Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 3


Rekomendowane odpowiedzi

@rygryss ja tez kiedyś z aparatu przez przypadek usunąłem ojca zdjęcia. Wystarczyło kartę podłączyć do laptopa i użyć programu do przywracania danych. Odratowane 75% zdjęcia. Bo po usunięciu robilem nowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rygryss po zwykłym formacie nadal da się bardzo skutecznie odzyskać dane w wielu przypadkach. Zależy czy zacząłeś coś grubo nadpisywać. Nie wiadomo też czy plik odzyska się w całości i jak będzie działał bez utraconych fragmentów ale powinno bez problemu odzyskać większość. 

 

Zacznij od najprostszych programów - RECUVA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczesny poranek. Droga krajowa, ograniczenie 90 km/h. Podjeżdża w pewnym momencie biały Opel Astra A pod zderzak i zaczynają się przeboje. To że się trzymał tak że wystarczyłoby lekkie hamowanie abym miał go w swoim tyłku to nic względem tego iż mrugał mi długimi niemal przez całe kilka minut jazdy za mną, jak jakiś powalony. Jeszcze gdybym jechał tylko te 90 km/h albo i mniej to bym próbował to zrozumieć ale trochę sobie pozwalałem. Myślę może coś się stało. Auta z naprzeciwka jechały, więc wyprzedzić nie miał za bardzo jak, pobocza też praktycznie brak ale zjechałem maksymalnie do krawędzi jezdni aby w pewnym momencie udało mu się wyprzedzić. Po kilku minutach dalszej jazdy cały czas daleko przed sobą widzę wspomnianą astrę. Widzę iż staje pod biedronką co i ja mam zamiar zrobić.  Staje obok - tegoż Pana który wysiada z auta. Pytam grzecznie, z uśmiechem na twarzy "a Panu co się tak śpieszyło, te mruganie to trochę przegięcie, rozumiem raz - dwa razy ale Pan to napierdzielałbym jakby co najmniej ktoś umierał, wszystko okej?". Usłyszałem "Ty mnie gówniarzu nie będziesz pouczał jak się jeździ, chamie, mam prawo jazdy jak jeszcze Ciebie szczeniaku na świecie nie było" i kilka innych wulgaryzmów ... Wyśmiałem i poszedłem zrobić zakupy bo uznałem że ta dyskusja nie ma sensu. Gość również wszedł do biedronki zrobić zakupy ale zrobił to szybciej niż ja, gdyż wychodzę z biedronki a tam na wyjeździe wspomniana biała astra uderzona w lewy bok.. Pan chciał się chyba dynamicznie wepchać i mu nie wyszło... szkoda tylko kuriera DHL który przez niego pewnie będzie miał opóźnienie. Skąd się biorą tacy ludzie to ja nie wiem..  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy się śmiać czy płakać, ale byłem dzisiaj odebrać samochód z aso po gwarancyjnej naprawie obcierającej się klapy i co zastałem? lakier w 4 osobnych miejscach przetarty na rancie do podkładu i hit dnia - w jednym miejscu ewidentnie zamalowane "uszkodzenie" markerem permanentnym. Strach zostawić auto w takim miejscu.
Auto odebrane z całym pomalowany zderzakiem. W kilku miejscach takie kwiatki. Zobaczyłem to dopiero po przyjezdzie do domu. Już nie wiem co mam robić, oni mi tego w życiu nie wprowadzą, ale nie mam zamiaru płacić komuś za spolerowanie tego, bo autoryzowany serwis nie potrafi tego zrobić. W każdym razie nie polecam ASO Renault w Radomiu. IMG_20190419_174257.jpgIMG_20190419_174255.jpg

Wysłane z mojego DUK-L09 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, powalla napisał:

Lizniesz maszynka i lekki slad tylko bedzie 😉

 

Takie bramy itp. sa bardzo niebezpieczne! Moja zone 2 x „napadly” dzwi garazowe i raz tez brama ...uwazajcie na te agresywne stwory! 🙂 

I tak dobrze ze zderzak wisi na swoim miejscu. Zakładka od bramy ta co wyrównuje się na noej drugie skrzydło wręcz wbiła się w zderzak. Na fotce tego za bardzo nie widac ;(

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michał126 Ta biedronka ma monitoring, kamerka skierowana idealnie na wyjazd. Raczej nie miał szans się wywinąć. Dodatkowo jest wyraźny znak że ma ustąpić pierwszeństwa więc obstawiam że raczej kurier sobie z nim bez problemu poradził 😄

@kicaj Najbardziej zawsze mi się podoba tłumaczenie w takich przypadkach. Przerabiałem to z moją partnerką. Cytuje: "To nie moja wina że ta brama/płot/słupek taki jest". Jaki? "No taki właśnie". Jak napisał @powalla To napada na kobiety. To nie ich wina 😄 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, SebastianURL napisał:

 

@kicaj Najbardziej zawsze mi się podoba tłumaczenie w takich przypadkach. Przerabiałem to z moją partnerką. Cytuje: "To nie moja wina że ta brama/płot/słupek taki jest". Jaki? "No taki właśnie". Jak napisał @powalla To napada na kobiety. To nie ich wina 😄 

 

Jeszcze specjalnie czekała dwa dni do swoich urodzin żeby mi o tym powiedziec. Wiedziała że w taki dzień będę bardziej wyrozumiały. 

Nie mam siły. Bliskie spotkanie z bramą miała juz hondą, alfą i corsą.  Kolejne będzie już na pewno z czujnikami parkowania. 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dzisiaj tylko w czwartek. Roboty drogowe zwężenie z 3 pasów na dwa prawym pełnowymiarowym jedzie PKS. Lewym zwężonym ja. Nagle PKS jak jestem przy lewym jego kole najeżdża na linie rozdzielająca pasy. Ja się nie mieszczę i lewym lusterkiem uderzam w pachołek czerwono biały robotników. Lusterko złożone szkód nie znam wiec wyprzedzam autobus awaryjne i się zatrzymuje. Cymbał zaczyna mnie wyzywać no wiec ja od razu 112. Kierowca mówi ze ma mnie w dupie bo jego auto całe i odjeżdża autobusem. Policja przyjeżdża przedstawiam sytuacje po czym policjant mówi ze kierowca PKS zadzwonil ze stoi prawie kilometr dalej, jakby nie patrzeć dla mnie jest to ucieczka z miejsca zdarzenia. Dobra podjeżdżamy pod autobus i mówię do policjanta ze mam kamerkę możemy obejrzeć zdarzenie itp. I teraz najlepsze : kierowca PKS sam mówi ze jechal moim pasem ale on na prawym się nie mieścił i to moja wina dodam ze prawym bez problemu jeżdżą tiry i można jechać obok nich. Oglądamy nagranie policjant od razu ze wina pksu, ale pójdzie mu na rękę żadnego mandatu żadnych pkt tylko z jego oc naprawia mi lusterko. I teraz najlepsze. Okazało się ze lusterko całe jest ok, mechanizmy wszystkie działają , odpadła tylko lakierowana osłona ( w aso 220zl ).

I teraz hit. Kierowca pksu nie zgadza się z orzeczeniem ze to jego wina mimo ze sam potwierdza ze zjechał na mój pas.... zreszta na filmie widać to.... i on chce sprawę do sądu..... i teraz mnie szlak bierze. Bo nie dość ze musiałem polowe klientów z czwartku odwołać będę musiał jeszcze minimum 2 razy z pracy zrezygnować. Przez faceta który nie potrafi przyjąć na klatę swojego gapiostwa. Dodatkowo auto w leasingu wiec jeszcze czeka mnie milion telefonów do nich. Druga sprawa za 2 tyg jadę na urlop do Szwajcarii i muszę mieć auto sprawne bo wiadomo ze tam zaraz do czegoś się przyczepia. Wiec cześć już zamówiłem za swoje pieniądze.


Najbardziej denerwuje mnie to ze finansowo najlepiej było się nie zatrzymywać i olać głupka i za swoje kupić ta osłonę.


Dodatkowo przy policji kierowca non stop mnie obrażał, pasażerowie pksu wyzywali mnie godzinę ze oni się spóźnia do domu, a policja nic. Tylu obelg pod swoim adresem to przez całe życie nie słyszałem. A najlepszym podsumowaniem był tekst „ szuka sponsora żeby sobie lusterko naprawić „


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, dareme89 napisał:

Dodatkowo przy policji kierowca non stop mnie obrażał, pasażerowie pksu wyzywali mnie godzinę ze oni się spóźnia do domu, a policja nic. Tylu obelg pod swoim adresem to przez całe życie nie słyszałem. A najlepszym podsumowaniem był tekst „ szuka sponsora żeby sobie lusterko naprawić „ emoji23.png

 

Pasażerowie PKSu, więc zdecydowana większość pewnie nigdy nie miała auta na własność i nie rozumieją. Dla nich to tylko jakieś tam głupie lusterko, przykleja się drugie za 50zł  i się jedzie dalej.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, SebastianURL napisał:

@Michał126 Ta biedronka ma monitoring, kamerka skierowana idealnie na wyjazd. Raczej nie miał szans się wywinąć. Dodatkowo jest wyraźny znak że ma ustąpić pierwszeństwa więc obstawiam że raczej kurier sobie z nim bez problemu poradził 😄

Ja wiem, chodzi mi o samo obcowanie z takim człowiekiem w takiej sytuacji. Dla zobrazowania: jak ja kiedyś babce przytarłem zderzak na parkingu, bo wyjeżdżałem tyłem, ona jechała i słupek mi ją zasłonił, to choć ona widziała, że wyjeżdżam, nie pajacowałem, tylko od razu powiedziałem, że piszemy. A taki? Pewnie było: - co żeś tak zapier..., guwniorzu jo mioł prawo jazdy jak tyś u vatra w jajach siedzioł, paciuloku...

W dniu 16.04.2019 o 15:43, Ziółas napisał:

@rygryss dobra niektóre produkty mają ok. Ale na grupach są tak polecani że szok. Nawet produkty typy dressing matowy ludzie polecają. I są to albo ludzie z RRC albo co zauważyłem ludzie, które,y dopiero zaczęli z detailingiem i jedyne co kupili do tej pory to rrc....

Właśnie wlazłem w szukajkę na instagramie i tam na górze są zawsze sugestie wynikające z częstego wyszukiwania lub kupione profile. Po pięciu takich jest pięć sugerowanych "ponieważ obserwujesz (...)" (mi się często wyświetlają różne detailingowe "ponieważ obserwujesz Sonax Polska"), a na końcu ileś tam ostatnio odwiedzonych. Na drugim miejscu wśród tych pierwszych, czyli na drugim w ogóle, jest RRC... mimo iż ich profilu nie odwiedziłem nigdy.

Kasa misiu, kasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co prawda jeszcze nie wkurzyło ale... nadciąga jakiś pył z sahary i spodziewane są 'brudne deszcze' 😄  świetnie - na moim białym będzie idealnie widoczny 😉 

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24688344,pogoda-po-swietach-tony-pylu-znad-sahary-ciagna-do-polski.html#a=167&c=159&t=5&g=a&s=BoxNewsImg3

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nocy narąbany koleś busem wjechał mi na posesję, taranując przy okazji kilkanaście m ogrodzenia :wallbash: Oczywiście zdarzenie zostało zgłoszone na policję. Koleś korzystając z chwili razem z koleżkami wypchał busa i uciekł z miejsca zdarzenia przed przyjazdem patrolu. Na szczęście sprawca znany, a auto obfotografowane. Teraz czekam na ruch ze strony policji, po czym zgłaszam szkodę z jego OC (mam nadzieję uzyskać nr od niebieskich). Póki co nie ruszam tego bajzlu. Macie jakieś pomocne rady?zniszczona.jpg.b3c7abac9717759a49ebb79791f98ee9.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nocy narąbany koleś busem wjechał mi na posesję, taranując przy okazji kilkanaście m ogrodzenia :wallbash: Oczywiście zdarzenie zostało zgłoszone na policję. Koleś korzystając z chwili razem z koleżkami wypchał busa i uciekł z miejsca zdarzenia przed przyjazdem patrolu. Na szczęście sprawca znany, a auto obfotografowane. Teraz czekam na ruch ze strony policji, po czym zgłaszam szkodę z jego OC (mam nadzieję uzyskać nr od niebieskich). Póki co nie ruszam tego bajzlu. Macie jakieś pomocne rady?zniszczona.jpg.b3c7abac9717759a49ebb79791f98ee9.jpg
 
 

Jak masz blachy to jest taka apka „na wypadek” i ona podaje gdzie jest ubezpieczone auto. Dzwon od razu zgłaszaj szkodę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.