Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie ? 2


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

Nie dzis ale wczoraj odświeżyłem około 3tygodniowy Sv Concorso i wrzuciłem na niego Polishangel Presto dotarty Gyeon Q2m ...najlepsze polączenie do pracy ,sama przyjemnosc a o problemach z docieraniem w ogole nie ma mowy ! :good: Pare fotek ale niestety bez slonca

2dvsw21.jpg

aewqol.jpg

2m7u4ux.jpg

1zo7qqe.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umyte ręcznie pierwszy raz od 3-4 tygodni. Użyte: QD od CG Vintage Series Speed, Endurance na opony, BSD na felgi (leży na nich Fusso), szyby wyczyszczone za pomogą Autoglym Car Glass Polish, na plastiki poszedł Koch Chemie Nano Magic Plast Care.

 

Na lakierze leży CarPro Essence :).

 

IMG_20160807_171047_zpsun2dem7p.jpg

IMG_20160807_171025_zpsfdzmomus.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem założyć nowy temat, ale jestem za cienki :)

chcę się z Wami podzielić pewnymi moimi wrażeniami, frustracjami, czy uwagami po pierwszych krokach w detailingu.

Po pierwsze – w życiu bym nie przypuszczał, że to taka ciężka robota. O ile przy praniu środka najbardziej czułem kręgosłup (bo to cały czas w pozycji półstojącej), tak po czynnościach polerskich (pożal się boże – w moim wykonaniu) – rąk nie czuję ;) .

Powiedzcie mi – tak szczerze – pamiętacie swój „pierwszy raz”? Pytam głównie pod kątem maszyny polerskiej. Od razu czuliście temat i było super, czy mieliście ochotę je*nąć to skaczące po lakierze, jeżdżące na wszystkie strony bydlę o ścianę i iść do domu? ;)

Kolejna rzecz to polerowanie powierzchni pionowych. Bo o ile poziomy zaczynam już w miarę łapać (albo tak mi si wydaje ;) ), tak piony…a jeszcze niech będą tam takie krzywizny jak w moim dzisiejszym S80 (na masce, oraz to cholerne „biodro” które ciągnie się od tylnej lampy aż po właśnie maskę) – no szlag mnie chciał trafić. No i im niżej tym gorzej. Nie dość, że polerka idzie tam, gdzie chce, to im niżej, tym trudniej ją kontrolować. Jaki jest na to patent? Na forum można znaleźć fajne praktyczne rady, ale bardzo konkretne – masz takie rysy? – użyj takiej chemii, do tego takiego pada i powinno być ok. Ale co z takimi pierdołami jak patenty dla świeżaka odnośnie podstawowych rzeczy, które dla wyjadaczy są oczywiste, a młody zje zęby zanim się nauczy albo ktoś mądrzejszy mu pokaże :D . Wiecie jak to jest z jazdą na nartach – można nauczyć się samemu. Tylko łatwo złapać złe nawyki których później ciężko pozbyć się nawet pod wprawnym okiem instruktora. Tutaj pewnie podobnie…

Jak wiele czasu potrzebowaliście, żeby przed korektą lakieru po prostu wziąć maszynę i zabrać się do pracy, a nie od rana walczyć z myślami: „o boże, znowu polerowanie, szlag by to trafił. Może wyłączą prąd…” ;) ?

Z dzisiejszego dnia kilka wniosków wyciągnąłem, jakieś tam nowe doświadczenie zdobyłem, ale…ze swojej pracy jestem zadowolony raczej średnio. Mimo, że z daleka efekt jakiś tam widać, wstydziłbym się „chwalić” z bliska efektami komuś, kto na co dzień pracuje przy autach (w rozumieniu autodetailingowym).

Niestety mam za mało postów, żeby założyć nowy temat , a post pasuje też tu, więc go tu umieszczam, chociaż wątpię, żeby tutaj ktoś odpowiedział mi za jakąś radą – a szkoda. No nic, trudno. Miłego wieczoru :)

 

545b541ebd41004fmed.jpg

20af9bdf1e1761cdmed.jpg

b4a92c4ec38ca391med.jpg

cea492c91851cbf1med.jpg

716925c9817cc3d5med.jpg

c571a38b792a5dbfmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzywer, ja używam DA i pierwszy raz z maszyną wspominam całkiem dobrze. Gdybym sie wcześniej skapnął, że to mikrofibra mi rysuje lakier podczas wymywania to bym nie walczył z maską tak długo. Powierzchnie pionowe wiadomo troche gorzej, ale dawało rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj na wieczór HDC maszynowo (i faktycznie - mała ilość, na niewielkim obszarze i do czysta się wypracowuje - przecieranie było tylko proforma) + Titanium. Dziś druga warstwa wleci na wieczór (jak już z pracy autem zjadę), ale już dziś zacnie się prezentowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

krzywer, 2 główne rady. Pierwsza to taka że trzeba mieć trochę siły w rękach. Druga to, że maszyna skacze z reguły zawsze kiedy kantujemy i nie przylega dobrze do powierzchni. Tak naprawdę wystarczy włożyć trochę więcej uwagi w jej prowadzenie i nie trzeba się z nią tak siłować. Myślę, że z czasem powinieneś dojść do tego żeby prowadzić ją w miarę bezpiecznie jedną ręką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś sprawna akcja: mycie ADBL Shampoo + QD Finish Kare 425, na oponach Megs Endurance. Przejrzałem mój magazynek chemii do auta i odkurzyłem tego FK 425. Przyznam, że może nie jest tak trwały jak Sonax BSD ale look daje lepszy.

Zdjęcia telefonem więc profi to nie jest.

 

fbw3T2Q.jpg?2

 

o1vPJlF.jpg?2

 

pcz37hD.jpg?3

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.