Skocz do zawartości

Sonax Xtreme Briliant Shine Detailer


Evo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderator
ja ciekaw jestem czy kiedys coś z rodzinnego podwórka ktoś przetestuje i czy znajdzie się cos wartosciowego jak produkt Sonaxa :) dobrze to wrózy bo może to znaczy, żę nawet "marketowe" marki podnoszą sobie poprzeczke

 

Przeciez jest taki produkt- niewidzialna wycieraczka The Fresh. Nasz rodzimy producent i naprawde produkt daje rade :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale nie mówicie mi, że Sonax zastąpi dobry wosk. Co z Was za datailerzy ;-)

Nie no ja sobie takiej sytuacji nie wyobrażam żebym nie używał dobrego wosku, ale jestem w stanie zroumieć np. moja dziewczynę, która idąc na łatwiznę co jakiś czas używała by takiego sonaxa zamiast wosku... I pewnie nie wyglądało by to źle, tylko kwestia ile jest w stanie poleżeć na lakierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Red Mista nie udało się dzisiaj zorganizować, ale dziś w szranki z marketowym Sonaxem stanął Angelwax QD, Duragloss Aquawax , Glasur i Shield ;) Szczegóły wkrótce ;)

 

również czekam, ale nie kaz nam czekać zbyt długo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pewnie nie wyglądało by to źle, tylko kwestia ile jest w stanie poleżeć na lakierze.

 

Wyjdzie w testach, tyle litrów wykupili więc ktoś jeszcze się chyba pochwali :D

 

Na filmie wyżej masz sonaxa po 1.5 miesiąca i 1000km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale nie mówicie mi, że Sonax zastąpi dobry wosk.
Nie no ja sobie takiej sytuacji nie wyobrażam żebym nie używał dobrego wosku,
Otwórzcie się Panowie bardziej na świat ;)

Po co się "woskuje"? Dla ochrony lakieru, łatwiejszej pielęgnacji i "poprawy" wyglądu. Jeśli Sonax to zapewnia to... po co woreczki? Łechtać ego? ;):P

Oczywiście nic jeszcze nie jest przesądzone, więc nie dzielmy skóry na niedźwiedziu.

Ale ja cieszę się, że rok tak ciekawie się zapowiada, a kto wie, co przyniosą kolejne miesiące... :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie jak by kolejne testy tego produktu rozpatrywały równie doglębie kwestie nie tylko kropelek a też innych funkcji jakie ma zrobić QD czyli łatwość aplikacji , ogólny wygląd po aplikacji , śliskosć , maskowanie czy choćby przyciemnianie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie jak by kolejne testy tego produktu rozpatrywały równie doglębie kwestie nie tylko kropelek a też innych funkcji jakie ma zrobić QD czyli łatwość aplikacji , ogólny wygląd po aplikacji , śliskosć , maskowanie czy choćby przyciemnianie .

Niech tylko przyjdzie Bańka :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie jak by kolejne testy tego produktu rozpatrywały równie doglębie kwestie nie tylko kropelek a też innych funkcji jakie ma zrobić QD czyli łatwość aplikacji , ogólny wygląd po aplikacji , śliskosć , maskowanie czy choćby przyciemnianie .

Niech tylko przyjdzie Bańka :lol:

 

Licze na to :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie jak by kolejne testy tego produktu rozpatrywały równie doglębie kwestie nie tylko kropelek a też innych funkcji jakie ma zrobić QD czyli łatwość aplikacji , ogólny wygląd po aplikacji , śliskosć , maskowanie czy choćby przyciemnianie .

 

... oraz przyciąganie kurzu, wspomaganie osuszania (reakcja z wodą), usuwanie waterspotów, oddziaływanie na woski i sealanty podczas po kilkukrotnym użyciu itd. itd. ;).

 

PS. No tak, fanem kropelek to ja chyba nie jestem :kox:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie jak by kolejne testy tego produktu rozpatrywały równie doglębie kwestie nie tylko kropelek a też innych funkcji jakie ma zrobić QD czyli łatwość aplikacji , ogólny wygląd po aplikacji , śliskosć , maskowanie czy choćby przyciemnianie .

 

... oraz przyciąganie kurzu, wspomaganie osuszania (reakcja z wodą), usuwanie waterspotów, oddziaływanie na woski i sealanty podczas po kilkukrotnym użyciu itd. itd. ;).

 

PS. No tak, fanem kropelek to ja chyba nie jestem :kox:.

 

 

dokładnie ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ok, popatrzmy wiec co z tego wyszło :)

 

 

Na początek srebrna maska na którą poszedł Angelwax QD, Sonax i Duragloss Aquawax. Przyogotowanie sobie darujemy, maska została umyta, wyglinkowana, raz przelecona cleanerem i znowu umyta.

 

 

isdsc07536.jpg

isdsc07537.jpg

isdsc07538.jpg

isdsc07539.jpg

 

 

Wszystkie zostały nałożone oddzielnymi mikrofibrami, a następnie wygrzane przy kaloryferze :

 

 

isdsc07543.jpg

 

 

DG i AW dały niesamowitą ślikość, naprawdę robiło to wrażenie. Sonax jak to Sonax, tępy.

 

 

Po godzinie wygrzewania lejemy wodę :

 

 

isdsc07545.jpg

isdsc07547.jpg

 

 

Sonax :

 

isswiezysonax.jpg

issonax.jpg

 

Angelwax :

 

isswiezyaw.jpg

 

Duragloss :

 

isswiezydg.jpg

 

 

 

 

Tak jak ostatnio znowu psikamy APC. Na początek 1:10. Zgodnie z sugestiami, po opsikaniu, zostawiamy APC na 5 minut żeby miał szansę zadziałać, przemywamy rękawicą i płuczemy.

 

 

isdsc07552.jpg

isdsc07553.jpg

isdsc07554.jpg

 

 

Po spłukaniu :

 

 

isdsc07556.jpg

isdsc07557.jpg

isdsc07558.jpg

 

 

8-)

 

 

 

 

Konkurencja praktycznie rzecz biorąc zakończyła zabawę na tym etapie, Sonax dalej potraktowaliśmy APC 1:4 , po spłukaniu wyglądało to tak :

 

 

isdsc07562.jpg

isdsc07561.jpg

 

 

Następnie poszedł nierozcieńczone APC i on zdjął praktycznie w całości Sonaxa.

 

 

Wnioski z tego porównania:

 

 

-aplikacja wszystkich banalna, mimo że każdego laliśmy naprawdę dużo żeby upewnić się że wszystko zostanie dokładnie pokryte.

-waterspotów nie było, więc się nie wypowiem co do ich usuwania.

-zapach AG to spory minus tego środka, szczególnie na tle bardzo ładnie pachnącej konkurencji

-wstępna śliskość po AW i DG niezła, ale po wygrzaniu robiła się rewelacyjna

-żaden znacząco nie przyciemnił lakieru, po Sonaxie mieliśmy wrażenie że jest widoczne mniej rys niż u konkurencji

-kropelkowanie, jak widać wyżej na załączonych obrazkach i filmikach.

 

 

Teraz kolej na drugą maskę, na której obok Sonaxa położyliśmy Glasura i Shielda. Nie ma świętości :D

 

 

isdsc07540.jpg

isdsc07541.jpg

isdsc07542.jpg

 

 

Jak wyżej, maska po nałożeniu została wygrzewana przez prawie 1,5 godziny.

 

 

Psikamy wodą :

 

 

isdsc07570.jpg

isdsc07571.jpg

isdsc07572.jpg

isdsc07573.jpg

isdsc07574.jpg

 

 

 

 

Sonax i Zymol praktycznie łeb w łeb, w zależności gdzie była polana pierwsza woda, ten lepiej ją odprowadzał. Na tym etapie nie do rozróżnienia. Shield ciut słabiej od pozostałych dwóch.

 

 

Następnie nastąpiła oprysk APC 1:10. Tutaj nie bylo praktycznie żadnych zmian, więc nie ma zdjęć i filmów.

 

Dopiero przy aplikacji 1:4 pojawiły się pierwsze różnice. Spsikaliśmy całą maskę takim roztworem :

 

isdsc07580.jpg

 

ale tylko górną połowe przetarliśmy po 5 minutach rękawicą, dolna została tylko opłukana.

 

Oto rezultaty :

 

 

 

 

Od razu widać że sam oprysk mocną chemią nia narusza zbyt mocno ochrony na aucie. Dopiero fizyczny kontakt z lakierem narusza wosk. Widać to szczególnie na Glasurze który dostał mocno po tyłku tam gdzie było przecierane. Shield również gorzej, ale nie aż tak. A Sonax, no cóż...jak widac ;)

 

 

Dalej, na maske leci Tenzi Truck 1:8, zostawiony na 5 minut i spłukany. Wszyskie fragmenty dostały po tyłku, ale najmniej...nie, nie Sonax ;) Najmniej Tenzi ruszył Zymola, gdzie praktycznie nie było różnicy przed i po aplikacji piany. Sonax najmocniej odczuł to ostatnio katowanie, chociaż w żadnym wypadku nie został usunięty ale kropelkowanie straciło swój pierwotny kształt i dopiero w tym momencie krople Glasura okazaly się być lepsze. Wszystkie 3 dalej twardo siedziały , nawet po końcowym przetarciu wszystkiego zmywaczem silikonowym ;)

 

 

 

 

Wnioski:

 

-o aplikacji wszystkich nie ma co już pisać

-śliskość wstępna po stronie Glasura, po wygrzaniu zdecydowanie po stronie Shielda.

-Shield okazał sie być najrówniejszym produktem w tym porównaniu. Kropelkowanie od początku nie robiło szału, ale suma summarum zmiany okazały się być najmniejsze

-Glasur bardzo mocno zaczął, ale tam gdzie był przemywany ręcznie został praktycznie całkowicie usunięty po APC 1:4, gdzie Sonax i SV dalej twardo siedziały. Na Glasurze najmniejsze też wrażenie zrobił Tenzi Truck 1:8.

-Sonax do momentu opryskania Tenzi Truckiem najmocniej ze wszystkich. Fragmenty gdzie był przemywane ręcznie, nie różniłby się praktycznie w ogóle od tych gdzie był tylko oprysk, w przypadku wosków widać było dużą zmiane w tych kawałkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Wniosek taki, ze dobrze polozonego Glasura nie rusza praktycznie zadna aktywna piana. Takze opinie, ze po kilku pianowaniach lekka Magi czy NSF wosk zniknal nalezy schowac pod poduszke. :-]

 

Bardziej doszukiwalbym sie wplywu tarcia rekawica przy myciu recznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
Wniosek taki,że czarny rynek umrze,nikt nie będzie kupował woreczków,kiedy może QD Sonaxa :lol:

 

Mimo tego, ze widzialem jak dziala, sam go nie kupie. Zaden QD nie zrobil w moich oczach jeszcze takiego WOW jak woreczki. Jak smaruje jakimkolwiek Z czy SV to przez dlugi czas w garazu unosi sie mega przyjemny zapach, ktory uwielbiam.

 

Ja myślę,że tu musi wlecieć test Detail vs.SXBSD :-]

 

Mysle, ze bedzie podobnie jak z Glasurem, ale nie zaszkodzi sprawdzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo tego, ze widzialem jak dziala, sam go nie kupie. Zaden QD nie zrobil w moich oczach jeszcze takiego WOW jak woreczki. Jak smaruje jakimkolwiek Z czy SV to przez dlugi czas w garazu unosi sie mega przyjemny zapach, ktory uwielbiam.

 

Myślę, że masz rację, mimo dobrego efektu, należy pamiętać o przyjemności, jak płynie z kilku godzinnej walki z cleanerem a później z woski, gdzie każdy ruch aplikatorem to arcydzieło :-]

 

Ale ja mam jeszcze jedno pytanie, jak MF daje radę z tym QD, długie włosie czy może krótkie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Ale ja mam jeszcze jedno pytanie, jak MF daje radę z tym QD, długie włosie czy może krótkie??

 

Ja używałem ze zwykłymi MF z krótkim włosiem, dawały radę. Nawet tanie marketowe MF, które jakością nie grzeszą spokojnie wystarczają.

 

Kiedyś klękało się do GTI, teraz czas na Sonaxa

 

Teraz do GTI wysmarowanego Sonaxem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie zrobiłem podobne badanie Shielda, Glasura, DG- wnioski identyczne ;). Choć muszę przyznać, że testowa aplikacja to zawsze tylko test. Jeśli woski praktycznie do końca nie umarły, to obstawiam, że po kilku godzinach od kontaktu z chemią by cudownie ozdrowiały :). Chodzi mi tutaj głównie o, to, że woski naturalne, które dostaną po pupie mocną chemią dopiero z czasem odzyskują moc...

 

Test evo a konkretnie to zdanie:

 

Wszystkie 3 dalej twardo siedziały , nawet po końcowym przetarciu wszystkiego zmywaczem silikonowym.

 

polecam osobom, które zamiast użyć cleaner-a przed aplikacją wosku "przygotowują" lakier IPĄ itp. A potem dziwnym trafem mega-trwały wosk im znika... :song::-]

 

PS. Sonax jest już w drodze ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem wciąż w głębokim szoku. jak to się trzyma...ale czy ktoś potrafi to racjonalnie wytłumaczyć...jak zwykłe psikadło może być równie wytrzymałem jak porządny wosk :idea: No nic, jutro zamawiam baniak i będą testy :-] Stefan jaki koszt polymer netshield??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.