Kozaa Opublikowano 5 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 5 Grudnia 2018 W takim razie trzeba się przesiąść na Kecava
Pkubalak Opublikowano 6 Grudnia 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2018 W dniu 4.12.2018 o 08:48, Arkeolowy napisał: Jak widziałem testy na facebook'u to MW miała straszny ból dupy o to pH i mówiła, że w ogóle nie jest to wyznacznikiem co do preparatów czyszczących skóry W dniu 4.12.2018 o 13:39, Birkhof napisał: A jest? Carpro inside ma tez wysokie pH. Pytam bo nie wiem - każdy mówi jak mu pasuje i chyba tylko konsultacja z chemikiem bedzie w stanie dotrzeć do prawdy. W dniu 4.12.2018 o 14:27, Arkeolowy napisał: Każdy i tak mówi w zależności jak wiatr zawieje (producenci - raz pH ma znaczenie raz nie ). No jak widać, problemy są i u nas . Każdy może opowiadać co zechce, ale istnieją pewne wiadome i nie są one przypuszczeniami. Dużą część rozumowania należy oprzeć na wiedzy dotyczącej ludzkiej skóry, chociaż przełożenie nie jest bezpośrednie. Dlaczego? Bo nasza skóra jest żywa, a ta na tapicerce już nie. To co zniszczymy w naszej, jest jeszcze do odbudowania. Organizm żywy broni się jak może. Oczywiście do czasu. Z kolei skóra martwa, czyli taka jak w naszych tapicerkach, niczego nie jest w stanie odbudować. Co zniszczymy, pozostaje już zniszczone. Nic nowego w to miejsce nie urośnie. Owszem, odżywki, renowatory itp. itd. w jakimś stopniu mogą złagodzić wyrządzone wcześniej skórze szkody, ale to tylko złagodzenie. Tak na prawdę, nie da się przywrócić pierwotnego stanu. Dlatego tak ważnym jest utrzymywanie tapicerki w należytej kondycji i stosowanie środków, które same w sobie możliwie jak najmniej mogą zaszkodzić skórze. Taka skóra ma kwaśny odczyn pH. Zresztą kwaśny odczyn, to naturalne środowisko skóry. To w takim środowisku jest ona zdrowa, elastyczna i ogólnie w super kondycji. Ta wyprawiona ma nawet jeszcze niższe pH od skóry 'żywej' i nie jest to tylko niezamierzony efekt stosowanych garbników. Wyczytałem w mądrej prasie, że u człowieka zmiana pH tylko o 0,2 !!! (w niektórych miejscach ) powoduje w praktyce 100% pewność rozwoju grzybów. To oczywiście nie jedyny powód ważności utrzymywania określonego pH, ale ten przykład pokazuje jak bardzo ważnym jest utrzymywanie odpowiedniej kwasowości skóry. Nie chcę ciągnąć dalej tych wywodów, bo jak tylko ktoś bardzo chce, to bez problemu odnajdzie informacje dotyczące tego tematu. A tego rodzaju aspektów jest cała masa i każda zmiana środowiska na inne niż to w którym normalnie dobrze funkcjonuje skóra jest dla niej o ile nie zabójcze, to co najmniej szkodliwe. Jestem daleki od demonizowania użycia środków o pH zasadowym. Wszystko jest możliwe o ile robimy to z głową i nie używamy ich bezkrytycznie. Czasem ich potrzebujemy, bo mają większą moc czyszczącą. Ale określanie pH, jako nieistotnego parametru w tych środkach w kontekście skóry, dla mnie jest herezją, gdyż właśnie między innymi pH jest nierozerwalnie związane z tematem skóry. I wreszcie fakt, że najbardziej podnoszą i wykłócają się producenci nie jest dla mnie czymś dziwnym czy nienaturalnym, Ot, zwyczajnie są oni nastawieni tylko i wyłącznie na kasę. Liczy się sprzedaż, a wszystko co w tej sprzedaży przeszkadza jest wrogiem. Wychodząc z takiego punktu widzenia, absolutnie im się nie dziwię. Wiem, że wrzuciłem wszystkich producentów do jednego worka, ale żywię nadzieję, że są i tacy, którzy chcą i dbają nie tylko o swoje przychody. Wracają jednak do meritum, podobne wywody można robić w kontekście piany, dzięki której nie eliminujemy, ale mamy możliwość zminimalizować ryzyko ewentualnego przemaczania skóry. Nie twierdzę, że te z gorszą pianą od razu przemaczają skórę. Być może nie. Ale jestem detailerem, a nie facetem który szybko musi wykonać robotę czyszczenia, bo następny klient stoi w kolejce. W moim odczuciu, powinienem dołożyć wszelkich starań, aby to co robię było co najmniej nieszkodliwe. I co podkreślę, nieszkodliwe również dla mnie (to oczywiście dotyczy oznaczeń o niebezpieczeństwie). Skoro mam kilka swoich argumentów w takim temacie, to powiedzcie mi, po co mam używać środków, które dają większe ryzyko uszkodzeń lub w jakiś sposób są szkodliwe również dla mojego zdrowia? Przecież istnieją i są takie, gdzie to ryzyko jest mniejsze. Kończę już, bo temat można by ciągnąć pewnie jeszcze przez kilka stron, ale mam nadzieję, że postępuję ok. pokazując publicznie takie, a nie inne parametry naszej ukochanej chemii. 3 1 1
D@ViD Opublikowano 7 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2018 @Pkubalak Dobrze prawisz Fajnie jeszcze jakbyś zamieścił w swoim zestawieniu produkt FX Protect Leather Cleaner. Jak producent podaje jest to Cleaner i odżywka w jednym hmmm jestem ciekaw jakie to ma PH
zdanek Opublikowano 7 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2018 I Carchem Leather Cleaner, bo jak zauważyłem, dość mocno wysusza skórę rąk
Pkubalak Opublikowano 7 Grudnia 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Grudnia 2018 8 godzin temu, david2888 napisał: FX Protect Leather Cleaner. Jak producent podaje jest to Cleaner i odżywka w jednym hmmm jestem ciekaw jakie to ma PH 8 godzin temu, zdanek napisał: I Carchem Leather Cleaner, bo jak zauważyłem, dość mocno wysusza skórę rąk Może i te cuda znajdą się kiedyś w zestawieniu . Chociaż do mieszanek typu cleaner z odżywką podchodzę z pewnym dystansem, ale może niepotrzebnie. Co do wysuszania, to raczej wszystkie cleanery tak działają, chociaż te powyżej pH 7 bardziej. Zobaczymy, ale może ktoś ma już takie dane. W końcu to produkt występujący pod różnymi markami. Obiecałem ostatnio, że niedługo pojawi się Furniture Clinic. A słowa należy dotrzymywać. Przedstawiam wyniki właśnie tego produktu, czyli Furniture Clinic Leather Ultra Clean. Fitma jest w trakcie zmiany opakowań, dlatego na fotce zamieściłem również obrazek w tzw. starym wystroju: Środek dystrubuowany jest bez pianowniczki, dlatego tak jak przy innych tego typu środkach, przelewam go do pianowniczki i aplikuję dwa wyciśnięcia: Trwałość piany mamy zmierzoną więc uzupełniamy naszą tabelkę: Teraz czas na pomiar pH: Zaskoczenie? Z lekka tak, przynajmniej dla mnie. Wynik notujemy dla potomnych w naszej kolejnej tabeli: 3 2
piotr@sta Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2018 @Pkubalak Dobra robota. Masz może możliwość edycji pierwszego posta i wrzucenia tam "najnowszej" tabelki? Bo jak temat się rozrośnie może być problem ze znalezieniem najnowszych wyników testu.
Pkubalak Opublikowano 16 Grudnia 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Grudnia 2018 Lecimy dalej i przyglądamy się kolejnemu produktowi. ZYMOL znany jest nam głównie z wosków, ale jak przystało na dobrą i wszechstronną markę, ma w swojej ofercie również 'coś' do skór.. To coś to oczywiście ZYMOL Leather Cleaner. Podobnie jak np. Furniture Clinic, ZYMOL dystrybuowany jest bez pianowniczki, dlatego tak jak przy innych tego typu środkach, przelewam go do pianowniczki i aplikuję dwa wyciśnięcia, mierząc czas utrzymywania się piany. Później tylko pomiar pH i wszystkie wyniki wędrują do naszych tabelek, które zawierają już całkiem sporą liczbę pozycji 1 2 1 1
Pkubalak Opublikowano 22 Grudnia 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2018 Na szczęście tuż przed świętami dotarł extra zawodnik, czyli Gliptone GT15. GT12 wciąż jeszcze w drodze . Nie wiem czy potrzeba przedstawiać tak znaną markę na rynku detailingowym, ale na wszelki wypadek wspomnę, że wg. Gliptone, GT15 to wersja do bierzącej pielęgnacji w przeciwieństwie do GT12, który ma być lekiem na mocno zabrudzone skóry. W modnej ostatnio klasyfikacji, mam więc do czynienia z wersją soft. Oto nasz zawodnik: Dystrybucja z atomizerem, czyli przelewam do pianowniczki, robię dwa strzały na gąbkę i mierzę czas trwałości piany: Nie jest źle, ale do rewelacji daleko. Wynik ląduje w naszej tabelce: Teraz czysto techniczna sprawa, czyli pomiar pH: TOTALNE ZASKOCZENIE ??? TAK !!! W kontekście, tego co jest napisane na etykiecie w sposób nawet wyboldowany/powiększony, że to Neutralne pH. Przyznam, że nie rozumiem tutaj producenta . Przecież to wierutne kłamstwo. Chyba, że producent miał coś innego na myśli o czym nie wiem. Ale jeśli tak, to niby co miał na myśli? Przyznam, że nigdy nie spotkałem się z tego rodzaju postepowaniem Wynik ląduje w naszej tabelce: 1
ghost Opublikowano 22 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2018 Tak dla pewności, kalibrowałeś ATC?
Birkhof Opublikowano 22 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2018 Tak dla pewności, kalibrowałeś ATC?On ma takie PH :)Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1
Pkubalak Opublikowano 22 Grudnia 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2018 28 minut temu, ghost napisał: Tak dla pewności, kalibrowałeś ATC? Jak wykonałem pierwszy pomiar, to mówiąc szczerze zakląłem, bo stwierdziłem że nie maił kiedy się zepsuć mój ACT tylko teraz.. Coś jednak mnie tknęło i zrobiłem pomiary innych rzeczy i ... były prawidłowe. No to kalibracja i z ulgą, że miernik sprawny, ale z niedowierzaniem zrobiłem pomiar GT15.
Birkhof Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zwykły płyn fairy w roztworze ma 8-9 pH. I nie robi nic skórze ludzkiej a co dopiero takiej wygarbowanej i polakierowanej.PH to nie jedyny wyznacznik - ważne sa użyte substancje.Widac to w gt15 czy furniture clinic.Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
ghost Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2018 3 godziny temu, Birkhof napisał: Widac to w gt15 czy furniture clinic. To idealne przykłady, gdzie renomowane firmy, nie skupiają się na pH a mają inne priorytety co do składu.
Tomas-sg Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2018 Toć tu nie chodzi o to jakie to PH jest, tylko o to że producent podaje info pH neutralne a w rzeczywistości jest o 2.5 większe nie używałem ale nie lubię tego typu postępków i nie skorzystam z tych produktów
Birkhof Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2018 To idealne przykłady, gdzie renomowane firmy, nie skupiają się na pH a mają inne priorytety co do składu. Podejrzewam ze w cleanerach ottimo tez nie ma PH 7 ;) Tyle ze FC czy ottimo to produkty zazwyczaj dla profesjonalistów i amatorów używających ich profesjonalnie. Cola ma pH cos koło 3 - toz to kwas Rozmawiałem z dystrybutorem gliptone swego czasu i pytałem o to stwierdzenie, bo myslalem ze moj miernik i paski sie zepsuły. Dostalem info ze mieli na myśli PH neutralne (ergo nieszkodliwe) dla skory, a nie neutralne wg. Skali pH (6,5-7,5). Sa substancje czy ich mikstury, które maja PH 7, a mogą uszkodzić topcoat. Etykieta powinna zostać zmieniona wg. mnie mino wszystko bo wprowadza w błąd - a skoro tutaj nie pokrywa sie to z prawda wg. przyjętych norm to większości osob nasunie sie pytanie „co jest w innych kwestiach u tej marki?” Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Karbo Opublikowano 3 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2019 Bardzo mocno chciałbym aby ktoś kto szanuje użytkowników forum a nie jest nastawiony tylko na sprzedaż pomoże rozwiać nasze wątpliwości. Broń Boże nie rzucam wyzwania, ale dość sporo informacji udzielał nam zawsze @kecav. Jacku czy i tym razem chciałbyś podzielić się z nami Twoją wiedzą? Z ogromną chęcią poczytam trochę, bo w końcu chciałbym zbudować sobie zestaw dobry, ale też bezpieczny dla mnie brak piktogramow wcale nie oznacza, że środek jest bezpieczny, równie dobrze może znaczyć tyle, że użyto szkodliwych substancji tyle aby mieścić się w granicy prawa. PS. Dodam tylko, że istnieją substancje chemiczne neutralizuje wynik na paskach pH, ale jest tego zbyt wiele abym przerobił to w jeden wolny wieczór i wszystko opisał.
Master kecav Opublikowano 4 Stycznia 2019 Master Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2019 W dniu 3.01.2019 o 11:40, Karbo napisał: Jacku czy i tym razem chciałbyś podzielić się z nami Twoją wiedzą? Zawsze możemy wymieniać się poglądami, ale raczej nie możemy czy też nie powinniśmy tego robić w tym wątku zaburzając go różnymi opiniami. Załóż odpowiedni temat w dziale Tapicerka i skóra i tam będziemy mogli sobie dyskutować
Pkubalak Opublikowano 4 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Stycznia 2019 Jeśli powstanie osobny wątek do dyskusji nt. parametrów cleanerów do skór, to niniejszym dodaję test kolejnego cleanera, jako przyczynek do lepszej dyskusji Ostatnio napisałem, że GT12 jest w drodze. Oczywiście dotarł cały i zdrowy, co pozwoliło mi na wykonanie pomiarów i przedstawienie Wam ich wyników. Gliptone GT12 to już 17'ty testowany cleaner i jest to jeden bardziej znanych cleanerów na rynku, ale i jednocześnie o zupełnie innym sposobie stosowania. Jego żelowa i gęsta konsytencja uniemożliwia mi w praktyce dokonaie pomiaru trwałości piany. Normalnie, pianowniczka z tego piany nie zrobi. Nawet dodanie 25% wody (jak zaleca producent do lekkich zabrudzeń), nie zmienia specjalnie charakterystyki jego konsystencji. Aby jednak w jakiś sposób odnieść się do pomiaru piany, zastosowałem miksturę w wersji 1:1 z wodą. Nie jest to oczywiście miarodajne i nie oznacza, że z większą ilością wody piana jest gorsza, lub przy mniejszej ilości wody piana jest trwalsza. Niemniej przy takich proporcjach, pianowniczka pozwoliła na zrobienie piany. W kwestii pomiaru pH, nadmienię, że mamy ten sam przypadek co w wersji GT15, tzn. opis na etykiecie, że pH jest neutralne, a w rzeczywistości GT12 jest alkaliczny. Zdjęcia przedstawiają dwa pomiary pH. Pierwszy dotyczy GT12 bez dodatku wody, a drugi z możliwym dodatkiem w wysokości 25%. A tak wygląda konsystencja GT12: Pomiar piany, ale mikstura 1:1 GT12 z wodą: I drugi pomiar dla GT12 z dodatkiem wody w ilości 25% Tu podobnie jak w przypadku GT15. Co innego na etykiecie, a co innego na mierniku: 2
DaV Opublikowano 5 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2019 No własnie ze względu na tę konsystencję miodu nie wiem jak tego cholerstwa używać. Albo rozrabiać z wodą 50-50 albo lać to na szczoteczkę i szorować skóry. Jak wy się obchodzicie z tym cleanerem?
DZIADZIA Opublikowano 5 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2019 @DaV , ja się z niego wyleczyłem i zmieniłem na gt15... 12- stosowałem bez rozcieńczenia i jechałem pędzlem 1
Birkhof Opublikowano 5 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2019 No własnie ze względu na tę konsystencję miodu nie wiem jak tego cholerstwa używać. Albo rozrabiać z wodą 50-50 albo lać to na szczoteczkę i szorować skóry. Jak wy się obchodzicie z tym cleanerem? Jest na YT poradnik. Smarujesz skore a potem lekka mgiełka wody na szczoteczkę i wypracowujesz, robi sie piana i ściągasz Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1
Pkubalak Opublikowano 5 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2019 26 minut temu, DaV napisał: jak tego cholerstwa używać Wg. instrukcji należy to robić pędzlem, odczekać 3-5 minut i zetrzeć. Teoretycznie GT12 jest do mocno zabrudzonej tapicerki (czyli taki odpowiednik Strong w naszej nomenklaturze), a GT15 to taki Soft. Ale GT12 z 25% wody ma być z kolei takim Softem. Sposób postępowania jest co najmniej upierdliwy, a już dla skóry perforowanej, to widać w opisach że właściwie to ten środek się nie nadaje, Już samo nanoszenie pędzelkiem powoduje wprowadzanie środka do wnętrza skóry, przed czym sami ostrzegają. Trochę to paranoiczne, no ale tak to funkcjonuje. 3 minuty temu, Birkhof napisał: Smarujesz skore a potem lekka mgiełka wody na szczoteczkę i wypracowujesz, robi sie piana i ściągasz Jednym słowem postępowanie usprawniające wymyślone przez użytkowników, bo na etykiecie tego nie ma.
Birkhof Opublikowano 5 Stycznia 2019 Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2019 Jednym słowem postępowanie usprawniające wymyślone przez użytkowników, bo na etykiecie tego nie ma. Mhm, film był samego dystrybutora Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pkubalak Opublikowano 5 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Stycznia 2019 3 minuty temu, Birkhof napisał: Mhm, film był samego dystrybutora Ale nie producenta . Dystrybutor jednak zauważył upierdliwość i wprowadził modyfikacje Zresztą jest kila filmików i właściwie to na każdym z nich, nikt nie postępuje dokładnie tak jak to opisał producent
Pkubalak Opublikowano 18 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2019 Witajcie, Kolejnym produktem, któremu warto się przyglądnąć jest cleaner angielskiej marki CarChem. Dlaczego jest on tak ważnym zawodnikiem na rynku? Pewnie dla wielu osób nie jest to tajemnicą, ale jest to produkt, który z różnymi modyfikacjami, występuje na rynku pod różnymi innymi markami. To tak jakbym za jednym zamachem wykonał test kilku różnych marek. Oto nasz egzemplarz: I jak to często bywa, na opakowaniu znajdujemy znany wszystkim piktogram, który powoduje, że na wstępie nasz produkt dostaje minusa. CarChem dystrybuowany jest z atomizerem, więc jak przy innych clanerach, przelewam go do pianowniczki, aby wykonać test trwałości piany. Oto wynik pomiaru: Pozostało jeszcze zmierzyć pH i zakończyć nasze testowanie. 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się