Skocz do zawartości

ADBL - nowa polska marka tworzona dla Was i dzięki Wam!


Chemik ADBL

Rekomendowane odpowiedzi

Przed chwilą byłem w @Clinic4Car sprawdzić Wasze perfumy :) więc recenzja będzie na gorąco. Pierwszy, który wpadł mi w łapki był Hays, zapach wg mnie typowo dla mężczyzn, intensywny, ale nie zbyt mocny/męczący. Nie jest to tzw Brutal :tongue: Do samochodu którym jeździ tylko facet, myślę że się nadaje, w przypadku użytkowania auta też przez kobietę już nie koniecznie. Kolejnym był Desire. Tutaj nuty zapachowe w ogóle nie dla mnie. Zapach świeżych ogórków (tak ja to nazywam) jest przeze mnie znienawidzony do tego stopnia że robi mi się niedobrze, więc szybko odłożyłem flakonik :biggrin: To nie dla moich receptorów :unsure: No i na sam koniec został Speed. Zapach w którym pokładałem największe nadzieje po obejrzeniu unboxingu u @mx_nowicki i rzeczywiście nie pomyliłem się. Świeże nuty owocowe to to co mój organizm lubi :cool: Zapach delikatny, ale wyrazisty, nie mdlący/mulący, dobrze wyważony. Myślę że podpasuje zarówno mężczyznom jak i kobitom. Wg mnie najlepsza propozycja z całej trójki. To tylko moja opinia więc proszę się tym nie sugerować co napisałem. W tym przypadku to czy komuś podejdzie zapach czy też nie jest tak mocno indywidualną sprawą że trzeba po prostu samemu to powąchać.

Po powrocie do domu dałem dłoń do powąchania mojej dziewczynie. Speed tak samo jak i mnie przypadł jej do gustu. Zapytała się co to? -Perfumy do auta od ADBL. Na co ona: Mogłabym takimi psikać się na co dzień. Myślę że to zdanie dobrze podsumowanie Waszą pracę @ADBL włożoną w ten produkt.

Na koniec odniosę się jeszcze do porównywania odświeżaczy z perfumami. Nie wiem jak można to porównywać, ale w przypadku Spiritów, wąchając je nie ma się żadnej wątpliwości z czym ma się do czynienia.

@ADBL jak wasze perfumy wyglądają z dermatologicznego punktu widzenia? Są bezpieczne czy lepiej ich nie stosować na skórę :oSam chętnie bym ich używał :biggrin:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Moderator
22 minuty temu, Strus napisał:

Ma sens dodanie Bubble Makera do pianownicy ?

tak. ja juz tylko tak robie.

Strasznie mnie intryguje i fascynuje ten produkt.

Robię testy ciągle i porównanie z Atomem - niby inne produkty a coś je łączy.

2018-01-12_13.00.42.jpg

 

Zobacz co BM robi z wodą :D Wygląda jak kalejdoskop z dzieciństwa :D

2018-01-12_12.47.41.jpg

 

 

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mam i miałem okazję testować Hays. Same nuty moim zdaniem dosyć udane. Mi najbardziej do gustu przypadł właśnie Hays i Desire, ale jak widaomo są gusta i guściki. Ze względu na gumowe dywaniki na zimę, psikałem w "powietrze" i na mikrofibrę którą położyłem na dywaniku. Przy temperaturach około 0 moim zdaniem praktycznie niewyczuwalny, dopiero jak samochód się trochę rozgrzeje (okolice 15 stopni) zaczyna być coś czuć. Jak samochód stał w pracy w garażu podziemnym (około 17-18 stopni) to przy wejściu zapach był wyczuwalny. Ogólna trwałość zapachu u mnie wyszła około 2 dni. "Bawię się w to" już jakiś czas więc trochę psikanych zapachów przeszło mi przez ręce ( te od Chemical Guys w tym Stripper, praktycznie cała gama Mainza, jakiś epizod z PB też chyba miałem) i te są w sumie podobne pod względem wrażeń z używania, trwałości itd. Cena 60 złotych za 50 ml biorąc pod uwagę powyższe, według mnie mocno wygórowana ;)

  • Lubię to 2
  • Dziękuję 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Piotrek napisał:

Mam i miałem okazję testować Hays. Same nuty moim zdaniem dosyć udane. Mi najbardziej do gustu przypadł właśnie Hays i Desire, ale jak widaomo są gusta i guściki. Ze względu na gumowe dywaniki na zimę, psikałem w "powietrze" i na mikrofibrę którą położyłem na dywaniku. Przy temperaturach około 0 moim zdaniem praktycznie niewyczuwalny, dopiero jak samochód się trochę rozgrzeje (okolice 15 stopni) zaczyna być coś czuć. Jak samochód stał w pracy w garażu podziemnym (około 17-18 stopni) to przy wejściu zapach był wyczuwalny. Ogólna trwałość zapachu u mnie wyszła około 2 dni. "Bawię się w to" już jakiś czas więc trochę psikanych zapachów przeszło mi przez ręce ( te od Chemical Guys w tym Stripper, praktycznie cała gama Mainza, jakiś epizod z PB też chyba miałem) i te są w sumie podobne pod względem wrażeń z używania, trwałości itd. Cena 60 złotych za 50 ml biorąc pod uwagę powyższe, według mnie mocno wygórowana ;)

Przynajmniej butelki nie zasysa :D

  • Lubię to 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.02.2018 o 14:42, ADBL napisał:

@Piotrek ile psiknięć na jedną aplikację? przy dozie 0,01 ml na psiknięcie produkt starczy na naprawdę długo więc ta cena czy az tak duza? :)

5-6, coś takiego.

Fakt, znika bardzo powoli, atomizer jest taki jak perfumach więc siłą rzeczy dozuje mniej niż np. w takim Stripperze. Strippera też przelewałem do mniejszych, bardziej oszczędnych butelek z atomizerem (np. aby nie zabierał całego schowka) i wydajność była mniej więcej podobna. 

  • Okay 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.