analyzator Opublikowano 16 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2022 @majdan jak spędziłeś tyle czasu na cleaner i dokładnie odszczurzales auto mogło tyle czasu zesjc. Aplikator umyj mydłem. Możesz go trzymać w puszce albo inaczej zabezpieczyć. Nie bardzo kumam o co chodzi z rolowaniem
majdan Opublikowano 16 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2022 Tak, właśnie starałem się to dokładnie zrobić, bo chciałem zrobić to raz, a dobrze, żeby już mieć spokój na zimę. A glinkowałem tak dokładnie, że chyba zrobiłem kilka rys na lakierze Tak myślę, bo wcześniej nie było niektórych rys, a było parę momentów, że leciałem brudną glinką, bo nie chciało mi się tak często zagniatać. Dzięki, już umyłem i schowałem. No to jest tak, jakbyś miał brudne ręce i je potarł, to Ci się takie ruloniki robią z brudu To tutaj działo się to samo z woskiem. Nie wiedziałem, czy to ma tak być, bo to był mój pierwszy raz. Ale w sumie to szczegół, bo wyszło zacnie. Dzisiaj już pada deszcz i woda pięknie kropelkuje Na razie nie widzę żadnych mazów ani nic, więc pomimo tych kilku rys jestem zadowolony, bo jednocześnie glinka i cleaner usunęły dużo brudów, których wcześniej nie mogłem ruszyć przy normalnym myciu szamponem.
zeea Opublikowano 16 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2022 Wosk nakładałeś suchym aplikatorem czy lekko zwilżonym? Może tu jest problem lub w ilości nabieranego wosku na aplikator, że miałeś z nim lekko pod górke
majdan Opublikowano 16 Lipca 2022 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2022 Zwilżałem co parę nabrań. To może za dużo nabierałem... Bo chociaż się naoglądałem filmików i naczytałem forów, to nadal było dla mnie nie do uwierzenia, że tak mało tego trzeba Nie pomaga też srebrny lakier; podczas nakładania momentami widziałem coś między zero a nic i w efekcie nakładałem praktycznie na ślepo. Zresztą sami oceńcie po zdjęciu w moim pierwszym poście, czy nie za dużo tam wosku zostało na aplikatorze? No i druga sprawa: może miało znaczenie to, że ten wosk w puszce jest taki spękany? czy to bez różnicy?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się