Skocz do zawartości

Jaki szampon?


menior

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 14.06.2018 o 20:31, vangsta napisał:

Czy ktoś używał szamponu Sonax Green Lemon? 

Szampon jak szampon, działą troche nabłyszczająco przez co trzeba obficie spłukać jak w ADBL cola, dobra piana, dobry poślizg, neutralne PH, dobrze domywa,  w pełnym słońcu dosyć szybko wycyha, zapach cytrusowy osobiście przypomina mi troche płyn do mycia naczyń 😉 słaba koncentracja, dobrze się pieni w pianownicy PA, generlanie niczym się nie wywyższa, ale też nie jest zły.

Na słońcu wolno wysycha pomarańczowy FX protect 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Potrzebuje szamponu który nie będzie szybko zasychał na aucie i po którym nie będą się robić zacieki. Myje auto na bezdotyku ale zawsze przy użyciu dwóch wiader. Pogoda jest różna i czasem słońce daje się we znaki i nie zdążę spłukać auta z szamponu. Zostają wtedy zacieki które doprowadzają mnie do szewskiej pasji.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bastek1980, nie ma cudów. Każdy z dodatków zwiększających poślizg w szamponach utrudnia ich wypłukiwanie, więc analogicznie ułatwia powstawanie zacieków. Paradoksalnie, najlepsze pod tym względem są szampony w typie FX Protect Car Shampoo - pozbawione dodatków. Przypuszczam jednak, że nie masz powłoki, więc to chybiony pomysł. Polecany wielokrotnie Good Stuff Bumblebee Shampoo dobrze się pieni i długo utrzymuje, co wynika z jego formulacji, ale wypłukiwanie nie jest wcale łatwe, stąd bardzo zróżnicowane opinie na jego temat. Summa summarum, najlepsze będzie ostrożne wybieranie pór mycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.07.2018 o 09:54, Bastek1980 napisał:

Potrzebuje szamponu który nie będzie szybko zasychał na aucie i po którym nie będą się robić zacieki. Myje auto na bezdotyku ale zawsze przy użyciu dwóch wiader. Pogoda jest różna i czasem słońce daje się we znaki i nie zdążę spłukać auta z szamponu. Zostają wtedy zacieki które doprowadzają mnie do szewskiej pasji.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bilt hamber

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem jeszcze tego bilt hambera. Mało jakoś informacji na jego temat. Ktoś ma i stosował? Jak wrażenia? Jest dosyć drogi...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Przy rozcieńczeniu 1:2000 nie jest drogi :D

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Bastek1980 napisał:

Nie miałem jeszcze tego bilt hambera. Mało jakoś informacji na jego temat. Ktoś ma i stosował? Jak wrażenia? Jest dosyć drogi...

Za mycie nie wychodzi dużo. Ze 40-50 myć zrobisz conajmniej.
Dwie kwestie - pienienie się nie jest największe na rynku - dobre średnie rynkowe 🙂 ale poślizg bardzo dobry wg. mnie. Druga sprawa - nie zawiera dodatków woskujących/nabłyszczających. Dla fanów np. megsa gold class'a może to być np. minus.
Polecam zobaczyć: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten żółty megsa ultimate i gold class.

Jak ktoś nie woskuje lepiej wziąć żółty po dwóch myciach dosyć wyraźnie widać kropelki na szybach (zależy też od stężenia)i super pachnie, gold to się tu chowa.  Oba to dobre szampony nie potrafię do dnia dzisiejszego wskazać który jest zauważalnie lepszy. Oba używane na wosku fk1000 i soft99 i nie zauważyłem destrukcyjnego wpływu na wosk.

Zacznę się bawić chyba w fukapikę to już nie widzę sensu ultimate brać bo jest go ciup mniej. Jeśli bym woskował i nic więcej to może bym znów kupił żółty 😉

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 6.06.2018 o 07:04, Gardor napisał:

A jaki szampon polecacie który nie dodaje nic do looku i nie ingeruje w kropelkowanie. Często po myciu wosk/powłoka na moment jest jakby przytkana bo gorzej kropelkuje. Jaki szampon żeby tego efektu nie było? 

Valet Pro Concentrated Car Wash (nie poseidon).

Duże studia też go używają do powłok a tam wiadomo żeby nie traciły one właściwości. Choć do wosków też jest dobry.

Ponożej też jest kolejna rekomendacja

W dniu 9.06.2018 o 14:21, Adaszek96 napisał:

Teraz w te upalne dni od snowballa lepiej sprawdza się valetpro concentrated car wash

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

ja używałem ostatnim razem szampon z ProElite - Brillant Shampoo powiem ci spoko jest, To szampon z woskiem do mycia ręcznego , mega  wydajny, do każdego typu karoserii. Nie zostawił żadnych smug no i ładnie pachnie . Cenowo też spoko, A chemię mają bardzo dobrą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jak kolega wyżej. Bardzo dobry szampon, a mam ich już troche. Jedyny minus to wysoka temperatura otoczenia (szybko przysycha)

Ja dziś pierwszy raz RRC wlałem do wiaderka. Chyba spełnia Twoje wymagania

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.06.2018 o 14:01, SebastianURL napisał:

Właśnie - spróbować coś nowego, też mnie to wciągło 😄 Ostatnio korzystałem głównie z ADBL Snowball 500ml i Sonax'a Xtreme. O ile Sonax średnio mi podszedł o tyle ADBL całkiem mi się podoba, fajnie się pieni i do tego ma zapach który przypadł mi do gustu, w odpowiedniej proporcji sprawdził się również jako poślizg dla glinki. Butelka powoli się kończy i zastanawiam się czy coś kolejnego nie przetestować, coś polecicie podobnego cenowo do ADBL Snowball a również bezpiecznego dla wosków, dobrze pieniącego się ? ;-)

Czerwonego Sonaxa 🙂 Ostatnio go w którymś Auchanie kupiłem za 8 zł, tylko teraz nie wiem, czy w Platanie w Zabrzu, czy w M1 w Bytomiu. Normalnie kosztuje 12. Mało wydajny, ale to rewelacyjny, bardzo prosty i bardzo bezpieczny szampon.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Snowball nie jest zły za te kase, co ciekawe woda spływa po nim momentalnie, inne drogie szampony powodują "tafle" na lakierze i woda spływa bardzo powoli. Nie wiem czym to idzie, ilością lubrykantów czy jakiś dodatków podnoszących połysk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Snowball nie jest zły za te kase, co ciekawe woda spływa po nim momentalnie, inne drogie szampony powodują "tafle" na lakierze i woda spływa bardzo powoli. Nie wiem czym to idzie, ilością lubrykantów czy jakiś dodatków podnoszących połysk
Np. Cola z ADBL ma dodatki które poprawiają połysk a snowball ich nie ma

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Adaszek96 napisał:

Stara tyłka nie urywała. Nowej nie używałem, ale słyszałem że się sporo poprawiło.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Właśnie o to chodzi, że mi stara wersja bardzo odpowiadała. Mam obecnie ten od ADBL (cola) i wg mnie SG dużo lepszy dlatego chce do niego wrócić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to chodzi, że mi stara wersja bardzo odpowiadała. Mam obecnie ten od ADBL (cola) i wg mnie SG dużo lepszy dlatego chce do niego wrócić.
Jeśli się tylko poprawiło to warto spróbować. Opłacalna jest bańka za ~70zł, bo 500ml kosztuje prawie 30zł

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.