Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 2


Rekomendowane odpowiedzi

Jeżdże często 518d (taksówką) - kierowca bardzo narzeka na spalanie - samochód jest za cięzki na ten silnik, który ma 143 PS. Po warszawie ma 10-11 litrów średniego spalania, skrzynia robi co moze ale, żeby ruszyć takie cielsko swoje silnik musi spalić. Za to na trasie 5-6 l w zależności od stylu jazdy.

Stąd moje zdziwienie po co taki abstrakcyjny downsizing skoro pali to wcale niemało, nie jedzie zbytnio i nie za bardzo jest sens pakowania się w taki silnik.

 

No chyba, że to sleper a w rzeczywistości to 550i ale w tym wypadku poza oznaczeniem pozbył sie też prawego wydechu :song:

Po dźwięku silnika / kulturze pracy (choć jak na 4 garnki nie jest źle) sądzę, że zdecydowanie nie jest to 550i :mrgreen:

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Jeżdże często 518d (taksówką) - kierowca bardzo narzeka na spalanie - samochód jest za cięzki na ten silnik, który ma 143 PS. Po warszawie ma 10-11 litrów średniego spalania, skrzynia robi co moze ale, żeby ruszyć takie cielsko swoje silnik musi spalić. Za to na trasie 5-6 l w zależności od stylu jazdy.

Stąd moje zdziwienie po co taki abstrakcyjny downsizing skoro pali to wcale niemało, nie jedzie zbytnio i nie za bardzo jest sens pakowania się w taki silnik.

 

Chodzi o dyrektywę Unijną w sprawie emisji CO2. Emisja jest liczona dla poszczególnych marek (nie wiem czy i na poszczególne modele nie jest to liczone) i dlatego wprowadzane są tak małe/słabe silniki do poszczególnych modeli, żeby zbilansować ogólną liczbę emitowanego CO2 dla oferowanego klientom portfela aut. Za przekroczenie wyliczonego limitu płaci się karę, która jak widać w ogólnym rozrachunku wychodzi drożej niż zaimplementowanie małego silnika do modelu w którym nie powinien sie znaleźć. Z tego co pamiętam wyznaczone limity są też bilansowane w przypadku łączenia się poszczególnych marek/koncernów i wykorzystywania wspólnie tego samego silnika. Tutaj dochodzi jeszcze aspekt rozłożenia kosztów zaprojektowania i wyprodukowanie silnika przez kilka podmiotów a nie jeden. Właśnie dlatego pojawiają się i pojawiać sie będą takie kwiatki. Kiedyś czytałem artykuł, dot. Ferrari i Masserati gdzie przez bardzo długi czas Fiat zastanawiał sie czy zmniejszyć silniki i zarabiać ale przy założeniu, że od takich marek mogą odwrócić sie miłośnicy i pasjonaci czy też zostawić tak jak jest i wrzucić częściowo w cenę auta potencjalne kary za wysoką emisję a czesciowo przerzucić ją na Fiata w ramach grupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukwawa, Co do cen nowych VW, na przykładzie Golfa: aktualna cena wersji bazowej 2.0TDI 150KM Highline jest o 5tys wyższa niż przed dwoma laty.

Ostatnio jak byłem na serwisie to gość mówił, że w 2015 sprzedaż ma się dużo lepiej niż 2014.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś fajnie byłoby mieć takiego potwora, ale na razie wystarczy mi możliwość prowadzenia różnych ciekawych aut ;)

 

Dodane po 3 minutach 39 sekundach:

Mickul, Zaspawaj sobie wydech bo pewnie Ci dziura wypadła :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że dość komicznie wygląda taka plakietka na BMW 5er (szczerze mówiąc nie sądziłem, że do tego modelu też zrobili wykastrowanego 2.0D)

 

Jeżdże często 518d (taksówką) - kierowca bardzo narzeka na spalanie - samochód jest za cięzki na ten silnik, który ma 143 PS. Po warszawie ma 10-11 litrów średniego spalania, skrzynia robi co moze ale, żeby ruszyć takie cielsko swoje silnik musi spalić. Za to na trasie 5-6 l w zależności od stylu jazdy.

W zeszlym tygodniu jezdzilem 520d ze 190-konnym silnikiem i też muł. Na poczatku nie wiedziałem jaka moc, bo auto wziałem na lotnisku z sixta, ale przy 180km/h zauwazyłem, że nic nie idzie i musi być słabo. Trochę przycieżka ta buda, szczególnie w kombi. I warkotliwy silnik przy butowaniu, ale taki urok 4-cylindrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Downsizingi , 518 , diesle itp a mi dziś poprawił humor taki o to widok

 

Po 4 latach silnik spowrótem znalazł się w komorze mojej zabawki , dziś był pierwszy odpał , jeszcze sporo do ogarnięcia ale moja 24 letnia zabawka ten sezon spędzi już po za garażem :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.