Skocz do zawartości

WORK STUFF Pędzel detailingowy


e36ace

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderator
8 minut temu, paperson napisał:

@Domel na bank nie jest to włosie dzika. Nie wiem czy miałeś okazję dotykać szczeciny dzika. Jest ona mega sztywna, wręcz twarda, z reguły czarna, rzadziej brązowa i mega rzadko biała.

Wydaje mi się że tak - w kontekście pędzli do golenia - ale teraz to już zasiałeś mi ziarno wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii rozpoczęcia testu pędzelków Work Stuff - test rozpoczęty, na razie (w chwilach wolnego czasu) ogarniam teoretyczne porównanie pędzelków Work Stuff z konkurencją (tzn. przygotowuję publikację na forum). Testy praktyczne niebawem.

A na razie - dla niecierpliwych: fotka całego teamu, biorącego udział w porównaniu ;)

DSC_0016.jpg

 

 

@paperson - wszystko zależy od procesu produkcyjnego pędzla. Jeśli włosie dzika jest jest poddawane procesowi "dzielenia" końcówki włosia, włosie staje się miękkie. Kolor również nie musi być czarny - tutaj masz przykład szczotki do mycia auta z włosiem dzika: https://www.griotsgarage.com/product/boars+hair+brush.do?sortby=ourPicks&refType=&from=fn

  • Lubię to 2
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eidos71 wydaje mi się, że przy tej konkurencyjnej cenie pędzelków producent "nie dzielił włosa na czworo" :). Zresztą niech się wypowie @Good Stuff, który to właśnie sprawdza. Uwierz, że nie chciałbyś pracować pędzlem z nieobrobionego włosia dzika przy aucie :D. Trochę szczeciny dzikiej zwierzyny w życiu podotykałem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@paperson - nie twierdzę, że w omawianych pędzelkach WS znajduje się włosie dzika - pędzelki na pewno byłyby droższe :) Wiem też, że naturalne włosie dzika, nie poddane żadnej obróbce, jest sztywne i zrobiłoby "kuku" na lakierze. Ale praktycznie każde, nieobrobione włosie/sierść ma inne właściwości "organoleptyczne", niż poddane odpowiedniej obróbce. Kolor włosia również można zmienić - rozjaśnić (łatwiej), lub przyciemnić (trudniej na dłuższy okres czasu). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj i do mnie dotarły pędzle Work Stuff. Zapowiedziane testy już wkrótce :ad: Muszę przyznać, że rzeczywiście leżą idealnie w dłoni. W dodatku ten ciężar :wub: Nie za dużo i nie za mało. Włosie jest długie i sprężyste. Dopracowaliście pieczołowicie kilka detali, które wnoszą Wasze pędzle na wyższy level i po prostu cieszą. Paczka bez ściemy, wysłana "na bogato" DHL-em. Dzięki @Good Stuff, spisaliście się jak zawsze :good: 

Pedzle_WS.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Bawiłem się dzisiaj pędzlami - na mokro.

Kolejny zajarany produkt ! :) Rewelacyjne włosie :)@Good Stuff wiadomo już z czego ?

Nie za sztywne, nie za miękkie - lecz w sam raz ;) Na tyle twarde, że bardzo dobrze i wygodnie czyści się te wypustki na dywanikach gumowych, a na tyle miękkie, że pędzel ugina się efektywnie przy płaskich miejscach.

Pędzel współgra z ręką podczas mycia w każdą możliwą stronę. On nie walczy z operatorem tylko się do niego dostosowuje.

Czekam na rozmiar 25 :) Przyda sie do dużych powierzchni :)

Jestem pod wrażeniem !! GOOD STUFF !! :)

 

 

 

  • Lubię to 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

@Domel Wojtek, bardzo dziękuję za kolejny film!

 

Co do reszty,

Jeżeli chodzi o informację dokładnie z czego jest włosie, zapytanie wyślę po świetach. Nie znam odpowiedzi na to pytanie ponieważ była to kwestia, która tak naprawdę nie ma dla nas znaczenia, znaczenie miał dla nas efekt końcowy w postaci takiego a nie innego włosia :)

Oczywiście sprawdzimy to dla Was :) 

Bardzo nas cieszą Wasze pierwsze recenzje! Szczerze czasami jesteśmy pełni podziwu ile można napisać o "zwykłym pędzelku" :D takie rzeczy tylko na tym forum! :) 

Dzięki takiemu MEGA przyjęciu naszych pędzelków i świetnych recenzjach będziemy dalej rozwijać tą kategorie. Pojawi się coś co zasugerował @Domel czyli pędzelek o większych gabarytach do dużych powierzchni oraz coś bardziej odpornego na mocną chemie.

Jeszcze raz dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduje się i ja :)

Pędzle otrzymałem od firmy @Good Stuff tuż przed świętami, wczoraj wróciłem do domu i dziś był czas, żeby przyjrzeć im się na spokojnie. Powiem tak... jestem pod mega wrażeniem. Typowego plastikowego pędzla nawet nie wyciągałem do porównania bo po prostu nie przystoi, choć ADBL ma z nim wiele wspólnego. W sumie to ten sam typ tylko inna kolorystyka.

Pierwsze wrażenie bardzo dobre. Pędzelki zafoliowane aby włosie się nie odkształciło. Fantastycznie leżą w ręce. Mimo, że są lakierowane to trzonek nie jest śliski ( :D ). Logo czytelne, w dodatku dwa moje ulubione kolory, żółty i czarny (niebieski też lubię ;) ). Kilka fotek.

20171227_133711.jpg
20171227_133717.jpg
20171227_133726.jpg
20171227_133731.jpg
20171227_133735.jpg
20171227_133742.jpg

 

Postanowiłem porównać je z rodzimą konkurencją czyli ADBL i Shiny Garage. Wszystkie w największym rozmiarze.
20171227_133824.jpg
20171227_133831.jpg
20171227_133840.jpg

 

Włosie jednak w pędzlach Work Stuff nie jest najdłuższe. Dłuższe jest w pędzlach Shiny garage na oko jakieś pół centymetra ale jednak.
20171227_133846.jpg

 

Jak na moje jest go również ciut więcej, ale też bardziej rozchodzi się na boki, przez co mam wrażenie po kilkukrotnym użyciu będzie wyglądał jak ADBL obok... Włosie w Work Stuff jest jakby bardziej zbite, nie rozchodzi się na boki, bardziej sprężyste i przede wszystkim najdelikatniejsze. Shiny Garage dużo nie odstaje, na pewno nie będzie to pędzel rysujący cokolwiek ale czuć tą minimalną różnicę na korzyść Work Stuff. ADBL... cóż po sezonie wygląda jak czupiradło w dodatku syntetyczne (o ile się nie mylę) włosie jest dość szorstkie. U mnie zostają tylko do kół. O ile pędzlami WS czy SG nie bałbym się dość energicznie trzeć wokół uszczelek po lakierze to ADBL już tak.
20171227_133855.jpg
20171227_133901.jpg

 

Największą przepaść widać jednak w jakości wykonania. Z tej trójki ADBL jest daleko w tyle. Różnica między pędzlem SG a WS polega na tym, że pędzel SG jest po prostu chropowaty, matowy, natomiast WS lakierowany więc idealnie gładki. Muszę jeszcze zobaczyć jak oba leżą w dłoni kiedy mamy na ręce mokrą rękawiczkę, czy wtedy SG nie okaże się pewniejszy w trzymaniu. Ogólnie nie ma wątpliwości, że to te same pędzle. Trzonki są identyczne. Różnica jest jedynie w detalach, w wykończeniu. Coś jak Skoda i Audi, lub Toyota i Lexus ;) Każdy wie co mam na myśli. WS jest wykonany z dużym naciskiem na detale. A SG? Cóż... wykona pewnie tą samą pracę ale napisy już się ścierają... a to nowe pędzle.
20171227_133907.jpg
20171227_133920.jpg
20171227_133930.jpg

 

Na sam koniec postanowiłem je zważyć, dlatego że nie czułem zbyt wielkiej różnicy między WS i SG. Różnica 2g wynika myślę z minimalnie większej ilości włosia w SG, ale tak jak pisałem to nie wada pędzli WS. Żółtymi będzie łatwiej dotrzeć we wszelkie zakamarki w grillu itp.
20171227_134725.jpg
20171227_134739.jpg
20171227_134754.jpg

 

Myślę, że na sam koniec warto wspomnieć o cenach.

Pędzle które porównałem kosztują odpowiednio:

ADBL - 9,99zł, SG - 23,50zł i GS - 14,90zł - jak dla mnie pozamiatane. :)

Dziękuję, za możliwość testu. Niebawem postaram się wrzucić coś podczas pracy. Jeśli nie uda się na aucie to chociaż na jakiś częściach ;)

  • Lubię to 2
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka, dziś zamieszczam Sylwestrowy teścik pędzelków Work Stuff. Komplet przesłał mi @Good Stuff pod choinkę. Moje pierwsze wrażenia tuż po otwarciu paczki zamieściłem kilka postów wyżej:

W dniu 22.12.2017 o 21:15, paperson napisał:

Dzisiaj i do mnie dotarły pędzle Work Stuff. Zapowiedziane testy już wkrótce :ad: Muszę przyznać, że rzeczywiście leżą idealnie w dłoni. W dodatku ten ciężar :wub: Nie za dużo i nie za mało. Włosie jest długie i sprężyste. Dopracowaliście pieczołowicie kilka detali, które wnoszą Wasze pędzle na wyższy level i po prostu cieszą. Paczka bez ściemy, wysłana "na bogato" DHL-em. Dzięki @Good Stuff, spisaliście się jak zawsze :good: 

Do testów wyznaczyłem również pędzel od ADBL oraz chińczyka z aliexpress. Świeżo dostarczony bohater z Dalekiego Wschodu nie wziął jednak udziału w teście, gdyż jego jakość oraz wykonanie odbiega znacznie od dwóch zawodników. Blamaż! KO już na starcie :dontknow:

Po pierwszych pracach z APC na plastikach Leona szala zwycięstwa przechyla się na pędzel Work Stuff. Dlaczego? Zobaczcie:

ADBL

ADBL_leon.jpg

ADBL2_leon.jpg 

Work Stuff

GS2_leon.jpg

GS_leon.jpg

Widzicie zakończenia włosia oraz grubość poszczególnych włosków? Moim zdaniem tu tkwi główny sekret, który ja kupuję.

Pędzel ADBL ma grube, dość sztywne włosy, które co prawda zapewniają odpowiednią sztywność, lecz są tempo zakończone.

Natomiast, naturalne włosie pędzelków od GS na ich końcówkach zwęża się, dzięki czemu mikro włoski czyszczą ze zdwojoną siłą, jednocześnie docierając w najgłębsze zakamarki :good:Włosie jest długie, lecz nie traci swojej sprężystości. Nie rozłazi się niepotrzebnie na boki. 

TAK! GOOD JOB! Tego właśnie szukałem :acute: To się sprawdza, szczególnie na chropowatych strukturach plastików zewnętrznych. 

Zachęcony powyższym testem przystąpiłem do rundy drugiej: czyszczenie niezłego szczura. Przy doczyszczeniu tej felgi zawsze używam pędzelka detailingowego. Ma ono wiele rowków, do których dociera tylko długie włosie pędzelka.

zawodnik.jpg

Jedziemy (fotka z pędzelkowania, efekt czyszczenia i czas pędzelkowania połowy wnętrza felgi dla poszczególnych zawodników); w roli krwawego pomocnika Piranhia od GS:

pedzelkowanie_ADBL.jpg

po_ADBL.jpg

czas_ADBL.png

pedzelkowanie_GS.jpg

po_GS.jpg

czas_GS.png

Wnioski: podobnie jak z przy zewnętrznych plastikach Leona. Struktura włosków w pędzlach Work Stuff robi robotę, co potwierdzają fotki z pędzelkowania mega trudno dostępnych żeberek w feldze BMW. Dodatkowo mamy malutką oszczędność na czasie :good:

Spójrzcie jeszcze na test sprężystości włosia:

ADBL

pedzelkowanie2_ADBL.jpg

Work Stuff

pedzelkowanie2_Gs.jpg

Potwierdza się to o czym pisałem wyżej. Włosie żółto-czarnego zawodnika otula czyszczoną powierzchnię, a mikrozakończenia włosków kleją się do powierzchni, dzięki czemu efekt pędzelkowania jest znakomity. Dodatkowo delikatna struktura włosia nie zrobi krzywdy nawet delikatnym powierzchniom.

Ja to kupuję :-] Szukałem takich pędzli od dłuższego czasu, a @Good Stuff trafił w me gusta. Od dziś będę używał tylko tych pędzelków :)

Tutaj starałem się Wam maksymalnie uwypuklić zakończenie włosia u obydwu zawodników:

wlosie_ADBL.jpg

w_osie_GS.jpg

A tu już zadowolony czyścioch (komplet kosmetyków od ADBL: na felgę położyłem SSW, opona doczyszczona Tire&Rubber Cleaner, zaś jako dressing wleciał Black Water)

gotowy_zawodnik.jpg

 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za test @paperson! Ładnie wyszła ta felga. A włoski wypadają podczas maziania? 

Dopiero nie dawno kupiłem pędzelki od ADBL a tak trzeba będzie zdobyć pierwsze produkty od @Good Stuff:biggrin: i może jeszcze rękawice jak wyjdzie

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@khornes nie wypadają, przynajmniej podczas moich testów nie stwierdziłem. Są dobrze osadzone, wiem, bo buszowałem pomiędzy włosiem :D Ostatnio kupione chinole gubiły włosie na potęgę :oSzykuje się mega seria Work Stuff od @Good Stuff Trzeba dzięgi zbierać, bo w pierwszym kwartale Nowego Roku Panowie wystrzelą z kilku potężnych armat.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
1 minutę temu, Good Stuff napisał:

!

Panowie, po ostatnim myciu stwierdzam, że na 100% było by dobrze jakbyście wprowadzili jakiś ekstra duży rozmiar (25-30). Ja np używam ich do pędzelkowania szyb. A robota takimi małymi to trochę mordęga ;)

Liczę na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby :D

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Witajcie!

Czas na informację , która mocno ciekawiła kilku z Was. Tak jak wspominaliśmy w naszych pędzelkach jest mix włosia syntetycznego i naturalnego. Naturalne pochodzi ze ŚWINKI :D . DZIK - ŚWINKA dwa bratanki :)

Co dalej? Prawdopodobnie pojawi się większy brat rozmiar 39mm. 

Dodatkowo zawodnik odporny na mocną chemię z syntetycznym włosiem z włókna poliamidowego. Jeżeli wszystko będzie po naszej myśli pojawi się w okolicach Marca.

 

  • Lubię to 2
  • Super 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.