Skocz do zawartości

ADBL QD1 quick detailer


WaxItCar

Rekomendowane odpowiedzi

[ref=#00aa00]Piotrek[/ref], sezon się jeszcze nie zaczął więc spokojnie z tym liderowaniem ;).

Sezon to się nie skończył, tylko trzeba łapać promyki słońca, zamiast się opierdzielać, jak latem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Finale i QD1 to dwa różne QD

Oba są moimi ulubionymi QD

Z QD1 jest gęstszy i trzeba z nim dłużej popracować daje ładne podbicie i mega krople, Finale to szybko wodnity szybko odparowujący QD świetnie się sprawdza na letnie dni zwłaszcza jak ktoś ma czarne auto ( jak dla mnie typowy zlotowiec ) ;-)

Mam oba jadę drugą bańkę z kolei zarówno QD1 jak i Finale ;-)

Co do trwałości powiedzmy że lubię się wypowiadać na ten temat ;) dla mnie QD jest do użytku co najmniej raz w tygodniu :)

Jak już ktoś wcześniej napisał warto a nawet trzeba przetestować oba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref=#663399]ANB Karol[/ref], czyli jezeli qd1 mialby wszystki swoje wlasciwosci i jeszczcze docieral sie tak samo jak finale to nie mialbys w garazu 2 baniek? :D

Jak zrobicie quickdetailer tak lekki, "zwiewny" i niewymagający docierania bez względu w jakiej temperaturze nakładany, który się przeciera tylko raz szmatką i zapomina że był, czyli posiadający właściwości AW QED, a jednocześnie robiący kropelki jak QD1, to nawet dziesięć baniek będę w garażu trzymał. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ogarniam... Specjalnie na testy kupiłem QW skoro jest bardziej problematyczny niż QD1 a nawet przy 2st na plusie bez żadnego problemu jest dotarty na lustro... Coraz bardziej nie ogarniam problemów z docieraniem u tyłu ludzi

 

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz srebrne auto, mogłbyś nawet nie dotrzeć wypoconego Zymola, a byłoby ok :mrgreen:

Sama prawda. :D

 

Ciemny lakier, temperatura poniżej 10 lub powyżej 25 stopni i "bawimy się dzieci w mazanie łapkami po szybie". Zresztą dla mnie nieporozumieniem jest pojęcie "docierania quickdetailera". Psikam, raz pociągam fibrą i ma nie być śladu, inaczej ten detailer nie jest quick. :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat nie do końca prawda :) nie tylko o Prelude mówię, chociaż na niej też dziwnie łatwo o mazy, bo wpada w taki nijaki niebieski xD

 

Czerwone logo i czarna Skoda też leciały bez mazow w takiej temp - cud?

 

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kilka stron wcześniej i ponad rok temu napisałem pierwszą opinię po pierwszych aplikacjach QD1, jakoże nie mam zbyt wiele czasu na dbanie o auto, wosk max 3 razy w roku, jakieś SRP żeby coś poukrywać byłem fanem BSD, bo ratowało kroplingi i inne ingi, nawet jak "szwagier" ;) pojawia się czasem na mycie i "mleczkowanie" szedł BSD żeby jakos tam. Tyle kwoli wstępu, bo sedno jest takie że w przeciagu roku przesiadłem się na QD1 prawie całkowicie. Pod względem łatwości aplikacji i właściwości nie mam mu nic do zarzucenia. Dziś wskoczył na moje auto po raz kolejny, woskowane... dawno temu, chyba październik... i szczerze to wygląda całkiem świeżo. Myte szamponem ADBL Cola - zdecydowanie polecam. Także długodystansowo QD1 pokazał swoją wartość i naturalnie wyparł to, czego używałem do tej pory. :good: Krople, połysk, łatwość aplikacji zdecydowanie na plus, przyciąganie kurzu... hmmm tutaj zaczynam się temu przyglądać, ale auto jasny błękit, więc nie widać tego zbyt, nast razem pójdzie (jak nie zapomnę) 50/50 z bsd na maskę i może da się cokolwiek stwierdzić. Ogólnie solidny QD, brac w ciemno :). Aha, aplikuję na 2 fibry.. Psik, przecieram małą i poleruję na błysk dużą i puchatą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

698838 Pod względem łatwości aplikacji i właściwości nie mam mu nic do zarzucenia.

 

To uważasz za "łatwość aplikacji"?

 

698838 Aha, aplikuję na 2 fibry.. Psik, przecieram małą i poleruję na błysk dużą i puchatą.

 

Powinieneś spróbować innych QD by poznać co te powyższe słowa oznaczają ... choć w sumie BSD też należy do tych łatwych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

698840 To uważasz za "łatwość aplikacji"?

 

Ok... ja psikam i przecieram puszysta fibra :) Mazow nie uswiadczylem. Wiec dla mnie aplikacja jest banalna. Twoje odczucia sa inne? Teraz specjalnie kupilem qw od adbl bo tez ponoc taki ciezki w docieraniu... zobaczymy :o QD1 jest banalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

698859 Co nie oznacza iż QD1 jest "łatwy" ...tylko tyle. Samo QD jest OK ale łatwym w aplikacji go nie ma mowy nazywać łatwym , a po chwili pisać o 2 mf i "polerowaniu"

Napisalem przeciez ze ja 2 fibr nie potrzebuje. Jedna dosc puszysta ale bez przesady... zwykla marketowka sonaxa i po przetarciu zadnych mazow nie ma. O polerowaniu tez nie ma mowy. Nie wiem jak ludzie to nakladaja, ale dla mnie to zadnej filozofii nie ma. Moze niektorzy za duzo aplikuja i potem sie ciagnie po lakierze. Ja na dach potrzebuje 3-4 strzaly. Maska 2, blotniki klapa po 1 i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dalszym ciągu, mimo tego że "jadę" na 2 fibry podtrzymuję że QD1 jest łatwy w aplikacji. Metoda ta nie jest uciążliwa, daje mi pewność że caluteńki panel, włącznie z przetłoczeniami, wnękami klamek, ramek i innych został przetarty/"umyty" QD, tak roztarty qd dużą fibrą schodzi "na raz". Więc jest OK. Fibra po QD1 nie hamuje, nie haczy, nie staje tępo także jest OK.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.