Co mnie dziś wkurzyło 3

[dareme89]

Do dzisiaj brak wysyłki zamówienia z BF przez mx.... jutro mija tydzień od zamówienia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[powalla]

Telefony im nie działają, czy zamiast zadzwonić i dopytać wolisz tutaj wylewać żale ? 

[piotrek305]

Godzinę temu, Michał126 napisał:

Chciałem coś napisać o kurierze (DPD :D), ale to malizna przy tym, co mnie jednocześnie wkurwiło, zestresowało, rozżaliło i sam nie wiem co jeszcze. Miałem wyciek oleju w Citroenie, niby pod autem zawsze była plama, ale z bagnetu niezbyt schodziło. No ale ten olej został rozchlapany m. in. po pasku osprzętu i pojawiły się jakieś piski, więc umówiłem się w ASO na zrobienie tego i wymianę oleju. W ASO - bo ASO 3 lata temu wymieniła miskę, której nieszczelność podejrzewałem, zresztą kasują mnie tam zwykle jak w zwykłym warsztacie. Z auta waliło spalenizną (takim przypalonym olejem właśnie), więc zawiozłem je tam lawetą. I się zaczęło. Piski nie były spowodowane przez pasek, tylko skończyło się sprzęgło. Przy 148 tysiącach kilometrów. To wzięli auto na podnośnik i konsylium lekarskie orzekło, że olej wali spod głowicy. Najlepsze, że pod korkiem nie ma masła, a w płynie chłodniczym jest tylko trochę tłustego brudu. Po wszelkich rabatach powiedzieli, że 3,5 koła z planowaniem głowicy to będzie kosztować, więc szybko się skonsultowałem ze znajomym właścicielem zwykłego warsztatu i ponownie zamówiłem lawetę i przewiozłem auto tam, bo wg znajomego, nawet jak diagnoza się potwierdzi, to robota będzie kosztować połowę tego, co zażyczyła sobie ASO.

NIGDY WIĘCEJ francuskiego auta.

DW @MMCzysci @piotrek305

dzisiaj odebrałem z salonu nowe clio V  fantastyczne auto  dziękuję, do widzenia

56 minut temu, Michał126 napisał:

Do wiadomości.

A auto to po prostu gówno i jak francuskie jeździ, to dlatego, że się pomyliło. Ogólnie te samochody są robione z gównolitu. Obustronny ocynk zresztą niewiele zmienia, jak skąpią konserwacji na spodzie i w nadkolach, a wszystkie eksploatacyjne elementy są z gówna ulepione. Jakoś dziwnym trafem jedyne auta, w których masowo pękają sprężyny amortyzatorów to różne modele Peugeota, Citroena i Renault. Masowe awarie elektroniki - tylko i wyłącznie francuskie. Podobno psujące się uszczelki pod głowicą są normalne w tych małych silnikach PSA. Tak samo w każdym aucie PSA sto kilkadziesiąt tysięcy to normalny przebieg na sprzęgło. Przecież to jest jakaś zgroza. To są wszystko bardzo kosztowne sprawy.

No ale cóż, zostaje zrobić i jeździć aż odpadną koła, bo w każdym innym przypadku będę bardzo w plecy.

Twoja wiedza motoryzacyjna jest tak mała, że aż szkoda mi Ciebie..

[KUBA46]

3 minuty temu, piotrek305 napisał:

dzisiaj odebrałem z salonu nowe clio V  fantastyczne auto  dziękuję, do widzenia 

No napewno fantastyczne pod każdym względem. Przez jeden dzień napewno się wykazało i możesz sporo o nim powiedzieć 

Tyle czepialstwa. 

Gratuluje zakupu. 
 

ps. Ciekawe kiedy przejdziesz na „Ty” z kierownikiem serwisu hehehe

 

[Michał126]

6 minut temu, piotrek305 napisał:

dzisiaj odebrałem z salonu nowe clio V  fantastyczne auto  dziękuję, do widzenia

Twoja wiedza motoryzacyjna jest tak mała, że aż szkoda mi Ciebie..

Na fanbojstwo nie ma skutecznego lekarstwa A co do drugiego, to teach me master

1 minutę temu, KUBA46 napisał:

ps. Ciekawe kiedy przejdziesz na „Ty” z kierownikiem serwisu hehehe

Ja jestem na "ty" z większością pracowników ASO Citroena w Chorzowie.

[piotrek305]

za tydzień odbieram służbowe BMW 3GT także żadnych funboy'em chłopaczki nie jestem  (żony, ale ja wybierałem)

 

 

[KUBA46]

Tylko pozazdrościć. Gratuluje zmysłu ekspresowej oceny samochodu chłopaczku

[piotrek305]

11 minut temu, KUBA46 napisał:

Tylko pozazdrościć. Gratuluje zmysłu ekspresowej oceny samochodu chłopaczku

chłopaczku to Cie mama na obiad woła.. 

 

Pracuje w VW.. nigdy tego gówna.. ostatni przypadek, audi q5 nie dojechało do pierwszego przeglądu bo silnik sie zatarł przy 30 tys. w TDI  ale tak tak typowa wiocha nadal wierzy w trwałość VAG i na takich się zarabia.. mógłbym wziąć auto bo mam duże zniżki jako pracownik, ale nigdy VAG. ale tak na wsi robisz wow, nawet golfem 6

[mat06]

12 minut temu, piotrek305 napisał:

chłopaczku to Cie mama na obiad woła.. 

 

Pracuje w VW.. nigdy tego gówna.. ostatni przypadek, audi q5 nie dojechało do pierwszego przeglądu bo silnik sie zatarł przy 30 tys. w TDI  ale tak tak typowa wiocha nadal wierzy w trwałość VAG i na takich się zarabia.. mógłbym wziąć auto bo mam duże zniżki jako pracownik, ale nigdy VAG. ale tak na wsi robisz wow, nawet golfem 6

Nie ma się co dziwić, że w ASO spada jakość obsługi, skoro takie osoby tam pracują 
A pracując w VW odbierasz służbowe BMW... W tej bajce był też smok? 

[KUBA46]

23 minuty temu, piotrek305 napisał:

z  także żadnych funboy'em chłopaczki nie jestem 

 

 

 

8 minut temu, piotrek305 napisał:

chłopaczku to Cie mama na obiad woła.. 

 

 

Samozaoranie level master. Możesz prowadzić warsztaty z hipokryzji.

12 minut temu, piotrek305 napisał:

 

 

robisz wow, nawet golfem 6

Tu masz rację Golf VI bardzo udany model. Chwalę sobie do tej pory. 5 lat u mnie i wszystko było jak trzeba. Obecny właściciel też bardzo zadowolony.

Służbowa BMW, a pracujesz w VW. Super sprawa 

[vlodek2532]

28 minut temu, piotrek305 napisał:

za tydzień odbieram służbowe BMW 3GT także żadnych funboy'em chłopaczki nie jestem  (żony, ale ja wybierałem)

 

13 minut temu, piotrek305 napisał:

chłopaczku to Cie mama na obiad woła..

Debil czy debil?

[piotrek305]

4 minuty temu, mat06 napisał:

Nie ma się co dziwić, że w ASO spada jakość obsługi, skoro takie osoby tam pracują 
A pracując w VW odbierasz służbowe BMW... W tej bajce był też smok? 

Żony służbowy gościu 

[MMCzysci]

Nie musicie się kłócić. Większość aut mniej czy bardziej się teraz psuje, a ze Francuzy raczej bardziej... cóż, chciałbym powiedzieć, że to mit... ale chyba jednak niestety nie. Mimo wszystko nie płaczę, że akurat takim samochodem jeżdżę, bo ani z rdzą ani z silnikiem nie mam problemów. Tego typu samochód akurat jest mi potrzebny i w chwili zakupu nie miałem za bardzo alternatywy, choć do doskonałości mu brakuje i nie będę tego kryć, bo po co? Jeden lubi bułeczki, a drugi - córkę piekarza i każdy ma do tego prawo. Szwagrowi w A6 C7 padła UPG, bratu w W204 rozrząd wyciągnął się jak pasek w spodniach po Wigilii. Mam też Niemca (a właściwie niemco-japonco-holendra) i co? Do tej pory nie udało się naprawić cudownego półautomatu, genialna myśl inżynierska. Nie ma aut idealnych. Są aspekty, w których francuskie auta są dobre, są i takie, w których są beznadziejne. To samo można powiedzieć o niemieckich. A już jakieś docinki o chłopczykach czy wieśniactwie... to naprawdę nie przystoi.

[paki112]

1 godzinę temu, dareme89 napisał:

Do dzisiaj brak wysyłki zamówienia z BF przez mx.... jutro mija tydzień od zamówienia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Proponuję zadzwonić, sam czekałem od piątku do wczoraj, zadzwoniłem. Okazało się, że nie mają jednego produktu na stanie (cleaner softa Dark). Zaproponowałem wymianę na wersję Light i paczka 30 minut później wyszła do mnie. 

[Ziółas]

A Czy są jakieś nowe lub nawet stare (20lat+) samochody, które nie mają typowych awarii? W niektórych przypadkach po prostu właściciele udają, że wszystko jest okej, ten typ tak ma i się nie czepiaj, albo trzeba z tym żyć...

A poza tym jesteśmy skazani na takie samochody, stare wiecznie jeździć nie będą, nie mówiąc o ich bezpieczeństwie (inne projektowanie + wiek) czy komforcie. Przerobiłem kilka aut, które w środowisku ludzi sprzeciwiających się nowym samochodom są wyznacznikiem trwałości itd. I szczerze na co dzień wolę passata niż, audi b3 czy merca 190 albo 124 które również miałem. (miałem te samochody 8 lat temu więc były w wieku passata i nie były zajechanymi szrotami). Na grupach piszą "kurła' kiedyś to była motoryzacja, taki 2.0 albo 2.5d z mercedesa to był silnik... "tak 2.0d ze skrzynią 4 biegową faktycznie super samochód. Nie przyspiesza, prędkośc w trasie oscyluje ok. 90 i do tego pali średnio 8l, no cudowny samochód.

Jeżdżę 20 paro letnim passatem b5 (król wsi i remiz jeszcze nie tak dawno), samochód uważany za dość trwały ale już w kilkuletnich padały mikrostyki w zamkach, niedługo póżniej egzemplarze gdzie woda wlewała się do środka.
Ojca Doblo 2008r, 1,9Multijet kupiony w 2017 z przebiegiem 240k, padł sobie 5 bieg... silnik tak wciśnięty, że żeby wymienić napinacz wielorowkowego konstruktor przewidział otwór w podłużnicy , w który wsuwa się wykręconą śrubę... A może chciałbyś wyciągnąć kolektor ssący? spoko ale najpierw rozepnij rozrząd i wykręć pompę wysokiego ciśnienia, wymiana alternatora? okej odkręć silnik z łap... 

 

A co do temtu wątku
Wkurzają mnie ludzie marudzący jak to wczoraj zima zaskoczyłą drogowców.... Chyba kierowców, jeżeli zaraz po ustatniu opadów na powiatowej mijałem solarki to chyba jednak nie zaskoczyła. No chyba, że ktoś nie rozumie że sól to nie jest magiczny proszek na znikanie śniegu a musi sie ona trochę "rozjeździć" ze śniegiem.... Czy to w miescie czy poza nim było widać miłośników letniego ogumienia, 2 samochody w rowie, w Bydgoszczy na rondzie toruńskim Yaris wpakowany w sygnalizator... 

[lukasz_byd]

7 godzin temu, piotrek305 napisał:

za tydzień odbieram służbowe BMW 3GT także żadnych funboy'em chłopaczki nie jestem  (żony, ale ja wybierałem)

 

 

Wybrałeś w (prawie) 2021 roku auto konstrukcyjne z 2011 roku ? Takie nowe, 10 letnie ?! 

7 godzin temu, powalla napisał:

Telefony im nie działają, czy zamiast zadzwonić i dopytać wolisz tutaj wylewać żale ? 

Ale jak coś działa i ludzie to piszą to jest OK... To jest temat, co mnie dzisiaj wkurzyło, normalny post, nienormalna reakcja.

 

8 godzin temu, Michał126 napisał:

Ogólnie te samochody są robione z gównolitu.

Nie zgodzę się do końca. Tzn Citroen tak - chociaż ogólnie to przyjemne auto, wygodne, komfortowe, dobrze wyciszone, dość dobrze wyposażone, za niewielkie pieniądze np. C5 X7 czy nastepca P508. 

2.0HDI 163KM - genialne silniki. 

W BMW 1.5 benzyny czy 1.6 (te silniki z PSA robione) czy nawet N57 z 3 turbo, czy z 2 turbo, czy nawet samo N57 czy N47 - problemy z rozrządem (i nie tylko). Też gównolit - w porównaniu z tym co byoł kiedyś. BMW poprawiło już silniki i ma genialne 2.0d, 2.0 benzyna i 3.0 benzyna.

Aaa i bym zapomniał - 4.4 w rocznikach ~08-15 - to dopiero jest porażka. I tak samo w audi te diesle v6, też mają swoje wady, jak i kiedyś 2.0TFSI czy 1.8T....

Źle Ci się trafio, a ludzie z serwisu nieodpowiednio pomogli.

13 minut temu, Ziółas napisał:

A co do temtu wątku
Wkurzają mnie ludzie marudzący jak to wczoraj zima zaskoczyłą drogowców.... Chyba kierowców, jeżeli zaraz po ustatniu opadów na powiatowej mijałem solarki to chyba jednak nie zaskoczyła. No chyba, że ktoś nie rozumie że sól to nie jest magiczny proszek na znikanie śniegu a musi sie ona trochę "rozjeździć" ze śniegiem.... Czy to w miescie czy poza nim było widać miłośników letniego ogumienia, 2 samochody w rowie, w Bydgoszczy na rondzie toruńskim Yaris wpakowany w sygnalizator... 

Wczoraj na Jarużyn też podjechać nie mogli. Nie mniej jednak - śmigam na letnich ale nie powoduje takich problemów.

7 godzin temu, KUBA46 napisał:

No napewno fantastyczne pod każdym względem. Przez jeden dzień napewno się wykazało i możesz sporo o nim powiedzieć 

Trzeba wziąć uwagę że opisuje swoje wrażenia po jednym dniu a nie ogólnie auto.

Nie dziwie się odczuć, bo każde nowe auto jest super.

 

Też miałbym takie odczucie co bym nie odebrał.

Jak wzialem zastepczą 1 też byłem podjarany mimo że jeżdze 7, a mam jeszcze 5 (skłąda sie) i 3. 

Po prostu odskocznia, coś innego, Bawie się tym, lubie.

[Tomas-sg]

7 minut temu, lukasz_byd napisał:

Wczoraj na Jarużyn też podjechać nie mogli. Nie mniej jednak - śmigam na letnich ale nie powoduje takich problemów.

Bo śnieg nie oznacza tego że zaraz służby drogowe mają się pojawić. Śnieg to znak że masz zachować Ekstra dodatkowa ostrożność. Tak przynajmniej ja uważam, mimo że jeżdżę na kolcach i tak całą zimę jeżdżę ostrożniej niż latem. Niestety nie do każdego to dociera. 

[dareme89]

Proponuję zadzwonić, sam czekałem od piątku do wczoraj, zadzwoniłem. Okazało się, że nie mają jednego produktu na stanie (cleaner softa Dark). Zaproponowałem wymianę na wersję Light i paczka 30 minut później wyszła do mnie. 

Ale to ja powinienem dzwonić czy to raczej ich brocha? Może jeszcze kuriera mam za nich zamówić? Ma się czas robić sponsorowany live wosku to można tez chyba dokończyć wysyłkę zamówień. Eh taki fajny to kiedyś był sklep...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michał126]

Godzinę temu, Ziółas napisał:

A Czy są jakieś nowe lub nawet stare (20lat+) samochody, które nie mają typowych awarii? W niektórych przypadkach po prostu właściciele udają, że wszystko jest okej, ten typ tak ma i się nie czepiaj, albo trzeba z tym żyć...

Pewnie nie ma, ale nie zmienia to faktu, że auto autu nierówne, a te auta segmentu B to chyba w większości jednorazówki. Teraz szukam takiego czegoś dla siostry i normalnie strach jak się popatrzy co ludzie sprzedają. Ostatnio mocniej przyglądam się Corsie D, bo chociaż nagina budżet, to jedno z nielicznych młodych aut tej klasy do 10k, ale "dorosłych", a przy tym dość prostych i tanich w naprawach. Jestem ciekaw co takiego koncern PSA zrobi z Oplem, bo chociaż Ople to nigdy nie były idealne auta, to trwałe już tak, takie gniotsa nie łamiotsa.

Godzinę temu, lukasz_byd napisał:

Źle Ci się trafio, a ludzie z serwisu nieodpowiednio pomogli.

No nieodpowiednio o tyle, że nie przedsięwzięli jakiejś szczególnie wnikliwej diagnostyki - ot, połączyli kropki (miejsce i skala wycieku plus uroda modelu) i tyle. A motor nigdy nie brał oleju, płyn chłodniczy jest lekko zanieczyszczony, masła pod korkiem brak (jest sucho jak pieprz).

No to nie zarobią. Może na częściach. Liczę na to, że po dokładnym sprawdzeniu tego diagnoza pójdzie w kierunku uszczelki pokrywy zaworów.

[dareme89]

Z aso jest taki problem ze oni są super w wymianach olei :) a reszta to ciemna bajka. Ostatnio prosiłem żeby zdiagnozowali przednie czujniki w 4 letnim aucie. Usłyszałem ze to jakieś chińskie aftermarketowe gowno założone i oni nic nie poradzą. Dodam ze to ori czujniki które oni montują przed wydaniem auta :) tacy znawcy.

To samo kiedyś spieprzyłem radio próbując samemu zrobić aktualizacje. 5h walczyli po czym mówi ze się nie da. Ale mogą wysłać do aso Warszawa tam się da. To się pytam to się nie da czy nie potraficie bo to różnica? Kupiłem za 200zl używkę na Allegro i wymieniłem w min. Było taniej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[KUBA46]

8 godzin temu, MMCzysci napisał:

A już jakieś docinki o chłopczykach czy wieśniactwie... to naprawdę nie przystoi.
 

Może chłop zestresowany i poddenerwowany chodzi? Sam bym taki był po zakupie francuskiego auta

[MMCzysci]

Nie wiem. Wiem tyle, ze dyskusja w takim tonie daleko nie zaprowadzi

[czester]

Czekam jeszcze na hasło: "Nie kupuję aut na F. Fiat, Ford i Francuskie"   

[smerf91]

Śmieszni jesteście tyle powiem.  Powoli to forum schodzi na psy...

Każdy kupuje takie auto jakie JEMU się podoba i na co GO stać. Jeden jeździ Fiatem inny VW inny Mercedesem, a kolejny Peugeotem czy Citroenem - i nie WAM do tego. 

Ja przerobiłem w swoim krótkim życiu Fiata rodziców, swojego Opla, Forda i teraz mam Peżo  i jestem  z niego mega zadowolony. Jak kupuje się auto bo tanie to się nie ma o dziwić, że się co chwile psuje, i nie ważne czy to WAG czy Francuz czy co innego... 
 

[czester]

Oczywiście, że @smerf91 masz rację. Komentarze typu: "wszystkie auta francuskie to badziew" przypomina mi generalnie rynsztokowy poziom dyskusji pod artykułami na Autoswiat. Nigdy nie kojarzyłem/nie spotkałem tego typy dyskusji na tym forum.