brzeczyszczyk Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 A mnie wkurza - nawet bardziej niż "wkurza" (nie chcę tutaj używać wulgarnych zwrotów), że ludzie nie potrafią ruszać na światłach. Sygnalizacja zmienia kolor na pomarańczowy ... później zielony i ... bam! Ludzie stoją. Krew mnie zalewa! Teraz u nas w mieście na wielu skrzyżowaniach od dawna są "liczniki" i dalej to samo, a nawet gorzej. Same młoty, plebs, lemingowatość i parchoły w zdezelowanych autach z minami pokrzywdzonej po gwałcie, jak śmiesz zatrąbić. Przecież to niedopuszczalne. Powinni robić z Mensy testy IQ każdemu, od 18 roku życia co 2 lata, każdy powinien mieć CHIP, a wszędzie, gdzie da się wejść SKANER. Ludzie poniżej 120 zakaz na prowadzenie pojazdów. MASAKRA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AG80 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Od mojego kolegi brat parę lat temu wjechał na skrzyżowanie z pierwszego miejsca zaraz jak zapaliło się zielone. Zabił go kamaz wjeżdżający na skrzyżowanie na późnym zielonym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mess Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 brzeczyszczyk, rozumiem twój ból ; AG80, To ten kamaz raczej leciał na średnim czerwonym... znając polskie opóźnienie... Ps. I tak "masz zachować szczególną ostrożność" jak przejeżdżasz na każdej "wersji" zielonego i nie jest to wytłumaczenie do zamulania na zielonym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AG80 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Wiesz, ja nie usprawiedliwiam. Pokazuję tylko, że powód "przymulenia" może być inny niż gapiostwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek360 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Myśląc w ten sposób nie powinno się wsiadać do samochodu, bo przecież ktoś kogoś zabił wymuszając pierwszeństwo na równorzędnym, wyprzedzając na trzeciego itp. Nie można blokować ruch zakładając, że inni będą łamać przepisy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablogda Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Myśląc w ten sposób nie powinno się wsiadać do samochodu, bo przecież ktoś kogoś zabił wymuszając pierwszeństwo na równorzędnym, wyprzedzając na trzeciego itp. Nie można blokować ruch zakładając, że inni będą łamać przepisy. Można. I jak tak z premedytacją robię na jednym skrzyżowaniu jak wracam z pracy i jestem pierwszy. Mniej więcej co 4-5 samochód jadący z góry śmiga mi przed machą jak mam zielone. Może mi powiesz, że wjeżdża na późnym żółtym, a ja nie mogę blokować ruchu? Otóż mogę i to jest zasada ograniczonego zaufania. Zawsze na tym jednym skrzyżowaniu, jak stoję pierwszy to przeciągam na nie wjazd, albo wjeżdżam powoli jak zapali mi się zielone, bo nie wiem co zrobi kretyn po mojej prawej, który zjeżdża z dość stromej górki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwyjac Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Panowie i Panie, taka sytuacja z dzisiaj : Samochód stoi zaparkowany na podwórzu przed blokiem. Podwórze jest zamykane i należy tylko do mieszkańców bloku. Schodzę dzisiaj rano i widzę, że moje auto ktoś przestawił, właściwie to nawet przepchnął na chama. Od rana były też prowadzone roboty budowlane na dachu kamienicy naprzeciwko z użyciem dużego dźwigu. Panowie z dźwigu się nie zmieścili na parkingu i postanowili przestawić mi auto. Skutkiem tego są dwa wgniecione błotniki (lewa/prawa). Ogólnie auto pobrudzone od smaru i możliwe, że pod spodem również porysowane. Kierownik nie poczuwa się do winy twierdząc, że wczoraj wystawił kartkę z ogłoszeniem o prowadzonych robotach budowlanych. Twierdzi, że mógł wezwać straż miejską, która odholowałaby samochód na mój koszt.Ja natomiast ze względu na chorobę nie ruszam się z domu od niedzieli i nie mogłem tej informacji zobaczyć. Policja wezwana, notatka spisana. Policjanci jednak powiedzieli, że skoro nie mam świadków to szanse na naprawdę szkód zerowe. Czy można coś jeszcze w tej sytuacji zrobić? Może jest ktoś ogarnięty w temacie powództwa cywilnego ( bo to chyba jedyna droga ) . Ciekawe z jakiego paragrafu mieliby odholować Ci to auto?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greg73 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 ...Schodzę dzisiaj rano i widzę, że moje auto ktoś przestawił, właściwie to nawet przepchnął na chama. Od rana były też prowadzone roboty budowlane na dachu kamienicy naprzeciwko z użyciem dużego dźwigu. Panowie z dźwigu się nie zmieścili na parkingu i postanowili przestawić mi auto. Skutkiem tego są dwa wgniecione błotniki (lewa/prawa). Ogólnie auto pobrudzone od smaru i możliwe, że pod spodem również porysowane. Kierownik nie poczuwa się do winy twierdząc, że wczoraj wystawił kartkę z ogłoszeniem o prowadzonych robotach budowlanych. Twierdzi, że mógł wezwać straż miejską, która odholowałaby samochód na mój koszt... Nie miał prawa tykać Twojej własności. Porozmawiaj jeszcze raz z Panem Kierownikiem i przekaż mu że występujesz do Izby o odebranie mu uprawnień budowlanych, zawiadamiasz właściwy organ Nadzoru Budowlanego z tym samym wnioskiem. No chyba że zdecydują się pokryć szkody. Jak będzie szedł w zaparte to zrealizuj groźbę. Podczas sprawy dyscyplinarnej w izbie facet może zostać nakłoniony do naprawienia szkody. Przy okazji zobacz na czyje zlecenie wykonują prace (kto jest inwestorem) i zwróć się do niego o pokrycie szkody. Przeważnie Inwestor nie chce mieć kłopotów i płaci a z regresu ściąga od wykonawcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wkr Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Greg73, Dzięki Greg, powalczę z tym jutro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atvmmz Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 brzeczyszczyk, A to wszystko powoduje mniejszą przepustowość i korki Korki, które kierowcy w dużej mierze tworzą na własne życzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu2805 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 A to wszystko powoduje mniejszą przepustowość i korki Korki, które kierowcy w dużej mierze tworzą na własne życzenie Dokładnie tak jest. Niektórzy nie chcą ruszyć dynamicznie, bo "więcej" spali? Silnik się rozleci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polak200 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 Nic się nie rozleci. Ja zakatowanym Poldem 1,5 z przebiegiem 270k bez remontu (0-80 km/h w 20 sek) ruszałem zupełnie zwinnie i wytrzymywał. Ważne, to żeby reagować na żółte i ruszać, a później nie myśleć tylko i wyłącznie o zmianie na 2 (popatrzcie, jak tylko po ruszeniu dupa się podnosi, bo jaśnie państwo gaz puścili i dali sprzęgło). To jest tym bardziej irytujące, kiedy się zdarza rano, w mieście, gdzie każdy jeździ tą samą drogą codziennie i cykl świateł w drodze do pracy powinien znać i czuć wręcz intuicyjnie. No ale są tacy, dla których 3k rpm w benzynie to przechodzi ludzkie pojęcie, a dizlem najpóźniej przy 2k bieg zmieniają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
weglus Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 To nie wiecie, że żółte to jest czas na skończenie pisania sms'a odłożenie kubka itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
escimo Opublikowano 3 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2014 To nie wiecie, że żółte to jest czas na skończenie pisania sms'a odłożenie kubka itp Taaa a potem przypomnienie z której strony jest sprzęgło i szukanie biegu... Jeżdżąc na zachodzie Europy czy w Warszawie z reguły ludzie ruszają dynamicznie ze świateł. Ale w mniejszych miastach, niestety już tak kolorowo nie jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mickul Opublikowano 4 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Taaa a potem przypomnienie z której strony jest sprzęgło i szukanie biegu... Jeżdżąc na zachodzie Europy czy w Warszawie z reguły ludzie ruszają dynamicznie ze świateł. Ale w mniejszych miastach, niestety już tak kolorowo nie jest U mnie nawet urządzenie do odliczania nie pomaga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bienek Opublikowano 4 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 K... ale sie wkurzyłem! Narzeczona pojechała na przegląd i zaproponowali jej darmowe mycie. Pytała wyraźnie i mówiła że auto było polerowane i żeby nikt go nie dotykał żadną szczotka. Debile powiedzieli że myją aktywną pianą tylko bezdotykowo i że nie uszkodzą lakieru. Dzisiaj patrze a na całym aucie k..... jego mać holosy od szczoty!! Nosz ja p.... 2 lata dziewczyna potrafiła utrzymać auto bez holosów to w 15 minut jakiś zjeb zniweczył moją pracę i jej starania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Opublikowano 4 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 bienek, wrócić i niech zwracają koszty polerki auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ad.am Opublikowano 4 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 bienek, ja odbieram dziś lub jutro z serwisu, wysłałem już maila i 2 krotnie w rozmowie telefonicznej wspomniałem, że jedyne co, to mogą opłukać karcherem, a najlepiej niech w ogóle nie myją. Cisza w słuchawce, 'ale jak to?, wymyjemy autko!'. Zobaczymy co będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franek Opublikowano 4 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 bienek, wrócić i niech zwracają koszty polerki auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 4 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Franek, dobre. Też mnie to zaintrygowało jak szybko z kasy wyskoczą Współczuć nic więcej. Dobrze, że mnie nigdy nie zaproponowali. Ale jak się przychodzi ubranym jak prosto z placu budowy to nie dziwota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzes12 Opublikowano 4 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 mnie podczas przeglądu też proponowali mycie auta, strasznie się dziwili , że nie chciałem:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chat Opublikowano 4 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 K... ale sie wkurzyłem! Narzeczona pojechała na przegląd i zaproponowali jej darmowe mycie. Pytała wyraźnie i mówiła że auto było polerowane i żeby nikt go nie dotykał żadną szczotka. Debile powiedzieli że myją aktywną pianą tylko bezdotykowo i że nie uszkodzą lakieru. Dzisiaj patrze a na całym aucie k..... jego mać holosy od szczoty!! Nosz ja p.... 2 lata dziewczyna potrafiła utrzymać auto bez holosów to w 15 minut jakiś zjeb zniweczył moją pracę i jej starania Kamil, to samo było u mnie, dwa tygodnie temu. Tym bardziej, że dwa dni przed oddaniem auta na serwis położyłem Wolfganga. U mnie był gąbeczka.... Niestety musiałem autko na nowo S17+ i ... na nowo Wolfganga położyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Novus Opublikowano 4 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Bo wchodząc do ASO nie robi się tak: - otwarcie drzwi - zamknięcie drzwi - dzień dobry moje nazwisko.... przyjechałem na przegląd..... TYLKO - otwarcie drzwi - NIE MYĆ TEGO AUTA, NIE DOTYKAĆ, NIE CHUCHAĆ, NIE DMUCHAĆ - zamknąć drzwi - dzień dobry moje nazwisko.... przyjechałem na przegląd..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chat Opublikowano 4 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Bo wchodząc do ASO nie robi się tak: - otwarcie drzwi - zamknięcie drzwi - dzień dobry moje nazwisko.... przyjechałem na przegląd..... TYLKO - otwarcie drzwi - NIE MYĆ TEGO AUTA, NIE DOTYKAĆ, NIE CHUCHAĆ, NIE DMUCHAĆ - zamknąć drzwi - dzień dobry moje nazwisko.... przyjechałem na przegląd..... Ta, ... jeszcze może ochroniarza w bagażniku zostawić.,.. Ludzie działają jak automaty, jeden przyjmuje, drugi serwisuje, trzeci myje, czwarty wydaje.... i nie ma między nimi pełnego przepływu informacji. Zadziałałoby jakbyś stanął z megafonem w ASO i wszystkich poinformował: - otwarcie drzwi - NIE MYĆ TEGO AUTA, NIE DOTYKAĆ, NIE CHUCHAĆ, NIE DMUCHAĆ - zamknąć drzwi - dzień dobry moje nazwisko.... przyjechałem na przegląd..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bienek Opublikowano 4 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Byłem tam dzisiaj, żeby im mocno uświadomić, że jeżeli ktoś zgadza się na umycie BEZDOTYKOWE i jasno zaznacza żeby auta nie dotykać szczotami czy osuszać to powinni tak zrobić. Na wiosnę, przelecę Menzerna 2500 albo 3w1 i powinno być dobrze, ale na początku mnie nerw złapał jak poświeciłem led lenserem, że szok... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi