba te produkty weszły w reakcje z pozostałością Neoxala Show Cars, bo to właśnie do butelki po ów QD wlałem moją miksturę 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

@imola33 no i dzięki Tobie zacząłem używać wyszukiwarki, i znalazłem wiele interesujących mnie informacji, nie tylko w tym temacie 😉

Ktoś po prostu musiał mnie bardziej pogonić 😉

Ogólne pytanie w tym temacie:

Jaka finalna myśl, CcWG (aktualne premiere v2), jako samodzielne zabezpieczenie, 800km m-c, mycie min 1x m-ac? Tak czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, zulek85 napisał(a):

Jaka finalna myśl

Bierz się w garść kolego i zacznij podejmować samodzielne decyzje. Podpowiem ci ostatni raz. Z takich najbardziej znanych QD/QW, które wytrzymają twoje przebiegi od mycia do mycia masz do wyboru: WG, Sapphire lub BSD. Zostało o nich powiedziane absolutnie wszystko na tym forum. Poczytaj, sprawdź ceny, podejmij decyzje, pochwal się przy następnym myciu jak wyszło

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@imola33 WG v2 mam. Aktualnie już użyłem, na Fusso.

Na dolnej połowie drzwi przednich, lewych i prawych hydro przy tym myciu (3 tygodnie od nałożenia) zniknęło.

Na YT, Nowicki dzisiaj wyrzucił film z podstawami o pianach, opryskach i szamponach, i wspomniał, że to co mi się stało, mogło dotyczyć słabo wypłukanego szamponu. Mimo wszystko nie wiedziałem o tym wtedy i teraz też byś będę sprawdzał. Nałożyłem po myciu Cc WG Premiere v2. 

Szklistość faktycznie super i hydro też.

Potwierdzam pozytywne opinie osób w tym temacie.

No i właśnie zastanawiam się nad uzywaniem Cc WG zamiast powloki lub wosku, jedno samodzielne. Trwałość to kilka miesięcy. Ja natomiast mogę myć co miesiąc i ponawiać WG. 

Odnoszę, może mylne wrażenie, że wosk i powłoka to ochrona na dłużej, a WG to podobna ochrona (podobno WG można już traktować jako ochronę, bo ma filtr uv no i barierę dla brudu) tyle że na znacznie krócej.

Kwestia ponawiania (oczywiście hydro i połysk - indywidualne upodobania).

Kanapki, powłoki 9h, no niby można, ale jak dla mnie nie trzeba  😉

Co innego folie. Tutaj nawet nie ma dyskusji i porównania.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, zulek85 napisał(a):

Na dolnej połowie drzwi przednich, lewych i prawych hydro przy tym myciu (3 tygodnie od nałożenia) zniknęło.

Zatkało się podczas użytkowania. A może zjadło całkowicie. Fizykiem nie jestem, nie znam się na tym, więc nie będę tego tłumaczył (ale gdybyś chciał się o tym dowiedzieć, to na forum zostało to wyjaśnione), ale na chłopski rozum, szampony potrafią chwilowo zaburzać hydro. Warto po umyciu odczekać jakiś czas, np. godzinę, i wtedy sprawdzić hydro.
 

 

9 minut temu, zulek85 napisał(a):

No i właśnie zastanawiam się nad uzywaniem Cc WG zamiast powloki lub wosku, jedno samodzielne. Trwałość to kilka miesięcy. Ja natomiast mogę myć co miesiąc i ponawiać WG.

Nie ma w tym nic złego, jeśli nie kręci cię smalcowanie to możesz sobie co każde mycie przelecieć WG. Produkt jest wydajny, więc powinien starczyć na długo. Natomiast jeśli chodzi o trwałość, to nastawiaj się właśnie na od mycia do mycia.

 

 

9 minut temu, zulek85 napisał(a):

Odnoszę, może mylne wrażenie, że wosk i powłoka to ochrona na dłużej, a WG to podobna ochrona (podobno WG można już traktować jako ochronę, bo ma filtr uv no i barierę dla brudu) tyle że na znacznie krócej.

Wszystko, co kładziesz na lakier, to pewna ochrona. Nawet jak nasmarujesz lakier masłem, to będzie to rodzaj ochrony, bo woda powinna lepiej spływać, a i może brud nie będzie się wtedy tak lepił 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zulek85 kolega, 2x prosiłem, żebyś poszukał we własnym zakresie troszkę informacji na forum - raz miesiąc czy dwa temu dokładnie to samo co kolega @imola33  a drugi raz wczoraj 😆 nie wiem dlaczego akurat dopiero druga (o ile wcześniej nie było innych😆) tak Ci dała do myślenia 😂 zauważyłeś pewnie, że to nie „elektroda” i ludzie nie mieszają z błotem za nieznajomość magii czy fizyki czarnej dziury, i odpowiadają na pytania mimo, że niektóre wołają o pomstę do nieba 😄 ale coś od siebie też trzeba dać i zaangażować się chociaż w minimalnym stopniu😄

żeby nie było offtopu:

ccwg to bardzo fajny środek, który w moim przypadku chyba nigdy nie spadł szybciej niż po ok 1000km. Jest to jeden ze sposobów na zabezpieczenie lakieru. Fakt, że twarde woski typu fusso a w szególności „twarde” powłoki troszkę utrudnią powstawanie rys. ccwg już mniej. Trochę też bo jest ślisko, a śliski lakier jest jakby ciut mniej podatny na zarysowania, ale mimo wszystko ochrona „permanentna” to inna liga. Też nie odbierz tego źle - to, że dobra powłoka ze względu na twardość zapobiegnie powstawaniu zarysowań to nie znaczy, że je choćby odrobinę utrudni. Głupio to brzmi ale tak jest. Mówimy o ochronie w zasadzie przed tymi najdrobniejszymi ryskami, których robi się najwięcej. Jak Ci pod mf wpadnie ziarnko piasku i przelecisz tym po elemencie to święty boże nie pomoże - nawet na folii zostanie lekka sznyta, która na dobrej folii być może a może nie się pod wpływem ciepła „zagoi”. Żeby nie być gołosłownym - mam na aucie carpro d-quartz - jedną z najtwardszych obecnie powłok. Na ich yt jest fajny filmik z myjni szczotkowej gdzie pokazują różnice na elemencie po wizycie na takiej myjni. Uprzednio korekta całego elementu a potem aplikacja powłoki tylko na połówkę. AAALLLLEE - ostatnio wydawało mi się po myciu, że widzę paproch na masce i głupi smyrnąłem w tym miejscu paluchem. I widzę (fakt że tylko ja bo wiem gdzie jest) malutki hologramik mikrorysek w tym miejscu. GOŁYM PALCEM NA UMYTYM AUCIE. Także nic nie chroni przed wszystkim 😄 ccwg na pewno ułatwi utrzymanie czystości 😊

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@imola33 @Adrian89 Najwyraźniej Imola33 jest bardziej bezwzględny w karceniu 😉

Adrian89 musisz się bardziej postarać 🙂

Już trochę informacji znalazłem, ale widać jeszcze trochę praktyki w wyszukiwania info na forum przede mną. Natomiast Wam i również Analyzatorowi przyznaję rację, można znaleźć odpowiedzi na wszystkie swoje wątpliwości - na forum są nie tylko jakieś konkretne wyrwane pytania, ale również, zarówno w konkretnym dziale jak i wszędzie: cenne relacje (czytaj: opisy, uwagi, wnioski i zdjęcia z działania danych środków).

Co do zatykanie się wosku, po użyciu szamponu, na pewno poszukam informacji. Wygląda na to że byłem zbyt nerwowy na połysk i hydro, no i jak już pisałem bez czekania zastosowałem WG.

Teraz już przez jakiś czas na pewno się nie dowiem, przez obserwacje lub płukanie, czy to hydro wróciło, no bo WG to robi.

Co do trwalszych środków jak powłoki, np. Can Coat, które kładłem (z tego co już wiem to nazywa się je powłokami lite), to w temacie nakładania lub odnawiania jestem jakimś maniakiem zdjęcia wszystkiego do "0". 

Zostałem już pouczony, że przecież nie trzeba wszystkiego zdejmować. Wystarczy przejechać dobrym szamponem, cleanerem (który można później odtłuścić IPA, tak jak tutaj na relacjach, przed nałożeniem WG), Megsem W+ czyli wszystko tak mniej więcej i po prostu i nakładać.

Po obejrzeniu, jak już tutaj w slangu się go nazywa - Nowika - myślałem o użyciu Tenzi Truck, bez rozcieńczenia, jako środek do mycia i spłukiwać, chociaż to chyba trochę ryzykowne, ale cóż jak ma się Fuso i WG na raz. Ja wiem o skuteczności polerki, ale jestem ciekaw takiego sposobu. 

Dobra nie robię więcej off-topu 😉

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zulek85 musisz zdjąć wszystko do 0 jeśli chcesz uzyskać jakąkolwiek trwałość produktu typu cancoat czy fusso. ALE - w przypadku fusso - megs+ na rękawice (najlepiej ze 2-3x umyć) a potem cleaner ręcznie zjedzą kanapkę fusso+wg i wyliżą talerz po odtłuszczeniu masz czysty lakier gotowy na fusso/cancoat. A potem sobie można psiukać watergoldem czy czym tam lubisz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adrian89 Dzięki 🙂 Wygląda na to, że Fusso nie jest takie mega mocarne jak się mówi, że "Panie, tylko polerka..." 

Coekawi mnie cleaner, bo mam Super Resin Polish, ale przecież on ma wosk, którym wypełnia niedoskonałości. W cleanerze Softa też jest. Rozumiem, że po robocie odtłuścić. Pasta polerska w sumie też ma wosk, ale przecież jest mocniejsza. No nic nie truję. Poszukam, bo na pewno gdzieś było ;), a wiem, że Imola obserwuje 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zulek85 "Panie, tylko polerka" to bardziej do powłok się odnosi. 

CC WG Premier w moim przypadku V1, trzyma jakieś 3 tygodnie bez większego przygotowania, tj. piana na bezdotyku i rinseless w garażu, osuszenie i na co CC 🙂

 

Żebyś był z mojej okolicy to chyba bym Cię zaprosił do garażu na sobotę, uprzednio wypijając wiadro melisy odpowiadałbym na wszystkie Twoje pytania 😄 

  • Lubię to 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miks CCWG (nie premier) z ECH2O i wodą demin (40ml CCWG + 5ml ECH2O + 60 ml H2O) siedział mi bez problemu przez ponad 2 tygodnie, po 2 tygodniach dalej świetnie kropelkował, praktycznie tak jak na początku i to wszystko było nakładane bez jakiegokolwiek wcześniejszego przygotowania lakieru.

Kilka razy aplikowałem, zawsze min 2 tygodnie bez najmniejszego problemu siedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@t.sienkiewicz91  🤣 zaczynam robić karierę na forum, szkoda tylko że nie w kwestiach merytorycznych 😋

@powerf Ciekawy ten mix. Taki QD na sterydach.

Coraz bardziej skłaniam się ku ciągłości Cc WG zamiast Can Coat (chociaż już miałem ochotę, tylko ta procedura "zerowania" lakieru).

Możesz odrobinę przybliżyć rolę ECH2O? Bo ten środek to chyba do mycia bezwodnego raczej jest.

Bardzo zaintrygowała mnie odpowiedź Adrian89, gdzie w sposób wystarczająco obrazowy nawet dla mnie wyjaśnił działanie ochronne powłoki. 

Wniosek z jego wypowiedzi dla mnie jest taki, że różnica między np. CcWG a d-quartz, przejawia się najbardziej w ochronie przed rysami,  w dodatku przed najdrobniejszym irysami, a nie gwoździami. W drugiej kolejności różnica oczywiście w trwałości. W związku z tym każdy z tych środków ma filtr UV, hydrofobowość, i funkcje separacji zanieczyszczeń od lakieru, co w sposób oczywisty ułatwia mycie.

Mowa tu oczywiście o Cc WG, który w tym dziale chwalimy za jego trwałość i skuteczność, czyli uznajemy, że jest on ligę wyżej od przeciętnego QD.

Myślę że wielu z nas mierzy się z "klasyczną obsesją detailera" czyli "wincy szklistości !" 🤪

Ciężko też, przynajmniej do mojej mózgownicy dochodzi, że są teraz tak dobre detailery jak WG, które oczywiście że są inne niż powłoki i woski, ale mogą z powodzeniem stanowić samodzielną ochronę, w związku z czym nieprawdziwe jest już dzisiaj stwierdzenie, że powłoka lub wosk to jest prawdziwa ochrona a jeżeli zamierzasz używać detailera do samodzielnej ochrony to możesz  "se go w d*** prysnąć" 🙂

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zulek85 Dodatek ECH2O znacząco zwiększa śliskość tego mixa podczas aplikacji, jak i zostawia śliskość po aplikacji na lakierze.

Samo CCWG jest trochę tępawe, a ten mix dużo przyjemniej się aplikuje. Nie zauważyłem aby dodatek ECH2O w jakikolwiek negatywny sposób wpływał na CCWG, działa wręcz jak jego uzupełnienie - uzupełnia to, czego WG brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@powerf Zgodzę się z Tobą. Ja jak kładłem teraz tego Premiere v2, to rzeczywiście czułem jakby był trochę tępy. Najpierw używałem dołączonej mikrofibry, potem zmieniłem na jakąś swoją i o ile przy polerowaniu było bardzo śliskie to rzeczywiście przy nakładaniu było tępe. 

Co do śliskości po aplikacji, przy czym mam na myśli całkowite wypolerowanie i wyschnięcie, to WG, przynajmniej to moje v2, jest na lakierze bardzo śliskie. 

Odnoszę takie same wrażenia jak inni którzy testowali tutaj WG. 

Niemniej bardzo ciekawa mikstura, i chętnie spróbuję.

@t.sienkiewicz91 Ano wiesz, tak to już ze mną jest, że zadaje takie pytania o jakich się producentowi nie śniło 🙂

Pamiętam że w jednym z moich innych kretyńskich tematów, pytanie było głównie o Auto Glym Extra Gloss Protection. 

Nie pamiętam już o co bardzo dokładnie mi chodziło, ale doszło do tego, że ktoś znalazł gdzieś skład tego produktu zaczął go analizować i pisał mi coś o rozpuszczalnikach i innych rzeczach wyciągał wnioski i w stosunku do mojego pytania. Swoją drogą w wielkiej szacun dla tej osoby że ma taką wiedzę.

Swoją drogą ja właśnie tak mam, że nakładałam już Extra Gloss Protection, Can Coat, różne SSW, Polar Seal. 

Po czym szybko okazywało się, że coś mi w każdym z tych środków nie pasuje, albo ubzdurałem sobie że nie przygotowałem odpowiednio lakieru i od razu zabierałem się do jakiegoś zdejmowania i nakładania od nowa. Przecież to jest głupota.

Osoby tutaj na forum jak już wielokrotnie mi wspominał i bawię się tymi wszystkimi środkami. Nakładają, wyjeżdżą, poobserwują, wyciągnął wnioski, wrzucam zdjęcia, wywiozę się jakaś rozmowa w temacie, i jest to po prostu hobby i przyjemność.

Ja zdaję się szukałem jakiegoś, okropne słowo "najlepszego" zabezpieczenia, chociaż jak się z drugiej strony tak uparłem to mogłem dać do jakiegoś detailera na porządną powłokę i po sprawie. 

Na szczęście po wyprostowaniu mnie przez Imola, w wyszukiwaniu informacji, i po szczęściu że trafiłem na ten temat, sporo mi się wyjaśniło 🙂

Coraz bardziej prostuje mi się, że każdy nakłada to co lubi, a co najważniejsze, oczywiście w zależności od warunków i upodobania WG wcale nie musi być gorszy od powłoki. Tego typu stwierdzenia są już po prostu przestarzałe 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zulek85 i tak i nie. Wyższość powłoki ceramicznej nawet nad CC WG Premier v1 lub v2, była, jest i będzie. 

Powłoka nie zjedzie po 3-4 tygodniach.
Powłoka lepiej ochroni przed mikrozarysowaniami.
Powłoka lepiej ochroni przed płowieniem, starzeniem się lakieru.
Powłoka to taka mikronowa warstwa, która na stałe łączy się z lakierem bezbarwnym i "chroni" lakier. 

Osobiście, będąc na Twoim miejscu albo zacząłbym w końcu działać samemu, pobawić się z woskami, później powłoki lite typu cancoat albo oddałbym do kogoś by mi położył ceramikę a sam byś tylko mył co 2-3 tygodnie, osuszał przy pomocy jakiegoś QDeka i wyjebongo 🙂

Nie obraź siem ale weź się w końcu do roboty! Wiedza merytoryczna jest potrzebna ale nic Ci z niej, jak nie masz wiedzy zdobytej przez praktykę. 

Baw się detailingiem! To ma być czysta przyjemność 😄 Raz wyjdzie, raz nie, takie życie 😉

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już mówiłem w innym temacie, kupuj tanie DA, liźnij lekko lakier, odtłuść na 2-3 razy i połóż Cancoata. Tego nie da się zepsuć, ta powłoka jest bardziej idiotoodporna od Fusso. Tak samo jak polerowanie maszyną DA. W Julii są fajne budżetowe maszyny polerskie Meectools. Mniej zadawania pytań, więcej działania i uczenia się samemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@imola33 maszynę ADBL DA mam od dawna 😀

W takim razie doradź kombinację twardości pada i agresywności pasty.

Mnie się widzi zielony Honey i Koch F6. To chyba kombinacja średnio-średnio.

A na dzisiaj może uda mi się eksperyment (bo jestem na wyjeździe), piana typu Dimmer (wysokie ph) użyta bez rozcieńczenia jak szampon (oczywiście będę się uwijał), no i myjka.

Ciekawe czy to coś da 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zulek85 daruj sobie te dimmery, trucki i inny szpej. Zrób sobie dekon chemiczny, deiron + t&g. Umyj ludwikiem z wiadra, żeby dobrze wszystko doczyścić. Pad żeby było tanio żółty NAT. Kup sobie ze 3 przynajmniej. Pasta średniotnąca (medium, polish, jak zwał tak zwał), ja używam Zvizzera MC3000, ale polecam Sonaxa, o połowę tańszy a też robi robotę. Jak polerować i resztę potrzebnej teorii masz na forum i Youtube. Powodzenia i bierz się do roboty 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.