soll Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2012 kamilgt, i tak wszystko sprowadza się do 3-4 punktów
einser77 Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2012 kamilgt, ten temat pokazuje że metod prania jest tyle ile użytkowników Nawet jakby było dużymi literami w pierwszym poście napisane 30 st. C, to skoro 3 lata piorę na 60 st. C, jestem zadowolony z efektów to dalej bym tak prał To co jednemu pasuje drugiemu już nie i na odwrót. Wszystko zależy od rodzaju zabrudzeń i pralki, bo każda pierze trochę inaczej. Temat z cyklu never ending story. 200 stron będzie za mało
ANB Karol Opublikowano 15 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2012 kamilgt, ten temat pokazuje że metod prania jest tyle ile użytkowników Nawet jakby było dużymi literami w pierwszym poście napisane 30 st. C, to skoro 3 lata piorę na 60 st. C, jestem zadowolony z efektów to dalej bym tak prał To co jednemu pasuje drugiemu już nie i na odwrót. Wszystko zależy od rodzaju zabrudzeń i pralki, bo każda pierze trochę inaczej. Temat z cyklu never ending story. 200 stron będzie za mało Popieram tą wypowiedź
bono-e30 Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Dobra koledzy, 24 strony, co chwilę przewala się to samo, może zrobić taki krótki przepis i wrzucić w pierwszy post dużymi literami? Ja wrzucę jak zrobiłem i się nie doprały Biały Jeleń w płynie + woda 40st. i tak się moczyły z godzinę może w porywach do dwóch. Potem do pralki na 40st, program 45 minut na jakies tam delikatne , do tego jakis "veri" delikatny proszek do prania w małej ilości, wirowanie 400obr, a na koniec płukałem ręcznie w wodzie z octem i jak były brudne i śmierdzące, tak stały się tylko mniej smierdzace, wiec ładuję je w 60 stopni na normalny program. Jedyne co mi się udało doprac to gąbka megsa (taka do nakładania smalcu etc), którą namoczyłem i wyprałem ręcznie Pady też prałem jak MF , i pozostały śmierdzące menzerną
S3ci0r Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2012 bono-e30, a po czym są te zabrudzenia?
bono-e30 Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Najbrudniejsze to po zwyczajnym kurzu, brudzie , tłustym bardziej lub mniej, w połączeniu z detergentami, z ...wnętrz aut. Dużo szmatek jest tylko po pastach i IPA, kilka po jakimś drobnym kurzu z komory silnika czy osadów po myciu, ale nie smarów tylko po prostu jakies osady z wody i detergentów. Parę też po woskacha, politurach, cleanerach , czy dressingach do plastików. ze 2 sztuki były w smarach z zawiasów zamków etc - do nich nie mam ale, bo będą dalej do tego służyc Ale reszta, która powinna się doprac ... niestety tylko pachnie, a ślady pozostały PS. Pralkę mam nóweczkę sztukę
S3ci0r Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2012 a może za długo zabrudzenia leżały na szmatkach i barwniki weszły z nimi w nieodwracalną reakcję? ja piorę szmatki jeszcze tego samego dnia
k24 Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Ja MF dzielę na kilka gatunków, I do pracy przy lakierze, - zawsze prany ręcznie każda z osobna II do pracy we wnętrzu, - prany ręcznie ale razem III do silnika, wnęk i ogólnie mocnego syfu - w pralkę bez zbędnego szczypania, wcześniej namoczony w białym jeleniu a prany w normalnym proszku + 60* I wszystko jest SI
Fancivi Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Ja MF dzielę na kilka gatunków, I do pracy przy lakierze, - zawsze prany ręcznie każda z osobna II do pracy we wnętrzu, - prany ręcznie ale razem III do silnika, wnęk i ogólnie mocnego syfu - w pralkę bez zbędnego szczypania, wcześniej namoczony w białym jeleniu a prany w normalnym proszku + 60* I wszystko jest SI +1 Dokladnie mam tak samo. Ale wazne tez zeby te najbardziej brudne szmatki namoczyc od razu nie zostawiac na dluzej. Kiedys zostawilem i juz sie nie dopraly tak jak inne
sebek0720 Opublikowano 21 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2012 bono-e30, mi w szarym mydle idealnie dopierają się nawet te, którymi czyszczę zawiasy...
bono-e30 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Musisz miec sebek dużo czasu chyba na ich pranie Jakbym pomęczył ręcznie z godzinę czy dwie to pewnie bym je doczyścił.
balcerek Opublikowano 27 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2012 Kto stosował zamiast mydła biały jeleń płyn do prania HYPOCARE biały jeleń? http://www.sklep.pollena.com.pl/popup_image.php?pID=472
bartekmk Opublikowano 3 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2012 ja polecam niemieckie mydło Gallseife do dostania na allegro za pare zł, dobrze sie pieni i fajnie wyciąga brud.
roomioo Opublikowano 5 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2012 Polecam "Mydło powszechne biały wielbłąd". Dobrze się pieni, łatwo się ściera na tarce i dobrze się rozpuszcza w ciepłej wodzie. Co najważniejsze nie uszkadza fibr. Kosztuje 2,70 zł za 200g. Dla mnie faworyt
zegarek Opublikowano 5 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2012 Biały wielbłąd cuchnie w porównaniu do jelenia i mam wrażenie, że słabiej dopiera.
roomioo Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2012 Ja właśnie miałem wrażenie, że Jeleń śmierdzi. Widocznie rzecz gustu. Z dopieraniem nie mam problemów. Fibry piorę w 40 stopniach, tetry w 60, a raz na jakiś czas gotuje.
zegarek Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2012 Ja piorę ręcznie, stąd pewnie patrzymy od innej strony.
marcell Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2012 też mikrofibry piorę ręcznie w białym jeleniu,czasami płuczę w occie i jest
rickson Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2012 A ja kupuję plyn do prania Biały Jeleń i wszystko do pralki ładuję, chyba że coś jest mocno brudne to najpierw ręcznie przepiorę
karol.e36 Opublikowano 17 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2012 co do prania ręcznego polecam płatki mydlane "dzidziuś" fajnie się pieni trzeba je tylko wcześniej rozpuścić
bili20@o2.pl Opublikowano 18 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2012 co do prania ręcznego polecam płatki mydlane "dzidziuś" fajnie się pieni trzeba je tylko wcześniej rozpuścić a nie trzeba. w 40 stopniach wszystko ładnie się w pralce rozpuszcza. W 30stu też, ale trochę dłużej
paczek07 Opublikowano 19 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2012 właśnie zaraz się zabieram za pranie mikrofibr po ostatnim pacjencie sporo cennych informacji w tym poscie
KeepeR Opublikowano 21 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2012 Ostatnio robilem zakupy w detailercenter i postanowiłem zakupić takie oto mydełko: http://detailercenter.pl/index.php?p=produkt&id=744 Właśnie wyprałem nim kilka mikrofibr i musze powiedzieć ze jest super bardzo fajnie się pieni, piorę recznie i nie odczówam po praniu aż takiego wysuszenia skóry i jak po szarym mydle, mam też wrażenie że szybciej się wypłukuje z włókien firby. Do tej pory używałem Białego Jelenia ale teraz RUBIS je zastąpi
Rosemeyer Opublikowano 21 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2012 Kto stosował zamiast mydła biały jeleń płyn do prania HYPOCARE biały jeleń? http://www.sklep.pollena.com.pl/popup_image.php?pID=472 Kiedys sprobowałem BJ w płynie ale jest dużo gorszy niz kostka. Tego HYPOCARE nie używałem, ale po sprobowaniu plynu wyleczyłem się z takich wynalazków i wróciłem do tradycyjnej formy mydła.
nitos Opublikowano 21 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2012 Potwierdzam słowa KeepeRa Również miałem w rękach to mydło. O wiele lepiej domywa niż jeleń. Jak dla mnie - obowiązkowy składnik zamówienia
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się