Franek Opublikowano 15 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 Sory kolego, ale po kiego grzyba oddajesz do takich paproków fure? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gajek Opublikowano 15 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 Franek, nigdy nie było problemów. W rodzinie mamy 4 auta i zawsze wracały całe i dobrze zrobione. A dzisiaj takie małe bubu. Gość jest dobrym mechanikiem, ale myślę, że pośpiech spowodował takie straty. Kilka rys da się wyciągnąć papierem, a kilka jest do podkładu. Ja to ojcu zrobię, ale chodzi o uczciwość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kandy Opublikowano 15 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 Wszelkie moje kontakty z serwisami VW zawsze kończyły się podwyższonym ciśnieniem, dramatyczne podejście do klienta za każdym razem To nie ich wina. Ponieważ VW się nie psują, pracownicy są nie przyzwyczajenie do popsutych samochodów, klient pojawiający się z takowym, stresuje ich i mamy do czynienia z "akcją -> reakcją". Kupcie sobie jakiegoś "francuza" - np. w Renault w Łodzi, obsługa klienta jest fantastyczna. Mają duże doświadczenie i rozumieją ból jaki odczuwa klient, który przyjechał z popsutym autem. Są bardzo czuli i przekonywujący kiedy mówią "proszę się nie martwić, tak ma być" Jeszcze odnośnie tego to taki obrazek wpadł mi w oko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
escimo Opublikowano 16 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2015 Jechałem przed chwilą za prawdopodobnie pijanym kierowcą. Gość od lewej do prawej + nagłe dziwne hamowania itp. Zadzwoniłem na 112, przez 5 min byłem przesłuchiwany kim jestem i skąd mam takie podejrzenia. Jechałem za nim ponad 20km, dotarłem do domu (krajowa droga nr 5), a policji niestety nie zobaczyłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CrisAGC Opublikowano 17 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 Pewnie nie powiedziałeś wszystkiego o sobie, albo nie zdążyli Cię sprawdzić i dlatego nie podjęli interwencji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempus Opublikowano 17 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 Jechałem przed chwilą za prawdopodobnie pijanym kierowcą. Gość od lewej do prawej + nagłe dziwne hamowania itp.Zadzwoniłem na 112, przez 5 min byłem przesłuchiwany kim jestem i skąd mam takie podejrzenia. Jechałem za nim ponad 20km, dotarłem do domu (krajowa droga nr 5), a policji niestety nie zobaczyłem Nigdy nie dzwoń na 112, tylko bezpośrednio na 997. Raz popełniłem ten błąd, zgłaszając kolizję na 112. Jakież było moje zdziwienie, kiedy po godzinie jeszcze raz dzwonię na 112 w mojej sprawie, podaje dane, a operatorka mówi, że takie zgłoszenie nigdy nie było zarejestrowane i należy to zgłosić bezpośrednio na 997 dlatego uważam, że nr alarmowy jest o dupę rozbić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuflik Opublikowano 17 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 dlatego uważam, że nr alarmowy jest o dupę rozbić. A ja uważam, że połowa ludzi dzwoni tam bez sensu. Tego numeru wolno nam użyć tylko w sytuacji, kiedy jest zagrożenie życia/zdrowia/mienia. Kolizja? czyli nikt nie ucierpiał, to po jaką cholerę dzwoniłeś na 112? 112 ma z zasady skoordynować straż, pogotowie i policję, jak potrzebujesz tylko jedno z tych dzwoń bezpośrednio. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silver200 Opublikowano 17 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 O tak pijany kierowca to zadne zagrozenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuflik Opublikowano 17 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 silver200, miałem akurat na myśli kolizję. Ale przy pijanym też bym na 997 dzwonił, bo przecież karetka i strasz zbędne. A zamiast jakiegoś konsultanta będziesz miał policjanta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silver200 Opublikowano 17 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 To po co jest ten 112?? Dobrze ze nie trzeba znac numeru bezposrednio na najblizsza komende\szpital. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuflik Opublikowano 17 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 No jest po to, by wezwać kilka służb na raz. To jest numer ALARMOWY, kropka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luq92 Opublikowano 17 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 Wczoraj nawoskowane auto a dzis ptaszek zrobil mi przysluge i oddal mi to co mu zbedne! Tylko czemu na moj lakier?! To jeszcze nic. U mnie od tygodnia praktycznie dzień w dzień jeżdżę na bezdotyk. Ostatnio dwa razy w ciągu godziny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciechch Opublikowano 17 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 karetka i strasz zbędne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
escimo Opublikowano 17 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 kuflik, wg informacji jakie są na stronie internetowej numeru 112 to można dzwonić na numer m.in. gdy: inna nagła sytuacja zagrażająca zdrowiu, życiu lub bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu. Myślisz, że gdybym zadzwonił na 997 to ich interwencja byłaby szybsza? Ja osobiście wątpię. To jest numer ALARMOWY, kropka. Tak jak napisałeś - numer alarmowy - więc "alarmuję" że jedzie pijany gość autem i stwarza zagrożenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cannonn Opublikowano 17 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 Przecież po telefonie na 112 jak się dowiedzą, że nie ma potrzeby wzywać karetkę przełączają na policję, trafiłeś na jakiegoś dziwnego "konsultanta" który chyba nie miał co robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwyjac Opublikowano 18 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 Drugi miesiąc walki z reklamacją przesyłki w UPS... Normalnie łapy opadają!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator krd Opublikowano 18 Maja 2015 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 siwyjac, ja walczyłem chyba z 4 czy 5 miesięcy. W końcu się udało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwyjac Opublikowano 18 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 u mnie poprosili o kosztorys naprawy (naprawa niemożliwa więc wymiana na nowy), więc już chyba bliżej niż dalej... tylko, że kosztorys wysłałem im 18 dni temu a na odpowiedź mają 30 dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slovak Opublikowano 18 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 Sk...., którzy wyrzucają szklane butelki do rowów przy drogach. Wykaszam ostatnio ogrody i drogi, a dzisiaj wykaszając wykaszarką z nożem, trafiłem na niewidoczną w trawie szklaną butelkę i przeciąłem ją na pół, a odłamki przeleciały przez osłonę na twarz i wbiły się w mój policzek . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
escimo Opublikowano 18 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 Slovak, mogę powiedzieć że znam Twój ból. Na szczęście u mnie wszystko się na masce zatrzymało... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy Opublikowano 18 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 w zasadzie to powinno być chyba w "co zrobiłeś...", ale bardziej mnie to wkurzylo rolki, pasek, napinacz = 900zł w hondzie del sol rozrząd + pompa= 580zł w seicento rozrząd + pompa= 270zł części + robota. wniosek nasuwa się sam - co zmienię samochód, to koszt rozrządu x2. pewnie im nowszy, tym drożej, co - mówiąc szczerze - każe mi się zastanowić, czemu nie kupiłem civ 6gen, którym jeździłbym aż do odpadnięcia kółek. i to jeździłbym z prawdziwą przyjemnością - ostatnio miałem okazję prowadzić 6gen, 1.5 pojemność, wiem co mówię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slovak Opublikowano 18 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 escimo, cieszę się, że oko nie ucierpiało . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pajko Opublikowano 18 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 chudy, nie koniecznie wiek tu ma znaczenie ja w mk4 wymianałem i rozrząd +pompa z robocizna u prawdziwego fachowca od forda zapłaciłem 700 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bienek Opublikowano 18 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 Zawsze o tej porze pyli, ale w tym roku niedaleko mnie posadzili spory kawałek rzepaku Auto w sobote umyte i postawione pod wiatą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KeepeR Opublikowano 18 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2015 bienek, u mnie to samo nawet szkoda myć jak ma stać na zewnątrz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi