Znajdź zawartość

Witajcie. W tym miejscu chcemy Was zaprosić do dzielenia się swoimi pytaniami i wątpliwościami dotyczącymi produktów z naszej nowej linii Tenzi Detailer: ich właściwości czy sposobów użycia. Postaramy się odpowiedzieć na wszystkie wyczerpująco, choć pewnie nie zawsze uda się to od razu. Przeprowadziliśmy wiele testów naszych produktów przed wprowadzeniem ich na rynek i prowadzimy je nadal. Mamy nadzieję, że Wasze uwagi i pytania pomogą nam w dalszym rozwoju linii Tenzi Detailer, a Wam ułatwią satysfakcjonujące korzystanie z naszych produktów. Zapraszamy!

Cześć ! Jesteśmy pod wrażeniem Waszego rzetelnego podejścia do testów naszych produktów ,dlatego po chwili nieobecności przygotowaliśmy dla Was niespodziankę! Cały czas intensywnie pracujemy nad naszą linią Tenzi Prodetailing. Tym razem chcielibyśmy ,żebyście wyrazili swoją opinię na temat pracy z naszą flagową powłoką: Tenzi ProDetailing DIAMOND DROP. Produkt charakteryzuje się tym ,że jest niezwykle przyjazny dla użytkownika podczas aplikacji z uwagi na wydłużony tzw. "flashing point". Można śmiało pracować na całych elementach i dać czas powłoce na sieciowanie. Prosimy o zgłoszenia chętnych testerów dla których mamy 5 zestawów Diamond Drop. Pierwszych publikacji oczekujemy w terminie do 4 tygodni od otrzymania naszej przesyłki. Jesteśmy otwarci na wszelkie uwagi i sugestie ze strony testerów. W zgłoszeniach prosimy o podanie marki samochodu ,koloru lakieru lub wstawienie zdjęcia auta. Pozdrawiamy !

Witajcie. Ponieważ z naszą linią Tenzi Detailer jesteśmy na rynku stosunkowo niedawno chcemy przekazać nasze produkty bywalcom tego Forum do rzetelnych testów. Oczekujemy publikacji na Forum pełnej relacji zdjęciowej i opisów z poszczególnych etapów aplikacji zgodnych z najlepszymi standardami jakie tu obowiązują. Oczekujemy rzetelności i bezstronności w ocenie. Chcemy testować produkty parami: na pierwszy ogień mamy Quartz Spray i Carnauba Spray, czyli nasze quick detailery z powłoką zabezpieczającą. http://tenzidetailer.com/produkt/quartz-spray http://tenzidetailer.com/produkt/carnauba-spray Prosimy o 10 chętnych, którzy przetestują u siebie powyższe produkty. Pierwszej publikacji oczekujemy w terminie do 3 tygodni od otrzymania naszej przesyłki. Jesteśmy otwarci na wszelkie uwagi i sugestie ze strony testerów. W zgłoszeniach prosimy też o podawania marki samochodu i koloru lakieru, który będzie "królikiem doświadczalnym". Jeśli pojawi się więcej chętnych - zastrzegamy sobie prawo do przyjęcia własnych kryteriów wyboru. Czekamy na zgłoszenia!

Witajcie, dziś rano spacerując z psem, zobaczyłem, że jest idealny moment na test odmrażaczy. Miałem już od dawna zaplanowane jak to zrobię, więc poleciałem do piwnicy po odpowiednie kosmetyki i akcesoria i przystąpiłem do działania W teście udział wezmą: @Detailer's Magic Frost, @tenzidetailer Odmrażacz, @ADBL Frost Eater i Sonax Odmrażacz. Aby sprawdzić rzeczywistą siłę produktów a nie atomizerów które nawalą go 2x tyle niż powinny (o tym też dalej) postanowiłem dać im równą szansę. Wszystkie produkty przelałem do butelek z atomizerami które uchodzą za jedne z najoszczędniejszych na rynku. Mowa o 250ml butelki @Good Stuff i ich atomizery. Następnie każdą psikałem tyle razy, aby przynajmniej 3x produkt z pełną siłą wyleciał z atomizera. Dzięki temu wiedziałem, że psiknę 1 pełnowartościowy strzał na szybę. Każdy z produktów to tylko 1 strzał z atomizera na szybę. Podczas testu na dworze było -1,5*. Ile było w nocy tego niestety nie wiem. No to zaczynamy. Na 1 ogień tylna szyba. Tuż po aplikacji. Wiadomo, 4 produktami na raz nie jestem w stanie psiknąć - zaczynałem od prawej. Całe 4 produkty to może 6-8 sek więc tyle jest różnicy między DM a Sonaxem. Na przyciemnianej szybie nie widać tak dobrze efektów, dlatego potem powtórzyłem test na przedniej. W każdym razie najgorszy jest zdecydowanie Sonax. Rozpuszcza tylko tam, gdzie był psiknięty i może ciut dookoła. @tenzidetailer wypada zdecydowanie najlepiej z całej 4ki. 2 miejsce dla @Detailer's Magic choć ze zdjęcia może wydawać się inaczej ale rozpuszcza ściekając po szybie na taką szerokość jak u góry i w tym widzę jego przewagę nad @ADBL który zwęża się ku dołowi. Sonax ADBL Tenzi - sięga do samej wycieraczki Detailer's Magic Tak jak wspomniałem wcześniej test powtórzyłem na przedniej szybie, która nie jest tak pionowa jak tylna. Dzięki temu produkty nie spływają tak szybko na dół. A przecież to na przedniej szybie używamy ich najczęściej. Tuż po psiknięciu (znów zaczynałem od prawej). Po chwili szanse się wyrównują i znów Tenzi wysuwa się na prowadzenie Podsumowując, Sonax zdecydowanie najgorszy z całej stawki i chyba jedynie cena może zachęcić do zakupu. Najlepiej wypada produkt Tenzi. Który jest niewiele droższy od Sonaxa a rozpuszcza 2xwięcej szronu z szyby przy tej samej dawce produktu. 2 Miejsce dla Detailer's Magic, minimalnie za nim, na 3 ADBL. Jest jeszcze kwestia zapachu. Tenzi z Sonaxem to po prostu woń alkoholu ADBL jest złamany kokosem, czy zapachem kawy po irlandzku jak pisze producent, natomiast Detailer's Magic to jakiś obłęd Jest to taki jeżynowy zapach unoszący się dookoła. Dla mnie mega. Postanowiłem sprawdzić jeszcze ilość produktu dawkowanego przez dołączone fabryczne atomizery. @Michał126 dalej oglądasz na własną odpowiedzialność Wiem, że mogłem psikać w miskę i potem zlać z powrotem do butelek, jednak postanowiłem poświęcić się dla nauki i z każdego produktu 10 strzałów poszło prosto w muszlę klozetową Żona zrozumiała... Wy też mam nadzieję Tak prezentują się produkty przed i po 10 psiknięciach. 1. @Detailer's Magic Frost 7g 2. @tenzidetailer Odmrażacz 8g 3. @ADBL Frost Eater i Sonax Odmrażacz 14g Wychodzi więc na to, że 2 psiknięcia adblem, to aż 4 psiknięcia Detailer's magic. Wiedziałem, że będzie różnica, bo DM ma wg mnie najlepsze opakowania/atomizery ze wszystkich polskich i większości zagranicznych producentów, ale nie sądziłem, że różnica w stosunku do adbl będzie dwukrotna. Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe rzeczy które chciałem sprawdzić moja lista wygląda następująco. 1. Detailer's Magic Frost - Jest najdroższy z całej 4ki ale może się okazać, że pół litrowa butla starczy nam na dłużej niż pół litrowa adbla bo przecież atomizer daje 2xmniej produktu. Wg mnie max 4 strzały na przednią szybę wystarczą w zupełności. Adbl 2 strzałami całej szyby nie rozmrozi. 2. Tenzi Odmrażacz - Czarny koń tego porównania. Nie ma zapachu, ale otrzymujemy 600ml produktu który robi to co ma robić. Reaguje zdecydowanie najszybciej z całej 4ki i najdłużej pozostaje w postaci płynu a nie lodu na szybie. 3. ADBL Frost Eater - Zapach w porządku, jest tańszy od DM, droższy od Tenzi, niestety atomizer daje bardzo dużo produktu przez co butla pewnie nie starczy na długo. W dodatku wciskanie tego guzika paznokciem na mrozie, żeby przesunąć atomizer w pozycję SPRAY nie należy do najprzyjemniejszych. Konkurencja z obracanymi końcówkami w tym wypadku jest z przodu. 4. Sonax Odmrażacz - Zawiódł mnie trochę ten produkt, którego używałem przez 2 ostatnie zimy Atomizer daje za dużo produktu, odmrażacz o typowym alkoholowym zapachu i rozmraża zdecydowanie najmniej z całej 4ki. Chciałbym jeszcze podziękować firmie @tenzidetailer za darmowy odmrażacz do szyb. Reszta testu z własnej kieszeni. Chciałbym tylko dodać, że nie miało to żadnego wpływu na test. Z resztą wszystko widać na szybach.

Witam wszystkich. Zakładam osobny temat bo postanowiłem porównać dwie tanie i łatwe w aplikacji powłoki, a mianowicie @tenzi Quartz Coat oraz @K2 Auto jak nowe Gravon Lite (V2) Na początku coś o samych zawodnikach: 1. K2 Gravon Lite (opis ze strony producenta) 2. Tenzi Quartz Coat (opis ze strony producenta) Prezentacja zawodników: 1. K2 Gravon Lite dostajemy w małym pudełeczku które zawiera instrukcję aplikacji, 2szt. ściereczki, aplikator kostkowy i buteleczkę z powłoką - w moim przypadku 30ml. Niestety @K2 Auto jak nowe ktoś kto wysyłał do mnie paczkę nie popisał się i produkt dostałem w kopercie bąbelkowej niczym nie zabezpieczonej, aż dziwne że butelka przetrwała. Pierwsze spostrzeżenia to ściereczki jak do tak cienkiego aplikatora są za duże i spokojnie można by je przeciąć jeszcze na pół. Aplikator kostkowy moim zdaniem za cienki przez co trochę niewygodnie się aplikuje. 2. Tenzi Quartz Coat dostajemy w bardzo fajnym opakowaniu elegancko zapakowane i w środku mamy instrukcję aplikacji, 2szt. ściereczki do aplikacji powłoki, 1szt. aplikator kostkowy (znany z innych produktów Tenzi), 3szt. mikrofibry, IPA Cleaner, oraz powłokę z dedykowanymi atomizerami. Przed przystąpieniem do zabawy wyjazd na myjnię SG Citrus > Prickbort> Tenzi Krwafa felga>Glinka z Liquid Elemens > szampon GS Bumblebee > wycieranko i lecimy do garażu. Po wjeździe do garażu maskę przejechałem cleanerem MCK 37 na czarnym NAT'cie Dzielimy maskę na pół i lecimy dalej Lewa strona K2 Gravon zostaje asekuracyjnie przemyta @RRC Wipe Out natomiast prawa storna Tenzi dostaje dedykowany Ipa Cleaner (obie strony wymyte po dwa razy) Po dokładnym przemyciu odczekuję 5 min żeby wszystko odparowało i zaczynam aplikację powłok: Obie powłoki schną w podobnym tempie i po odczekaniu ok 4-5 min przystępuję do bezproblemowego docierania, zarówno po stornie K2 jak i Tenzi wszystko bez żadnego problemu. Obie powłoki docieram takimi samymi fibrami od Tenzi. Po odczekaniu 4 godzin nakładam kolejną warstwę i zamykam garaż Tak się to prezentuje po dwóch warstwach: Jak dla mnie żadnej różnicy, obie powłoki wyglądają tak samo Następnego dnia rano nakładam kolejną (trzecią) warstwę powłok i tutaj krótkie filmiki : 1. K2 Gravon Lite 2. Tenzi Quartz Coat Po aplikacji ostatniej warstwy cykam zrywam taśmę cykam kilka fotek w garażu i przed i zostawiam auto na 24h żeby się wszystko ładnie utwardziło. I tak to się prezentuje na koniec: Podsumowanie: Po położeniu 3 razy powłok lakier jest bardzo tępy w dotyku, kropelkowania nie sprawdzałem, postaram się jutro zrobić małą aktualizację jak to wygląda. Obie powłoki aplikują się bardzo łatwo, nie ma najmniejszego problemu z dotarciem. Aplikowane w temperaturze 20-22 'C. Zapisujemy przebieg i będziemy sprawdzać jak obie powłoki będą się sprawdzały i ile wytrzymają. Auto jest na codzień garażowane i robi ok 1500km miesięcznie. Zgodnie z zaleceniem Tenzi do następnego mycia chemią wstrzymam się 2 tygodnie i zobaczymy jak to wygląda Na koniec dzięki @K2 Auto jak nowe oraz @tenzi za udostępnienie pełnowartościowych produktów do testów, jak znajdę trochę więcej czasu to powłoki wlecą na kolejne auta. To był "mój pierszy raz" z powłokami tak więc liczę na konstruktywną opinię co poprawić, co zmienić itp. Pozdrawiam i do następnego!

Na wstępie wielkie dzięki dla @tenzi za udostępienie irona do testów, pozdro! Słowem wstępu: opakowanie czarne, solidne, klasyczny dla tenzi kształt, atomizer Guala.. działa jak guala bez zarzutu, można lubić lub nie. Kolor: bezbarwny Zapach: nie czuć typowego irona więc jak najbardziej pozytywnie. Nie są to perfumy oczywiście, ale nie męczy Konsystencja: nieco bardziej w kierunku żelu niż wody, ale nie jest tak lepki jak RedNox czy Vampir Dodatkowe odczucia: chwila bez rękawiczki i przez reszte dnia czuć go na dłoni mimo 10 krotnego mycia. Tu chyba nawet nie chodzi o wylanie/przeciek lae może substancja zapachowa ma jakieś właściwości silnie parujące.. nie wiem, ale RedNox ma to samo tylko jeszcze intensywniej. Zapach mocno przypomina mi RedNox, więc na pierwszy ogień poszło porównanie z tymże produktem. Do testów wyciągnąłem leżakujące letnie alufelgi, po sezonie umyte wheel cleanerem. Uważam, że robienie testu na brudnej po trasie feldze mija się z celem, bo na takim egzemplarzu wszystko zakrwawi nieważne czy Iron kosztuje 13zl czy 70zł. Niemniej jednak zrobię kiedyś test na czymś brudniejszym, mam kołpaczek, który się nada, ale czekam, aż będzie nieco cieplej niż +1. Do sprawdzania rezultatów użyłem ADBL vampir liquid, który lubie i uważam, że bardzo efektywnie zbiera zabrudzenia, zdecydowanie jeden z moich ulubionych ironów. Runda 1: Tenzi vs RedNox, na koniec sprawdzane Vampir liquid Zapach podobny, ale Proelite zdecydowanie intensywniejszy. Konsystencja Proelite to glut, w temperaturze kilka stopni mógłby leżeć kilkanaście minut, jednakże w teście oba preparaty leżały 8 min i zostały wzruszone pędzelkiem. Ja zdecydowanie wolę konsystencję Tenzi, bo ładnie zapływa w szczeliny, zakamarki, niepokryte miejsca. Przez to zapływanie jest też wydajniejszy, bo się rozkłada (inna sytuacja na lakierze gdy RedNoxem świetnie pracuje się gąbeczką). Tenzi działa już po około minucie, a konkretnie krwawił po około 3-4min. Z tego co zaobserwowałem i widać na zdjęciach w moim teście Tenzi: -silniej krwawił -znalazł więcej krwawych punktów -vampir zdecydowanie mniej poprawiał po tenzi Biorąc po uwagę mycie felg i tylko ten pojedynek - wybrał bym Tenzi Runda 2: Taka jak pierwsza dla potwierdzenia i wnioski są podobne choć różnica w krwawieniu jest nieco mniej odznaczająca się. Tu oba preparaty dostały nieco mniej czasu, bo Tenzi zaczął przysychać po ok 6-7min. Podejrzewam, że to mogło utrudnić nieco rozpędzenie się Rednoxa, ale test to test. Runda 3: Tenzi vs RRC wheel gel NieWiemKróraWersja, sprawdzane Vampirem Lubie te atomizery RRC. Nie ma co się dużo rozpisywać, bo RRC mimo, że wodnisty całkiem nie jest to mocno się rozpłynął i szybciutko zaczął spływać. RRC zaczął wcześniej krwawić, ale były to raczej blade, krwawe stróżki niż punkty. Tenzi dłużej mógł leżeć i ma bardziej przyjemny zapach. Po stronie RRC vampir miał dużo więcej do poprawiania niż po stronie Tenzi co widać szczególnie na ten części wokół otworów na śruby. Pod RedNoxem piana była bardzo gęsta, super poślizg, ale w zagłębieniach piana wręcz się kleiła, nie mniej jednak poślizg bajka. Dalej Tenzi i na końcu pod względem objętości i trwałości piany stoi RRC. Podsumowując: spodobał mi się. Ciekawy jestem ceny i czy będzie się dużo różnić od klasycznej wersji. Obowiązkowo rękawiczki. Może nie jest najskuteczniejszy na rynku, ale biorąc pod uwagę niedrażniący zapach, konsystencje i szybkość działania polubiłem go. P.S. dojdzie jeszcze porównanie z D-Tox, ale to za jakiś czas

Tenzi Detailer - Opona plastik Informacja ze strony producenta: Opona Plastik Nabłyszczanie i zabezpieczenie opon samochodowych Skuteczny, bardzo wydajny i wygodny w użyciu dressing do konserwacji opon i elementów plastikowych. Intensywnie nabłyszcza i zabezpiecza opony przed wpływem czynników atmosferycznych - błyskawiczny efekt "mokrej opony". Produkt świetnie uwydatnia kolor pielęgnowanej powierzchni i chroni przed ponownym osadzaniem się zabrudzeń, co ułatwia ich czyszczenie. Forma sprayu pozwala na stosowanie preparatu zarówno bezpośrednio na oponę, jak i za pośrednictwem aplikatora lub szmatki. Preparat może być nanoszony również na nie do końca wysuszone powierzchnie. Sposób użycia: 1. Nanieść preparat na czystą powierzchnię (bezpośrednio lub przy pomocy gąbki/aplikatora). 2. Odczekać do wyschnięcia. Uwaga: Należy unikać pokrywania preparatem bieżnika opony, gdyż nadaje on poślizg! Dzisiaj na testy wpadł dressing do opon i plastików zewnętrznych @tenzi opona plastik. Wrzucam narazie na opony z auta żony. Opakowanie standardowe dla linii detailer. Jedyne co to podczas podróży do mnie wylało się trochę do kartonu. @tenzi trzeba pomyśleć nad zakrętką zamiast atomizera na czas podróży do klienta Przechodzimy do zabawy. Najpierw opona wymyta dwukrotnie Excede Tire & Rubber Cleaner i wyszczotkowana Najpierw małe 50/50 Jeden psik na oponę + jeden psik na aplikator ( i to był błąd - produkt bardzo wodnisty - jeden psik na aplikator w zupełności by wystarczył na całą oponę ) Tutaj jakby od razu był efekt hydrofobowy A tutaj mamy po ok 5 min jak się już wchłonął I cała opona Podsumowanie: Ciekawy środek od @tenzi. Pierwsze co rzuca się przy aplikacji to to że jest mega wodnisty. Jeden psik na aplikator w zupełności wystarczy na jedną całą oponę. Zapach neutralny, nie wyczuwalny przy aplikacji. Przy aplikacji na czystą jałową oponę znacznie przyciemnia i nadaje połyku oponie. Jak sam producent twierdzi ma być to QD do szybkiego odświeżenia opon i plastików zewnętrznych i w takiej roli też go sprawdzę w najbliższym czasie. Fajnie że jest też możliwość aplikacji na wilgotne opony. Jak narazie to tyle. Obserwujemy ile posiedzi Dzięki @tenzi i do następnego!

Otrzymałem od @tenzi SZYBKI POŁYSK 600 ml. Postanowiłem wypróbować w walce z zaciekami. Opis: FINISH DETAILER, USUWA ZACIEKI Z SZYB I KAROSERII Błyszczący finish odpowiedni do lakieru każdego koloru i rodzaju. Prosty w użyciu i nie wymaga polerowania. Po zastosowaniu uzyskujemy większą intensywność barwy lakieru. FINISH DETAILER USUWA ZACIEKI I PLAMY Z SZYB I KAROSERII POŁYSK Z ZABEZPIECZENIEM PRZED UV Pielęgnacja karoserii po myciu Produkt polimerowy przeznaczony do wykończenia pielęgnacji auta. Idealny do stosowania po myciu bieżącą wodą, w której znajdują się minerały pozostawiające na karoserii ślady po wysuszeniu. Preparat nadaje lakierowi blask oraz likwiduje plamy i zacieki pochodzenia mineralnego z szyb i karoserii. Wypełnia drobne rysy na lakierze oraz nadaje połysk z zabezpieczeniem UV. Jest całkowicie bezpieczny dla wosków i innych warstw zabezpieczających lakier. Sposób użycia: 1. Natrysnąć na czystą powierzchnię karoserii. 2. Przetrzeć szmatką z mikrofibry i przepolerować dla uzyskania końcowego połysku. Krótki filmik producenta: https://www.youtube.com/watch?v=1e0djxzSd38 Samochód umyty szamponem. Spłukany twardą wodą, nie osuszany ręcznikiem. Więc zacieków sporo: Po aplikacji: Pozostało kilka zacieków. Powtórna aplikacja nie pomaga. Aplikacja jest prosta. Atomizer powoduje spienienie preparatu. Dociera się dosyć łatwo. Jest bezwonny. Generalnie działa tak jak opisuje producent, czyli usuwa zacieki i daje połysk który jest zauważalny. Ja skupiłem się na usuwaniu zacieków, więc zdjęcia fragmentów karoserii. Ale dodatkowy połysk na żywo jest zauważalny. Udało się nim usunąć jakieś 90-95% zacieków. Po inspekcji można się doszukać pozostałości, których nie daje rady usunąć powtórna aplikacja. Zauważyłem, że po aplikacji lakier o wiele słabiej przyciąga kurz/brud. Nie mierzyłem ile poszło na samochód, ale oceniam środek jako wydajny. Z plusów można też zaliczyć atrakcyjną cenę. Można też usuwać zacieki z szyb. Przetestuję przy kolejnym myciu.

Witam Dzięki uprzejmości @tenzidetailer mam możliwość zrecenzowania ich nowego produktu z serii Tenzi Detailer - Quartz Spray. Opis skopiowany że strony producenta: Innowacyjny środek stworzony w oparciu o nanotechnologię do zabezpieczania karoserii samochodowych. Wyjątkowa formuła tego preparatu zawierająca cząsteczki płynnego kwarcu zapewnia długotrwałą ochronę i połysk lakieru zwiększając intensywność jego barwy i zabezpieczając przed działaniem czynników atmosferycznych i promieni UV. Produkt nadaje superhydrofobowy efekt na powierzchni karoserii oraz szyb auta. Można go stosować zarówno na suchy, jak i mokry lakier. Niezwykle łatwy w użyciu. Sposób użycia: 1. Przed zastosowaniem Quartz Spray należy dokładnie umyć karoserię i spłukać ją wodą zdemineralizowaną, aby uniknąć pozostawienia zacieków, które potem zostaną utrwalone przez naniesioną powłokę. 2. Nanieść Quartz Spray bezpośrednio na element karoserii. 3. Rozprowadzić go kolistymi ruchami przy pomocą miękkiej szmatki. 4. Delikatnie przepolerować tą samą szmatką do uzyskania końcowego połysku. 5. Nanoszenie i polerowanie powtórzyć na kolejnych elementach karoserii. Tyle teorii - czas na praktykę. Opakowanie typowe dla linii Tenzi Detailer - czarna, ergonomiczna butelka z zakrętką plus atomizer: Jak wcześniej wspomniał @Domel w zestawie testowym jest dołączona gruba, puszysta mikrofibra - uważam to za bardzo dobry ruch że strony Tenzi - pod względem ceny i dostępności produkt celuje w szerokie grono Odbiorców - zawsze wśród nich znajdzie się taki Zbyszek z tetrową pieluchą do suszenia auta :)) Początkowo sam atomizer swoim wyglądem wskazywał na to że będzie spieniać środek: Po użyciu okazało się że jest ok - wygodny, trwały (nie jest tak delikatny jak poprzednie atomizer) oraz dawkujący środek w rozsądnych ilościach: Warto zwrócić uwagę na zalecenia producenta - przed zastosowaniem QD należy pozbyć się waterspotów - mimo kilkukrotnie próby przetarcia śladów zaschnietych kropel danym preparatem, ślady nadal pozostały na lakierze. Przed nałożeniem preparatu nadwozia aut zostały dokładnie wymyte szamponem Detailer's Magic Reset Shampoo (40ml na 10l wody): Taflowanie wody po płukaniu: Obiektami testu są Mercedes V (oprócz maski) oraz Opel Astra GTC (cała karoseria). Docieranie produktu nie sprawiało większych problemów - profilaktycznie po nałożeniu produktu posilkowalem się drugą, czystą i suchą fibrą. Uzyskane rezutlaty: Subiektywne wrażenia: - samochód nabrał połysku, - zauważalnie zwiększona sliskość lakieru, - preparat nie jest lepki i nie powoduje nadmiernego przyciągania kurzu, - nie zauważyłem zwiększenia głębi koloru. Nadmienię że oba samochody nie były kompleksowo szykowane do aplikacji środka - brak korekty lakieru, glinkowania itd - wyłącznie mycie. Jest to celowy zabieg z mojej strony - mniej zaciekli Detailerzy zapewne będą aplikować Quartz Spray wlasnie w taki sposób. Deklarowana cena producenta to 15,50zl za 600ml - niedrogo. Dodatkowo w najbliższym czasie pokusę się o zrobienie korekty jednego elementu i aplikację QD. Stam obecny, doba po nałożeniu preparatu: Poniższe zdjęcie obrazuje jak niewiele pyłków przyciągnął zabezpieczony lakier - dodatkowo ich usunięcie to bułka z masłem, wystarczy delikatne przetarcie fibrą: W środę zdam relację po przebiegu 2000km i sprawdzę hydrofobowość/odporność na myjnie bezdotykowe (mikroproszek, piana aktywna). Dodatkowo zaaplikuje QD na szyby boczne - poinformuję jak z hydrofobowością. Pozdrawiam

Przyszedł czas, żeby zabrać się za komorę silnika. Nigdy wcześniej się w to nie bawiłem, więc do procesu mycia silnika podszedłem bardzo ostrożnie. Nie chciałem płukać komory wodą pod ciśnieniem - jakiś taki lęk mam. Postanowiłem, że w ruch pójdą pędzelki, fibry, miska z wodą do płukania mf, a jako środek czyszczący Tenzi Detailer Czysty Silnik. Kilka słów o Tenzi Detailer Czysty Silnik ze strony producenta:  Produkt otrzymujemy w opakowaniu charakterystycznym dla całej serii produktów od @tenzidetailer. Charakterystyczna ergonomiczna butelka, atomizer z sitkiem pianującym, fajna szata graficzna. Wszystko pięknie, ładnie, ale czas na działanie. komora i elementy silnika niebyły nigdy wcześniej myte - od momentu kiedy Pug trafił w moje ręce Nie jest to jakiś mega szczur, ale czysty też nie jest. Trochę starego oleju, kurzu i innych brudów eksploatacyjnych: Tak jak wspomniałem we wstępie, mycie było niezgodne z instrukcją. Ale co tam... wycierać wilgotną fibrą też można Atomizator zaopatrzony jest w sitko, które pozwala uzyskać całkiem fajną pianę. Po aplikacji piana od razu wchodzi w reakcję z wszelakim brudem. Zapach? Jakoś nie zwróciłem na niego uwagi. @tenzidetailer wskazuje w instrukcji odczekanie 30-60 sekund... Jako, że pierwszy raz pracowałem z tego typu produktem nie czekałem tak długo. Pędzelek poszedł w ruch. I od razu pierwsze zaskoczenie. Tenzi Detailer Czysty Silnik naprawdę działa Piana ładnie rozpuszcza tłusty brud, świetnie radzi sobie zarówno na elementach metalowych jak i plastikowych. Lecę na szybko. Pierwotny lęk o silnik zmusza do sięgnięcia po wilgotną fibrę żeby wytrzeć cały zruszony brud. Efekt widać od razu. Czyściutko. * - zdjęcia robione w locie, więc nie wszędzie zdążyłem powycierać I tak element / część elementu po elemencie. Piana, pędzelek, wytarcie fibrą. Jak na pierwsze w życiu pielęgnowanie komory, to jestem bardzo zadowolony. Myślałem, że będzie gorzej, ale Tenzi Detailer Czysty Silnik się spisał. Efekt po myciu: Na koniec na elementy plastikowe wleciał Tenzi Detailer Kokpit Mat (ten z pierwszego rozdania). Dlaczego? Akurat miałem pod ręką, więc dlaczego nie? Podsumowując, Tenzi Detailer Czysty Silnik, to świetny produkt do dbania o wygląd komory i samego silnika. Produkt jest gotowy do użycia, więc nie trzeba kombinować ze stężeniami. Ekonomiczny aplikator od razu daję świetną pianę, która robi, to co ma robić. Używałem produktu od @tenzidetailer nie tak jak zaleca instrukcja, ale i tak wyszło świetnie, Nie mam porównania do innych tego typu środków i doświadczenia w dbaniu o czysty silnik, ale w tym momencie biorąc pod uwagę cenę i efekt jaki możemy osiągnąć, to Tenzi Detailer Czysty Silnik na pewno znajdzie wielu entuzjastów. Ja jestem jednym z nich Polecam! * - aplikator jest cały i zdrowy. Po palcach nie leje

Test: długo terminowy. Pacjent 1: Skoda Fabia Kolor: Srebrny Przygotowanie lakieru: pełne, dwuetapowa korekta lakieru. Aplikacja: Do zestawu są dołączone dwa aplikatory (link) . Bardzo przyjemne, miękki uchwyt. Jeden wystarcza na całe auto. Zapach produktu - nie wyczuwalny. Aplikacja jest bezproblemowa, schematyczna panel po panelu. Wysychanie produktu jest dość szybkie. Tworzy się mgiełka którą trzeba dotrzeć. Mikrofibry (link) które są dołączone do zestawu to 70% poliester i 30% poliamid - rewelka. Świetnie się nimi dociera ale zapychały mi się szybko. Są delikatne i mięciutkie. Generalnie Ceramic Wax dociera się szybciej i lepiej niż Fusso, ale czy potrafi dorównać w trwałości temu drugiemu - wyjdzie z czasem w praniu. Docieranie: Im wyższa temperatura (15-25 st.) tym lepsze docieranie. Na tym lakierze i w tym okresie dotarcie panelu 60xm x 60cm zajmowało od 1 minuty nawet do 5 minut (zbyt obfita warstwa na dachu) Efekt końcowy: po aplikacji wosku Wnioski: Obecnie testuje sobie amatorsko różne LSP na klapie (może usunę któryś i dołożę Ceramic'a) ale mam porównanie, że pomijając powłoki UNCr czy Dlux, to Colli wypada blado jeśli chodzi o trwałość. Fusso trzyma klasę od lat pod tym względem. Katuję go i trzyma jak szalony. Jak na razie oprócz UNC'r jest to dla mnie I liga wosków zimowych jeśli chodzi o ochronę lakieru. Jeśli Ceramic mu dorówna będzie - hit. Na tym lakierze nie zauważyłem żadnego przyciemnienia, ale po korekcie drobinki lakieru zostały uwidocznione a lakier nabrał przyjemnej dla oka szklistości. Test: Rozpoczynamy zimowy, długodystansowy test. Lakier - jak to dziadziusiowie auto - będzie myte może raz na miesiąc (niestety mój tata nie ma takiego hopla jak ja ) i na pewno nie będą używane żadne podbijacze jak QD, QW, QS, etc etc. Także uważam, że test ten będzie bardzo obiektywny. Będę starał się raz na miesiąc zrobić update. Zajmę się też myciem zimowym i wiosennym. Zobaczymy ile Ceramic Wax posiedzi. Test: długo terminowy. Pacjent 2: Opel Astra Kolor: Niebieski Przygotowanie lakieru: dekontaminacja chemiczna, mechaniczna, IPA, brak korekty lakieru, brak cleanera. Aplikacja: Aplikacja jest bezproblemowa, schematyczna panel po panelu. Wysychanie produktu jest dość szybkie. Tworzy się mgiełka którą trzeba dotrzeć. Mikrofibry (link) które są dołączone do zestawu to 70% poliester i 30% poliamid - rewelka. Świetnie się nimi dociera tutaj też mi się szybko zapchały i musiałem wziąć kilka z większą gramaturą. Są delikatne i mięciutkie. Generalnie Ceramic Wax dociera się szybciej i lepiej niżvFusso, ale czy potrafi dorównać temu drugiemu - wyjdzie w praniu. Docieranie: Im wyższa temp tym lepsze docieranie (15-25st). Na tym lakierze i w tym okresie dotarcie panelu 60xm x 60cm zajmowało od 1 minuty nawet do 5 minut (maska, dach). Na bokach nałożyłem mniej obfitą warstwę i dotarcie panelu 60x60 trwało około 30 sekund. Wnioski: Podobnie jak w Skodzie. Aplikacja 9/10 Docieranie 6/10 Test: Dlaczego test na lakierze bez korekty ? Odpowiedź jest prosta. Ilu z nas ma garaże i maszyny ? Większa cześć społeczeństwa może pozwolić sobie tylko na porządne mycie i aplikację wosku. Niektórzy nawet pomijają porządne mycie i walą wosk prosto po szamponie Nic więcej im do szczęścia nie jest potrzebne. Dlatego uważam, że taki test też jest potrzebny. Na Oplu mimo wszystko lakier dobrze przygotowałem. Full dekom mechaniczny i chemiczny. Auto będzie myte może raz na miesiąc (niestety mój kolega nie ma takiego hopla jak ja ) i na pewno nie będą używane żadne podbijacze jak QD, QW, QS, etc etc. Także uważam, że test ten będzie bardzo obiektywny. Będę starał się raz na miesiąc zrobić update. Zajmę się też myciem zimowym i wiosennym. Zobaczymy ile Ceramic Wax posiedzi. Efekt końcowy: Tutaj liczy się nie efekt a trwałość i wytrzymałość, którą będę monitorował regularnie aż do wiosny. Realne zdjęcia pod słońce [+18] Możecie hejtować Test to test - sprawdzamy dwa warianty zabezpieczenia Niech rzuci mikrofibrą o ziemię ten kto nigdy nie smarował auta bez korekty I to by było na tyle. Temat rozwojowy i byle do następnego updejtu. #domeltestuje #domeldetailinglaboratory #domelwalczyzrotacja #domelpoleruje #domeldetailinguje #domelwoskuje

W związku z trwającymi testami produktu nabłyszczacza Opona Plastik w sprayu stworzyliśmy wątek poświęcony tylko temu produktowi. Na początek opis: Skuteczny, bardzo wydajny i wygodny w użyciu dressing do konserwacji opon i elementów plastikowych. Intensywnie nabłyszcza i zabezpiecza opony przed wpływem czynników atmosferycznych - błyskawiczny efekt "mokrej opony". Produkt świetnie uwydatnia kolor pielęgnowanej powierzchni i chroni przed ponownym osadzaniem się zabrudzeń, co ułatwia ich czyszczenie. Forma sprayu pozwala na stosowanie preparatu zarówno bezpośrednio na oponę, jak i za pośrednictwem aplikatora lub szmatki. Produkt oferowany jest w butelce 600 ml. Cena Ultra Shine Opona Plastik dla klienta końcowego to ok. 22 zł. Tutaj pokaz działania produktu w formie filmu instruktażowego: Zapraszamy do zadawania pytań i dzielenia się doświadczeniami z używania produktu.

W związku z pojawieniem się na Forum testów produktu do konserwacji opon i plastików uruchamiamy wątek poświęcony preparatowi Opona Plastik w mleczku (na Forum określanym też jako UDB od dopisku Ultra Deep Black, co odróżnia go od nabłyszczacza Opona Plastik w sprayu). Na początek opis: Innowacyjne nano mleczko do konserwacji opon i elementów plastikowych w samochodach. Dzięki nowoczesnej formule kwarcowej preparat wnika w powierzchnię gumy sprawiając, że opony wyglądają jak nowe i są odporne na pękanie i kruszenie się. Środek odnawia także wyblakłe plastiki tworząc na nich trwałą powłokę zabezpieczającą przed osadzaniem się brudu i promieniowaniem UV. Ponadto przywraca pierwotną czerń koloru i daje "efekt nowości". Produkt sprzedawany jest jako zapakowany w kartonowe pudełko zestaw zawierający: butelkę preparatu 300 ml, aplikator i szmatkę z mikrofibry. Cena detaliczna tego produktu w zestawie to ok. 38 zł brutto. A tutaj krótki film instruktażowy z jego użycia:

W tym miejscu będziemy Was informować o specjalnych promocjach, które wraz z naszymi dystrybutorami przygotowaliśmy dla członków tego Forum. Pierwsza promocja zrealizowana we współpracy z naszych sklepem internetowym tenzi.sklep.pl! Dla członków Forum przygotowany został kupon rabatowy o wartości 10% od sumy koszyka w sklepie. Rabat dotyczy tylko produktów z linii Tenzi Detailer. Kod kuponu: FOR2017TDk10p Uwaga! Promocja jest ważna od 15 do 31 sierpnia 2017! Możecie więc wykorzystać najbliższe dni na zapoznanie się z ofertą sklepu, aby od wtorku skorzystać z kuponu!

Na wstępnie chciałem zaznaczyć, że samochód był myty wczoraj i przejechał przysłowiową drogę od kościoła do domu więc nie więcej niż 1.5km, wcześniej umyty został zgodnie ze sztuką, lecz dressingu brak. Stwierdziłem że taki stan + czystość opon to godne warunki na nałożenie dressingu. Do rzeczy! Przy skrzynce, kurier doręcza taki eine packung Nic nie zniszczone w środku ładnie wszystko zapakowane Tak przedstawiają się dwa produkty, naprawdę dla mnie tenzi ma bardzo fajny design produktów z linii detailer, mają jakąś ergonomie i widać, że ktoś przy tym usiadł. Czarna butelka, czarny atomizer, logo opony jest, ok. Drugi produkt jeszzce w tekturce lecz widać do czego będziemy go używać :), pudełeczko zgrabnie zamknięte naklejką z logo tenzi detailer W środku znalazłem - Szmatkę z logo tenzi w metce - Owy produkt - Gąbkę z logo tenzi, którą postaram się nałożyć dressing do opon - Broszura reklamowa ze wszystkimi produktami Przy fotce instrukcji, trochę zatrzęsła się łapa :D, krótko dla obu produktów jest tak samo, nałożyć i poczekać do wyschnięcia, nie ma nic o przetarciu MF co jest moim zdaniem kluczowe ale o tym później. Lecimy z tematem Opona plastik w żelu (z tekturki) po lewej, wersja w sprayu po prawej Na pierwszy rzut oka widać, że wersja żelowa jest mniej połyskliwa a bardziej satynowa, nie ma problemu z nakładaniem przy jednym i drugim, jednak podczas wysychania odparowują nie równomiernie bardziej widać to przy postaci w sprayu i aby było idealnie moim zdaniem należy dotrzeć je mikrofibrą. Efekt jest całkiem na plus porównał bym spray bardziej do mamby niż do brillanc-a ze względu na większy połysk, żel tenziego troche do coco od Shiny Garage. http://imgie.pl/image/6kqa1 ------- Sprawdzamy kropelkowanie, o niebo lepiej działa Pan w sprayu ale jakiejś rewelki nie ot przecietnie, uprzedzam mineło jakięs 10 minut od nałożenia dressingu. Tak wygląda cała opona wysmarowana tenzim w sprayu, i osobiście taki look mi pasuje nakładane oczywiście one shot padem od ADBL-a A tak majstrem w żelu, dla mnie za satynowo, zbyt matowo za to aplikacja jak to żelu bardziej "czyste" i Tu szybkie porównanie obu dressingów z Coco z SG. Lewa duża połowka tenzi żel, prawy górny tenzi spray prawy dolny SG Oprócz braku kropelkowania, SG o wiele bardziej podbił czerń opony bez połyskliwości, troszke inny look Dobrze to widać z tej perspektywy http://imgie.pl/image/6k5Jm Ode mnie narzazie tyle, zobaczymy jak opona będzie wyglądać po paru km oraz jednym myciu Z tej strony chciałem podziękować firmie Tenzi za wybranie mnie w losowaniu oraz przeprosić za brak użycia produktu na plastiku, niestety w obu posiadanych samochodach nie mam elementów nie lakierowanych plastikowych. W sprayu widzę fajny potencjał i pewnie zawiśnie u mnie w arsenale ze względu na swoją śmieszną wręcz cenę, a efekt naprawdę dla mnie git, żel taki za satynowy i stawiam, że to jest bardziej produkt dedykowany do plastików i tam może robić robotę. Podjedzie kumpel to się sprawdzi

W związku z uruchomieniem testów produktu Ceramic Wax oraz ewentualnymi wątpliwościami dotyczącymi używania tego produktu uruchamiamy osobny wątek na jego temat. Zacznijmy od opisu samego produktu: Najnowszej generacji wosk samochodowy zabezpieczający karoserię. Jego unikatowa formuła krzemowo-ceramiczna z dodatkiem wosku carnauba zapewnia długotrwałe zabezpieczenie i połysk lakieru nawet do 12 miesięcy. Nadaje powierzchni lakieru bardzo wysoką odporność na czynniki atmosferyczne i promieniowanie UV. Tworzy także superhydrofobową powłokę na karoserii, pogłębiając dodatkowo jej barwę i nadając efektowny połysk. Produkt sprzedawany jest jako zapakowany w kartonowe pudełko zestaw zawierający: butelkę preparatu 300 ml, aplikator i szmatkę z mikrofibry. Cena opakowania oscyluje wokół 34 zł. Zapraszamy do dzielenia się pytaniami i wskazówkami dotyczącymi właściwości produktu.

W związku z uruchomieniem testów produktu Carnauba Wax oraz ewentualnymi wątpliwościami dotyczącymi używania tego produktu uruchamiamy osobny wątek na jego temat. Zacznijmy od opisu samego produktu: Wysokiej jakości naturalny wosk samochodowy zabezpieczający karoserię, którego formuła jest oparta na tradycyjnym wosku carnauba z dodatkiem PTFE. Zapewnia długotrwałe zabezpieczenie i dodatkowe nabłyszczenie lakieru nawet do 12 miesięcy. Wosk ten skutecznie pokrywa pory i mikrorysy. Nadaje karoserii bardzo wysoką odporność na czynniki atmosferyczne i promieniowanie UV. Tworzy także superhydrofobową powłokę na karoserii, pogłębiając dodatkowo jej barwę i nadając efektowny połysk. Produkt sprzedawany jest jako zapakowany w kartonowe pudełko zestaw zawierający: butelkę preparatu 300 ml, aplikator i szmatkę z mikrofibry. Cena opakowania oscyluje wokół 33 zł. Zapraszamy do dzielenia się pytaniami i wskazówkami dotyczącymi właściwości produktu.

Witajcie, W związku z różnorodnością opinii pojawiających się na forum odnoście produktu Quartz Spray postanowiliśmy zebrać je w jednym miejscu, by łatwiej się do nich ustosunkować. Zacznijmy od jego opisu: Quartz Spray to środek stworzony w oparciu o nanotechnologię do zabezpieczania karoserii samochodowych. Dzięki cząsteczkom płynnego kwarcu zapewnia długotrwałą ochronę i połysk lakieru zwiększając intensywność jego barwy i zabezpieczając przed działaniem czynników atmosferycznych i promieni UV. Produkt nadaje superhydrofobowy efekt na powierzchni karoserii oraz szyb auta. Można go stosować zarówno na suchy, jak i mokry lakier. Niezwykle łatwy w użyciu. Cena butelki 600 ml oscyluje wokół 16 zł. Poniżej krótki filmik, który nakręciliśmy na potrzeby tego forum, pokazujący hydrofobowość, jaką Quartz Spray nadaje masce samochodu. Będziemy wdzięczni za podzielenie się uwagami, dzięki którym będziemy mogli lepiej dopracować komunikację tego produktu, a może nawet samą jego formułę.

Witajcie, Bardzo się cieszymy, że udało nam się dołączyć do tego szacownego forum. Jako firma Tenzi istniejemy w branży auto detailingu już od wielu lat. W ostatnich miesiącach pojawiliśmy się na rynku z nową linią produktów - Tenzi Detailer. To 22 kosmetyki samochodowe opracowane w oparciu o nasze wcześniejsze doświadczenia w tej branży. Niektóre z nich pojawiły się na tym forum szybciej od nas i - co bardzo nas cieszy - w Waszych testach wypadają całkiem dobrze. Cechą charakterystyczną całej tej linii jest solidna jakość i bardzo przystępna cena produktów. Zanim ocenicie ją w kategorii "skoro to jest takie tanie, to nie może być dobre" chcemy zwrócić uwagę, że na ostateczną cenę każdego produktu ma wpływ wiele czynników. Jednym z istotniejszych jest liczba pośredników zaangażowanych w jego wytworzenie. W naszym przypadku cały proces, od opracowania formulacji, poprzez wytworzenie, umieszczenie w opakowaniach, oznakowanie, aż po promocję odbywa się u nas, w Tenzi. Dzięki temu nasze koszty są niższe i dają nam większą swobodę kształtowania finalnej ceny. Wierzymy jednak również, że jakość obroni się sama. Planujemy rozbudowywać naszą linię o kolejne produkty, dlatego będziemy wdzięczni za wszelkie konstruktywne uwagi i sugestie. Czekamy też na Wasze pytania - postaramy się na każde wyczerpująco odpowiedzieć.