Skocz do zawartości

House of Wax: Sapphire vs Diamond


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Czy ktoś z was ma dylemat jaki wosk od House of Wax wybrać? 🤔

Bardziej popularny trwały hybrydowy - Sapphire, czy może typowy, droższy natural - Diamond ?

20210814_182712.jpg.e9425e8a1c50c08aace63bdacddbac13.jpg

Dzięki naszemu partnerowi @CarStyle i podesłaniu na testy dwóch w/w wosków za co dziękuje, spróbuje trochę wam to rozjaśnij z mojej perspektywy 😉 

Osobiście miałem przyjemność raz smarować jedno auto sapphirem zapożyczonym od kumpla i już wtedy HoW przypadł mi mocno do gustu, aż w planach miałem zakup 300 ml. Z droższym bratem nie miałem wcześniej styczności - jedynie opinie usłyszane na forum, yt, fb.

Opis producenta:

Cytat

House of Wax Sapphire to pierwszy z oferty wosków House of Wax.
Dzięki zawartości 40% naturalnego wosku carnauba Sapphire gwarantuje olśniewające wykończenie.
Specjalnie opracowana formuła zapewnia wyjątkowy efekt ,,mokrego lakieru” oraz niesamowitą śliskość.
Wosk charakteryzuje się prostą, przyjemną aplikacją oraz bardzo dobrą trwałością sięgającą 4 miesięcy.

Cytat

 

House of Wax Diamond to ukłon w stronę profesjonalistów w auto detailingu. Stworzony dla lakierów metalicznych i perłowych.
Naturalne składniki jak biała carnauba oraz rzadka żółta carnauba zapewniają świetny efekt wizualny.
Dzięki zawartości naturalnych olejków zapewnia prostą i przyjemną aplikację.
Wymaga idealnie przygotowanej powierzchni. Trwałość wosku do 3 miesięcy.
Skład: wosk carnauba (biała i żółta), żywice, olejki naturalne

 

Ok, przechodzimy do testu..

Pacjent - standardowo Skodzina mocno zapuszczona przez ostatnie 1000 km trasy, więc wpada małe odszczurzenie

20210814_151120.jpg.4a0d7b34fe159ff292c44b159604eeb3.jpg

Naturalne piany przy takim zabrudzeniu nie wchodzą w grę
PA i 1:10

20210814_171754.jpg.fadf8ee83d33c8acd4d22f927af0d8c3.jpg

20210814_173230.jpg.7f4395c7fb9c37d2006491b577548dea.jpg

20210814_174037.jpg.451c26203145c7aa46fd8ed07516c942.jpg

Wpada jeszcze dla pewności killer dla idealnej tafli

20210814_175804.jpg.3d57425fe61d8b2bd0dc5fcf10dd837a.jpg

Z racji, iż auto stoi 24h pod chmurką to łapie dość sporo waterspotów.  Tym bardziej widać to na czarnym lakierze.
Moje ulubione połączenie raz na jakiś czas. Aqua APC 1:20 + praca mechaniczna, rękawicą i spłukanie. Prima sort 😉 

20210814_182243.jpg.7b7323034af87c961dbbce133882308a.jpg

Ostatni etap ->  McKee's bez wymywania.
Kusi mnie cały czas dedykowany cleaner od HoW - Amber, o którym bardzo mało słychać w necie, a podobno robi robotę.

20210814_182127.jpg.f842475d0e48865cc85679967c1b982e.jpg

Auto gotowe na smarowanie 😉 

Oba woski mają konsystencją na pozór twardą, lecz dosłownie wystarczy przyłożyć palec i oba bardzo fajnie topią się po jednym delikatnym przeciągnięciu. Żadnego docisku itp.
Duży plus!

Zapach? Hmm..Tak jak przy Diamondzie można jasno określić, iż mamy do czynienia z nutą typowo migdałową (białe landrynki z dzieciństwa xD ), tak przy sapphire już ciężej określić. Coś delikatnie kwiatowego, ale połączone z chemią? Sam nie wiem. 

Biorąc pod uwagę zapach zdecydowanie wygrywa Diamond!

20210814_182732.jpg.5370b7f8ea8ad89351608241323d2d8f.jpg

20210814_182738.jpg.97e5d84b55775597b48b173b8a1234cf.jpg

20210814_182745.jpg.b28b52c75d807823ddafe12bdd47fe88.jpg

20210814_182831.jpg.0300e588e8b8bd541355b728f0823ab5.jpg

20210814_182917.jpg.fef32962cdfcc8b50fd16098a5d2db9a.jpg

Ok, maska na pół i jedziemy

20210815_190916.jpg.e51b837253566965f171996ac7cb5d96.jpg

20210815_190957.jpg.9310f91fb4d32864c71d2ac517343ec3.jpg

Staram się dla porównania wydajności, zgarniać prawie taką samą ilość na aplikator.
Na pierwszy ogień - Diamond

Aplikacja - bajka! Słoneczko samo sunie po lakierze. Nie ma mowy o żadnym oporze, mimo tego, iż lakier po całej dekontaminacji jest wyraźnie tępy.
Plus czarnego lakieru to fakt, iż dokładnie widzimy gdzie nałożyliśmy wosk

W kategorii samej aplikacji daje mocne 9/10 (*dyszka zarezerwowana dla SV)

20210815_191012.jpg.c979a495290ebd7abce20f7e4b364ca0.jpg

20210815_191139.jpg.1cf4809008ab61f4e00f359406282681.jpg

20210815_191253.jpg.4e3bda8d4462a762f3ae7580422f3c3b.jpg

Druga strona i sapphire

Tutaj w sumie juz wiem czego się spodziewać po poprzednim smarowaniu.
Również prawie niczym nie ustępuje droższemu bratu. Może to złudzenie, ale minimalnie lepiej pracowało mi sie Diamondem

20210815_191336.jpg.0bd99e8af809662a5553c08cf09b8379.jpg

20210815_191432.jpg.fd7cda453e4827068de646775e0c166b.jpg

20210815_191538.jpg.5130539c0f737e6edba75a19af946f6d.jpg

20210815_191608.jpg.78cb03fd278600a47242c9d5c2da4133.jpg

20210815_191658.jpg.1f25d44bcca0b2e34e494a012d499f8c.jpg

Producent zaleca docieranie w przedziale 3-5 minut. W moim przypadku wyglądało to tak, że obleciałem pół auta jednym, pół auta drugim i dopiero wleciałem z MF (czyli przypuszczam, że po ponad 20 minutach). Temperatura ponad 25 stopni, więc ciepło.

Samo dotarcie obu wosków?
Chciałbym, żeby wszystkie tak współpracowały z MF. Najwyższy level. Żadnych problemów. Jedno przeciągniecie fibry i finito 👌

20210815_193127.jpg.70773dde8f34252247e1f6efa660996f.jpg

20210815_193452.jpg.2d583b066baa3c4bfce075bdf2f23f1b.jpg

Nie wiem czy zdjęcia oddadzą uzyskany efekt, ale myślę, że coś zobaczycie

20210815_193522.jpg.119a790ac8a1359e1deae53723545f5d.jpg

20210815_193629.jpg.7a51772296ac272880ff380ed7d74dcd.jpg

20210815_193653.jpg.7cf3a4e2b83ce6ba460b9d912f16f3dd.jpg

Wprawne oko wypatrzy pierwsze wnioski

Diamond (po lewej) zdecydowanie, poprzez zawartość białej i żółtej carnauby, przyciemnia lakier. Widać mocną głębie.
Sapphire idzie w szkło.

20210815_193708.jpg.9d66805abc83ab8dceeb0547375c1d26.jpg

20210815_193716.jpg.680f9fe728df7f51a126f759f4345338.jpg

20210815_193731.jpg.6c886fa83356c1de0ccae421c92d9179.jpg

20210815_193754.jpg.0202bd7a86d257e2514fdef0e6ea20be.jpg

20210815_193854.jpg.08d48b8ed07e528fcb2f88880ed16c9f.jpg

20210815_194025.jpg.82cc8602d85072a84d5a945a4b2774d1.jpg


20210815_193945.jpg.0309723fad6e86c38c5936d7b06a0ffe.jpg
20210815_194414.jpg.f46f9c147a7deece17418bd98e754302.jpg

20210815_194524.jpg.705f1b1cd20ffa074c03e6122832cbfc.jpg

20210815_200441.jpg.c7768b04782a0821f476c5b087f47d8e.jpg

20210815_200455.jpg.9c52c549bca0669894c7d7f985b2ccb5.jpg

20210815_200511.jpg.2084a7dd8bbe208ba8f017c99fedcde7.jpg

Wieczór gonił, więc wspomogłem się latarką.

Tutaj pokazana ilość wosku -> 20 minut -> 2/3 przejazdy MF bez żadnego docisku i taki oto efekt 😉

20210815_201521.jpg.6effc50289ff1c4c714fbc6b5613bea6.jpg

20210815_201606.jpg.066db8a668571538e8fd3f704d851fbf.jpg

Nie wiedziałem, że Diamond aż tak znacząco wyciągnie ziarno 😉 Byłem serio pod wrażeniem

Całe niedzielne woskowanie łatwe, miłe i przyjemne z fajnymi zapachami. Można było się wyluzować 😉 

Przebieg spisany. Będziemy monitorować co jak siedzi choć w moim przypadku auto dużo km nie robi (praca zdalna).

20210816_160708.jpg.c8c384edd1f5bb2bb87d6443b666db9e.jpg

Nie mam w zwyczaju moczyć świeżych LSP, wiec pierwsze kropelki po 24h 😉 

Diamnod 🧡

20210816_101034.jpg.9a008b4e92f8c1c4810c3d0525579b83.jpg

20210816_195223.jpg.e4617ff2057a7b0bc0c9a75112de5a38.jpg

20210816_195250.jpg.f51f5350da5711a50c173f99aee8479c.jpg

20210816_195341.jpg.c12d257f9ab1b5c5bade903d938db0c5.jpg

20210816_195414.jpg.308f91416982b39a98454e4abbc76986.jpg

20210816_195556.jpg.ee8f1b24c0486e8b988793e4cee603a5.jpg

20210816_195624.jpg.3141a90ea9cd68c2a77e633b840a4cd6.jpg

20210816_195628.jpg.5006b824b1459cfd18d15408938338d8.jpg

Tylna już mocno zakurzona klapa
Lewa strona sapphire, prawa diamond

20210816_101143.jpg.f24bf9b055b7383a6fe49df92ed7312d.jpg
 

 



Słowo podsumowania 😉

Czytałem kiedyś post na fb, iż oba woski niczym się nie nie różnią, a producent chce tylko poprzez marketingową otoczę zrobić większy $$.

Nic z tego! 
Całkiem dwa różne woski z innym efektem końcowym nad składem którego ktoś mocno przysiadł. Fakt, oba są mega przyjemnie w pracy. Sama smarowalność przy obu bardzo wysoki poziom, dotarcie również, ale finalnie na lakierze pokazują inne oblicza.

Co do dużo pisać...przy House of wax'ach ciężko się do czegoś przyczepić.

Jak dorwę ich cleaner Amber to z pewnością dorzucę info jak na nim siądą bo czuje, że może być tylko lepiej.

Dodatkowo plusem jest możliwość zakupu różnych pojemności (30*,100,250ml) czego czasami mi brakuje u innych.
*tutaj trzeba przyznać, że 30'tką pracuję się chyba najmniej komfortowo. Jednak jestem zwolennikiem dużych puszek.
Mimo, że test trwałości jeszcze przed nami  to i tak patrząc na oba woski śmiało mogę je polecić w zależności jakiego efektu oczekujecie.

Diamond -> natural, mocne przyciemnienie z maskowaniem mikro rysek, głębia, wydobycie ziarna, super śliskość  i to wszystko zamknięte w migdałowy zapach.
Sapphire -> hybryda, zdecydowanie 'wet look', słabsze przyciemnienie kosztem fajnej szklistości (pożądany efekt przy jasnych lakierach), większa trwałość, przyjemny zapach.

Cenowo (opieram sie na https://www.carstyle.pl )wygląda to następująco:
100ml - Sapphire 109 zł
100ml - Diamond 139,9 zł

Który bym wybrał? Oba 😄

 

  • Lubię to 16
  • Dziękuję 1
  • Super 10
  • Okay 1
Opublikowano

Super robota! Wiem, że u mnie pewnie lepiej sprawdziłby się Diamond, ale ze względu na potencjalnie dłuższą trwałość nabrałem smaku na Cleaner + Sapphire 😉 Będę śledzić temat!

Opublikowano

Fajnie widać że Diamond lepiej przyciemnia. Po opisach wosków spodziewałem się odwrotnie.

Szafirek też przyciemnia co zresztą widać na twoich zdjęciach. Fajny balans wet look i gloss. Ba czerwonym uni u mnie porobił.

IMG_20210802_181421.jpg

IMG_20210724_171818.jpg

Opublikowano
15 godzin temu, analyzator napisał:

Szafirek też przyciemnia co zresztą widać na twoich zdjęciach. Fajny balans wet look i gloss.

Tak, szafirek również dodaje trochę przyciemnienia. ale z większym priorytetem na szklistość i do jasnych lakierów (zgadzam się z tym co mówił @DZIADZIA na filmie) moim zdaniem sprawdziłby się idealnie.
 

11 godzin temu, pablo15005 napisał:

Niedlugo bedzie nowa wersja wypuszczana z atomizerem, strzal na pada i ogien

O to ciekawe co piszesz.. cleaner w płynie, coś ala pasty OPTI?

Opublikowano
W dniu 24.08.2021 o 11:15, Grzechu23 napisał:

możliwość zakupu różnych pojemności (30*,100,250ml) czego czasami mi brakuje u innych.

I dzięki temu, z mogłem kupić 30ml, zacząłem przygodę z woskowaniem.
Sapphire to był pierwszy wosk, który w ogóle nałożyłem na samochód i było warto!
Na moim lakierze po około miesiącu od aplikacji, można było zauważyć znaczne pogorszenie hydro, ale na lato chyba i tak będę go używał, zamiast Fuso.

 

Opublikowano
W dniu 25.08.2021 o 15:48, Saczi napisał:

na lato chyba i tak będę go używał, zamiast Fuso.

Fusso na lato? - niee 😉 

Jest tyle fajnych letnich wosków, że fusso zostaw na mocne zimy 😉 

Opublikowano
17 minut temu, Grzechu23 napisał:

Jest tyle fajnych letnich wosków, że fusso zostaw na mocne zimy

Tak będzie, ale ja dopiero 3x samochód woskowałem ...
Zasadniczo to sie w tym momencie bawię samym woskowaniem, bo lakier po wosku jest bajecznie śliski i przyjemny w dotyku!
Zastanawiam się, czy sobie sprawić puszeczkę Diamencika, bo przyznam, że korci mnie po tym, co Sapphire zrobił mi na lakierze (i to po pierwszym w życiu woskowaniu).
Do zimy w sumie jeszcze z 2 miesiące, więc może zdejmę miesięczne fuso i po połówce diamencik z sapphire ... ?

Opublikowano
2 minuty temu, Saczi napisał:

więc może zdejmę miesięczne fuso i po połówce diamencik z sapphire ... ?

Mamy jeszcze lato (no może nie patrząc na pogodę w tym tygodniu), więc jak masz czas i chęci to jak najbardziej. Kiedy jak nie teraz? 😉 

Diamond osobiście przypadł mi konkretnie 👌💪

Opublikowano

No to jutro kupuję diamencika, a w sobotę smalcowanko ...

Tylko cleaner mam od SG, więc już będzie różnica.

 

1629992317329627854675883652622.jpg

 

EDIT

Ze względu na to, że przez cały weekend ma padać, zrobię tylko maskę i ewentualnie dach.
Powinno się udać.
Dach dlatego, że tam bardzo szybko pojawia mi się tafla po woskowaniu.
Nie wiem, czy to wina lakieru, czy czegoś innego.
Samochód w sumie ma lakier fabryczny, żaden element nie był powtórnie malowany.

Opublikowano

OK, to ja relacji robił nie będę, bo to nie mój test (ja się tu wprosiłem).
Kupiłem wosk, miękkiego pada polerskiego do nakładania cleanera i malutkiego "padzika" do aplikacji wosku.

Korekty nie robię, tylko częściową dekontaminację:
- ProElite NanoFactor 1:10 z ztomizera
- ADBL Shampoo PRO
- IPA 1:5
- Shiny Garage Pure Paint Cleaner
- IPA 1:5
- woski

Zrobię tylko maskę, bo dzisiaj od rana co kilka minut deszcz pada, a garaż pozwala mi TYLKO na aplikacje wosku na masce.
Zdjęcia pewnie jutro będą.

  • Moderator
Opublikowano
W dniu 24.08.2021 o 11:15, Grzechu23 napisał:

Ostatni etap ->  McKee's bez wymywania.

To mnie zawsze zastanawiało. Muszę go zanabyć 🙂

W dniu 24.08.2021 o 11:15, Grzechu23 napisał:

dedykowany cleaner od HoW - Amber, o którym bardzo mało słychać w necie, a podobno robi robotę.

Mało ale robi mega robotę. Uwielbiam go i używam regularnie. Bliżej mu do pasty finishowej. Szczerze polecam.

 

Fajnie że zrobiłeś ten test bo też go mam na tablicy i mam nadzieje że uda sie wrzucić te dwa woski do końca września 🙂

  • Lubię to 1
Opublikowano

Sapphire testowałem w czerwcu. Ciekawy produkt. Po miesiącu jak hydro słabło pokrywem go Prostaffem Water Gold.

 

Aż dziwne, jak współpracują i Cc WG trzyma sie na wosku, minęło półtora miesiąca. 4 tys kilometrów w najróżniejszych warunkach i hydro nadal bdb.

 

A mówią żeby nie kłaść syntetyka na naturala 😉

Opublikowano

OK, wrzuciłem woski na samochód.
Jeżeli mam cokolwiek o nich powiedzieć, to Diamond chyba jest przyjemniejszy w aplikacji - bardziej "tłusty".
Sapphire wymaga większej ilości na aplikatorze, do łatwiejszej aplikacji.
Zapach - zdecydowanie Saphire!
Nie lubię migdałów, więc Diamond mi nie leży pod tym względem.

No i szczerze mówiąc, ja różnicy między nimi nie widzę.
Sorry, za mało doświadczenia detailongowego mam.

Poniżej zdjęcia zrobione Galaxy S20 i filmik.

Przed aplikacją - po prawej stronie Diamond, po lewej Sapphire. 
Taka sama zasada również na drzwiach.

20210828_114336.jpg.2e2f3e8d6e2a16d347637e80192ecc95.jpg

 

Po aplikacji i dotarciu:

20210828_115301.jpg.70d63ba3e72bf63599dd0b03d4386b22.jpg

20210828_115246.jpg.56fa101eed4e4d35c2b5907a2ea3e800.jpg

 

Przybliżenie na maskę

 

20210828_122201.jpg.56a66b67c019d4778160e7c492c303cc.jpg

 

 

 

FILM :

 



EDIT
Śliskość lakieru sprawdzana certyfikowanym i kalibrowanym narzędziem pomiarowym - zewnętrzna stroną dłoni:
woski HOW podobnie, panel obok z fuso wyczuwalnie bardziej ślisko.

Samochód dzisiaj zostanie "pod chmurką". Rano będą fajne kropelki rosy na świeżo powoskowanym lakierze.

  • Lubię to 2
  • Okay 1
Opublikowano
23 godziny temu, Domel napisał:

Uwielbiam go i używam regularnie. Bliżej mu do pasty finishowej. Szczerze polecam.

Amber wczoraj po pierwszych testach i na tą chwilę zgodnie z oczekiwaniami - super produkt. Coś tam naskrobie w dedykowanym temacie.

21 godzin temu, ghost napisał:

Po miesiącu jak hydro słabło pokrywem go Prostaffem Water Gold.

U mnie czeka 'dedykowany' Carbon od HoW, ale na tą chwilę woski ładnie siedzą.

  • Lubię to 1
Opublikowano
21 godzin temu, Saczi napisał:

Jeżeli mam cokolwiek o nich powiedzieć, to Diamond chyba jest przyjemniejszy w aplikacji - bardziej "tłusty".
Sapphire wymaga większej ilości na aplikatorze, do łatwiejszej aplikacji.

Po wczorajszej ponownej aplikacji na masce mogę się pod tym podpisać - Diamond ciut lepszy w aplikacji, bardziej tłusty, ale docieranie obu bez zmian - wzorowo!

A co do różnicy 50/50 - wszystko kwestia lakieru. Ogólnie niebieskie lakiery nie są sprzyjające do takich zabaw.

  • Moderator
Opublikowano

No to teraz ja.

Test ten chodził mi po głowie już rok. Dopiero teraz znalazłem chwile. Dosłownie chwilę bo na całą robotę miałem 3 godziny bo auto wyjeżdża w kolejną trasę.

 

Audi A4 - czarne uni - przeszło kompleksowe odszczurzanie:

 

  • mycie szamponem UltraCoat Shampoo +

          Produkt ten świetnie pachnie i pieni się. Dobra śliskość i fenomenalne odtłuszczanie i dobijanie LSP

obraz.png.0e87df35c2fd774cc1e996d1645c083e.png

  • Dekontaminacja chemiczna produktami EliteDetailer

       Uwielbiam tego tara i deirona - rewelacyjne zapachy umilające pracę i bardzo efektywne działanie.

obraz.png.f2f011cbf25a29f6d0526dd19b20632a.png

 

  • Dekontaminacja mechaniczna - ClayBar na poślizgu UltraCoat Shampoo+

Po dekontaminacji chemicznej i mechanicznej i wymyciu pozostałości Szamponem Ultra Coat lakier był gładziutki jak masełko. Byłem mega zadowolony z efektów. Test pod palcami wyszedł wyborowo.

 

Tak jak mówiłem na całą robotę miałem tylko 3h. Lakier jest stary i bardzo zharatany:

obraz.png.fbb2560581d8e5f2ecb16b86897a357f.png

obraz.png.4b6ea6b79371cd07a1090d162e5340bf.png

obraz.png.d698f2deac2984d334a8f053ca042383.png

 

Także postanowiłem skorzystać ze starej receptury: AutoGlym UDS i SRP maszynowo Ryobi po to żeby zamaskować jak najwięcej i żeby ten lakier chodź trochę odzyskał błysk i blask. Trochę taka robota na "handel" 😉

 

obraz.png.33cc70f287c864e281cc09c74b0e241f.png

Tutaj maszyna miała tendencję jakby do zatrzymywania się poniżej 5000 obrotów. Miałem wrażenie, że talerz nie kręcił się. Dopiero po uwolnieniu docisku i pozwoleniu pracować samym ciężarem maszyny, szło gładko.

 

Nie będę tu ściemniał że tymi produktami osiągnąłem jakieś sukcesy. Nie. W tych ramach czasowych nie ma zbyt wiele manewrów do popisu. Tym bardziej, że auto jest w ciągłym użytkowaniu: las, ryby, wyjazdy i nie ma sensu poświęcać więcej czasu na efekt wow.

Celem było tylko odświeżenie lakieru - lekkie wyrównanie i nałożenie wosków. Miałem obawy czy użyć SRP i UDS w tym teście. Są to "dziwne produkty" Niby AIO niby cleaner, politura. Ale po wymyciu GyeonPrep efekt się nie zmienił więc ciężko mi stwierdzić, czy te produkty mają w sobie ultra żywice i wypełniacze a na ile to pasty ścierne ale przy odpowiednim przyłożeniu się robią mega robotę.

Nie mniej jednak lakier jako tako odżył. Najważniejsze że był ultra czysty i gładki pod woski.

obraz.png.a417e906bf618f82d8cb3a9624361bf8.png

 

Po lewej stronie całego auta (oprócz dachu): Diamond                                                  Po prawej stronie całego auta (oprócz dachu): Saphir

2021-09-04-18-45-49.jpg


2021-09-04-18-45-50.jpg


2021-09-04-18-45-53.jpg

Aplikacja:

  • Diamond 4.5/6 - miał tendencję jakby do odparowania przy aplikacji. Nakładałem fragment i część jakby odparowywała i miałem wrażenie, że muszę poprawić panel, jakby mi część produktu znikała przy aplikacji 😉 Dziwne odczucie.
  • Saphir 5/6 - rewelacyjna, szybka i jakby tłusta aplikacja. Oba woski bardzo wydajne. Aplikator GlossFactory pięknie chłonął woski i jeszcze lepiej je wydawały na panele. Także zużycie z tych małych słoiczków jest minimalne.

Zapachy:

  • 4/6 - w mojej ocenie, obydwa zapachy ani jakieś wyborne ale też nie przeszkadzające. Takie "normalne"

Docieranie:

  • 5.5/6 - czysta poezja docierania obydwu wosków.

Efekt końcowy:

  • 5.5/6 - w mojej opinii na tym lakierze nie widzę różnicy pomiędzy tymi woskami (przyciemnianie lub większy błysk etc.). Mógłbym powiedzieć że może może Saphir minimalnie bardziej mi szklił w oczach😉 . Ale auto oglądały 4 osoby i każda stwierdziła, że nie widzi różnicy pomiędzy nimi. Obydwa produkty równocześnie nadały temu zniszczonemu lakierowi potężnego kopa wizualnego.  Odbicie i lustro mnie rozwaliło. Bardzo dobre odwzorowanie odbicia przedmiotów w lakierze - lakier jakby nabrał ostrości, kontrastu, balansu 😉 Można pryszcze w odbiciu wyciskać takie lustro 😉 No dla mnie WOW.


2021-09-04-18-51-45.jpg


2021-09-04-18-51-53.jpg


2021-09-04-18-52-19.jpg


2021-09-04-18-53-45.jpg

Pod ledem nie jest już tak kolorowy - swirle zostały usunięte tylko w 50% - ale powód tego zabiegu znacie i nie zamierzam tego ukrywać.

W słońcu zapewne to wyjdzie ale przy takiej pogodzie jak teraz luzie oko efekt widzi dokładnie tak jak na fotach - lustro !!

2021-09-04-18-52-24.jpg


2021-09-04-18-54-02.jpg


2021-09-04-18-54-12.jpg


2021-09-04-18-54-16.jpg


2021-09-04-18-54-23.jpg


2021-09-04-18-54-48.jpg


2021-09-04-18-54-55.jpg

Data Aplikacji: 4.IX. 2021 przy przebiegu 293451 km

 

Spisujemy przebieg i zbadamy trwałość, hydro, doczyszczanie w następnych tygodniach 🙂
2021-09-04-18-56-06.jpg

 

  • Lubię to 12
  • Moderator
Opublikowano
Godzinę temu, RoBee napisał:

@Domel nie ogarniam jam ty się z tym wszystkim zmieściłeś w 3h. Woski petarda!

Mycie godzina, "polerka" 1.5h, woski 30minut

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.