bienek Opublikowano 18 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2019 No dobra... Dzisiaj była chwila żeby wypróbować mazidełko więc napiszę na gorąco swoje spostrzeżenia z aplikacji :)Warunki jak na woskowanie... Raczej średnie; blacha rozgrzana, mocne słońce i brak cienia. To znaczy cień był, ale chciałem wypróbować wosk w ekstremalnych warunkach.Zapach:Dla jednych totalnie nie istotny, dla innych główne kryterium wyboru wosku. Dla mnie bardzo ważna kwestia, choć nie decydujaca jeśli chodzi o zakup.Jeśli chodzi Osd premium wax to dla mnie pachnie podobnie jak zymol detail czyli fajnie.Generalnie wolę zymole jeśli chodzi o właściwości, ale nic nie przebije swisswaxow jeśli chodzi o zapach.Aplikacja:Akapit wcześniej wspomniałem o zymolu. Jeśli chodzi o samo nakładanie tu również widzę analogie do zymola. Wosk na aplikatorze jest oleisty i bardzo łatwo się rozprowadza. Jednym maznieciem można zrobić cały panel.Docieranie:I tutaj jest największy bajer. Nie ważne czy grubo, czy cienko, w słońcu czy nie docieranie jest bajecznie proste. Wystarczyło minimum siły i wosk bez problemu bez mazania czy innych ekscesów schodził z lakieru.Podsumowanie:Odkąd bawię się w detailing miałem okazję pracować z wieloma woskami różnych firm. Sam miałem ich też sporą kolekcję.Osd PW na pewno wpisuje w ścisła czołówkę jeśli chodzi o aplikacje, docieranie i wygląd. Lakier nabiera fajnej głębi i dodatkowo robi się bardzo ślisko.Mimo mocnego słońca nie zauważyłem nadmiernego pocenia się, jak to bywa u zymola co też jest plusem.Zapach jest fajny bo jak wspominałem podobny do zymolow, chociaż sam uwielbiam swisswaxy za ich owocowe nuty zapachowe.Jest to na prawdę banalny wosk dający wiele funu przy aplikacji i docieraniu. Taki typowy "wax on, wax off". Niektóre woski bywają prze kombinowane, śmierdzą jak pasta do podłóg przez co tracimy przyjemność pracy z nimi. Ten jest całkowitym przeciwieństwem i to mi się podoba.Co do kropelek to trzeba poczekać na pierwszy deszcz lub mycie :) 4 1 1
Administrator AreK Opublikowano 19 Kwietnia 2019 Administrator Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2019 @bienek, dziękuję bardzo za obszerny opis. Miało tak być! Łatwo i przyjemnie, jak za starych, dobrych czasów kiedy to podniecaliśmy się Zymolami.
fireman Opublikowano 20 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2019 A pokaże ktoś wreszcie jakieś kropelki? 1
Moderator Domel Opublikowano 20 Kwietnia 2019 Moderator Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2019 11 minut temu, fireman napisał: A pokaże ktoś wreszcie jakieś kropelki? Żal auto myć
bienek Opublikowano 20 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2019 Będę mył to pokaże. Dziś na stacji paliw podszedł gość i powiedział że pięknie auto wygląda :) widać wosk robi robotę.
Fred77 Opublikowano 20 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2019 @Domel Cześć, wosk już trochę poleżał u Ciebie, czy w związku z tym byłbyś w stanie napisać coś na poniższe podpunkty: # Trwałość # Przyciąganie/odpychanie kurzu - szczególnie na tym parametrze mi zależy bo stawiam samochód nieopodal polnej drogi z której czasami unosi się pył :(. Możesz porównać do jakiś znanych wosków np. Fuso itp.? # Domywanie z brudu No i jak ten QD ma coś fajnego w sobie? Wyróżnia się? Czy też kolejny produkt z serii Dzięki i pozdrawiam!
Moderator Domel Opublikowano 22 Kwietnia 2019 Moderator Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2019 Nie będę Ci ściemniał. Robię bardzo małe przebiegi tym autem. Miesięcznie 100km-200km. Traktuję ten wosk jako produkt premium na show car'a. Wiem jak głupio to brzmi bo mówimy tutaj o Focusie MK1 Nałożenie tego wosku to raczej fanaberia, relax, przyjemność ze smalcowania lakieru, podziwianie efektu warstwowania kilku produktów, niż realna chęć zabezpieczenia mojego auta. Dlatego wszystko wypunktowałem i opisałem stronę wcześniej Trwałość: nie znana - u mnie bazą jest UNCr więc nawet jak wosk zejdzie wątpię, że się o tym dowiem. Zrzut: To jest bardzo ciekawy temat na Śląsku a testowanie to ból tyłka. Niestety syfiaste powietrze i makabryczny kurz mocno zatykają lakier. Godzina po myciu dach zaczyna robić się żółty: MK1 stało dziś 4h pod chmurką i łapało kurz osiedlowy, potem padał deszcz przez 10 minut. Przejechałem dokładnie 700m - 2 minuty drogi - średnia prędkość 40km/h. Maska była prawie czysta ale na dachu dużo zostało. Zrzut po oprysku na bank będzie się różnił. @BiałyGTi już wie. Fotki poniżej. Krople: mi się podobają, oceńcie sami poniżej. Przyciąganie kurzu: jest identyczne jak UNCr + FW Botox a UNCr + Wosk OSD. Jestem tego na 100% pewny bo w pracy trzymam auto na parkingu garażowanym na miejscu przy głównym trakcie komunikacyjnym i po 8 godzinach stania osiada się 1/10 milimetra kurzu zawiewanego przez inne auta. Czyli standardowo na warunki Śląskie. Palcem nie da się rysować, ale testując MF+QD po przejeździe góra maski dół - zostawia czarny milimetrowy paseczek brudu. Mamy bardzo zanieczyszczone powietrze. Suma summarum nie zauważyłem, żeby ciągnął mniej kurzu. Czyli tak samo z woskiem jak i bez na tym lakierze. Cały dach był zakropkowany wodą, to zostało po 700m drogi - 2 minuty - prędkość 40km/h Światło dalej pięknie gra na odbiciu lakieru Widać nawet kurz uwięziony w kropli. Takie powietrze tu mamy. Auto stało dokładnie 4h pod chmurką pod blokiem dziś. Domywanie z brudu: nie znane i raczej tego nie sprawdzę na mk1 bo auto nigdy się poważnie raczej nie ubrudzi 1
Moderator BiałyGTi Opublikowano 22 Kwietnia 2019 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2019 Ja zrobilem. cos ok 600-700km w tym 2x Bylem na bezdotyku ale tylko uzuwam tam samej wody. I 2dni temu mylem auto recznie juz u siebie No to tak wosk jak lezal tak lezy dalej jak zly. Piana nie chciala sie trzymac auta ( robimy sie plamki jak w rosole) odpycha wode bardzo dobrze. Nie zauwazylem zadnego oslabienia. Mycie własciwe to sama przyjemnosc bo ten kurz, brud nie trzymal sie praktycznie wcale. Qd nie uzywalem bo nie widze takiej potrzebny jeszcze. Osuszanie auta po myciu to formalnosc bo kropli nie bylo duzo. 1
devilsky Opublikowano 23 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2019 Polecam przelecieć jeszcze QD. Fantastycznie podbija szklistość. To usłyszałem od osoby, która stała obok i przyglądała się, co robię. Ja stwierdziłem to samo. Rewelacyjne produkty, które się uzupełniają. Szkoda, że tak ich mało.
Administrator AreK Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Administrator Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2019 @BiałyGTi użyj QD po kolejnym myciu. Nie będziesz żałował.
ghost Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2019 W dniu 20.04.2019 o 14:50, Fred77 napisał: Przyciąganie/odpychanie kurzu - szczególnie na tym parametrze mi zależy bo stawiam samochód nieopodal polnej drogi z której czasami unosi się pył :(. Możesz porównać do jakiś znanych wosków np. Fuso itp.? Temat przerabiałem latami, i czynników jest więcej niż sam wosk. A) Istotne jest przygotowanie lakieru, oczyszczenie go, by już przed położeniem wosku powierzchnia była śliska - nie chropowata. Bardzo to pomaga niezależnie od wosku. B) Wosk oczywiście też, osobiście na czarnym relatywnie mało przyciągał Petes53 ale nie są to jakieś zbyt zauważalne różnice do SV, Zymola. C) Od razu po aplikacji zawsze jest najwięcej kurzu, przez czystą fizykę, docierając wosk fibrą elektryzujemy lakier. Po pierwszym myciu powinno być lepiej bo nie trzemy lakieru, tylko przykładamy podczas suszenia D) Czasami moż pomóc stosowanie antystatycznych qd, np fk 425 albo prima slick. Zmniejsza to ilość kurzy, ale nie powoduje, że się nie osadza. Nawet jak proces jest 2 razy wolniejszy to nadal jest. Uwaga dociernie wielu qd powoduje efekt odwrotny, tzn jak przy docieraniu wosku, ponownie elektryzujemy lakier. E) okolica, garaż - jak jest dużo pyłu to nic nie pomoże, osadzi się i tak, trzeba go po prostu usuwać F) pyłki z drzew, o ile kurz da się mniej lub bardziej zdmuchnąć, to pyłki są lepkie i skuteczniej przywierają do powierzchni 1 1 2
bienek Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Filmik z mycia po 200km przebiegu 4 1
Moderator BiałyGTi Opublikowano 25 Kwietnia 2019 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2019 9 godzin temu, AreK napisał: @BiałyGTi użyj QD po kolejnym myciu. Nie będziesz żałował. Dobra namowiles mnie pewnie za tydzien zrobie kolejne 400-500km to umyje i sprawdze QD
peciu Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 Wczoraj miałem przyjemność nakładać wosk. Aplikacja łatwa i przyjemna, zapach umilał pracę. Niestety produkt nie jest bez wad, jego największym minusem jest limitowana ilość, @AreK może jednak wprowadzicie produkt na stałe? A tutaj efekt na białym perłowym lakierze. Pozdrawiam
alexander.p Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 Również miałem przyjemność aplikacji OSD. Zapach super , tłusty jak lubię, docieranie to już formalność miękkim pluszakiem bez docisku.
Administrator AreK Opublikowano 6 Maja 2019 Administrator Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 2 godziny temu, peciu napisał: jego największym minusem jest limitowana ilość, @AreK może jednak wprowadzicie produkt na stałe? Poważnie się nad tym zastanawiam. Wosk okazał się hitem a jego zalety przeszły nasze najśmielsze oczekiwania.
peciu Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 26 minut temu, AreK napisał: Poważnie się nad tym zastanawiam. Wosk okazał się hitem a jego zalety przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. A to nie ma co się zastanawiać
Moderator BiałyGTi Opublikowano 6 Maja 2019 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 4 godziny temu, peciu napisał: jego największym minusem jest limitowana ilość To jest wlasnie wyjatkowe ze posiadasz cos w szafce kto nie ma prawie nikt 1
Pkubalak Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 Godzinę temu, BiałyGTi napisał: To jest wlasnie wyjatkowe ze posiadasz cos w szafce kto nie ma prawie nikt Dokładnie. Innymi słowy, jeśli trafi 'pod strzechy', straci swą wyjątkowość w tym względzie. Pomijam już samopoczucie tych, którzy go mają.
davor Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 1 minutę temu, Pkubalak napisał: Dokładnie. Innymi słowy, jeśli trafi 'pod strzechy', straci swą wyjątkowość w tym względzie. Pomijam już samopoczucie tych, którzy go mają. W dodatku ceny za zestaw już mocno rosną w niektórych sklepach Ja się długo biłem z myślami, ale dzisiaj się poddałem i też zakupiłem
Administrator AreK Opublikowano 6 Maja 2019 Administrator Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 Jeśli będzie wosk w ciągłej sprzedaży to na pewno w nieco zmienionej formule.
Tomas-sg Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 Nie możesz ulegać presji. Wielu w tym ja było by bardzo nie zadowolonych
alfaJersey Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 Podejrzewam, że w wypadku upowszechnienia mógłbyś zapomnieć o kolejnych "limitowanych" edycjach. Nikt raczej drugi raz by się nie dał nabrać.
tazman Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 Przecież AreK napisał, że byłby w nieco zmienionej formule. Nie narzekajcie Panowie, unikalność wersji limitowanej byłaby zachowana. Ja jestem jak najbardziej za.
Berd Opublikowano 6 Maja 2019 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2019 Jeśli wprowadzony zostanie do ciągłej sprzedaży i w zmienionej formule to nie wróżę sukcesu
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się