Skocz do zawartości

Soft99 Fusso Coat


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ciężko jest mi na to pytanie odpowiedzieć nigdy nie sprawdzałem, ja jestem akurat maniakiem woskowania i bardzo często nakładam wosk na auto (uwielbiam to).

Opublikowano
u mnie fusso zdechło po 4 m-cach, felgi po kapitalnym malowanku, przemyte rozcieńczalnikiem sylikonowym i położone dwie warstwy w odstępie 24h. Jak to zrobiłeś że tak długo leży :D chyba, że naszmalcowałeś przed zimą na leżakowanie i zarzuciłeś dopiero na wiosnę :mrgreen:

Nowe felgi przyszły jesienią, przemyłem tylko ipą i położyłem dwie warstwy w odstępie dobowym. Autem jeździłem normalnie.

Sam nie wiem jak to się stało, że tyle wytrzymał, byłem pewny, że już dawno go nie ma, aż w ostatnią sobotę umyłem je porządnie tugą i wyszły krople.

Opublikowano
zmywacz silikonowy zostawia po sobie taki jakby film...wiec po zywaczu zawsze profilaktycznie ipa

że co? :lol:

Opublikowano

nie zauważyłem żeby po zmywaczu sylikonowym zostawał film, jakby nie było służy on do odtłuszczenia przed położeniem lakieru i tam też nie może być żadnego filmu. Poproszę o podrzucenie linki o tym problemie, jestem ciekawy jak to wygląda.

Opublikowano

Wpisałem "zmywacz" w szukajce i ...dasz radę ;)

 

PS: mała podpowiedź > post Fran3k i całkiem ostatnio post Borek co prawda o powłoce że źle po tym siadła , no ale winnym był zmywacz ;)

Opublikowano

A ja na masce pół na pół jak we wrześniu będę kładł już na jesień/zimę fusso, bo poziom absurdu jest dla mnie wysoki. Najwyżej odszczekam, ale nie zapowiada się... ;)

 

http://www.boll.pl/files/product/1986773870/boll-zmywacz-silikonu-karta-produktu.pdf

http://www.boll.pl/files/product/2129846899/boll-zmywacz-silikonu-karta-charakterystyki.pdf

Opublikowano

też używam IPY i zmywacza, nie widzę różnicy oprócz tego, że zmywacz dodatkowo lepiej zmywa, a przy okazji odtłuszcza, dlatego poleciałem po felgach.

Opublikowano
661313 nie widzę różnicy oprócz tego, że zmywacz dodatkowo lepiej zmywa, a przy okazji odtłuszcza,

 

 

No Ty nie widzisz ale może woski i powłoki widzą , bo to nie jest normalne >

 

 

661067 u mnie fusso zdechło po 4 m-cach

 

661305 zrobię teścik

 

Działaj , testuj opisz wrażenia ;)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Czy to prawda ze wyszła teraz jakaś wadliwa partia Softa Fusso Coat 12m?

Ma ktoś jakies informacje?

Bylem kupic i i dowiedzialem sie, ze podobno jak sie go polozy to zaczyna sie mazac i pozniej nie da się niczym zetrzeć tych maz i trzeba leciec maszyną :ad:

 

Teraz mam dylemat czy jednak nie wziać Colliego albo FK 1000 :o

Opublikowano

Wg mnie problem polega na tym, że jest na niego moda i ludzie z ulicy coś usłyszą że za 100 zł można mieć długie miesiące ochrony i super wygląd itp i kupują tak samo jak wcześniej laicy kupowali Collinite i smarowali za grubo, nieumiejętnie i narzekali że tępy, że zasycha itp... Fusso 12 staje się pierwszym wyborem, takim jak było 476 dla początkujących przez lata. Zauważcie że pierwsze opinie były dobre ale padały z ust doświadczonych osób, a krytyka przyszła razem z modą i posty typu "cześć, to mój pierwszy post, fusso zostawia mi ślady help!" a potem odpowiedzi ograniczały się do "nakładaj mniej, zadbaj o temperature, wcześniej ścieraj, nie używaj oryginalnego aplikatora tylko dobre słoneczko" i "czytaj posty powyżej, temat poruszany wcześniej". Jak się robi byle jak, to i niejeden QD z woskiem zostawia ciemniejsze ślady np na rozgrzanej masce (a ta potrafi być jeszcze ciepła nawet gdy reszta ostygła w cieniu). Zgadnijcie dla czego teraz idzie jak ciepłe bułeczki SG Morning Dew? Bo przeciętny człowiek poradzi sobie z jego aplikacją, bo w porównaniu z prawdziwym woskiem w paście jest banalna i wielu na tym poprzestaje, nie używając wosku.

 

Znajomy niedawno kupił Fusso New Sratch coś tam i teraz narzeka że się maże, a okazało się że robił całkowicie od czapy i myślał że mu 15 letniego zniszczonego Passata odnowi i USUNIE rysy... Zgadnijcie co: mimo powtarzania MAŁO smarował jak kromkę masłem.... Od dziś laikom mówię że wosk się nie nakłada, tylko wciera i nie nabiera na aplikator jak łopatką, tylko namacza, liże. Mówię tak, bo sam 5 lat temu byłem w tej sytuacji zdziwiony że wosk nie chce się ścierać i że go na srebrnym nie widać... O przygotowaniu powierzchni to wtedy nie słyszałem.

 

Ostatnim problemem jest to jak Soft99 oznacza produkty: entuzjaści są zadowoleni, bo mają w pompie opisy, otwierają bez czytania i działają uprzednio wyrzucając aplikator albo biorąc go do opon. Laik robi jak mu marketingowiec każe, czyli tak by zużycie produktu było spore.

 

Przy okazji ze znajomymi mamy 3 słoiki Fusso 12 z tego samego źródła, dystrybutor dowiózł na koniec sierpnia i jest spokój, bez problemów.

Opublikowano

A jaki cleaner polecacie pod wosk Fusso?

Dodo lime prime bedzie dobry?

Zalezy mi dobrze przygotowac powierzchnie zeby jak najdłuzej polezał przez zime.

 

Z góry dzięki za propozycje! :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.