Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Widzę, że już powstały niezłe teorie.

 

Otóż, nie chodzi o wprowadzanie czy wyprowadzanie aut z garażu... Często, auto trzeba zawieźć do serwisu, czy do warsztatu na jakieś drobne naprawy czy poprawki.

 

Dodatkowo to auto jest na sprzedaż, a nie przyjechało na usługę detailingu. Pracuje u dealera, a nie w salonie z detailingiem więc nikt nie miał bólu dupy....no chyba, że na forum ktoś ma, ale to już nie mój problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale mnie uradowało, jak nie dotykając nigdy [bo i nie mam zamiaru wskakiwać do tego klubu sprzedawców] maszyn Rupes zostałem specjalistą z dziedziny systemu BigFoot. :lol:

Każdy miał okazję dotykać maszynki mk2 i porównywać do mk1 [ekhm, sorry, ES Legacy tool] przez około 2 minuty.

 

Oraz to, że na miejscu znaleźli się prawdziwi pasjonaci, dobrzy ludzie. Wróciła mi wiara, że może i niektórzy co tu gadają to rzeczywiście odtłuszczają po cięciu hahaha ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawione auto, myślałem że znowu będzie kwota 4 cyfrowa albo coś w stylu remontu silnika , na szczęście tym razem tylko trzycyfrowa - 4 wtryski używane, robocizna, czujnik temperatury powietrza dolotowego :) Okazało się że w moim padły dwa, jeden nie działał, drugi pękł, dwa sprawne. Jutro odbieramy i ogień :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony ja zachęcony między innymi tymi testami zaryzykowałem i kupiłem na jesieni WR D4 i jestem mega zadowolony z tego jak jeżdżą, nie żałuję ani złotówki na nie wydanej. Polecałem je zresztą w wątku oponiarskim tutaj i nie widzę żeby ktoś był nimi zawiedziony. ;) Lekcja z tego jest jedna: krytycznym trzeba być zawsze i do wszystkiego i nic nie przyjmować na wiarę, szczególnie że tutaj nam też nie brakuje wydmuchanych do kosmicznego poziomu rewelacji od producentów czy dystrybutorów kosmetyków, a z czasem okazuje się że jak w tym dowcipie o samochodach rozdawanych w Moskwie. ;) Sprawdzać samemu, być krytycznym i pisać szczerze o własnych odczuciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MatthewG, Nie potrafisz przeczytać co dalej napisałem? Nikt tych aut nie oddaje na żadne usługi. Jedynie są przeznaczone na sprzedaż, a to, że jak każdy dealer przygotowujemy je do sprzedaży i czasem wymaga to zawiezienia auta do naprawy czy serwisu to chyba normalna sprawa nie? Ból dupy na razie mają tylko niektórzy forumowicze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

624968 Myślę, że tamta uwaga była natury ogólnej, nie do tej konkretnej sytuacji.

 

A ja myślę, że były komentarze dotyczące tej konkretnej sytuacji... Jestem na tym forum od kilku lat, parę aut zdarzyło mi się już "zrobić" i nigdy w życiu gdy przy nich pracowałem nie wyjechały nawet poza moją bramę. Nie mam zwyczaju jeździć czyimiś samochodami jeżeli ktoś oddaje mi je pod moją opiekę i nieważne czy to maluch czy Ferrari.

Niestety niektórzy nawet nie wiedząc, do końca czym obecnie się zajmuje, wydają swoje błędne osądy na podstawie jednego czy 2 postów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostrzegam publicznie! Wciąga mocno - jeżeli myśleliście że testowanie i kolekcjonowanie nowych wosków wciąga, to przy próbowaniu nowych atramentów zginiecie całkowicie. :-]

 

A pióro się rozpisuje właśnie: bardzo fajne, solidne, z odpowiednią wagą, mogę tylko polecić. :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.