Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

1. Hayesy, które w rowerze są zamontowałem są jednym z najprostszych modeli i są kiepskie - budyniowate i dzwonią co mnie irytuje.

2. Czasem jadę na jakiegos Singletreka w okolicy Świeradowa Zdrój i wolę w takich miejscach mieć solidne hamulce niż zastanawiać się czy ów Hayesy dadzą radę w każdej sytuacji. Że trafił się we Wrocławiu taki Mono M4 w przyzwoitej cenie to skorzystałem. Zdaję sobie sprawę, że jeżdżąc np po miescie to pewnie w połowie tego M4 nie wykorzystam ale wolę mieć zapas mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji, że na forum jest paru wyjadaczy, którym co najwyżej mógłbym farbki donosić, to raczej nie ;) model kupiłem wyłącznie dlatego, że wcześniej złożyłem inny model bugatti (eb110) w tej samej skali i chciałem postawić jedno obok drugiego dla porównania: eb110 miało koła 18', Royale 24' :kox: wysokość samego silnika w Royale była prawie taka sama jak całe eb110 itd itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

672053 Pewnie trochę zimowych wieczorów pochłonie

Skromne doświadczenie podpowiada, że to będą dość stresujące wieczory :D

Model nie ma wielu części (ok. 160) ale duzo będzie zależało od tego, w jakim stopniu będę chciał zrobić coś ponad to, co jest w instrukcji. W kolejce czeka Mclaren F1..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki trochę przykład syzyfowej pracy - Pan Stasio robi polerkę lakieru ale jednocześnie pięknie śmiga po tym lakierze kablem od maszyny. :D

No a glinka (no chyba, że to coś innego) - pierwszy raz widzę takową, której większość zostaje na lakierze a nie w ręce. :D

Ja póki co produkty K2 omijam z daleka. Może jeszcze skłonny byłbym kupić jakąś gąbkę polerską ale kosmetyki to dziękuję, postoję. Kiedyś na próbę kupiłem ze 2-3 rzeczy i okazały się badziewiem na maxa - o ile może wizualnie jeszcze dawały przyzwoity efekt to już trwałość tego była żadna - dla mnie to była strata czasu bo skoro już ileś godzin postanawiam coś porobić przy aucie (np smalcowanie lakieru) to przynajmniej chcę to zrobić takimi produktami, które dadzą mi zadowalającą trwałość.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]Manolito77[/ref], używałem kilka produktów K2 - piany Active i Bora, szampon Express i Rotona do felg. Miałem też okazję używać gąbek wykańczających. I powiem Ci, że moim zdaniem w cenie, w której są sprzedawane - naprawdę to dobre produkty.

Np. szampon ekspress <6 zł/1L: dobrze się pieni (nawet przy 50 ml/12 l, choć zalecane jest 100 ml), dobrze domywa, wosku nie ściąga (przynajmniej nie po 2-3 myciach :kox: ) Fakt, że zapach jest marny, ale ogólnie do szybkiego mycia szczurów jest okey.

Piana Bora Plus - super! Pachnie coś jak ajerkoniak :D Dobrze się pieni, fajnie domywa, nie ściąga wosku. Do tego cena 46 zł za 5 L :shock:

Active - jak wyżej (raczej bez zapachu) ale jest trochę słabsza pod względem siły domywania. Na lato do regularnego mycia zabezpieczonych i niezbyt brudnych aut - :good:

Roton - pierwsze dwa opakowania, które miałem działały bardzo fajnie i mocno krwawiły. Zraziłem się trzecim, które jakoś nie bardzo chciało krwawić. No ale cenie 12 zł/750 ml to i tak cud, że w ogóle chciało działać :)

 

Produktów do lakieru i past nie używałem i być może są kiepskie - ale te do czyszczenia - złego słowa nie mogę powiedzieć, pamiętając oczywiście o cenie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
672864 o ile może wizualnie jeszcze dawały przyzwoity efekt to już trwałość tego była żadna - dla mnie to była strata czasu bo skoro już ileś godzin postanawiam coś porobić przy aucie (np smalcowanie lakieru) to przynajmniej chcę to zrobić takimi produktami, które dadzą mi zadowalającą trwałość.

 

No to SV Pneu też gówniany bo schodzi w mgnieniu oka, nie? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Humor poprawiła mi paczka z Francji a w niej mały Krauss s75 mini :D

 

 

Czekam na opinie.:-) zastanawialem sie tez nad nim:-)

 

Dodane po 50 sekundach:

672864 o ile może wizualnie jeszcze dawały przyzwoity efekt to już trwałość tego była żadna - dla mnie to była strata czasu bo skoro już ileś godzin postanawiam coś porobić przy aucie (np smalcowanie lakieru) to przynajmniej chcę to zrobić takimi produktami, które dadzą mi zadowalającą trwałość.

 

No to SV Pneu też gówniany bo schodzi w mgnieniu oka, nie? :D

 

 

A jak sie ten Pneu spradza?:-) niezly noe coagnie kurzu?:-) ile myc wytrzyma?;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myć ręcznie na bezdotykach nie wolno, wiadomo.

 

Ale bardzo mnie ucieszyła postawa właściciela takiej jednej w Bytomiu-Miechowicach, który przyjechawszy ogarnął najpierw całą myjnię i uzupełnił chemię, a dopiero potem przyszedł bardzo kulturalnie mi to wyperswadować ;) Powiedział, że rozumie, ale ludzie patrzą i żeby mu się tu zaraz pełno klientów z wiadrami nie zwaliło, a na moje wytłumaczenie tym, że nie ma ruchu, odpowiedział, że ok, to tak jak teraz mogę, a najlepiej w nocy. Zawsze mógł bez pardonu kazać wypier*alać. :D

 

Ufff, dylemat ręcznego myjkowego rozwiązany. :D Auto dziadka, a myjnia kilkadziesiąt metrów od jego domu, więc tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.