Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 2


Rekomendowane odpowiedzi

faraon3021, jak chcesz to mam G1WH ale bez oryginalnej ładowarki (przestała działać) + trzeba wgrać najnowszy soft, bo coś pokasowałem i jest po chińsku :dontknow: za 70zł chętnie oddam ;)

Dzieki, ale o ile radze sobie z psuciem wszystkiego co elektroniczne, tak z naprawami jest znacznie gorzej ;)

 

faraon3021, tylko kupując nową unikaj sklepu vat19 bo jaja sobie robią. Szczegóły na aw.pl Siwyjac chyba kojarzy co ?

Wczoraj kupiłem w NeonCup i dzisiaj wysłana kurierem. Jutro powinna dojść.

Raczej zamowie z Azji.

Sprawdzony przez Kuflika namiar

http://www.foxoffer.com/g1wh-car-dvr-fu ... HZqcTGG9MB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wszystkie kable i przewody wypsikane WURTHEM przeciw kunom i działa bo widać że kuna łazi po silniku ale nic nie gryzie, jedyną jego wadą jest to że zostawia klejąca się powłokę do której brud się pięknie klei

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stara i dobra metoda ... zrobić woreczek z płótna, czy tam bawełny (tak wielkości paczki fajek) i do środka naładować sierści psa (wziętą np. z kojca) . Przywiązać ten woreczek pod maską (z daleka od kolektora wydechowego!) i mamy spokój , bo zapach psa skutecznie odstrasza kuny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona zostawiła samochód na dworze na noc, wpadł jakiś zwierzak pod maskę pociął kable w silniku i całą matę wygłuszającą silnik pod maską :wallbash:

Znowu serwis i czas spędzony w ubezpieczalni.

Jak ja to kocham :wallbash::wallbash::wallbash::zly::zly::zly::zly:

 

 

uuu no to nie ciekawie :/ A co ona na to?

Pewnie padło stwierdzenie ja nie wiedziałam, tyle razy i nic się nie działo :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak juz ktoś pisał, rajtuzy wypchać psią sierścią i pod maske :D

 

Niezawsze jest ten sposob skuteczny, bo kiedy pies biega normalnie po podworku, czasem kune pogoni, to ona sie po prostu przyzwyczaja do jego zapachu i tyle, nic sobie z tego nie robi. Testowalem juz ten sposob w dwoch autach i dupa- wygluszenie maski pogryzione, naniesione pelno jakiegos 'jedzenia' w rozne zakamarki silnika (filtr kabinowy itp) i ogolnie sajgon. Psiak niemaly bo kaukaz, siersci tez duzo. Jedyny sposob na kune to albo pulapka neutralizujaca, albo zywolapka, do obu sposobow potrzebny jest specjalny wabik na kuny, ktory kosztuje kilkanascie zl, zywolapka ok 100zl, potem sie wywozi kune kilkanascie km od domu (trzeba uwazac bo kuny zazwyczaj mega smierdza). Lepiej wczesniej sie nimi zajac, bo jak kuny zaloza gniazdo na poddaszu itp to bedzie ciezko je wtedy przepedzic :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sierść psa pod maską nic nie dała. Pomogła dopiero kostka toaletowa - ta zawieszka - a właściwie dwie w różnych miejscach silnika. Tylko trzeba kupić te z domestosa, te noname'y marketowe nie dają tak intensywnego zapachu. Aha, no i nie te w płynie bo się całe od razu wychlapią ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
U mnie sierść psa pod maską nic nie dała. Pomogła dopiero kostka toaletowa - ta zawieszka - a właściwie dwie w różnych miejscach silnika. Tylko trzeba kupić te z domestosa, te noname'y marketowe nie dają tak intensywnego zapachu.

 

+1

Sprawdzony i skuteczny sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem o jeszcze jednym sposobie - nie wiem na ile skuteczny i na ile to prawdziwe. Na ziemi rozkłada się płasko siatkę metalową - może być ta z drobniejszymi oczkami. Wielkość taka, żeby była trochę dłuższa i szersza od auta. Na takiej leżącej płasko na ziemi siatce parkuje się autem. Ponoć kuna widząc taką siatkę czuje jakiś podstęp i się na nią nie pakuje więc i auto jest bezpieczne. ale jak mówię - trzeba by to sprawdzić organoleptycznie bo tylko widział to teściu u jakiegoś Niemca w dojczlandzie - niby Niemiec mówił, że to skuteczny sposób. Ile w tym prawdy - nie wiem.

Słyszałem też, że niektórzy w takie szmaciane woreczki wkładali oszczany przez kota żwirek z kuwety - ponoć kuna nie przepada za kocim szczochem. Tyle tylko, że wtedy i pod maską nieciekawie wali a i jest ryzyko, że w nawiewy do kabiny może coś zaciągnąć. :/

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem wypowiedź chyba o ile dobrze pamiętam dr Andrzeja Kruszewicza (kto słucha Trójki w piątek wie o co kaman), wynikało z tego że nie ma lepszego straszaka na kuny norki itp. niż kupa lwa. A jest tak dlatego że zawiera w sobie jakieś substancje zapachowe znaczące teren tego jegomościa. Skutek taki że koło kupy lwa nic od lwa mniejszego nie ma odwagi przebywać. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem wypowiedź chyba o ile dobrze pamiętam dr Andrzeja Kruszewicza (kto słucha Trójki w piątek wie o co kaman), wynikało z tego że nie ma lepszego straszaka na kuny norki itp. niż kupa lwa. A jest tak dlatego że zawiera w sobie jakieś substancje zapachowe znaczące teren tego jegomościa. Skutek taki że koło kupy lwa nic od lwa mniejszego nie ma odwagi przebywać. ;)

Działa to na tej samej zasadzie co psia sierść czy koci mocz

 

Swoja drogą jakby tak wszystkim auto obwiesić plus domestos to byłby jak szambowóz.. :lol:

 

A mnie dziś wkurzył 3 godzinny wypad na zakupy z moją kobietą... miały być buty na zime a skończyło sie że sa buty ale nie zimowe, płaszcz ale tez nie zimowy i 2 kurtki..a konto lżejsze o 1500zł.. :cry::mrgreen:

 

Z nimi źle bez nich jeszcze gorzej :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie dziś wkurzył 3 godzinny wypad na zakupy z moją kobietą... miały być buty na zime a skończyło sie że sa buty ale nie zimowe, płaszcz ale tez nie zimowy i 2 kurtki..a konto lżejsze o 1500zł..

 

Nawet tak nie pisz! Moja żona pojechała o 18 do Auchan po "kilka drobiazgów" - zaczynam się martwić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie dziś wkurzył 3 godzinny wypad na zakupy z moją kobietą... miały być buty na zime a skończyło sie że sa buty ale nie zimowe, płaszcz ale tez nie zimowy i 2 kurtki..a konto lżejsze o 1500zł..

 

Nawet tak nie pisz! Moja żona pojechała o 18 do Auchan po "kilka drobiazgów" - zaczynam się martwić...

 

Yasiu blokuj karte czym prędzej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.