Skocz do zawartości

Krótkie pytanie i krótka odpowiedź


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderator

Jak to mowi moj kolega "Jestem gruby bo mnie stac" wiec mozna powiedziec ze ci co leja wiecej to "Psikam duzo bo mnie stac " hehhe a tak na serio to kazdy uzywa tyle ile potrafi ja tam wole psiknac ten raz wiecej zeby miec pewnosc ze starczy :) a to ze wiecej na fibre wciagnie to nieszkodzi 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BiałyGTi napisał:

Jak to mowi moj kolega "Jestem gruby bo mnie stac" wiec mozna powiedziec ze ci co leja wiecej to "Psikam duzo bo mnie stac " hehhe a tak na serio to kazdy uzywa tyle ile potrafi ja tam wole psiknac ten raz wiecej zeby miec pewnosc ze starczy :) a to ze wiecej na fibre wciagnie to nieszkodzi 

Byle tylko nie przesadzić, bo zaczną się mazy, trudności z docieraniem, albo szybko przesączona fibra i trzeba szukać kolejnej ;) Wszystko z głową :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, lamo napisał:

Który sposób lepszy...

Jeszcze jedno pytanie.

Na tylnej klapie mam jakby piasek (...) sprobowac inny sposob? Jeżeli inny sposob, to jaki?

 

@lamo jeśli nikt Cię nie goni z myjni, to pierwszy sposób jest zdecydowanie lepszy. Świeżej powłoce wosku nic się nie stanie przez te 20 km. Przy drugim sposobie ryzykujesz płucząc lakier tylko wodą. Glinka może tu nie przyjąć po trasie jakiś grubszych spraw. Przez te km zawsze się coś przyklei trwałego, jakiś owad, asfalt, itp. Ryzykujesz obniżoną trwałością lakieru i rysami na blacharce.  Na tylną klapę po umyciu zapodaj wpierw np. ADBL vampire, potem glinka. Nie widzę tej klapy. Może to być np. pył z klocków. Potwierdzisz jeśli maska będzie krwawić. Jeśli działasz samą mf, automatycznie rysujesz lakier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
4 godziny temu, Nano Ceramic Protect napisał:


Umiejętne używanie a rozrzutność to dwie różne rzeczy :)
Nie ma co żydzić na wszystkim, ale też nie warto bezsensownie wyrzucać produktów, bo nadmiar i tak ściągamy fibrą.

Zgadza się, wszystko z głową :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem że była wiele razy ale co użytkownik to inna opinia. Biorę się za glinkowanie auta a potem nałożenie wosku(Wybrałem SOFT99 Fusso). Lakier jest raczej zaniedbany i zmatowaiły. Kłaść pod Fusso jakiś Cleaner? Czy wystarczy przetrzeć auto IPĄ?. Wszystko nakładam ręcznie. Oraz czy jeden ręcznik Puffy Towel będzie dobry do dotarcia wosku?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dawid123l1 Obowiązkowo zrób porządne przygotowanie. Możesz obejrzeć na yt film mx Nowicki #29. Piszesz, że masz zniszczony lakier, więc jeśli nie planujesz korekty, to cleaner lekkościerny lub/i wypełniający jest tu obowiązkowym minimum. Inaczej szkoda wosku-efekt będzie mizerny. Jeden puffy będzie dobry pod warunkiem, że umiejętnie kładziesz cienką warstwę wosku i go nie zapchasz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, paperson napisał:

 

@lamo jeśli nikt Cię nie goni z myjni, to pierwszy sposób jest zdecydowanie lepszy. Świeżej powłoce wosku nic się nie stanie przez te 20 km. Przy drugim sposobie ryzykujesz płucząc lakier tylko wodą. Glinka może tu nie przyjąć po trasie jakiś grubszych spraw. Przez te km zawsze się coś przyklei trwałego, jakiś owad, asfalt, itp. Ryzykujesz obniżoną trwałością lakieru i rysami na blacharce.  Na tylną klapę po umyciu zapodaj wpierw np. ADBL vampire, potem glinka. Nie widzę tej klapy. Może to być np. pył z klocków. Potwierdzisz jeśli maska będzie krwawić. Jeśli działasz samą mf, automatycznie rysujesz lakier.

Dziękuję za odpowiedź,  a napisz proszę czy ten specyfik jest zagrożeniem dla chromowanego plastiku? Niestety, ale te niedoskonałości znajduja sie w jego pobliżu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lamo na stronie ADBL masz opis preparatu Vampire Liquid, gdzie pisze: "Neutralne pH sprawia, że jest bezpieczny dla wszystkich powierzchni na zewnątrz auta i może być stosowany do codziennej pielęgnacji felg i lakieru. Świetnie radzi sobie z bieżącymi zabrudzeniami jakie każdy spotyka na drodze." Ja mam chrom tylko przy przedniej atrapie i relingach - tam nic złego się nie dzieje. Zawsze jednak agresywniejsze środki sprawdzam na małej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej dokupiłem Dodo Juice Primer i aplikator TriColor na to Soft99 FUsso. Po glinkowaniu i osuszeniu auta gdy będę kładł cleaner ile groszków dawać na aplikator ? Podzielić auto na jakieś cześci ? Kiedy będe wiedział że mam już go docierać? Po jakim czasię mogę przymć go ipą i kłaść wosk ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cleanera daje się 1-3 "groszki" na pad.

I nie dociera się. Cleaner się wypracowuje prawie do końca. Resztki ściągasz fibrą. Przemycie IPA spowoduje że wymyjesz cleaner i będziesz miał jałowy lakier. Jeśli o to Ci chodzi to możesz przemywać od razu i od razu kłaść wosk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli np wypracowywuje go na masce ile się da i resztki docieram fibra? Mam bardzo zaniedbany lakier i dlatego chcę położyc ten cleaner a wiele osób zaleca żeby właśnie jeszczę IPĄ prztrzeć poniewaz lepiej FUSSO siedzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, dawid123l1 napisał:

Zapewne na takim AIO długo wosk chyba nie poleży prawda?

Tego nawet sam ADBL Ci teraz nie powie. Myślę że warto spróbować

 

2 minuty temu, dawid123l1 napisał:

ale to na całym aucie z tym polecieć

 

Zawsze możesz sam dla siebie sprawdzić i zrobić 50/50. Połowa na wymyty cleaner, połowa na AIO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, dawid123l1 napisał:

Cleaner - IPA - Wosk

Zostawia Ci jałowy lakier

 

2 minuty temu, dawid123l1 napisał:

Cleaner - Wosk

Lakier jest oczyszczony ale zostają wypełniacze wpływające na poprawę wyglądu ale mogące również osłabić wosk.

 

2 minuty temu, dawid123l1 napisał:

Potrzebne jakieś odstępy czy odrazu można działać ?

Można od razu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa pytania:

 

-czy do ręcznej pianownicy potrzeba jakiegoś specjalnego filcu czy wystarczy dowolny niepodklejany filc?

-macie własny sposób na szybsze mycie i brak waterspotów? jak niemacie czasu na godzinkę biegania a chcecie auto polecieć pianą i już? Po takim niedoskonałym myciu po prostu osuszyć auto ale metodą przyklepywania, bez ściągania? Jakieś refleksje na temat szybszego mycia? Myję na myjniach więc jest program zmiękczonej wody na który zawsze przeznaczam 2-3-4 minuty ale już mi po tej miękkiej wodzie raz zostały kółka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz auto zabezpieczone to możesz na szybko przeleciec piana i splukac na myjni ostatnim programem,z grubsza umyjesz ale nie kombinowałbym z osuszaniem i żadnym przyklepywaniem po takiej akcji jak nie chcesz sobie szkod narobic 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, menior napisał:

Jak masz auto zabezpieczone to możesz na szybko przeleciec piana i splukac na myjni ostatnim programem,z grubsza umyjesz ale nie kombinowałbym z osuszaniem i żadnym przyklepywaniem po takiej akcji jak nie chcesz sobie szkod narobic 

Auto jest niezabezpieczone, jeszcze. Odebrałem z salonu i jak usłyszałem, że do odbioru myją szczotką to oprosiłem o wydanie jak jest ;) No nic. Nie ma na nim brudu drogowego jest tylko jakiś nawiany na karoserię piasek rozmyty deszczem. Polecę jednak programem dwa wiadra Szybkim ale zgodnie ze sztuką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.