Skocz do zawartości

Krótkie pytanie i krótka odpowiedź


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

Szykuję się do położenia FK1000 na felgi i zastanawiam się jak je przygotować, żeby uzyskać maksymalną trwałość. Wystarczy wyczyścić APC, deironizerem, tar removerem i ewentualnie glinką czy warto jeszcze użyć cleanera? Położyć wosk na cleaner czy wymyć resztki IPĄ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie własnie na Fabii RS położyłem Titanium od Zymola na HDC.
Wosk wytarty, i czekamy na wypocenie.
Niestety podejść do auta moge dopiero jutro koło 9-10 rano czy to nie za duży okres ? 
Nie będe miał problemu z dotarciem tego co sie wypociło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukuje środka czyszczacego, spray itp. Pod skrzynka z przekaźnikami, pod maską, mam wiazke dużej ilości kabli, pokrywa je różnego rodzaju osady, tłuszcze zgromadzone przez kilka lat. Jakby ktoś upaćkal to błotem. Potrzebuję jakiś środek, który tam obficie zaaplikuje i w miarę rozpusci ten syf i splynie, aktywna piana? Jakieś pomysły? Dzięki za ewentualną pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wog104 napisał:

Szykuję się do położenia FK1000 na felgi i zastanawiam się jak je przygotować, żeby uzyskać maksymalną trwałość. Wystarczy wyczyścić APC, deironizerem, tar removerem i ewentualnie glinką czy warto jeszcze użyć cleanera? Położyć wosk na cleaner czy wymyć resztki IPĄ?

Według mnie warto użyć i glinki i cleanera, felgi są elementem szczególnie narażonym na różnego rodzaju zanieszczyczenia. Co do wymywania IPĄ po cleanerze są dwie szkoły. Jeżeli jest to czysty cleaner to według mnie bez większej rożnicy, jeżeli ma jakieś dodatki to pod sealanty bym wymył ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

od jakiegoś roku na aucie które stało na dworze na masce pojawiły się jakieś zacieki/osad/nie wiem co. Wyglądało to mniej więcej tak:

6a7d5359499e.jpg

Całość była w takie rysy jakby lakier w tym miejscu był miękki i coś go zmasakrowało.

Próbowałem to usunąć chemicznie (deirony, T&G, IPA, Cleanery, zmywacze silikonu itd itp). Nic.

Wziąłem się za to mechanicznie. Po dwóch przejazdach na twardej gąbce Menzerna 1000 moim oczom pojawił się taki widok:

6e5dc66d82ce.jpg

To nie jest oryginalny lakier, ona była kiedyś malowana. Obstawiam, że jest do lakierowania ale chciałem się dowiedzieć co tu się mogło stać? Coś się wylało i zniszczyło lakier?

Słońce go zniszczyło? Marsjanie atakują?

Tą samą kombinacją pad/pasta robiłem dach i tam nie było takiego numeru. Także raczej to nie sprzęt tak go zniszczył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Piotrek napisał:

Według mnie warto użyć i glinki i cleanera, felgi są elementem szczególnie narażonym na różnego rodzaju zanieszczyczenia. Co do wymywania IPĄ po cleanerze są dwie szkoły. Jeżeli jest to czysty cleaner to według mnie bez większej rożnicy, jeżeli ma jakieś dodatki to pod sealanty bym wymył ;)

 

1 godzinę temu, mbieniek napisał:

Popieram.

Niestety dołożę też łyżkę dziegciu. FK z natury swojej szybko dość spłynie. Nie oczekuj całego sezonu wydajności.

Dzięki za odpowiedzi! Z cleanerów mam pod ręką właściwie tylko Zymol HDC, on chyba ma jakieś dodatki, prawda? Jeśli chodzi o trwałość to domyślam się, że będzie to mocno ustępować bardziej dedykowanym felgom rozwiązaniom, ale nigdy wcześniej nie miałem żadnego wosku ani powłoki na felgach i chciałem z ciekawości zobaczyć jak to jest. Gdyby wytrzymało 2 miesiące to i tak będzie super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, kiju91 napisał:

Koch 8.2 i  Sonax 04.06 na finish. Wszystko bedzie szło maszyną DA. Pytam bo jeszcze dokupuję kilka rzeczy to lepiej dobrać w razie "w".

 

Kocha weź sobie liter. Sonaksa powinno styknąć

 

26 minut temu, Wog104 napisał:

 nigdy wcześniej nie miałem żadnego wosku ani powłoki na felgach i chciałem z ciekawości zobaczyć jak to jest. Gdyby wytrzymało 2 miesiące to i tak będzie super.

A to wtedy ogień rób, i tak będziesz zaskoczony resultatami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Wog104 napisał:

 

Dzięki za odpowiedzi! Z cleanerów mam pod ręką właściwie tylko Zymol HDC, on chyba ma jakieś dodatki, prawda? Jeśli chodzi o trwałość to domyślam się, że będzie to mocno ustępować bardziej dedykowanym felgom rozwiązaniom, ale nigdy wcześniej nie miałem żadnego wosku ani powłoki na felgach i chciałem z ciekawości zobaczyć jak to jest. Gdyby wytrzymało 2 miesiące to i tak będzie super.

 

HDC zdecydowanie ma wypełniacze i jest mocnym "oszustem". Moim zdaniem trochę szkoda HDC na felgi jako podkład do Hi Tempa biorąc pod uwagę, że trzeba go będzie wymyć. Może lepszym rozwiązaniem będzie zakup małego opakowania innego cleanera np. Dodo Juice 100 ml za około 30 złotych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, mbieniek napisał:

 

Kocha weź sobie liter. Sonaksa powinno styknąć

 

A to wtedy ogień rób, i tak będziesz zaskoczony resultatami :)

 

27 minut temu, Piotrek napisał:

 

HDC zdecydowanie ma wypełniacze i jest mocnym "oszustem". Moim zdaniem trochę szkoda HDC na felgi jako podkład do Hi Tempa biorąc pod uwagę, że trzeba go będzie wymyć. Może lepszym rozwiązaniem będzie zakup małego opakowania innego cleanera np. Dodo Juice 100 ml za około 30 złotych ;)

Dzięki jeszcze raz za pomoc :)
@mbieniek A poleciłbyś mi coś w rozsądnej cenie możliwego do nałożenia w domowych warunkach i zdolnego wytrzymać właśnie około sezonu na przyszłość? Zakładam, że mi się spodobają nawoskowane felgi :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem o różnego typu sealantach typowo do kół, ale jeśli felgi są ładne i warte nakładania powłoki, to pokusiłbym się o nałożenie i nie musi być koniecznie produkt do felg. Może coś taniego od artdeshine wiesz sam nie wiem teraz sie narobiło całą masę producentów typu tac system itp cenowo to najlepiej spytaj sklepu o co najtańsze.

Zdefiniuj rozsądną cenę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że nie ma jednej rozsądnej ceny i zależy ona chociażby od tego jak długo będzie działał produkt. Nie wyraziłem się wystarczająco jasno ;) 

Granicą, której póki co wolałbym nie przekraczać to 75zł za rok ochrony felg (może być 2x po pół roku, choć wiadomo, że im dłużej tym lepiej). Dobrze by też było, aby środek nie wymagał korekty lakieru na felgach, bo nie mam do tego ani sprzętu i warunków, ani umiejętności.

Czy fakt mocno (może nawet nadmiernie) pylących klocków bardzo utrudni zadanie dla wosku/powłoki w kontekście wytrzymałości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Wog104 napisał:

Wiadomo, że nie ma jednej rozsądnej ceny i zależy ona chociażby od tego jak długo będzie działał produkt. Nie wyraziłem się wystarczająco jasno ;) 

Granicą, której póki co wolałbym nie przekraczać to 75zł za rok ochrony felg (może być 2x po pół roku, choć wiadomo, że im dłużej tym lepiej). Dobrze by też było, aby środek nie wymagał korekty lakieru na felgach, bo nie mam do tego ani sprzętu i warunków, ani umiejętności.

Czy fakt mocno (może nawet nadmiernie) pylących klocków bardzo utrudni zadanie dla wosku/powłoki w kontekście wytrzymałości?

Możesz wziąć CarPro Dlux, cena trochę wyższa niż podajesz, ale za to zabezpieczysz jeszcze wszystkie plastiki zewnętrzne, reflektory, jakieś elementy gumowe i jeszcze drugi komplet felg oblecisz na dwie warstwy :) Także ekonomiczny wybór, zaoszczędzisz na środkach do plastików. A na rozgrzany pył hamulcowy na pewno nie będzie wrazliwy jak wosk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Czarny badz czerwony z nata . Pasta to ja od siebie moge polecic kocha antiholo badz sonaxa 04-06 . Ale kazdy finish jaki masz sie nada na wykonczenie. Ja bym powiedzial ze lepiej wykonczysz polerka DA ale niech wypowiedza sie starsi koledzy z wieksza wiedza 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

@viviusek finisz hondowskiej czarnej perły - tylko maszyną DA. Pad? - byle miękki - z "naszych" polecam NATa albo Royale. Ja lubię też czarne pady Lake Contry i żółte Rupesy. Pasty. Ja od dłuższego czasu robię finisz na swoim Accordzie tylko Sonaxem Perfect Finishem i godnego jej zamiennika na rynku nie znalazłem. Niedawno Sonax wypuścił 04-06 który jest ponoć odpowiednikiem Sonaxa Perfect Finisha ale dedykowanym do maszyn DA - nie próbowałem ale pewnie warto się tą pastą zainteresować. 

 

PS: mój patent na one stepa hondowskiej czarnej perły do Sonax Perfect Finish na zielonym padzie Rupesa, na maszynie DA. Sporo zbiera, nie zostawia hologramów i daje rewelacyjny połysk. Patent sprawdza się w autach które miały już robioną korektę i potrzebują jedynie co kilka miesięcy pozbyć się mikro rys i hologramów po myciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.