Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

Czerwona tuga u mnie poradzila sobie dobrze z wzartym 4 letnim pylem hamulcowym.a ja mam take pytanko odnosnie colli 476.chce zeby przelezal chociaz do marca,a bede kladl na koniec listopada gdzies.pod colliego cleaner czy ipa?? Bo spotkalem sie z opiniami ze lepiej sie utrzymuje na jalowym lakierze.lakier bez korekty.mam zamiar go wspierac bsd,a od czasu do czasu jakby bylo cieplej to qd z kocha albo fukupika.

Opublikowano

Po co cleaner skoro po tym ipa??bo mnie sie wydaje ze mija sie to z celem.cleaner mam mothersa, ewntualnie moge go zastapic srp

Opublikowano

Potrzebuję pomocy od paru dni walczę z Soft99 Fusso. Co go nałożę to wiecznie się maże nie idzie go dotrzeć, na drugi dzień jak dotknę palcem lakier to jest tłusty. Pod słońce widać tłuste mazy. Stosowałem SRP później wymyłem IPĄ, różne aplikatory, różne MF i nie mogę pojąć o co tutaj chodzi. Wydaje mi się, że to coś z moim lakierem. Podczas aplikacji aplikator (słoneczko Meg'sa oraz K2) zatrzymują się i jakby zostawiają pełno wosku w jednym miejscu, wygląda jakby lakier był ciągle tłusty ? Przez to szybko wosk znika z aplikatora. Trę i trę IPĄ i to na nic.

Opublikowano

Procent po to celaner ,żeby dużo lepiej przygotować lakier i pozbyć się wielu rzeczy które mogły zostac po myciu. A ipa po nim bo jak stwierdziłeś Coli woli jałową powierzchnie i chodzi o to ,żeby wymyc cleaner i zostawić jałową powierzchnie.

Opublikowano

Zgadza sie.ale cleaner tez (przanajmniej moj) ma zakrywac niedoskonalosci,rysy itp.mialem zamiar uzyc glinki po myciu i ponownie umyc ale ok.smola out,opilki out,mycie,glinka,mycie,cleaner,ipa,colli

Opublikowano

samochód umyty, odsmolony, usunięte zanieczyszczenia metaliczne, wyglinkowane całe nadwozie i już miałem przystąpić do nakładania cleaner, politura, wosk gdy musiałem ruszyć w trasę ~80km. auto mocno się nie ubrudziło ale mam pewien dylemat: przed przystąpieniem do cleanera wypadałoby umyć auto chociażby z kurzu. Lepiej wykorzystać szampon samochodowy z woskiem (zwykły z marketu) czy woda + APC (nielsen cyclone) ?? obawiam się że wosk z szamponu utworzy delikatny filtr co nie jest wskazane w moim przypadku.. więc APC z wodą może bardziej wskazane? mycie ręczne + wąż ogrodowy do spłukiwania.

Opublikowano
Potrzebuję pomocy od paru dni walczę z Soft99 Fusso. Co go nałożę to wiecznie się maże nie idzie go dotrzeć, na drugi dzień jak dotknę palcem lakier to jest tłusty. Pod słońce widać tłuste mazy. Stosowałem SRP później wymyłem IPĄ, różne aplikatory, różne MF i nie mogę pojąć o co tutaj chodzi. Wydaje mi się, że to coś z moim lakierem. Podczas aplikacji aplikator (słoneczko Meg'sa oraz K2) zatrzymują się i jakby zostawiają pełno wosku w jednym miejscu, wygląda jakby lakier był ciągle tłusty ? Przez to szybko wosk znika z aplikatora. Trę i trę IPĄ i to na nic.

 

hmm auto malowane?:) owszem dużo osób ma problem z docieraniem jednak w dużej kwestii leży ustrzelenie w dobrą mikrofibrę ;) może się zdziwicie ale mi osobiście przy Collinite 476s jak i Softach najlepiej pracuje z mikrofibrą od K2 - Moli o gramaturze 400 :o i nigdy nie miałem problemów z dotarciem czy też ze zmazami. Wczoraj aplikowałem Morning Dew zwykłą mikrofibrą za 9zł i miałem po raz pierwszy problem, gdzie jak przyświeciło słońce chwyciłem się za głową :shock: szybka zamiana i poszło gładko.

Mateusz, może za dużo aplikujesz wosku skoro znika z aplikatora :o Meguiar's ma większą tendencję do trzymania wosku niż K2 ;) druga sprawa jak przygotowałeś uprzednio lakier :)

Opublikowano
Potrzebuję jakiś wosk dla teścia do Hondy Civic, 2000 rok. Samochód w bdb stanie - zależy mi na tym aby wosk dawał ładny efekt i co ważne był łatwy w aplikacji. Dobrze by też było, żeby poleżał dłużej niż do pierwszego mycia.

Co byście polecali- Colliego mu nie będę kupował bo za dużo zachodu z aplikacją i docieraniem.

Ale z Colli 845 nie ma problemu z aplikacją i docieraniem, ew. Duragloss 101.

Opublikowano
Dlatego przynajmniej w teorii Coli bedzie na cleanerze gorzej lezał bo Cleaner cos po sobie zostawia np. zakrywajac jakies mikroryski

Dokladnie tak jak mowisz.

 

Wysłane z mojego P6-U06 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

hmm auto malowane?:) owszem dużo osób ma problem z docieraniem jednak w dużej kwestii leży ustrzelenie w dobrą mikrofibrę ;) może się zdziwicie ale mi osobiście przy Collinite 476s jak i Softach najlepiej pracuje z mikrofibrą od K2 - Moli o gramaturze 400 :o i nigdy nie miałem problemów z dotarciem czy też ze zmazami. Wczoraj aplikowałem Morning Dew zwykłą mikrofibrą za 9zł i miałem po raz pierwszy problem, gdzie jak przyświeciło słońce chwyciłem się za głową :shock: szybka zamiana i poszło gładko.

Mateusz, może za dużo aplikujesz wosku skoro znika z aplikatora :o Meguiar's ma większą tendencję do trzymania wosku niż K2 ;) druga sprawa jak przygotowałeś uprzednio lakier :)

 

Nie było malowane. AG SRP + tona IPY aż mało ręka nie odpadła. W używaniu wosku jestem nowicjuszem, wcześniej tylko stosowałem SRP + QD. Dziwi mnie to, że ten aplikator tak ciężko przesuwa się po lakierze jakby lakier nadal był tłusty i aplikator zatrzymywał się w miejscu i ten tłuszcz wsiąkał wosk, nie mam pojęcia dlaczego. Jak przejadę palcem to lakier jest gładki. Teraz położyłem FK1000p też się mazał a leżał dobre 30 minut. Jednak już wcześniej zmieniłem z Fusso na FK1000p na klapie i wydaje mi się, że nie ma mazów. Zauważyłem, że wosk lepiej dociera MF, która ma krótkie włosie np. jedna strona MF flexipadsa. Mam też pełno budżetowych, Sonaxa oraz CG (gruba). Dzisiaj waliłem już na 3 MF i w cieniu mówię WOW a później słońce wyszło i się za głowę złapałem :wallbash: Wystarczy palcem przesunąć po lakierze i widać jaki jest tłusty (po aplikacji Fusso), jak chciałem poprawić ten ślad po palcu MF to się zaczęło, skończyło się na zmyciu całych drzwi. Bo co przejechałem MF to z boku kolejny maz. Wosk dotykam delikatnie aplikatorem i na element, nie zanurzam aplikatora ani nie wydrapuję tony wosku. Gdy wosku jest za mało na aplikatorze to nie idzie aplikatorem woskować bo się całkowicie zatrzymuje i słychać aż skrzeczenie gąbki.

Opublikowano
Teraz położyłem FK1000p też się Mahal a leżał dobre 30min[/quote ]Za długo czekasz z przetarciem. Zrób to panel po panelu, czyli 1 panel woskujesz, a po tym poprzedni panel lecisz już fibrą.

 

Co do tłustych obszarów, to raczej zastanawiałbym się pod kątem przygotowania lakieru co tam może siedzieć. Coś szło przed SRP?

Opublikowano

Nic przed SRP nie było. Myłem jedynie ONR bez wosku. Czy całą stronę aplikatora powinno się dotknąć do wosku ? Bo ja robię połowę, może to tutaj jest błąd :o . Jeszcze mi tylko zostało glinka, SRP, IPA i jak znowu będą mazy to się poddaje a nie chciałbym bo jednak Fusso kropelkuje super :| Serath czyli test palca przy FK1000p oraz Fusso rozumiem jest na nic ? Stosowałem się według instrukcji 10-15 min Fusso. Wczoraj tylko dla testu z FK1000p 30 minut ale też był tłusty.

Opublikowano

stoję przed wyborem dressingu do plastików wewnętrznych Opel Astra Classic 2000r. Coraz bardziej przychylam się do zakupu POORBOY'S WORLD NATURAL LOOK. spotkałem się z opinią że padający deszcz zostawia zacieki na tym dressingu ? (np. otwarte drzwi podczas deszczu) prawda to?

Opublikowano
Nic przed SRP nie było. Myłem jedynie ONR bez wosku. Czy całą stronę aplikatora powinno się dotknąć do wosku ? Bo ja robię połowę, może to tutaj jest błąd :o . Jeszcze mi tylko zostało glinka, SRP, IPA i jak znowu będą mazy to się poddaje a nie chciałbym bo jednak Fusso kropelkuje super :| Serath czyli test palca przy FK1000p oraz Fusso rozumiem jest na nic ? Stosowałem się według instrukcji 10-15 min Fusso. Wczoraj tylko dla testu z FK1000p 30 minut ale też był tłusty.

Sugerowałbym dokładniej przygotować auto pod wosk, bo sam ONR+SRP za dużo tu nie pomoże.

Opublikowano
zamiast BSD dorzuć mu coś do lakieru Meguiar's Ultimate Compound ;) dobry zięciu sam by to zrobił :mrgreen:

 

Uparł się na BSD bo mu się kropelkowanie podoba :)

Co do drugiej części to chętnie bym mu pomógł ale teść jest z tych co przy swoim samochodzie robi wszystko sam ;) , dodatkowo u mnie teraz krucho z czasem, bo w domu od 5 miesięcy jest potomek - na razie nie mam czasu żeby wyglinkować w końcu swoje auta :/ i dlatego też wstrzymuję się cały czas z zakupem zestawu.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.