Skocz do zawartości

Szampon bez wycierania albo Waterless i Rinseless


Rekomendowane odpowiedzi



Czyli, że mckee’s lepszy niż DIY? bo ta informacja poprzedzona „Popieram” nie do końca jest dla mnie jasna tak czy tak to są dwa topowe rinselessy w moim odczuciu, wskazywania jakichś większych różnic to już dzielenie włosa na czworo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Fakt, dzięki za zwrócenie uwagi na babola :) poprawione.

Wysłane z mojego RMX3370 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DIY i Mckees bardzo podobne towary. N914 mi lepiej podchodzi zapachem. Natomiast latem i tak powracam do ONR bo najwolniej przysycha , zimą niestety brakuje mu siły czyszczącej albo mam tak zapuszczone auto 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AudiBlask ja na przysychanie mam patent taki, że wlewam do opryskiwacza 0.5-1l wody i do tego 10ml/l rinselessa i opryskuję auto, a następnie wycieram. Lepszy poślizg i ładnie zbiera zaschnięty szampon. Ew. hydrowosk w opryskiwacz. Nie chce mi się wycierać każdego panelu z osobna 🙂

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Partner forum

DIY od 2 tygodni w Polsce czekam na odprawę (kolejki), niestety  galonów jedynie 4 szt ( tyle mieli podczas wysyłki...) Liczę że będą w tym tygodniu.

 

Ja ponownie napisze odnośnie wyboru szamponu to wszystko zależy od sposoby pracy :

Jak chcemy dobra siłe myjącą, a po myciu lubimy użyć jakiegoś QD do podbicia śliskości i połysku to : DIY, MCkees

Jak auto mniej brudne i chcemy miec jak najlepszy efekt wizualny i śliskości po samym myciu bez używania QD to ADS, P&S, Wolfgang

 

 

 

 

 

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DIY od 2 tygodni w Polsce czekam na odprawę (kolejki), niestety  galonów jedynie 4 szt ( tyle mieli podczas wysyłki...) Liczę że będą w tym tygodniu.
 
Ja ponownie napisze odnośnie wyboru szamponu to wszystko zależy od sposoby pracy :
Jak chcemy dobra siłe myjącą, a po myciu lubimy użyć jakiegoś QD do podbicia śliskości i połysku to : DIY, MCkees
Jak auto mniej brudne i chcemy miec jak najlepszy efekt wizualny i śliskości po samym myciu bez używania QD to ADS, P&S, Wolfgang
 
 
 
 
 

Dobrze powiedziane, Mariusz! Zapomniałeś tylko o ONR… jak pieni Ci się chemia za mocno przy praniu ekstrakcyjnym to nakrętka ONR na 4l wody załatwia sprawę serio, aż mi kipiało z karchera przy praniu kanapy (niestety ze względu na materiał z fabryczną powłoką w grę wchodzą tylko delikatne środki czyszczące, u mnie biały jeleń ) i norinse zrobił robotę i to tyle z moich zastosowań


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.03.2024 o 20:48, CAR CRAZY napisał(a):

 

Jak auto mniej brudne i chcemy miec jak najlepszy efekt wizualny i śliskości po samym myciu bez używania QD to ADS, P&S, Wolfgang

 

U mnie P&S robił absolutny rozpierdziel wyglądowy. Umyłem i pierwsze co mi się nasunęło na myśl, to że po Absolute nie trzeba już niczym psikać bo boost jest kosmiczny. Bardzo chcę go przetestować jako qd przy najbliższej okazji.

ADS i Wolfgang nie dawały aż tak po oczach 😉 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie P&S robił absolutny rozpierdziel wyglądowy. Umyłem i pierwsze co mi się nasunęło na myśl, to że po Absolute nie trzeba już niczym psikać bo boost jest kosmiczny. Bardzo chcę go przetestować jako qd przy najbliższej okazji.
ADS i Wolfgang nie dawały aż tak po oczach  

Kiedyś już to pisałem, p&s daje niezłego kopa - ale psiknij gyeon ceramic detailerem przy osuszaniu po Absolucie. Tylko zasznuruj najpierw mocniej buty


Edit: jakbyś się pobawił 1:64 jako QD to daj znać bo jestem ciekaw a nie mam kiedy

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krissokrosso absolute mi zimą średnio przypasował ze względu na to, że jak warunki są kiepskie to nawet po BH TL zostaje sporo filmu na aucie i później na gąbce… dopłukuje się nieźle jak na polimer ale w dalszym ciągu jednak brudzi medium 😊 za to latem petarda😄

@imola33  właśnie kwestia tego doładowania mnie ciekawi przy QD, bo połysk, który zostawia przy 1:256 naprawdę nieźle robi, ciekaw jestem czy 1:64 nie będzie się mazał/zaburzał jakoś mocno hydro… Bo jeśli robi robotę to będzie niecałe 2zł za litr wyśmienitego QD 😄❤️ może być nie do pobicia w kwestii ekonomii 😝

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Adrian89 napisał(a):

@krissokrosso absolute mi zimą średnio przypasował ze względu na to, że jak warunki są kiepskie to nawet po BH TL zostaje sporo filmu na aucie i później na gąbce… dopłukuje się nieźle jak na polimer ale w dalszym ciągu jednak brudzi medium 😊 za to latem petarda😄

@Adrian89 - a Ty jaki masz setup na zimę? U siebie nie zauważyłem pozostawiania filmu drogowego po BH TL (przy 2.5-3% z oprysku). Chyba ze gdzieś niedokładnie myjką ciśnieniową pojechałem to aż pięknie widać różnicę 😄. A nie było lekko i czasami przez warunki atmosferyczne sporo się filmu zebrało przed myciem. 

Jeśli chodzi o samo mycie P&S to jak chcę naraz zrobić zbyt duży obszar (np. dach i bok) to idąc na maskę jak nie osuszę umytych części, robią się przyschnięte polimerowe ślady. Na szczęście nic, z czym QD sobie nie poradzi przy osuszaniu. Także mniejsze sekcje lepiej się sprawdzają, przynajmniej u mnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adrian89 - a Ty jaki masz setup na zimę? U siebie nie zauważyłem pozostawiania filmu drogowego po BH TL (przy 2.5-3% z oprysku). Chyba ze gdzieś niedokładnie myjką ciśnieniową pojechałem to aż pięknie widać różnicę . A nie było lekko i czasami przez warunki atmosferyczne sporo się filmu zebrało przed myciem. 
Jeśli chodzi o samo mycie P&S to jak chcę naraz zrobić zbyt duży obszar (np. dach i bok) to idąc na maskę jak nie osuszę umytych części, robią się przyschnięte polimerowe ślady. Na szczęście nic, z czym QD sobie nie poradzi przy osuszaniu. Także mniejsze sekcje lepiej się sprawdzają, przynajmniej u mnie. 

Gdyby nic nie zostawało po touchlessie to na tym kończyłoby się mycie prewashe zbierają najgrubszy syf ale bezdotykowo nic nie jest w stanie zebrać 100% i właśnie film drogowy jest tym co trzeba dotknąć a w setupie zimowym mam właśnie BHTL a do rinselessa mckees/DIY, ze względu na to, że czyszczą lepiej i zostawiają cały szmelc w wiadrze co do techniki mycia, zawsze myje najpierw całe auto a dopiero potem osuszam, tutaj nie miałem jeszcze nigdy problemów zależy od warunków, ja myję na hali garażowej i nic mi nie przysycha nawet po 15-20min


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sztefan24  myłem dziś meble kuchenne lakierowane na wysoki połysk - fajnie, całkiem ślisko, zachowuje się bardzo podobnie jak ONR ale wg mnie trochę bardziej ślisko.

Na aucie może w weekend przetestuję 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myłem dzisiaj auto niebieskim poiliwashem. Pachnie i smakuje jak frugo. Ogólnie mocny zapach, czuć go podczas mycia, po czasie wydaje się być delikatnie męczący. Następnym razem wybrałbym czerwony. Jeśli chodzi o efekt końcowy - w miejscach, gdzie woda taflowała, zaczęły się pojawiać kropelki. Śliskość podczas mycia taka sama jak w przypadku innych tego typu szamponów. Ogólnie wrażenia pozytywne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem po pierwszym myciu niebieskim Poliwashem. Wnioski mam takie, że przy myciu zachowuje się podobnie do ONR, podobne zachowanie szamponu na lakierze, ale ma większą śliskość niż ONR. Moc czyszczenia raczej taka standardowa, w normie wiekowej 🙂

Ma też drugą podobną do ONR cechę, mianowicie podczas używania rękawicy chenille, kiepsko wypłukuje przebarwienia od brudu z niej. Roztwór w wiaderku praktycznie nie zmienia koloru mimo zabrudzeń, tak jakby były one wciągane przez rękawicę, oraz osadzają się na ściankach wiaderka, na linii poziomu wody - specjalnie użyłem białego wiaderka aby to sprawdzić.

Czyli brudy zostają albo na rękawicy albo na wiaderku, jedynie tzw cząstki stałe, jakieś drobinki piasku czy farfocle z drzew, traw itd się wypłukują.

Ciekawe czy ktoś jeszcze będzie miał podobne obserwacje.

Osobiście widzę ten szampon bardziej przy metodzie z wieloma mikrofibrami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugie mycie szamponem Carlab Poliwash, tym razem przy pomocy kilku mikrofibr - rewelacja, fajna śliskość, szampon jest bardzo hydrofobowy, nie stawia oporu przy osuszaniu, bardzo mi się podoba 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, imola33 napisał(a):

Galonowe DIY już dostępne u Mariusza

Dobrze że w piątek ogarnąłem zamówienie 😆 dziś pierwsze mycie i faktycznie zbiera brudu, woda znacznie bardziej brudna jak po ONR. Dla Was też zapach jabłkowy ma?😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.