byGucio Opublikowano 9 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2017 Zderzenie z zającem do wymiany halogen prawy, osłona obok halogenu, krótka część nadkola i coś zrobić ze zderzakiem bo pękł na dole. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 9 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2017 Chodzi taka tylko i tlen marnuje A tlenu coraz mniej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chat Opublikowano 9 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2017 Mówią, że to smog...no, a teraz to już wiadomo kto to powietrze..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator krd Opublikowano 9 Marca 2017 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2017 [ref]booohal[/ref], po obejrzeniu tego materiału cisną mi się takie słowa na usta jakie nie przystoją. Panowie Policjanci (może tylko przed kamerą) byli super spokojni i wyrozumiali. Szanuję ich za to. Mnie już dawno puściłyby nerwy i powiedziałbym co myślę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KapselK Opublikowano 9 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2017 697603 coś zrobić ze zderzakiem bo pękł na dole Przykra sprawa, rok temu zaliczyłem dwa dziki. Zderzak polecam pospawać, mój też oddałem do spawania, pękł na dole w połowie długości, nic nie widać. Chyba, że taniej wyjdzie Ci kupno używki w dobrej cenie, ale wiem po sobie, że to loteria i czasem szkoda nerwów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2017 [ref]booohal[/ref], "Ja pana ostrzegam, ja sobie tego nie życzę" XDDDDDDD porażka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
booohal Opublikowano 10 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2017 Wiadomo dlaczego została samotną matką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommy Lee Opublikowano 10 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2017 Wykończyła chłopa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Shadow Opublikowano 10 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2017 kur..a 3 tygodnie zapalenie płuc i 3 antybiotyki, 2 tyg przerwy i kolejny antybiotyk bo zapalenie oskrzeli nosz ja pier....e w zyciu chyba nie wziąłem tylu antybiotyków co w ostatnich 2 miesiącach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
booohal Opublikowano 10 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2017 Probiotyki, citrosept i absurdalna dawka witaminy C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 13 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Padł hosting wstaw.org, wszystkie zdjęcia w testach i na innych forach do wrzucenia na nowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chat Opublikowano 15 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2017 Wizyta w galerii handlowej celem zakupu zwykłego prostego huba usb. Odwiedziny dwóch dużych sieciowych sklepów komputerowych. I śpiewka ta sama "jest ale za dwa dni" ... od ręki dostępny tylko taki za 120 zł. Jak widać nowa forma biznesu handlarzy z allegr...przenosi sie tradycyjnych sklepów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
impex Opublikowano 15 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2017 Z tego co słyszałem to jak np wygrasz samochód w radiu to tez musisz osobiście odebrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hamilton Opublikowano 16 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2017 Kupujemy czasem niepotrzebne kosmetyki, za o wiele większe pieniądze niż wysyłka z Opola do Gliwic. Gdzie tu problem? Wygrywam coś za 175zł, płacę dyszkę za paczkomat, rany, tragedia. Jak nie chcesz to wezmę tą flaszeczkę, płacę za kuriera. ps. do Opola mam trochę bliżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiancd Opublikowano 16 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2017 Ja też z chęcią bym wziął to za dyszkę jak Ci jej szkoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 16 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2017 Dobra, bo się rozkręcacie, chyba jasno napisałem o co się rozchodzi ;] Zaraz przeleję tę dychę i spokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mbieniek Opublikowano 16 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2017 Kupujemy czasem niepotrzebne kosmetyki, za o wiele większe pieniądze niż wysyłka z Opola do Gliwic. Gdzie tu problem? Wygrywam coś za 175zł, płacę dyszkę za paczkomat, rany, tragedia. Jak nie chcesz to wezmę tą flaszeczkę, płacę za kuriera.ps. do Opola mam trochę bliżej Czy Ty tak na poważnie czy też lejesz z tego jak inni? Bardzo szkoda, ze niektórzy nie dostrzegają co oznacza kontakt z klientem i segment usług. A zadowolony klient który wraca po kolejne zakupy? To już chyba jakaś abstrakcja. Moze w poprzednim systemie sklep bez klientów to było możliwe, zapraszam się obudzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mir540t Opublikowano 16 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2017 Mnie też szokuje takie podeście firmy do klienta. Dla mnie to dno i kompletna olewka. Żyjemy w czasach, gdzie wszystko się wysyła i rzadko co odbiera osobiście. Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudek_t Opublikowano 16 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2017 Polandia, nic dodać nic ująć. Takie tylko pytanie do tych co twierdzą że "to tylko dyszka": co chciał osiągnąć sklep który organizował ten konkurs? Bo z pewnością nie rozpowszechnienie dobrego zdania o sobie. Mnie tak wkurza takie podejście że aż brak mi słów. Z pewnością nic tam nie kupie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lex Luthor Opublikowano 16 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2017 Paczka z protokołem PP dot. uszkodzonej przesyłki. Całe pół litra Mademoiselle poszło w karton, taśmę 3m i mikrofibrę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiancd Opublikowano 17 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2017 Ja p4#%$#%le - cały tydzień słoneczko i 6-10 stopni, na sobotę już rozpisany plan na walkę z żywicą na dachu - a tu cała sobotę ma nap#@%@#lać deszczem, nie wierze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 17 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2017 Przysięgam, że pozabijam decydentów w PZU. Zgłosiłem szkodę z AC - upadek gałęzi na maskę - w New Beetle, więc spodziewana kwota wypłaty wysoka (ceny części nadwozia do tego auta są CHORE jak zresztą do praktycznie każdej VAGiny). No ale auto ubezpieczone na 17399 zł, to lecimy na bezgotówkę. Zrobione oględziny w warsztacie partnerskim (akurat nie VW, tylko Opel, ale jest podwykonawcą lokalnego serwisu VW - to już będzie czwarta moja naprawa tam w ciągu ostatnich dwóch lat - tylko raz dali ciała jak "wypolerowali" klapę w Sharanie), jest sobie kwota wyceny - 8948,50 zł i to po potrąceniach (zderzak, maska, błotnik, reflektor, kierunkowskaz, emblemat + lakierowanie), no to szkoda częściowa jak drut i czekamy na akceptację. Wczoraj telefon z warsztatu: panie Michale, mam informację z PZU, że chcą zrobić dodatkowe oględziny, bo mają podejrzenie szkody całkowitej. Ja sobie myślę: k... mać, w imię czego! No ale po jakichś dwóch godzinach dzwoni likwidator mobilny, żeby się umówić. Przyznaję - akurat tutaj tempo było zacne, praktycznie bez zwłoki ten kontakt, umówiliśmy się z dnia na dzień. No to dzisiaj, 8:30. Spoko. Przyjeżdżam na 8:30 do Opla, jeszcze 25 minut na niego czekałem, ale okazało się, że likwidator całkiem w porządku - sympatyczny, obejrzał, popodniecał się autem (bo ma DSG, a to 2005 i jeszcze taki model), powiedział, że musi to rozliczyć i da znać. Ja bez przerwy pospinany, na niczym nie umiałem się skupić, w końcu patrzę w status szkody, a tu już widnieje, że jest druga wycena. No to telefon do likwidatora i co? Oczywiście częściowa, niby "na granicy" (nooo, ciekawe za co mi poupierniczał wartość samochodu, że mu wyszło "na granicy", ale padło magiczne "może pan umawiać się z warsztatem". No ale postresować trzeba było. Normalnie zaraz zgłoszę drugą szkodę - na mnie, za uszczerbek na zdrowiu, psychicznym oczywiście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnson Opublikowano 17 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2017 uwielbiam Twoje historie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 uwielbiam Twoje historie Histoire jak historie, ale sposób w jaki opowiada... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KapselK Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2017 Ja myślę, że powinien napisać książkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi