Moderator krd Opublikowano 19 Maja 2015 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 bienek, ciesz się, że nie masz w pobliżu sosen... mega warstwa żółto-zielonego pyłu juz w 2 godziny od mycia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pajko Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 krd, 90% drzew na moim ogrodzie to właśnie sosny , nawet w garażu mam ten syfiasty pyłek , dramat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vespa Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 Też mnie wkurzają te wszechobecne pyłki, nie dość że szpecą samochód, to jeszcze funkcjonować normalnie nie można. Ledwo się sezon zaczął, a już przestają na mnie działać leki typu Zyrtec, itp... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cannonn Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 Trawa nad stawem do kolan, wchodzę z wykaszarką, po 1.5h padła Nawet nie skosiłem 1/3 tego co miałem. I w dodatku wszechobecne pyłki, i alergia się odzywa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lex Luthor Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 Jak ostatnio postawiłem Puga pod brzozą to po małym deszczyku wyglądał jak Kermit - cały zielony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kandy Opublikowano 19 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 Wczoraj wieczorem myłem dach w aucie rodziców, bo ptaki go zaminowały, po dzisiejszym dniu już nie widać różnicy pomiędzy umytym wczoraj dachem, a resztą nie mytą ponad tydzień Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adek1983 Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2015 Wczoraj obejrzałem wymienione w zeszłym roku progi w swoim Polo 86c2F. Moim oczom ukazały się punktowe wykwity rdzy. Jak zacząłem drzeć to się okazało, że zakład w którym je wymieniałem wymienił progi na sztukę. Progi wewnętrzne ogarnia rdza, pod czymś co ma konsystencję skorupki od jajka (niby baranek) lotna rdza. Musiałem to obedrzeć do gołej blachy i zapodkładować. Jutro druga strona i dopiero na to porządny baranek. W Zielonej Górze to już chyba nie ma dobrego zakładu blach-lakiernik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaffel123 Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2015 Nie że nie ma dobrego zakładu, tylko te ,,nowe'' zamienniki reperaturek i progów szybciej ogarnia rdza, niż te fabryczne zmęczone zębem czasu. I można cudować z konserwacją, barankami, ale to tak naprawdę na nic. Kolega ma hurtownie z częściami samochodowymi, i byłem ostatnio u niego to widziałem, że na nowych zamiennikach błotników już pojawiały się pęchcerzyki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gemaro Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2015 No to zaczynam dzisiejsze narzekanie Pogoda chyba wszystkich wprawiła w nastrój odpowiedni temu tematowi Przynajmniej we Wrocławiu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maquser Opublikowano 20 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2015 Dokładnie, pogoda nie rozpieszcza , a wczoraj umyłem samochód... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lex Luthor Opublikowano 21 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2015 Z samochodem pikuś - w sobotę mam ślub, a pogoda zapowiada się nieciekawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuflik Opublikowano 21 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2015 Lex Luthor, 303 fabric na garnek i będzie cacy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cz@rek Opublikowano 22 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2015 Lex Luthor powiem ci z własnego doświadczenie im gorsza pogoda tym wesele lepsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manolito77 Opublikowano 22 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2015 Dokładnie - jak pogoda kiepska to się lepiej pije. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biszkopt Opublikowano 22 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2015 Prawda, kiedy gorsza pogoda, to ludzie się nie rozłażą tylko pilnują kieliszka A jak by było za ciepło, to sie wszyscy tylko upocą, zmęczą i nikt się nie będzie dobrze bawił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buka Opublikowano 22 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2015 Ehhh, szykuje się wymiana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kerad Opublikowano 22 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2015 Ale dziwnie płyn chłodniczy się skystalizowal, dolewales uszczelniacza? wysłane tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buka Opublikowano 22 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2015 kerad, własnie nic nie dolewałem podłoga w aucie sucha, obstawiam że płyn się bedzie delikatnie pocił, bo tak jak mówie wszędzie do okoła sucho. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eidos71 Opublikowano 26 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Podejście ZUS do klienta/przedsiębiorcy... Składka zdrowotna to (jak zresztą wiele innych składek) typowy haracz, za którego wymuszone płacenie nie mamy praktycznie nic w zamian (jeżeli mam z dzieckiem czekać 2 m-ce na wizytę u specjalisty, idę prywatnie)... Bajki o pomocy "de minimis" również można w "4 litery" włożyć... Państwowe instytucje skutecznie leczą z patriotyzmu do tego państwa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 26 Maja 2015 Autor Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Eidos71, Aleś odkrycia dokonał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eidos71 Opublikowano 26 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 To nie odkrycie - to kolejne doświadczenie, ale (jak dotąd) najbardziej bolesne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pajko Opublikowano 27 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Deszcz . A dokładnie woda która bóg wie którędy wała mi się do auta , jak na złość jeden dzień nie w garażu i taka akcja . Dziś po pracy czeka mnie poszukiwanie którędy mogła się dostać i pranie podłogi przy okazji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawid.zu Opublikowano 27 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Najczęściej przez drzwi dostaje sie woda pod tapicerką jest mata która jest uszczelnieniem drzwi moze sie po prostu odkleiła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pajko Opublikowano 27 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 dawid.zu, dzięki za podpowiedź . Tam też sprawdzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Opublikowano 27 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 ewentualnie w okolicy pedałów też potrafi podciekać jak już puszcza uszczelka ściany grodziowej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi