Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
canta8, nie mam zamiar dyskutować z tobą na ten temat bo to nie ma najmniejszego sensu, a na zabrudzone wnętrze pralki polecam szklankę domestosu i najdłuższy program na 90 st.

 

 

No to dziwne pojęcie. Piszesz w temacie "pranie mikrofibr" i nie zamierzasz dyskutowac bo nie ma sensu? :shock: Przecież w tym co napisałem nie ma złosliwości. Wypierz syfy w plastikowej misce i zobacz sobie jak wyglądają jej brzegi. I nie mówię tylko o zabrudzeniach. Na ulicy leza równiez i inne wynalazki cywilizacji.Rozumiem,że mówimy o regularnym praniu padów i mikrofibr. Za każdym razem wlejesz Domestosa do pralki? :D

Chyba jednak powtórzę. Wasze Żony mają rację że zabraniaja Wam prac ulicznych syfów i mocnej chemii w pralce gdzie się piora ubrania i płukac pralki Domestosem. . To lepiej już kwasem akumulatorowym.A juz tam gdzie piora sie ubrania dzieci to w ogóle sobie tego nie wyobrażam Zasada "Co Cię nie zabije to Cie wzmocni"? No ale każdy ma swój sposób prania. Znam takich co nie piorą w ogóle i żyją. ja osobiście nie widzę żadnych przeszkód by dokładnie wyprac pady i firbry ręcznie,w odrębnym pojemniku , w wodzie z szarym mydłem i odrobiną!!! APC.Pozdrawiam

Opublikowano

Do tej chwili byłem przekonany, że "ulicznego syfu" pozbywam się myjąc samochód szamponem i inną chemią, która spłukuje wodą z myjki. :o

Opublikowano

Za przekonania warto ginąc. Czy zjesz z tego pozbytego syfu lakieru śniadanko? Połozysz rodzinie kanapke bezpośrednio na pozbytym brudu lakierze? Nie dajmy sie zwariowac. O czym mówimy? Gdybym nie widział jak wyglądaja rury w pralce nawet przepłukane ACE i srodkiem do odkażania to bym nic nie mówił. Widziałem jak wyglądaja plastiki w pralce płukanej regularnie Domestosem. Mówimy o tym,że nawiekszy syf ludzie piora w pralkach do których potem wkładaja bielizne osobista,ubranka dzieci. No ale skoro dla kilku szmatek warto , to dyskusje z mojej strony uważam za zakończona. Wszystkiego czystego zyczę.

Opublikowano
S3ci0r, apropo domestosu :D Wlać go do tej komory co wsypuje proszek, czy wlać w bęben ? :mrgreen:

 

generalnie domestos jest silnie żrący więc nie proponuję go dodawać a w dodatku gotować. Po takich kilku zabiegach będziesz mógł pożegnać się z uszczelkami i częściami gumowymi w pralce nie mówiąc o częściach pompy wody.

 

Aby wyczyścić pralkę lepiej do gotowania dodać ok 10-12 torebeczek sody oczyszczonej i będzie znacznie lepiej i bezpieczniej

Opublikowano

Swoop, wcale nie jest aż tak żrący, ja już parę takich zabiegów przeszedłem i nic się nie stało, a patent ze szklanką domestosa to nie jest mój wymysł tylko mechanika od tychże urządzeń. idea tego czyszczenia polega na tym żeby usunąć maksymalną ilość kamienia z grzałki i bębna oraz oczyścić z przyklejonego tłuszczu.

 

tej przysłowiowej szklanki to 1/4 albo 1/2 objętości (jak nigdy nie była czyszczona) i dolejcie z węża, wiadra wody do bębna żeby to się nie kisiło na dnie wszystko a ładnie płukało

Opublikowano

S3ci0r, "mój mechanik" polecał raczej sodę... o domestosie nie wspominał ;)

 

Sodą dobrze się doczyszcza też kamień w czajnikach bezprzewodowych :good:

Opublikowano

Swoop, ale nie usuwa tłuszczów z pralki :) a na czajniki to ocet spirytusowy, i gotujemy ile się da :D w pralkach też tak można zrobić tylko zapaszek pozostanie przez trochę jak go nie wypłuczemy dobrze :-]

Opublikowano

Nie wiem jak teraz, a kiedyś na Domestosie było, ze można prać w nim białe rzeczy, więc pewnie Was nie zje :P Ja wrzucam do pralki i w domu wszyscy żyją :dontknow:

 

Gdybym nie widział jak wyglądaja rury w pralce nawet przepłukane ACE i srodkiem do odkażania to bym nic nie mówił.

A widziałeś jak wyglądają po "zwykłym" praniu?

Opublikowano
Swoop, ale nie usuwa tłuszczów z pralki :) a na czajniki to ocet spirytusowy, i gotujemy ile się da :D w pralkach też tak można zrobić tylko zapaszek pozostanie przez trochę jak go nie wypłuczemy dobrze :-]

 

Bo lepszy jest kwasek cytrynowy :) tak Oftopicznie.

Ja zawsze przepieram mf w misce z mydłem szarym, a później do pralki

Opublikowano

S3ci0r. Mysle,że jak obejrzysz sobie relacje z ratowania samochodów umieszczone na Forum to zobaczysz co potrafia robic fachowcy. Wieloletni fachowcy od polerowania . Chyba szlifierką.I jakich rad potrafia udzielać. damian.Widziałem po "zwykłym praniu" Widziałem po niezwykłym. Powtórze. Zobacz sobie jak wyglądają,czym nasycone są pady,fibry po rzetelnym ogarnięciu auta. Wsadź kilkanaście padów i mikrofibr do wiaderka na pół godziny zamocz w szarym mydle .

Przeciez ja nikomu nie odradzam prania w pralce. I tak dobrze,że ludzie piorą. Twierdzę jedynie,że przy cenie 1,29 ( u mnie tyle kosztuje kostka szarego mydła) skórka nie jest warta wyprawki i ja bym sie po prostu brzydził prac rzeczy dziecka po praniu tego gnoju który tworzy to,co zostało zebrane podczas odszczurzania.

Pozdrawiam i wznoszę toast. Domestosem :D

Opublikowano
tego gnoju który tworzy to,co zostało zebrane podczas odszczurzania.

 

Canta, przed przystąpieniem do polerowania zazwyczaj auto jest na tyle czyste, ze odważyłbym się spokojnie zjeść na masce schaboszczaka.

 

Co korelacji pady w pralce vel "obsrane gacie", to ja nie widzę tu problemu. Grunt to mieć dobrą pralkę, która nie pozwala na tworzenie się osadów itp. (zaprojektowana z głową)

 

btw. ja na przykład mam oddzielna, starą pralkę do swoich szmatek.

Opublikowano

Wsadziłem mikrofibry do pralki, program delikatny, 30 stopni, 45 minut...starłem pół kostki szarego mydła i posypałem nim mikrofibry...efekt? brak efektu. Nic się nie doprało.

Opublikowano
Wsadziłem mikrofibry do pralki, program delikatny, 30 stopni, 45 minut...starłem pół kostki szarego mydła i posypałem nim mikrofibry...efekt? brak efektu. Nic się nie doprało.

 

Dwa razy kiedyś starłem szare mydło raz prosto do bębna i raz do szufladki w obu przypadkach efekt marny ;)

Polecam bały jeleń w płynie ;)

Podejrzewam że mydło nie zdąży się rozpuścić w odpowiednim momencie w 30 stopniach :)

Opublikowano

Podejrzewam że mydło nie zdąży się rozpuścić w odpowiednim momencie w 30 stopniach :)

Coś w tym jest, jak prałem ręcznie i było dłuuugie moczenie to zawsze dopierało.

 

Która sieć "hiper" ma stale w ofercie płynnego jelonka?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.