barto125 Opublikowano 24 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2019 @maciek-drummer Przecież ten graphite to jest typowa polerka do lakieru
maciek-drummer Opublikowano 24 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2019 Może i tak, ale złe doświadczenia mam z tą marką.
boT Opublikowano 24 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2019 Jeżeli ta rotacja ktora ma wyjsc na dniach , i jest tak chu.. .. jak te rolery , to Adbl naprawde dawno siadł na laurach i bedzie to tylko potwierdzeniem tego ze bedzie to juz nabijanie kieszeni kasą i nieswiadomością klienta o tym ze w tej cenie mozna kupić naprawde przyjemny sprzet ktory ma dobra kulture pracy , a nie trzepanie i wibrowanie plus wizyty u laryngologa bo uszy po czasie nie wytrzymuja... 2
KuczyBuczy Opublikowano 25 Marca 2019 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2019 Takie kiepskie te ADBLe? Na tego Graphita miałbym 5 lat gwarancji, więc chyba jednak wezmę to.Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka
kuman1987r Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Witam , zaczynam zabawe z polerowaniem narazie miałem w rece ADBL DA09 szwagra , mysle zeby cos dla siebie kupic i zaczac sie uczyc polerowania , mam na wydanie kolo 1tys zł czy maszyna DA o skoku 15mm bedzie uniwesalna ? zastanawiałem sie nad Evoxa HDC15 lub Krauss Shinemaster S15 , co mozcie polecic na poczatek. Pozdro Rafał
boT Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2019 1 godzinę temu, kuman1987r napisał: Witam , zaczynam zabawe z polerowaniem narazie miałem w rece ADBL DA09 szwagra , mysle zeby cos dla siebie kupic i zaczac sie uczyc polerowania , mam na wydanie kolo 1tys zł czy maszyna DA o skoku 15mm bedzie uniwesalna ? zastanawiałem sie nad Evoxa HDC15 lub Krauss Shinemaster S15 , co mozcie polecic na poczatek. Pozdro Rafał Śmiało polecam Evoxe i podpisuje się pod nią imieniem i nazwiskiem, maszyny na bardo wysokim poziomie o czym wiele osób przekonało się na targach w Poznaniu które zakończyły się wczoraj , a trwały aż cztery dni
Birkhof Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Śmiało polecam Evoxe i podpisuje się pod nią imieniem i nazwiskiem, maszyny na bardo wysokim poziomie o czym wiele osób przekonało się na targach w Poznaniu które zakończyły się wczoraj , a trwały aż cztery dni A jak ich rotacje vs festool?Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
boT Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Teraz, Birkhof napisał: A jak ich rotacje vs festool? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Festool ma inną budowę przekladni na pantencie Flexa z tego co się dowiedziałem, tak wiec nie ma co porównywać, festolla i evoxe. Ale np porównać evoxe do rupesa rotacje, to rotacja z evo jest dużo cichsza na plus evo
Birkhof Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Festool ma inną budowę przekladni na pantencie Flexa z tego co się dowiedziałem, tak wiec nie ma co porównywać, festolla i evoxe. Ale np porównać evoxe do rupesa rotacje, to rotacja z evo jest dużo cichsza na plus evo Mhm, a cos wiece o różnicy? Jest silniejsza, stabilniejsza, cichsza ze względu na inna przekładnię (festool)?Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
boT Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Moment obrotowy w Evo czy Rupciu jest na podobnym poziomie, obie maszyny posiadają podwójną przekładnie, aczkolwiek Rupiec ma bardziej wysunietą tą drugą przekładnie co wplywa na lepsze chłodzenie, ale wplywa to również na glosniejsza pracę, musiałbym nagrać film o co chodzi dokładnie i pewnie tak zrobię. Bo evo pracuje znacznie ciszej ale bardziej sie grzeje przy ostrym cutingu. Druga kwestia włącznik, rupes ma fajny przycisk ponieważ ma możliwość 3 stopniowej regulacji, mając np ustawiony drugi bieg na potencjometrze możesz wyregulowac pracę popuszczajac wlacznik a maszyna zejdzie z obrotów pracując na niższych, bez konieczności przestawiania biegu na niższy. Przydatne gdy dojeżdżasz np. przy rantach czy oblosciach i chcesz popuscic prędkość. W Evoxa jest tylko miękki start resztą sterujesz potencjometrem. Rupes ma dłuższy kabel 9 metrow, Evoxa 5 metrów i tu i tu jest ok jeżeli chodzi o kabel. Waga maszyn między 2,1 2,2 kg Talerz BP w Rupciu jest bardzo słabej jakości i rozkleja sie na momencie, jeszcze taka ciekawostka jak wspomniałem rupes ma dużo bardziej wysunietą przekładnie co w połączeniu z talerzem np. K2 duarflex który jest na wyższej piance technicznej znacznie pogarsza pracę rotacji, maszyna potrafi myszkowac, skakać uciekać, stąd też śmiem twierdzić dlaczego rupes zastosował swój talerz o takiej budowie naleśnika, w Evo jest solidny talerz kompromis między pianą techniczną a nalesnikiem, jest z grubsze elastycznej gumy zrobiony. Zmianę talerza w evo robisz Kluczem, nie ma blokady. Jeżeli chodzi o w Design, to evo jest podobna do Rupciu w 85%, fajnie leży w łapie, fajnie się prowadzi po obrabianej powierzchni jedna jak i druga maszyna. Serwis maszyn, nie wiem jak w rupesie, ale w Evoxa jak narazie nie ma problemów, dzwonisz omawiasz szczegóły, dołączasz paragon czy FV i wysyłasz. Gwarancja czy to firma fv czy paragon indywidualnie, okres obejmuje do dwóch lat. No i teraz cena 749zl - Evoxa 1799 zł - Rupes lh19 Wybór należy do każdego z osobna , ale warto podkreślić ze w cenie 749zl mamy już doczynienia z silną maszyną ponieważ ma podwójną przekładnie!!! Sam posiadam u siebie, pracuje na Evoxa, festoll i rupesie 1 1
Birkhof Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Sam posiadam u siebie pracuje na Evoxa, festoll i rupesie Dzięki za fajne info, którego nie znajdzie sie u sprzedawców a tylko można powiedzieć z doświadczenia. Doceniam.Napiszesz jeszcze jak przy nich wypada festool?Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
boT Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2019 5 minut temu, Birkhof napisał: Napiszesz jeszcze jak przy nich wypada festool? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Festoll miażdży wszystko co na rynku później flex pe14, aczkolwiek flexa miałem tylko chwileczkę, a praca festolla i flexa na podobnym poziomie, jeżeli profi maszyna to tylko i wyłącznie albo Flex albo festoll
powalla Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2019 11 minut temu, Birkhof napisał: którego nie znajdzie sie u sprzedawców boT to tez sprzedawca ale jak widac lubi to co robi i testuje 1
Birkhof Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2019 boT to tez sprzedawca ale jak widac lubi to co robi i testuje I ma swoje studio (w pierwszej kolejności)Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1
boT Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2019 1 godzinę temu, Birkhof napisał: Idzie juz ósmy rok mojej pracy, nie będę pisał tutaj o wcześniejszej latach i dbaniu jak i pielegnacji swoich czy rodzinnych aut , ale mowie o okresie w którym polaczylem pasję z pracą , a przez ten okres sporo człowiek doświadczył, wszystko co zarabialem przez 7 lat inwestowalem w sprzęt, gadzety, chemie i wszystko bylo robione metodą prob i błędów, a jeżeli chodzi o maszyny to naprawdę mówię szczerze, miałem ich w ciężkiej pracy około 20 przeróżnych maszyn, gdzie teraz na stanie, których uzywam mam 10 różnych maszyn. To nie bylo tak że trzymałem w reku maszyne dwie minuty i tyle wystarczyło na stwierdzenie czy maszyna jest dobra, maszyny normalnie dostawały po dupie podczas prac, teraz mogę śmiało wziąść nowość z rynku i szczerze porównać maszyne z innym modelem i komuś polecić dany model. Ogolnie zakupocholizm pozostał mi we krwi, i ciężko mi jest teraz odzwyczaic się od kupowania czegokolwiek, a powoli przekonuje się do tego, że 70%rzeczy na rynku to jest czysty marketing, jak i produkty które w większości sa takie same aczkolwiek różnią sie tylko i wyłącznie, opakowaniem, kolorem, ceną. Ale jest dużo produktów w pracy detailera (gadżetów) (Must have) które są mega przydatne, niezbędne, które potrafią mega poprawić komfort pracy, jak i przyspieszyć tą pracę nie tracąc na jakości a nawet poprawić tą jakość tyczy to się maszyn, chemi i innych rzeczy. Ps. Kolega powalla bardziej lubię swoją ciężką pracę przy autach jak sprzedaż, to tylko dodatkowo, i to po długich rozmowach z zainteresowanym. Nie lubię wciskać kitu i makaronu na uszy, tylko rzetelnie doradzić od początku do końca dlatego taki ze mnie sprzedawca skromny, niż taki który robi to masowo... Ale widzę niektórzy już mnie przeswietlili
ghost Opublikowano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2019 13 godzin temu, boT napisał: obie maszyny posiadają podwójną przekładnie czy podwójna przekładnia jest zarezerwowana tylko dla maszyn ze średniej i wyższej półki? czy można też trafić w budżetowych? (np. typu K2 Masner) Z tego co rozumiem głównie 3 cechy odpowiadają za odpowiednie przekazanie mocy i utrzymanie obrotów podczas docisku. Moc silnika, przekładnia. Oraz elektroniczny układ stabilizujący pod warunkiem, że 2 poprzednie cechy na to pozwolą.
boT Opublikowano 3 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2019 10 godzin temu, ghost napisał: czy podwójna przekładnia jest zarezerwowana tylko dla maszyn ze średniej i wyższej półki? czy można też trafić w budżetowych? (np. typu K2 Masner) Nie spotkałem maszyny marketowej czy tez typowo budżetowej np. do 400 zl z podwójnym przełożeniem, ale są czy tez nie, jednoznacznie nie stwierdze, napewno koszty zastosowania tego rozwiązania wpływają na cenę ostateczną danej maszyny. Tak jak wspomniałeś składa się na to pare czynników... 10 godzin temu, ghost napisał: Z tego co rozumiem głównie 3 cechy odpowiadają za odpowiednie przekazanie mocy i utrzymanie obrotów podczas docisku. Moc silnika, przekładnia. Oraz elektroniczny układ stabilizujący pod warunkiem, że 2 poprzednie cechy na to pozwolą. Dobrze rozumiesz, aczkolwiek elektronicznie również można podnieść moc maszyny, ale wpłynie to znacznie na zużycie elementu za to odpowiedzialnego, dlatego też wszystko jest do siebie dopasowywane. Tak więc sprawy wyglądają tak że, obudowy które dostępne są na rynku dla producenta w większości są do kupienia w standardzie,(ewentualnie można zaprojektować swóją obudowę i jej indywidualny design wypuścić w drukarce 3D i juz dalej szukać i zlecać produkcję na wzór prototypu z drukarki 3D, i zrobienie lini produkcyjnej , ale wtedy automatycznie rośnie cena.) Resztę bebechow dopasowujesz indywidualnie pod potrzeby swojej produkcji. Spotkałem się właśnie ze stwierdzeniami " a po co kupować taką maszyne u nas w Polsce, po co przepłacać, jak to zwykly chinczyk, jak na Ali czy tam innym chińskim portalu jest identyczna maszyna, panie taka sama a trzy razy taniej" a fakt jest taki, tak jak wyżej wspomniałem, obudowy są ogólnodostępne a bebechy dopasowujemy indywidualnie
maciekelga Opublikowano 12 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2019 WitamPrzymierzam się do pierwszej maszyny DA aby zrobić onestep na Mazdzie 6 GH.Zastanawiam się pomiędzy dwiema maszynami:1. Vander VPO7092. Hamron z JuliPodstawowa różnica to w zasadzie skok 8 a 15mm, gdyż obie maszyny będą używane z padem 125mm.Maszyna będzie używana czysto amatorsko do swojego auta, czasmi do onestep, czasami do nałożenia cleanera czy politury.Vandera mogę mieć dużo taniej, warto dokładać do Hamrona i jego 15mm skoku?Wiem że przy 15mm siła cięcia będzie większa.Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka
rudi0018 Opublikowano 12 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2019 @maciekelga Na forum jest sporo napisane na temat tanich maszyn DA i jednoznacznie wszyscy polecają Hamrona z Juli, ja również mam Hamron z Juli i mogę polecić, ale nie mam też porównania do tańszych i droższych maszyn DA. Jeśli nie śpieszy Ci się z zakupem to możesz zaczekać na promocję w Juli i może w niedalekim czasie uda się kupić za 250zł.
rkom Opublikowano 12 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2019 @rudi0018 Jak długo masz tego Hamrona i ile aut nim zrobiłeś.
maciekelga Opublikowano 12 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2019 @rudi0018 no właśnie przeczytałem sobię wszystkie te tematy jednak o Hamronie nie znalazłem żadnych relacji z prac, dlatego podpytuje.Jakoś mi się nie spieszy choć na wiosnę chciałbym ogarnąć autoWysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka
rudi0018 Opublikowano 12 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2019 @rkom mam go jakieś 2 miesiące, zrobiłem 1 autko one step i one step na baku motocykla i dodatkowo cleaner na jednym aucie. @maciekelga relacji z prac nie znajdziesz, tylko komentarza osób, które miały różne maszyny w rękach
Patryk14 Opublikowano 12 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2019 Ja Hamronem również trochę popracowałem. Długi czas wcześniej pracowałem na Rupesie LHR15. Hamron napewno głośniejszy i przenosi trochę więcej wibracji. Jak na chinola to pracuje się nim bardzo w porządku, dodające do tego jeszcze jego cenę w promocji Jula za 250zł to naprawdę nie ma co narzekać. Gdyby dał mi ktoś Rupesa za darmo oczywiście że wolałbym nim pracować, ale jeżeli chodzi o całokształt wybieram Hamrona - nie jest to maszyna która tak bardzo odstaje jak różnica cenowa w przypadku lepszych maszyn.
Qukie Opublikowano 12 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2019 Ja ciągle rozważam co kupić i waham się między Evoxa HDF8, a Liquid Elements T2000 lub T3000. Domyślam się, że każdą z nich pracowało by mi się podobnie dobrze, ale jakoś nie znalazłem o nich konkretnych opinii, poza tym, że ostatnio ktoś na forum zachwalał Evoxę, a LE T2000 to bliźniak rodzimego Rollera. Hamrona za 250pln brał bym od razu, chociaż ma aż 15mm skoku. Zakładam, że siła cięcia czy też jakość wykończenia lakieru to przede wszystkim pady i pasty. Niewiadomą pozostaje tylko długowieczność maszyn. Jednak przy używaniu dwa razy do roku to i tak nic złego nie powinno się zadziać
maciekelga Opublikowano 12 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2019 W takim układzie pójdę w Hamrona Nie wiem tylko czy czekać na promocję która może być a może nie, czy brać i niech czeka na chwile wolnego aby ogarnąć autoWysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się