Co mnie dziś wkurzyło 3

[#kris]

16 minut temu, rombinik napisał:

@DaV a jakie jest wgl postępowanie w przypadku całki? Auto trzeba wyrejestrować czy można we własnym zakresie podjąć się naprawy?

Pewnie dostajesz kasę i rób co chcesz...naprawiasz lub sprzedajesz

@DaV co za auto??

[DaV]

Saab 9-3, stare więc nikt tam się nie cacka

[Masa05]

Szkoda całkowita zachodzi gdy wartość naprawy przekracza wartość pojazdu. W przypadku OC jest tak, że szacunkowa wartość naprawy musi przekroczyć 100% wartości pojazdu.

Postępowanie w przypadku stwierdzenia szkody całkowitej wygląda tak, że masz 2 możliwości jak tą szkodę chcesz rozliczyć. TU proponuje ci pełną wartość (przynajmniej oni tak uważają w oparciu o wyliczenia) pod warunkiem pozbycia się przez Ciebie "wraku". Możesz pojazd pozostawić, lecz wtedy nie otrzymasz pełnej kwoty, lecz tylko różnicę między wartością sprzed szkody i po szkodzie, a przy zastosowaniu różnych współczynników to nie będzie niestety wysoka kwota. 

[Marros]

@DaV a tak z czystej ciekawości na ile wyliczyli Ci wartość rynkową pojazdu przed szkodą ?

 

A co do tytułu tematu, to wkurzyło mnie, że nie przeszedłem badań wstępnych do pracy, więc mogę pożegnać się ze stabilną pracą w firmie, która raczej szybko nie padnie...

[DaV]

18 godzin temu, Marros napisał:

a tak z czystej ciekawości na ile wyliczyli Ci wartość rynkową pojazdu przed szkodą ?

Tego nie wiem, nie dostałem takiej informacji. Zaoferowali tylko jakieś śmieszne 800zł na naprawę wszystkiego.

 

18 godzin temu, Marros napisał:

wkurzyło mnie, że nie przeszedłem badań wstępnych do pracy

Mówisz o badaniach w medycynie pracy Pierwszy raz słyszę, żeby kogoś tak załatwili. Zdarzało się, że dawali na rok zamiast trzech ale żeby wogole nie podpisać to pierwszy raz słyszę.

[Marros]

Lekarz orzecznik, jak się okazało emerytowany wojskowy uznał, że moje wyniki krwi są tragiczne mimo, że mam dosłownie 3 parametry nieznacznie odbiegające od normy, no i z nerwów ciśnienie mi wystrzeliło, a dziś od samego rana mierzę ciśnienie co około godzinę i mieszczę się w przedziale 115-132/79-92. Co ciekawe lekarz prywaciarz z luxmedu, a nie z NFZ.

 

[tegies]

@Marros  - z tego co pamiętam to na wyniki morfologii czyta się jako całość a nie pojedynczo. Doświadczony lekarz może widzieć że dzieje się coś niedobrego nawet jak wszystko niby mieści się w normie. Wystarczy kilka na granicy i już można podejrzewać że coś zaczyna się dziać.

Ale generalnie to się nie przejmuj

[Marros]

@tegies Ogólnie to wiem, w czwartek idę do internisty z wynikami i zobaczymy co internista powie. Bo orzecznik straszył białaczką, albo pozostałością po Covidzie...

[DaV]

Mi raz totalnie głuchy i ledwo chodzący dziad słuch badał Słuch mam dobry ale myślę, że cokolwiek bym nie powiedział to i tak by przeszło.

[Marros]

Mi słuch badali przy otwartym oknie, ale jakoś słyszałem wszystko co mówili   No, ale mam stracha, że jakieś poważne choróbsko mnie dorwało, włącznie ze strachem, że kiedyś przy jakimś pobraniu krwi dostałem coś poważnego w gratisie  Nie raz człowiek kiedyś słyszał o zakażeniu WZW B lub WZW C lub innymi choróbskami w punkcie pobrań krwi...

[tegies]

@Marros Ojtam białaczka... ja obstawiam że masz jakąś małą alergię, może krzyżową czyli dwa alergeny razem uczulają, ale już pojedynczo nie (przykład: pyłki z jakiejś rośliny i se zjesz pomidora albo kapustę kiszoną - sam pomidor nie uczula tak samo jak sama kapusta czy sam pyłek. Ale jak pojawią się razem to już masz alergię.. To daje podobne wyniki do białaczki. Wiem bo też mi kiedyś ktoś opowiadał jak go straszyli a okazała się alergia.

[Marros]

@tegies Najbardziej to bym chciał, żeby to było ze stresu, bo nerwy mnie nie odpuszczały, zwłaszcza, że miałem dodatkowo badania koncesyjne, czyli wywiad u psychiatry i badanie psychologiczne (więc obawiałem się, że wyjde na kompletnego kretyna, ale te badania akurat zaliczyłem).

[Lotek900]

@Marros dokładnie nie ma się co przejmować na zapas. Ja honorowo oddaje krew od 2010 roku. I początkiem 2020 roku nie pozwolono mi oddać krwi, bo złe wyniki miałem z poprzedniego razu. Zalecono mi zrobienie badań na jakieś uczulenia i sugerowano nawet że coś z wątrobą nie tak (uprzedzę że nie nadużywa wiadomo czego). Zalecono mi również 6 miesięcy przerwy, potem kolejne 6 miesięcy. Nie zmieniłem nic i w 2021 poszedłem oddać krew i wszystko było dobrze. Wszystko w normie do dziś i nawet wczoraj oddawałem. Tak że bez nerwów. 

 

[Marros]

Dzięki Panowie, za wsparcie duchowe  Rodzice i brat też mówią, żebym na zapas się nie martwił, ale psycha non stop rzuca jakimiś podejrzeniami...

[CarlosBlack]

W listopadzie robiłem kumplowi korektę lakieru. Nie pełną ale też nie "one step". Dziś Patrol wpadł na mycie... 7 miesięcy mycia auta drewnianą szczotką z końskim włosiem (bo podobno najbardziej delikatne) boli bo auto w fabrycznym lakierze. Tym razem tylko "one step", nawet nie chciało mi się małej polerki wyciągać z szafki....

[penkus5]

@CarlosBlack Aż się płakać chce na sam widok tego,  jak ludzie nie szanują aut! Normalnie serce boli  i krew zalewa od razu

[alexander.p]

7 godzin temu, penkus5 napisał:

@CarlosBlack Aż się płakać chce na sam widok tego,  jak ludzie nie szanują aut! Normalnie serce boli  i krew zalewa od razu

Eeee

Jest co robić

[penkus5]

No tak,  niby dla Nas tacy są potrzebni,  ale jakoś zawsze mnie to rusza...

 

[DaV]

7,94 za litr 95 a już na orlenie dostawiają dodatkowy segment na wyświetlaczach żeby upchnąć ceny +10zł za litr. Tak walczyli z mafią paliwową, że aż stworzyli swoją własną.

[Tomas-sg]

3 minuty temu, DaV napisał:

7,94 za litr 95 a już na orlenie dostawiają dodatkowy segment na wyświetlaczach żeby upchnąć ceny +10zł za litr. Tak walczyli z mafią paliwową, że aż stworzyli swoją własną.

To nie tylko w Polsce takie ceny, u mnie już paliwo 2.70 wrócę z Polski z urlopu to będzie 3 z przodu 

[DaV]

Tak ale nie jest to niczym uzasadnione. Marza i obroty orlenu urosły o jakieś skromne 300% a przypominam, żeby zabrać teraz mały vat to mamy już ponad 10zł za litr. Zmniejszona stawka Vat obowiązuje chyba do lipca tego roku.

[Tomas-sg]

3 minuty temu, DaV napisał:

7,94 za litr 95 a już na orlenie dostawiają dodatkowy segment na wyświetlaczach żeby upchnąć ceny +10zł za litr. Tak walczyli z mafią paliwową, że aż stworzyli swoją własną.

To nie tylko w Polsce takie ceny, u mnie już paliwo 2.70 wrócę z Polski z urlopu to będzie 3 z przodu 

[penkus5]

To prawda...

[analyzator]

Właśnie widziałem 95 po 7.94 i 98 po 8.24. Kurde odlot

[MMCzysci]

Dobry, może dla mnie niekoniecznie...
Miało być szybkie pianowanie i spłukanie, bo na więcej czas nie pozwala, a i tak auta niemyte już miesiąc... Za tydzień zamierzałem umyć normalnie - zamierzałem, bo...
Nie wiem, czy nie "skończyła się" myjka... Przegrzewa się, wyłącza, po ostygnięciu niby można pracować dalej jakby nigdy nic, ale spróbowałem raz i za chwilę znowu zgasła. Fajerwerki lubię, jednak tylko w sylwestra, zatem odpuściłem. Faktycznie, przy silniku było zauważalnie cieplej. Przypuszczalnie sam jestem tej sytuacji winien, bo przez trzy lata nie zajrzałem do oleju. Po silniku?

Wyryte w skale z S20 FE 5G