Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 2


Rekomendowane odpowiedzi

woytek13, tak mi podsunąłeś temat i szukając ogranicznika do Vectry C trafiłem na temat o obracaniu go o 180st : http://forum.vectraklub.pl/index.php/to ... zwi/page-7

Poczytaj, poszukaj, może w Bmce też ten patent zadziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawelpp, obrócić się nie da więc ten patent odpada.

 

weglus, tak od firmy ale kosztował 24zł a wysyłkę będe musiał pokryć teraz ja więc znów wydam 10zł a do tego jak go teraz wyciągnę to zostanę bez żadnego, bo mój stary ogrnicznik rozpadł się w rękach.

 

A wisienka na torcie to całkiem inny wygląd mojego ogranicznika i tego, który zamówiłem. Łotafak?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie mieszkania bez własnego miejsca parkingowego/garażowego.

Takie są realia gdy miejsce w garażu podziemnym kosztuje 20tyś tak jak na moim osiedlu wole chyba te pieniążki przeznaczyć na nowe auto aniżeli kawałek betonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna wizyta na bezdotyku zjadla mi dwie warstwy #476s lezacego na maszynowo polozonym cherry glaze.

Jestem w szoku bo takie zestawienie spokojnie lezalo dwa miesiace. Podczas mycia wyczulem inny zapach podczas mycia proszkiem. Czyzby Erhle uzywalo mocniejszej chemii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie są realia gdy miejsce w garażu podziemnym kosztuje 20tyś tak jak na moim osiedlu wole chyba te pieniążki przeznaczyć na nowe auto aniżeli kawałek betonu

 

znam ten ból, u mnie poszło 19k za miejsce w garażu podziemnym

 

za zamykany garaż nie większy od mojego miejsca chcieli 45k :D

 

ale teraz z perspektywy czasu (3 lata) ponownie bym się na nie zdecydował, jednak komfort dużo większy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umyj ręcznie, może być tak, że proszek podsechł, nie spłukałeś go do końca i tyle.

Poza tym cherry pod colli to średnia sprawa ;)

 

 

Szczerze mówiąc oszalałem. Ostatnim programem jechałem za 5zł więc spłukałem dobrze, powiedzmy, że na tej myjni jestem średnio 2-3 razy w tygodniu od jakichś 3 lat i takich rewelacji nie miałem nigdy. Na innych autach raz na mc wrzucam samo Cherry Glaze i trzyma się przez ten określony czas.

Błędu przy aplikacji też nie zrobiłem, cherry kładłem dlatego, że uczę się pracy na rotacji i zacząłem od takiego banalnego zadania jak użycie cherry glaze jako cleanera.

No nic, stało się.. :o

 

 

Escimo - CG położone maszynowo, przerwa trwająca 1 dzień + dwie warstwy #476s w odstępie co najmniej 2 godzin. Auto następnie stało tydzień w garażu nieruszane.

Później pojechałem nim na tygodniowy urlop w góry (650km w jedną stronę) głównie w deszczu. Co ciekawe NW z szyb też poznikały, felgi śmignięte na szybko BSD też umarły.

Po powrocie mycie za 15zł na bezdotyku i po wosku ani śladu, takich jaj jeszcze nie miałem... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie mieszkania bez własnego miejsca parkingowego/garażowego.

Takie są realia gdy miejsce w garażu podziemnym kosztuje 20tyś tak jak na moim osiedlu wole chyba te pieniążki przeznaczyć na nowe auto aniżeli kawałek betonu

 

A nie ma możliwości wynajęcia takiego miejsca?, te 150-200 plnów za miejsce to chyba nie jest jakoś dużo za odrobinę świętego spokoju;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Pajko, jak tu nie kochać naszych milusińskich ;)

Moja gwiazda przeleciała mi plecakiem po błotniku. Kółka i plastikowe elementy zrobiły małe spustoszenie.

Nie wkurzyło mnie to o dziwo.

Bardziej wkurza mnie fakt kiedy będę mógł się zabrać za ten lakier?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.